Historia wydanych konsol Xbox przez Microsoft:
- Xbox (XBX) [15.11.2001]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox
- Xbox 360 (X360) [22.11.2005]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_360
- Xbox One (XO) [22.11.2013]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_One
- Xbox Series X|S [10.11.2020]
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Xbox_Series_X/S
Sprzedaż konsol Xbox:
1. Xbox - 24 mln
2. Xbox 360 - 84 mln
3. Xbox One - 39,1 mln
4. Xbox Series X|S - ?
------------------------------------------------------------------------
Serwisy Informacyjne poświęcone Xboxowi:
https://twitter.com/Xbox
https://www.youtube.com/c/xbox/featured
https://www.xbox.com/pl-PL
Lista achievementów:
https://www.trueachievements.com/
Przydatne linki:
Biblioteka Game Pass - https://www.xbox.com/pl-PL/xbox-game-pass/games
Microsoft Store - https://www.xbox.com/pl-PL/games/all-games
Support - https://support.xbox.com/pl-pl
Link do naszego wątkowego konkursu:
https://docs.google.com/spreadsheets/u/0/d/1GEONXX7JvhTUxTHc13ie2Ii8a-jgYkBlNKdB28pIg9M/htmlview#
Lista naszych gamertagów:
1. cswthomas93pl
2. adam11i13
3. Xfarben87 (Mutant z Krainy OZ)
PSN: Farben87
4. The PaGur (PatriciusG)
5. DarthTusken9767
6. Highl4nder666 (JohnDoe666)
7. raziel88ck
8. dziadek09 (Maverick0069)
9. eucliwood10 (konewko01)
10. Jakkobz (Mr. JaQb)
11. Bartekdmx (dmx)
12. Dosq8881 (Crod4312)
PSN: Dosq_X_
13. Jackov15
14. matmafan360
15. Trubadurant (zielele)
16. malaycpt (barnej7)
17. truskolodz (Truskolodzix)
18. EnixPL (EnX)
19. captainpabloo (A's)
20. Bartoz1722 (Ognisty Cieniostwór)
PSN: Bartoz_Maestro
21. RavSmolen (Smoleń)
22. adamosis (cycu2003)
23. RainingSinger67 (mk1976)
Jeszcze mi się takie wygenerowało.
Wiecie jak trudno jest znaleźć AI, które nie blokuje 'boobs' albo 'bikini', ale za to nie generuje też gołych cycków bez sutków? Bo ja już wiem.
Do generowania cycuchów najlepsze jest chyba stable diffusion, ale wymaga do tego dużej mocy obliczeniowej. Mój stary komp niestety się do tego nie nadaje :/
Co by dało wypuszczanie exów 2 lata po premierze poza fatalną wtopą marketingową? Już nie mówiąc o tym, że dodatkowy czas na port gry nie jest równoznaczny z tym, że ów port będzie w technicznie dobrym stanie (patrz Sony i ich porty Uncharted i The Last of Us).
To samo co u sony, ich exy, x lat po premierze na plejce, dobrze sobie na pc radza po sportowaniu. Zdaje sobie niestety sprawe z jakosci tych przenosin na pc, z reguly sa skopane, ale to takie naiwne myślenie moje, ze byloby lepiej niz teraz, skoro przy rownoczesnej premierze na pc i xbox wersja komputerowa jest spieprzona.
Niedługo 5 sezon halo infinite, ma wrocic tryb wydobycia z halo 4. Na razie poza tym wiele nie zapowiedziano, mam nadzieję, ze to nie wszystko.
No to co panowie. Szopka Cyrkowa z ABK się skończyła. Teraz czekać co i kiedy (i za ile xD) wjeżdża do GamePassa.
Dziś premiera pudełka, w RTV euro AGD i Neonet nie mieli. W Media expert kupiłem. Ja będę ogrywał pierwszy raz.
No bije się z myślami. Z jednej strony byłem krytykiem i jestem dalej ceny tego "remastera" ale język polski i 60 klatek na PS5 będzie totalnie innym doświadczeniem. Grałem na XsX ale nie skończyłem bo mimo iż na początku jeszcze grę rozumiałem to później już pojawiał się bardziej zaawansowany angielski z szybkim przemijaniem napisów i zaprzestałem gry. Teraz bardzo chętnie bym ograł tą grę bo jak grałem to była kapitalna.
A mnie z kolei ta gra tak wynudzila na PS3, że już więcej jej odpalać nie chce.
Naczytałem się tyle laurek na temat tej gry, odpaliłem że sporymi oczekiwaniami, no i strasznie się zawiodłem.
język polski i 60 klatek na PS5 będzie totalnie innym doświadczeniem
No przyznam że pozytywnie zaskoczyli podbijając klatki chociaż na Ps5. Mi się podobała, grałem chyba ze 4 lata temu na X360.
