Co John Carpenter sądzi o serialu The Last of Us? Opinia reżysera jest jednoznaczna
W serialu wiele rzeczy zostało spłycone lub pominięte. Oglądając pierwszy sezon miałem wrażenie, że największym zagrożeniem są ludzie, a zombiaków ledwo co można spotkać. Serial jednak dobry, ale bez rewelacji.
Oglądając pierwszy sezon miałem wrażenie, że największym zagrożeniem są ludzie
No bo tak właśnie jest...
Cytując Billa z gry: "The infected are bad, but at least they're predictable. It's the normal people that scare me."
Ale chodzi mi bardziej o ilość, a nie o charakter. Czuć było, że serial z wielu scen zrezygnował, żeby zaoszczędzić kasę - dostało się głównie zarażonym, których w porównaniu z grą było śmiesznie mało.
A to to tak, potyczek było zdecydowanie za mało.
Ktoś sobie policzył ile każda z postaci pozabijała ludzi/zainfekowanych w pierwszej grze i wyszło mu:
Joel Kills: 13 Robert's Men, 27 Fedra, 191 Infected, 126 Hunters, 29 Bandits, 28 David's Men, 28 Fireflies
Ellie Kills: 2 Hunters, 37 David's Men, 43 Infected
Tess Kills: 4 Robert's Men, 3 Fedra, 2 Infected
Bill Kills: 4 Infected
David Kills: 6 Infected
Henry Kills: 1 Himself, 1 Infected, 1 Hunter
Marlene: 1 Fedra
Tommy Kills: 2 Infected, 1 Fedra
Fedra Kills: 3 Humans (including Sarah)
Hunter Kills: 3 Humans
My number is a bit off because it changes every playthrough.
Muszę sobie zrobić maraton kiedyś i przejść znowu obie części ;)
GRYOnline wczoraj: "Co John Carpenter sądzi o serialu The Last of Us?"
GRYOnline dzisiaj: "Co John Carpenter sądzi o serialu The Last of Us? Opinia reżysera jest jednoznaczna."
GRYOnline jutro: "Co John Carpenter sądzi o serialu The Last of Us? Opinia reżysera jest jednoznaczna. Jeden szczegół zaskakuje. Eksperci nie pozostawiają złudzeń."
Ten serial jest strasznie spłycony. Ja kocham TLoU i cierpiałem oglądając to coś.