W Cyberpunk 2077 dzięki sztucznej inteligencji odtworzono głos zmarłego aktora
"Wcześniej oczywiście twórcy zapytali o zgodę rodzinę aktora i jak można się domyślić, otrzymali ją." KLUCZOWE w sprawach tego typu. Zobaczymy jak będzie, w najbliższej przyszłości.
Bardzo dobrze myślę że nawet w umowach powinno być że jeśli aktor umrze czy coś takiego firma ma prawo użyć głosu wykorzystując sztuczną inteligencję oczywiście w ramach użycia głosu zmarłej osoby firma zapłaci rodzinę za wykorzystanie i tam powinna być kwota.
I to z zastrzeżeniem do konkretnej roli - tak jak tu Viktora Vectora, Talara czy Vesemira.
Ladnie z ich strony ze zapytali o zgode, bo niektorzy nie zadaja sobie tego trudu tylko kradna.
Zmarły aktor „powrócił" do roli w Cyberpunk 2077 ---> NIE aktor powrócił tylko jego głos, jak możecie takie zakłamane tytuły dawać oszuści.
Jak głos mógł wrócić do roli? Wyjaśnij mi to. Anyway, żeby nie było wątpliwości - zmienione.
Problem jest taki, że AI wprowadza na szerszą skale możliwość modulowania głosu bez płacenia komukolwiek, nie trzeba nawet wykorzystywać czyiś próbek głosu. Mało tego mogę nagrać własną próbkę głosu i zmodyfikować ją tak, że będzie w 90% podobna do głosu danego aktora i nie jest to żadna kradzież, na tej samej zasadzie działa zwykłe modulowanie głosem.
No i super. Nie rozumiem skąd oburzenie części społeczeństwa na temat używania AI do właśnie takich celów. Dzięki temu artyści będą żyli wiecznie, co jest piękne.
Kojarzy się trochę z wątkiem fabularnym z CP77 z engramami/konspektami osobowości.
Nawet fajnie byłoby gdyby zaczęli układać engramy NPC i te same generowałyby dialogi wg cech osobowości, czy tego co "aktor" by zaprogramował/nauczył NPC.
Interaktywne AI jak to się robi w modach do Skyrim'a.
Obecnie w większości gier NPC to kilka linijek poza wątkami fabularnymi do wyboru, żeby było inaczej trzeba się mocno napracować jak to jest w BG3 i tak efekt nie będzie jakiś cudowny w stosunku do ilości pracy, ilości zatrudnionych aktorów.
Przyszłość to raczej układanie tych "engramów" NPC - wieczenie żywotnych, choć wiadomo ich jakość powinna rosnąć.
Tego typu ficzer byłby przydatny przy różnych cechach osobowości rozmówcy czy też reputacji gdy V jest żółtodziobem czy pro, czy może słynie z mordowania policji i Viktor niechętnie by obsługiwał/czy też może pod presją V.
Serio? Dopiero teraz ludzie to odkryli? Pisałem o tym pod pierwszym odcinkiem z serii z Widma Wolności u SargeThePlayer 2 tygodnie temu.
https://www.youtube.com/watch?v=pe-Z98Md-gE&ab_channel=AnonPiotr TO MOGLIBY CHOCIAŻ UŻYĆ NASZEJ "POLSKIEJ TECHNOLOGI " OD ELEVEN LABS
"Napiłbym sie dobrej żytniej. Takiej chłodnej, wiesz, prosto z piwniczki"