60 klatek i polskie napisy z pewnością zrobią robotę.
Mi się Red Dead Redemption bardzo podobał. Kawał świetnej gry, choć osobiście wolę Grand Theft Auto V. Natomiast dodatek Undead Nightmare c...owy.
Pierwszy kontakt z grą i jest okej. Graficznie myślałem że będzie gorzej, a tu miłe zaskoczenie. Brak 60 klatek widać odrazu, ale kwestia przyzwyczajenia oka po dłuższej chwili, myślę że nie będzie mi to przeszkadzać. Jeśli fabularnie wypadnie dobrze, będzie to jedna z lepszych produkcji które ograłem w tym roku. Cena duża jak za małe odświeżenie starszego tytułu, chodź nigdy jej nie kupowałem, nie ograłem, i kupiłem z kolegą na pół więc dla mnie jest to jak by nowa produkcja za stówkę.
https://www.youtube.com/watch?v=AYU4q594LJ0
To teraz czekam na Call of Duty :D Oczywiście te starsze odsłony. Stare MW ograłem niedawno na X360, ale od Black Ops do Infinite Warfare chętnie przygarnę każdą część :)
Kurde faja no podobują mi się te rycerzyki z Gotham. Jest idealnie odmóżdżające i ładne przy okazji.
Na premierę ta gra to był ściek. Ale po kilku latach to i ta jest w końcu grywalna. Kolejny dowód na to, że można zoptymalizować i "dorobić" do końca grę. Potrzeba tylko czasu. Shareholderom to sie nie podoba ;)
Na premierę ta gra to był ściek. Ale po kilku latach to i ta jest w końcu grywalna. Kolejny dowód na to, że można zoptymalizować i "dorobić" do końca grę. Potrzeba tylko czasu. Shareholderom to sie nie podoba ;)
Nie znam się na gamedevie za bardzo.
Pamiętam jednak ile to razy czytałem tutaj na forum, że tej gry nie da się naprawić bo jakieś błędy zostały popełnione na wczesnym etapie projektowania.
Jak widać CI co tak pisali gówno się znają:P
Jazda jest wymagajaca, jak sie juz opanuje kierownice, to jest super doswiadczenie.
Ale graficznie to jest jakis zart chyba? Z grida legends sie smialem, a jest ladniejszy...
Graficznie to zazwyczaj dupa jest. Jest tak jak na zapowiedziach - raz gra wygląda jak past gen, raz pięknie (niestety zazwyczaj przeciętnie)
Deszcz nie powala, efekty kropli na szybie i wycieraczek to też bieda.
Jakość cutscenek z boksu, to jakieś 540p z mlekiem
Co oni tam porobili, że zeżarli zasoby sprzętowe i musieli zbijać detale?
ForzaTech to istna topka, to co pokazali w Horizon 5, to miazga.
Na One X potrafili stworzyć takie cudeńko technologiczne jak FM7 ówcześnie, a teraz wywalili się na glebę. Faktycznie też mam wrażenie, że FH5 wygląda lepiej na XsX (obie w 60 klatkach bez RT). Boli mnie to, że taka konsola jak Series X jest po prostu marnowana w sumie nie wiem dlaczego (tzn wiem ale nie chce mi się po raz -enty tego tematu podnosić). Tak jak One X został zmarnowany ale jednak ta konsola pokazała pazur w Gears 5, FM7, RDR2 czy CP2077 gdzie jakby nie już konsole najnowszej generacji to by była jedyna normalnie grywalna wersja konsolowa.
Forza horizon 5 graficznie zjada tego nowego motosporta, otoczenie jest w jakosci 3x3 piksela, w dodatku kartonowego.
Może i nie wygląda lepiej od FH 7 i Horizona 5, ale za to gorzej działa.
https://www.youtube.com/watch?v=cyPuLL-Q2nY&ab_channel=FastLaneGaming
Chyba trzeba po prostu docenić Playground i to co robią z Horizon, bo FH5 pod względem graficznym nic nie można zarzucić. FM pod tym względem to kompletny dramat i mam nadzieję, że jak gra wyjdzie z early access to będzie trochę lepiej. Jak oni mogli coś takiego wypuścić, biorąc pod uwagę jak świetnie wyglądała i jak dobrze chodziła FM7?
Ja jestem w szoku po prostu, trzy lata po forzie horizon i tak wyglada forza motosport? Na zamknietym torze? To juz w tym przecietnym gridzie otoczenie toru jest lepszej jakosci.
