Witam. Jak to w końcu jest z tymi topiącymi się gniazdami w 4090, bo już nie wiem czy zwracać nowego RTX4090 czy olać sprawę i cieszyć się grami w 4k?
Z kartą od razu zakupiłem dedykowany kabel do zasilacza (CORSAIR CP-8920331 12+4 PCIE 5.0), który od razu podłącza się do zasilacza, jest elastyczny i nie wygina się w gnieździe karty graficznej.
Wczoraj na Reddit, trafiłem na post, gdzie jeden gość mając taki sam zasilacz (Corsair RM850x) i taką samą kartę graficzną (Asus TUF 4090 OC) oraz ten sam dedykowany kabel, twierdził że karta uszkodziła mu zasilacz przez zbyt mocne obciążenie dwóch linii. Co ciekawe działa mu na tym zasilaczu RTX 3080, który pobiera niewiele mniej mocy.
Mam jeszcze tydzień na decyzję, ale normalnie zacząłem się obawiać o obciążanie tej karty i zrobiłem UV na 0,950v i od razu zauważyłem 50W mniejszy pobór, ale nadal potrafi dojść pod +360W.
Wczoraj na Reddit, trafiłem na post, gdzie jeden gość mając taki sam zasilacz (Corsair RM850x) i taką samą kartę graficzną (Asus TUF 4090 OC) oraz ten sam dedykowany kabel, twierdził że karta uszkodziła mu zasilacz przez zbyt mocne obciążenie dwóch linii.
Słuchaj się Reddita to będziesz w kapciach w zimie latał.
Mam RTX4090, katowany i żyłowany jest od pierwszego miesiąca, teraz może i rzadziej, ale i tak raczej gram we wszystkie gry AAA, żadnych problemów z paleniem złącza, plus karta kupiona także do pracy, gdzie także dostawała po dupie. Palące się złącza to była wina zarówno użytkowników (bo nie wpinali do końca złącza), jak i projektantów (bo jednak powinno być "mądrzej" oznaczone wejście, tak, żeby użytkownik zawsze wiedział, że nie jest wpięte w 100%).
Jeśli kultura pracy jest ok, czyli nie bucha żarem, nie przegrzewa się, nie wyje + rzeczywiście wykorzystujesz tę kartę i nie boli cię że wydałeś tyle co niektórzy dają na samochód, to ciesz się nia i tyle xd Te topienie się to trochę urban legend, a jak coś to zawsze możesz próbować gwarancji
Był gdzieś artykuł o tym i jak dobrze pamiętam to mu się stało po roku używania. Chyba że tematy pomyliłem to sory.
Kup to jak się obawiasz
https://store.cablemod.com/product/cablemod-12vhpwr-90-degree-angled-adapter-variant-a/
Mam ten kabel co Ty od prawie roku i nic się nie dzieje.
polecanie kabla, który na reddicie chyba najczęściej towarzyszy wątkom ze spalonymi 4090, to słaby pomysł
Jeśli kabel nie jest zgięty na 90 stopni przy wtyczce to nie widzę żadnego problemu. Poza tym jak micin3 mam kartę od dnia premiery i jest to gpu które przy 3090 nazwałbym sztuką inżynierii. Ciche, wydajne, zimne. Poza tym co to jest te 400W ? To jest całe nic tak naprawdę. Uważam też że nie ma sensu na zmianę na inne kable co najwyżej na zmianę zasilacza który ma jedno złącze zasilacz -> karta.
Acha zapomniałem dopisać większość która uszkodziła karty to były osoby które albo nie wpięły złącza do końca albo co moment odpinały i wpinały aby sprawdzić czy jest coś stopionego czy osmalonego. Prosta zasada podłącz i zapomnij ;)
Z kartą od razu zakupiłem dedykowany kabel do zasilacza - nie musiałeś mogłeś spokojnie używać tego co dają w zestawie czyli trzy kabel wchodzące w jedną wtyczkę - twój po prostu ładniej wygląda ale nic nie wnosi do bezpieczeństwa.
twierdził że karta uszkodziła mu zasilacz przez zbyt mocne obciążenie dwóch linii. to jest możliwe dlatego bezpieczniej jest aby był podpięty pod trzy porty zasilacza dla gpu (mniejsze obciążenie) a najlepszym rozwiązaniem jest zawsze dedykowany zasilacz.
Poza tym co to jest te 400W ? To jest całe nic tak naprawdę.
No nie wiem, przy 12V to ponad 30A, a to już całkiem sporo jak na takie piny.
W dzisiejszych kartach nic takiego nie ma miejsca. To tak jak z pierwszą wersją 2080Ti. 8 na 10 kart sypało artami.
tam były koście microna potem zamienili na samsunga poza tym 2080ti to była naprawdę gorąca karta która miała wiele innych problemów, 3090 była o niebo lepsza, a 4090 to jest jak lot w kosmos. Przewymiarowane chłodzenie i rozbudowana sekcja zasilania sprawia że te karty mają ekstremalnie porządną kulturę pracy.
Faktycznie, może za wczasu panikuję po przekopaniu całego neta, odnośnie topienia gniazd:).
Karta jest z produkcji 24.08.2023, więc świeża opcja.
Nie bedę bawił się w te kątowe przejściówki od cablemod, wolę ten dedykowany do zasilacza od Corsair. Kupiłem go po to aby mieć porządek z kablami. Fabryczny kabel, to rozgałęźnik na 4x8pin, który i tak musiałbym podpiąć pod dwa dwójniki, które zajmują w zasilaczu dwa wolne gniazda 8pin (chyba zrozumiecie :) )
Te dwa kable zasilały 3080Ti, która potrafiła brać pod 380W i wpięte są w to samo miejsce przy RTX4090.
Karta ma zrobione UV na 0.950v i 2760Mhz, ale widzę, że zrzuca je na 2745Mhz (Cyberpunk).