Jusant | PC
Właśnie ukończyłem demo i tak jak na pierwszej zapowiedzi miałem wątpliwości czy będzie to jakkolwiek ciekawe. Tak po demie na pewno rozważę zakup, ale na PS5, bo na PC coś średnio z optymalizacją jak dla mnie. Bardzo urzekający świat, przyjemna i ładna grafika, dobre audio i dużo lepszy gameplay niż się spodziewałem.
Optymalizacja jest chyba lepsza niż w demie z czerwca, tzn. bez DLSS jest tak sobie, ale wcześniej karta trzymała maksymalne zegary już na medium i jeszcze pojawiał się stutter, teraz mogę grać bez DLSS na high, ale jednak 2060S się poci, więc DLSS włączyłem, jest wtedy ładnie i cicho.
Sterowanie jest specyficzne i wiele osób narzeka, że jest męczące, z czym po części się zgadzam (choć rozumiem, co chcieli osiągnąć autorzy i to się udało, a całość jest sprytna, logiczna i oryginalna), ale można się do niego przyzwyczaić.
Za to klimat, grafika styl artystyczny, przedstawiony swiat - są cudowne.
Na zapowiedziach gra wyglądała jakoś ładniej i ciekawiej. Niestety lekki zawód.
Właśnie skończyłem, zajęło mi to 7,5h przy czym absolutnie się nie śpieszyłem i chłonąłem atmosferę. Dla mnie ten tytuł to przykład tego, że gry to też sztuka. Jak ktoś szuka kolejnej typowej gry, wyzwania czy po prostu chce przejść grę to nie jest tytuł dla niego. Dla osób, które szukają czegoś niecodziennego, innego oraz potrafią wczuć się w klimat zdecydowanie polecam.
Takie detale jak muszle, które odtwarzają echa przeszłości budują według mnie tę grę. Graficznie również świetnie, jedna z tych gier gdzie można przystanąć i cieszyć się widokiem. Nie jest to pozycja dla każdego, ale warto dać szansę, tym bardziej, że jest dostępna w gamepasie więc posiadając go można sprawdzić bez dodatkowych kosztów.
Nie miałem wielkich nadziei z tym tytułem. Na zapowiedziach prezentowało się bardzo dobrze, ale też wyszło spod ręki studia, które w mojej opinii tworzy co najwyżej dobre gry, żadne świetne, czy wybitne. I tak było tym razem.
Jusant to tylko niezła gra. Kwintesencja tej produkcji, czyli wspinanie zostało zrobione fajnie, ale z czasem po prostu to męczyło. Nie było ani satysfakcjonujące, ani nie dawało funu. Już w Sable dużo lepiej się wspinało i aż chciało się odkrywać kolejne półki skalne. W Jusant z kolei, z czasem omijałem jakieś rozgałęzienia, miejscówki na uboczu, bo po prostu nie było sensu tam się wspinać. Eksploracja jest nieciekawa, odnajdywane rzeczy nijakie, teksty nudne. To wszystko już było w innych grach. W tej zabrakło mi ciekawej treści.
Gra nie jest też jakimś wyzwaniem. Spokojnie można pokonywać kolejne ściany, półki, nie trzeba się martwić o to, że braknie liny, że zginiemy.
Oprawa audiowizualna jest porządna. Podobała mi się paleta barw. Technicznie śmiga bez zarzutu.
Niesamowita gierka.Piekna grafika i widoki,nastrojowa muzyka,świetny klimat jak i przedstawiony tajemniczy świat.Ciekawa fabuła,roznego rodzaju elementy do zebrania/odkrycia.Sama góra/wieza fajnie zaprojektowana.Dobre sterowanie i praca kamery,wywazony poziom trudnosci który nie frustruje.Plus rowniez za brak walki i przeciwników.Wspinaczka dosc wymagajaca(lewy ,prawy przycisk myszy na zmiane) ale nie umywa sie do wspinania w realu.Szkoda tylko ze gra taka krótka i mozna ukonczyc w 3 godziny.Polecam
Na poczatku lekka frustracja w czasie przwyczajania sie do sterowania, szybko mija i uderza klimat, lekka tajemniczosc swiata i chec poznania tego co to sie tu sie stanelo :D Wciaglo mnie bardzo. Podstawa tej gry to oryginalna mechanika sterowania (gralem na DualSense i bardzo polecam) i jeden z najelpszych soundtrackow jaki slyszalem. Od razu w trakcie gry sprawdzalem czy mozna ten gdzies kupic na CD/ Vinylu ale o dziwo nie znalazlem takowego nawet za granica... A wzialbym na pewno bo nie wiele gier ma tak niesamowita sciezke dzwiekowa. Przepiekna gra pod wzgledami i mechaniki i warstwy artystycznej. Bardzo duzo na plus daje granie z dobrym HDR i Jusant wyglada wtedy o wiele lepiej. Male dzielo sztuki o bardzo dobrym klimacie i tajemniczej fabule a soundtrack to cos niesamowitego.