W zapowiedziach byl next gen, a wyszlo jakies gowno. Co z tego, że dobrze sie jezdzi, skoro oczy bola. Grafika ma znaczenie drugorzędne, jednak wkurw bierze, ze moglo wygladac chociaz jak fh5 a wyglada jak dirt 5.
Tak jak czytam to Xbox naobiecywał, że dowiezie cuda ale później...a tu REDFALL tragedia - Starfiled z ujową optymalizacją i masą błędów a Forza niedokończona.
TO JEST ROK XBOXA:)
Gdyby nie ta mała gierka ze stycznia to co z tego że dużo exów jak na pół gwizdka wszystko.
Oj tam oj tam... Ważne, że w Starfielda w ramach Gejmpasa zagrało 5 miliardów ludzi przecież!
Wszystkiemu winni są oczywiście gracze, mający nierealne oczekiwania wobec gier tworzonych (rzekomo) w bardzo dobrych warunkach i z ogromnym zapleczem finansowym
Raz że GP robi swoje a dwa po tragicznym poprzednim roku i hucznych obietnicach dużej gry co kwartał, musieli wydać w tym roku to co mają. Niekoniecznie winne są same studia, bardziej obstawiam tutaj kiepskie standardy projektowe MS i jeszcze gorszych menadżerów. Efekty jakie są każdy widzi.
Jak już tak marudzicie dzisiaj to ja może kilka zdań o AC Mirage. Po 15h zaczynam rozumieć te niskie noty. To co w tej grze wyszło naprawdę bardzo dobrze to Bagdad, odwzorowanie historycznych miast zawsze było najjaśniejszym punktem serii. Postacie w tej części są tak fatalne że nie potrafiłem sobie przypomnieć po imieniu komu idę ratować tyłek w misji. Nijakość totalna. Spora ilość gliczy (T-pose included) i czasem dziwna responsywność podczas przemieszczania się i walki zaczyna mnie coraz mocniej irytować. Nie zliczę ile razy się zablokowałem na jakimś gównie albo Basim odmawiał wykonania akcji. No i gra zaczęła mi się dłużyć bo jest okrutnie powtarzalna. Ten efekt potęgują takie rzeczy jak 5 rodzajów przeciwników, kilka animacji walki i skrytobójstwa na krzyż, biedne umiejki i generalnie niewielkie możliwości. Pewnie nie byłoby to tak widoczne gdyby był jakiś haczyk w postaci ciekawie poprowadzonej narracji czy wyrazistych bohaterów. Na duży plus świetna optymalizacja i urokliwa oprawa. Nie jest to zła gra ale po prostu średniak na 6. Moim zdaniem tylko dla największych fanów serii i entuzjastów ukrytego ostrza jak ja :) Inaczej nie polecam.
Kiedyś Xbox miał fajne exy. Teraz nie ma exów.
A tak serio to pod względem exów na Xboksa to w moim rankingu wyglądu to tak:
1. X360 - rewelacja!
2. XBX - ujdzie
3. XO - beznadzieja
4. XS - dno i metr mułu
Gdybym był Xboksowcem to od 8 generacji przeszedłbym na stronę Sony. Ewentualnie Nintendo. Na szczęście jestem multiplatformowcem z naciskiem na PC Master Race.
W przypadku Sony czekam na PS5 Pro. Jeśli chodzi o Nintendo to wszystko zależy od tego czy następca Switcha będzie wstecznie kompatybilny. Jeśli tak to decyduję się na następcę. Jeśli nie to na Switch OLED.
Nie da się ukryć że pod względem technologicznym to najgorsza generacja w historii, skok jakościowy jest marginalny (choć są wyjątki jak np Ratchet), ale to nie do końca wina MS czy Sony. W zasadzie jedyne co by mogło zapewnić duży skok jakościowy to pełny path tracing co jest niemożliwe do uzyskania w sensownych pieniądzach i prawdopodobnie nie będzie nawet w kolejnej generacji. Najbardziej w tym wszystkim irytuje to że zamiast wykorzystać obecne możliwości jak najlepiej się da, czyli choćby zapewnienie stabilności działania, albo zaawansowane modele fizyki oraz AI, to wolą wjebać byle jakie RT, dodać gówniany FSR żeby jako tako działało i fajrant. Ładny screen się lepiej sprzedaje od dobrego AI czy fizyki.
Rynek PCMR to już jest w ogóle parodia, obecnie nawet zakup sprzętu za kilkanaście tysięcy nie daje gwarancji dobrze działających gier.
Cocoon skonczony, swietna gra, niesamowicie mi podeszla. Glowa sie przegrzewala momentami od tej incepcji, ale dalismy rade, wspolnymi silami rodzinnie rozgryzlismy kazda zagadke.
Jak na bombę która walnęła wczoraj to całkiem niewiele się tu mówi na temat przejęcia ABK. Oczywiście ile to znaczy dla użytkowników Xboxa, a przedewszystkim także Game Passa będziemy dowiadywać się stopniowo na przestrzeni najbliższych miesięcy. Poniżej jednak mały wykres przedstawiający jak zmieniła się po przejęciu liczba pracowników Microsoftu skupionych wokół robienia gier.
https://twitter.com/IdleSloth84_/status/1712980220079169897?t=27_5J1NKdTJ1mbj9aytYzA&s=19
Szczerze mówiąc nie sądziłem że mowa tu o tak gigantycznym przeskoku, dopiero ten wykres pokazuje co tu się naprawdę zadziało.
Zaklepane w koncu na bank czy jak?
Edit
Ty, faktycznie, klepniete oficjalnie.
Nawet fajny filmik puscili, tak zeby se poogladac gierki chociaz na wiedo, bo do grania tak stednio :P
https://youtu.be/AYU4q594LJ0?si=7wSevo0bFf2mEphg
Uff, z tyloma twórcami pod kontrolą MS gry już na pewno nie będą wychodzić niedokończone
mało się mówi, bo tematem już wszyscy zmęczeni + ogólnie wszyscy zmęczeni kolejnymi zakupami i tym, że na razie mało za tym idzie.
jak puszczą pierwsza konkretną zapowiedź, albo nawet rzut do GP, to chętnie tu wrzucę, ale sam zakup średnio mnie już grzeje.
A co ma nas grzać, jak tam praktycznie żadnych ciekawych gier nie robią od dekady, tylko tluką CODy taśmowo?
Ciekawe marki pozabijali.
By zainwestowali choć ułamek tej kwoty w nowy silnik graficzny, fizyczny whatever
Bomba może i tak ale niekoniecznie w pozytywnym znaczeniu. Przejęcia tej skali bardzo rzadko kończą się pozytywnie dla klienta. Oczywiście patrząc krótkowzrocznie, fajnie że będzie można sobie ograć wszystkie kampanie CoDa w sensownych pieniądzach, fajnie że może ktoś potrząśnie AB które odcina kupony od lat bo gorzej z nimi już chyba być nie może, generalnie przez chwilę na pewno będzie fajnie. Dla mnie ten zakup na tę chwilę kompletnie nic nie zmienia, nie jaram się statystykami, interesują mnie gry w możliwie najlepszej jakości, a tego od dwóch generacji brakuje marce Xbox. Najgorsze co się może teraz wydarzyć to jak nowy dowódca w Sony będzie chciał iść tą samą drogą co MS.
Te tłuczone taśmowo CoDy to gry których Sony broniło jak niepodległości, sugerując nawet przed CMA i w sądzie podczas sprawy z FTC że to właśnie CoDy finansują tworzenie gier ekskluzywnych na "niebieskiej" konsoli. I trudno się dziwić bo są to gry znakomite, zarówno w singlu jak i w multi. Jednak twierdzenie że ABK to tylko CoDy jest oczywiście absurdalne. Do tego wydawcy należy Sekiro, świetnie wypadają wszystkie nowe gry z Crashem, zarówno remaki jak i nowe odsłony, świetna odświeżona trylogia Spyro no i oczywiście Diablo.
zgadzam się, że Activision to nie tylko CoDy, ale nie da się ukryć, że marnują swój potencjał, bo każą absolutnie wszystkim studiom pracować właśnie nad Call of Duty, w ten czy inny sposób - bo to nie jest tak, że nad CoDem pracują tylko Infinite Ward, Treyarch i Sledgehammer, oni wysyłają do tego ludzi z wszystkiego co mają.
mają sporo dobrych marek w portfolio, które są martwe od wielu lat.
Czasy kiedy Activision to było coś więcej niż CoD co roku i Diablo raz na 10 lat... one odeszły. Acti kisi całą masę ciekawych marek z ogromnym potencjałem, ale znając realia gejmnigowych korpo-molochów i aktualnych upodobań graczy to nie wstrzymywałbym oddechu, że cokolwiek z tego jeszcze wróci. Tak jestem pesymistą.
ale wiesz, Acti nadal wydaje inne gry - THPS, Sekiro, Spyro, Crashe.
no i nie oszukujmy się - ani Singularity, ani Blur, ani Prototype 2, ani (praktycznie jakikolwiek tytuł Acti z tamtego okresu) nie były hitami sprzedażowymi, sprzedały się słabo, większość nie była nawet bardzo dobrymi/dobrymi grami - jak kolejne przeciętne Spider-Many albo gry na licencji.
Crasha pewnie też pochowali na jakiś czas, bo czwórka sprzedała się słabo.
Trudno się Activision dziwić biorąc pod uwagę ile zarabiają CoDy. Ale mimo wszystko ktoś te Crashe i Spyro robił, więc to nie tak że oni nic poza CoDami nie robią.
No i marki są kapitałem same w sobie, Microsoft może je dać każdemu swojemu studiu które uzna za stosowne.
ogólnie to jest niesamowite jak bardzo zmienił się marketing giereczkowy.
wiadomo, te stare reklamy były czesto edgy, wannabe cool, przesadzone, absurdalne, ale kurde, mam wrażenie, że teraz (mówię głównie o konsolach) to w 99% zlepek SUPER SZCZĘŚLIWYCH LUDZI przed ekranem i różnych fragmentów gameplayu, koniecznie w narracji "zanurz się w niesamowitych światach, blablabla".
i mówię tu głównie o reklamach w Europie - wiem, że w US mogą być inne, bo tam czasem bardziej jadą po bandzie, ale siła rzeczy takich nie widuje.
Bo teraz reklamy gier nie są tworzone dla graczy, a jedynie dla księgowych i nieobeznanych w temacie mamusiek. Czasy faktycznie przemyślanych i oryginalnych reklam umarły. Teraz masz 30 sekundowy zbiór urywków z trailerów z ziomkiem cieszącym banana do ekranu.
https://www.youtube.com/watch?v=wZkMdi3XBhw&ab_channel=PlayStationAccess
Co jest z tym ustawieniami grafiki na series x? Nie wiem czy dzialaja w ogóle. Niby po przejsciu na tryb jakosci zrobilo sie nieco ciemniej, kolory nabraly głębi, ale poza tym nie widze roznicy w wygladzie. A co bardziej dziwne, nie czuje różnicy miedzy 30 a 60 klatkami.
Na kierownicy sie jezdzi zajebiscie.
Zawsze jest taki buc, co ucieknie kilometr do przodu? W tych kilku wyscigach co zrobilem bylo tak za kazdym razem, zawsze dojezdzam drugi bo ten pierwszy cisnie jak pogrzany.
Ogólnie ta gra jest strasznie wrażliwa na grzebanie w ustawieniach, dlatego polecałbym pełen restart jak zmieniasz tryby. U mnie na kompie okazało się, że gra daje radę lecieć w 4k+Dlss@60, po prostu musiałem ze 3 razy zmienić ustawienia, żeby na pewno się zapisały tak jak chcę, pousuwać cache shaderów, wgrać nowe stery... i więcej nawet nie próbować wchodzić w ustawienia.
Co do uciekającego buca to ja się z tym na szczęście nie spotkałem
U mnie się pojawiło coś nowego - po skończeniu wyścigu gra wchodzi w nieskończony loading, trzeba ją wtedy zamknąć i nie zapisuje się progress w serii - wyścig trzeba powtarzać.
Najlepsze jest to, że inni też mają ten problem. Odechciewa się grać, gdy każdy wyścig trzeba robić po dwa razy.
Mi jeszcze ani razu Quick Resume nie zadziałał, bo gra zawsze się wysypuje po ponownym odpaleniu konsoli...
też wam się wydaje, że gra jest, brzydsza od horizona 5? mimo tego, że horizon jest w otwartym świecie o. tutaj tylko tory? Źle to nie wygląda ale graficznie jakby krok wstecz. Może przez paletę barw albo nie wiem co
też wam się wydaje, że gra jest, brzydsza od horizona 5?
https://www.youtube.com/watch?v=zdkNSy9LTyw
To nie wrażenie, to oczywisty fakt. FM wygląda jak gra klasy B wykonana przez 30 osobową załogę. Nie wiem w co oni wpakowali całą moc konsoli (no chyba, ze korzystają z 30% zasobów konsoli) bo to jest dramat.
Mam bezpośrednie porównanie z Forzą Horizon 3 oraz Forzą Motorsport 7, która jest o rok młodsza. Pomijając kolorystykę to najbardziej zaskoczyły mnie detale. A w tej kwestii wygrywa Horizon 3 z otwartym światem. Hm, powinno być na odwrót.
Gdyby horizon 5 wygladala jak nowy motosport, to by prezentowala sie jak maluch racer. Kartonowe otoczenie rodem z ps3, model uszkodzen jest zaden. Te gre ratuje jedynie model jazdy, to jakis kiepski zart jest. Co z tego, ze auta odbijają swiatlo, skoro reszta jest z gowna.
Nie wiem jak na pc, ale na series x ja nie widze roznicy miedzy ustawieniami jskosci a wydajnosci. Co wiecej, w klatkarzu tez zbytnio roznicy nie widze, wiec gram w 30 na jakosci.
Generalnie dali dupy z oprawa graficzna.
Ja z gry jestem póki co zadowolony. Graficznie jest ok, nie ma wodotrysków, jest po prostu ok. Za to dźwięk jest znacznie lepszy, tak samo jak multiplayer. Jeździ się super na kierownicy, nie tak sztucznie jak w FM7. Świetnie, że są kwalifikacje dodaje to realizamu.
U mnie się pojawiło coś nowego - po skończeniu wyścigu gra wchodzi w nieskończony loading, trzeba ją wtedy zamknąć i nie zapisuje się progress w serii - wyścig trzeba powtarzać.
Najlepsze jest to, że inni też mają ten problem. Odechciewa się grać, gdy każdy wyścig trzeba robić po dwa razy.
Ja mam dokładnie to samo!. Trzy razy nie mogę skończyć serii, nie zapisuje postępu. Ja wczoraj próbowałem 3 razy, za pierwszym nieskończony loading przy kupnie nowego auta do nowej serii, za drugim nieskonczony loading przy probe gry w Rywalach, a za trzecim nieskonoczny loading przy probie zmiany koloru auta. Dramat...
U mnie nie działa zmiana FOV, zmieniam i nic się nie dzieje...Tak w ogóle to ja nie widzę różnicy pomiędzy trybem wydajności, a wydajność +RT. Gdzie ten RT jest? W nocy, podczas deszczu czy jak?
Natomiast gra ma problem z zapisywaniem.
Pisałem o tym wyżej, najwyraźniej problem występuje często. Sam już pisałem do supportu i czekam na patcha, bo nie mam zamiaru jeździć kilka razy tych samych wyścigów.
Pamiętam, że ktoś tutaj swego czasu pykał w Remnant 2. Polecacie giereczkę (na XsX)? Na gameplayach wygląda bardzo fajnie i zachęcająco i cena jest przyzwoita jak za nowość sprzed paru miesięcy. I czy bez znajomości pierwszej części nie będzie problemu. Jest luźno powiązany czy taki restrykcyjny sequel?
Raczek główne pytanie, czy warto w to grać samemu, czy bez coopa to lipa będzie?
Podłączam się :P
nie trzeba znać jedynki w ogóle.
trzeba chociaż trochę lubic, albo mieć tolerancję, na soulslike.
gra jest według mnie nierówna - waha się od średniej do bardzo dobrej. na pewno nie podobają mi się niektóre walki z bossami, bo są zaprojektowane w "tani" i irytujący sposób.
bardzo podobają mi się niektóre lokacje, zagadki, feeling walki, zróżnicowanie przeciwników, umiejętności i bronie.
gram samemu i bawię się dobrze, ale pewnie z kimś byłoby lepiej - nie jest to jednak mus.
ogólnie polecam! zwłaszcza, że twórcy od premiery mieli bardzo fair podejście i gra startowała z niższego pulapu cenowego, wedlug mnie warto to docenić. jest też dużo lepsza niz pierwsza część.
Ja się bawiłem w tej grze bardzo dobrze, jedna z lepszych w tym roku. Można grać solo aczkolwiek nie da się ukryć ze gra jest nastawiona na coopa, choćby platyny nie da się zrobić samemu. Nie trzeba znać części pierwszej, fabuła w tej grze jest pretekstowa podobnie jak w soulsach, tu się liczy rozgrywka. Kampania jest losowana z puli wydarzeń i lokacji więc jest też element rogalikowy. Świetne lokacje, gameplay i eksploracja to siła tej gry. Jak szukasz dobrej fabuły to tego nie uświadczysz.
Ale jestem gowniany w gry, nie moge pokonac elder mist bossa w sea of stars:D co mu rozwale mieczyk i go lomocze po pysku, to i tak sie regeneruje szybciej niz go bije.
Gra ma dużo mechanik, które mają duży potencjał, ale zdecydowanie zabrakło dla nich jakiejś ostatecznej wizji. Gra się w to bardzo fajnie, ale gdyby faktycznie zrobić z tego pełnoprawną grę dla jednego gracza, a nie skupiać się na rozwodnionym coopie, to myślę, że dostalibyśmy bardzo, ale to bardzo dobrą grę superbohaterską.
Wiecie co mnie zastanawia? Jak włączę gry z PS3 oraz X360 to większą pokseloze mam na PS3. Jak to możliwe, skoro na obu gry działają w 720 lub w 1080? To samo z PS2 oraz XBX. Jak włączę gry w 480 to na XBX jest pikseloza, ale na PS2 to już takie mydło, jakbym miał wadę wzroku.
W przypadku PS3 włączyłem sobie serię Uncharted, a w X360 serię Gears of War.
Zależy jaka gra, niektóre działały wyraźnie gorzej na PS3, chociażby rdr ma 640p tylko
Ale takie GTA V wygląda identycznie praktycznie
Często gry z X360 miały AA a z PS3 nie, dlatego na ps3 miałeś bardziej poszarpane krawędzie no i niektóre miały niższą rozdzielczość niż na x360 ale moim zdaniem tu głównie chodzi o AA
Bylem wczoraj na koncercie w arenie gliwce, fajna rzecz, chociaz dobor gier dla mnie sredni. Muzyka spoko, ale w wiekszosc nie gralem, i emocje szczegolne sie z tymi utowarmi zadne u mnie nie wiążą.
Lepiej bede wspominal koncert Percivala z muzyka z wieska :)
Ale ogolnie mi sie podobalo, chetnie sie wybiore jeszcze na takie wydarzenie.
Nie wiem dlaczego ten tytuł mnie ominął, trzeba to nadrobić. 120 klatek robi robotę
Jedno z najbardziej pozytywnych growych zaskoczeń jak dla mnie.
Ta gra była świetna w swojej klasie, do tego te widoczki i te wyładowania atmosferyczne, miodzio
Ja się już świetnie bawiłem przy wersji na PS4, więc zakładam, że teraz musi być fenomenalna zabawa :)
Swego czasu była plotka że powstaje kontynuacja tej genialnej gry, niestety coś cicho na ten temat, mam nadzieję że projekt nie poleciał do kosza.
Skończyłem Atomic Heart i mam zagwozdkę co tu odpalić następnego ale chyba wybór padnie na The Long Dark. Będzie teraz pasować na ciemne zimne dlugie nocki.
Ech, u mnie jakas inna ta forza, mam to samo co w fh5. Zawsze jeden do czterech drivatarow ucieka, tu prawie minuta na 6 okrążeniach, do tego wygrywaja ci sami, wiec nie mam szans wygrać pucharu.
Też odpaliłem z ciekawości Gotham Knights i ło matko, dobrze że tego nie kupowałem.
Ale ta gra jest prymitywna pod każdym względem.
Graficznie to poprzednia generacja, może ciut lepiej od takiego Midnight Suns
Animacje to chyba im Bethesda robiła w swoim generatorze drewna.
Walka jest tak bezpłciowa i w ogóle nie czuć mocy uderzeń, takie jakieś clunky się wszystko wydaje rodem z mobilki jakiejś zrobionej na szybko w Unity z gotowych assetow.
Postaci i dialogi to trochę taki Ubisoft.
Wszystko to okraszone 30FPS, tworzy kupę niezbyt responsywnego łajna.
Pora wydupcyć to z dysku, dokończyć Mirage, bo za 5 dni wpada Spiderman 2
Kolejna gra do kolekcji ukończonych :) Mirage skończone i jako fan AC jestem zadowolony. Takie bardzo mocne 7.5 bym dał i jednocześnie jest to najlepszy AC do gry stealth. No mało kiedy walczyłem wręcz bo wolałem wejść, zabić i wyjść niezauważony tak jak Assassyn powinien działać. Skończyłem go w 18h ale jakieś 25h można wyciągnąć ze wszystkimi aktywnościami. Na pewno wrócę do gry w jakiś przerwach od większych premier bo gra jest na tyle mała i skondensowana, że nie zajmuje dużo czasu, a gameplay daje mi frajdę.
To co zrobili z parkurem w tej grze to chapeau bas. W końcu nie można się wspiąć na każdy budynek i po płaskich ścianach. Nie jest to powrót do pierwszego AC pod tym względem (całe szczęście) ale jest lepiej niż w trylogii RPG, która niejako wymuszała taką wspinaczkę, aby sobie skrócić drogę. Nie wyobrażam sobie Odyssey bez uproszczonej wspinaczki.
Od siebie polecam nawet dla samego Bagdadu, który jest fenomenalnie zaprojektowany i poruszanie się po nim z tym parkurem to istna przyjemność. Mało kiedy używałem szybkiej podróży.
Dla mnie Project Red to najbardziej oczekiwana gra przyszłego roku.
Mam nadzieję, że nie wyrzuca na 2025.
Nie wiem czy to świadczy o rynku i tym jak gry nie dowożą ostatnio, czy po prostu świadczy o fakcie że AC to powtarzalnie dobra jakosc
Też skończyłem AC Mirage dzisiaj :) Ode mnie finalnie 7 bo ostatnie kilka godzin okazało się znacznie bardziej angażujące. Utwierdziłem się na pewno w jednym, chcę kolejne AC w tej formule, dla mnie ostatnia trylogia to niewypał a tutaj w końcu poczułem to za co polubiłem serię od pierwszej części, czyli bycie skrytobójcą z prawdziwego zdarzenia. Wielka szkoda że Mirage został potraktowany jako projekt poboczny, brakuje tutaj dopieszczenia, a tak bardzo chciałbym coś na miarę genialnej dwójki. Pytanie w którą stronę pójdzie Ubi bo wnioski z Mirage chyba nie są zbyt optymistyczne dla serii.
Ja jestem ogromnym fanem AC w formie RPG i Origins to ja uwielbiam (dla mnie najlepsza odsłona serii) więc ja po prostu oczekuję więcej gier w formule wielkich otwartych RPG'ów. Mirage fajny i treściwy ale jednak to w Odyssey spędziłem ~250h i to w Valhalli spędziłem ponad 300h i wspominam je bardzo ciepło. Fajnie by było jakby obok molochów tworzyli właśnie takie mniejsze AC w stylu Mirage aby wedle powiedzenia był "wilk syty i owca cała".
Czkam na AC: Red i już nie mogę się doczekać tej azjatyckiej architektury do skakania :)
Gracie multi w Forze?
Jak dobierać graczy, żeby nie trafiać na primytywnych smutnych typów urządzających sobie derby?
Gramy, gramy. Wydaje mi się że cierpliwość (przeczekać właśnie tych wszystkich smutasów i aż hajp opadnie) albo szukać prywatnych serwerów/lig o ile takie mogą być tworzone.
No ale czuję Twój ból. Co się dobrze zakwalifikuje to albo na pierwszym zakręcie strzał w dupę/bok albo gra akurat postanowi się zcrashować i tyle.
Już nie mówię o frustratach co po tym jak ich wyprzedzisz na następnym zakręcie specjalnie się w Ciebie ładują, a gra losowo przyznaje kary. Raz da, raz nie da, raz przyzna Tobie nie wiadomo za co.
Ocena bezpieczeństwa to jakiś bullshit. Póki nie popracują nad matchmakingkiem to multi będzie taką losowanką. Albo wylosujesz spoko lobby i pojedziesz fajny wyścig albo nie.
Frustrujące strasznie.
A jednak dwóch pająków wystarczy by powalczyć o GOTY.
https://opencritic.com/game/15052/marvels-spider-man-2
Raczej było wiadome, że SP2 będzie walczył o GOTY co nawet tutaj w większości się zgadzaliśmy. To jest taka marka, że idzie siłą rozpędu, a do tego prezentuje świetną jakość więc się nie dziwię. SP był świetny, a w Miles Morales bawiłem się nawet lepiej niż podstawce więc druga część pajączka to po prostu więcej i lepiej.
Nie spodziewałam się aż tak dobrych ocen :o
Wyglądało to na reskin tego co było wcześniej, także i tak wyjdzie w praniu..
Nie nie zmienia to faktu, że ms powinien brać lekcje robienia gier od Sony, bo mogą im buty czyścić
Nie nie zmienia to faktu, że ms powinien brać lekcje robienia gier od Sony, bo mogą im buty czyścić
TAKA PRAWDA.
A jednak dwóch pająków wystarczy by powalczyć o GOTY.
Kurcze, faktycznie. Chyba źle wybrałem konsolę. Co z tego że jestem zawalony toną świetnych gier z których dosłownie nie mogę się odkopać, większość w Game Pass, za psie pieniądze... Gdybym wybrał PS5 to już w październiku dostałbym "pajączka" który pewnie powalczy o GOTY ;).
Kurcze, faktycznie. Chyba źle wybrałem konsolę. Co z tego że jestem zawalony toną świetnych gier z których dosłownie nie mogę się odkopać, większość w Game Pass, za psie pieniądze... Gdybym wybrał PS5 to już w październiku dostałbym "pajączka" który pewnie powalczy o GOTY ;).
Tak, tak John wiemy, wiemy...
Kurcze, faktycznie. Chyba źle wybrałem konsolę. Co z tego że jestem zawalony toną świetnych gier z których dosłownie nie mogę się odkopać, większość w Game Pass, za psie pieniądze...
Pierdu pierdu jak kogoś stać na PS5 i premiery to stać go na abonament w PS w którym drożej to drożej, ale też ma masę przeróżnych gier dostanie.
Oczywiście jeżeli gra we wszystko tak jak TY.
Co do premier to na moim przykładzie mam ten abonament i co?? Ani w starfielda nie grałem, ani w payday ani forzę co mi z tych gier na premierę jak to działa gorzej niż źle i potrzebuje czasu.
A na marginesie to mówimy tutaj o dowożeniu exów.
To co mówiło PS o jakości gier wydawanych na jedną platformę spod ich szyldu wydaje się prawdą, jeżeli chodzi o XBOXA i przekonywanie , że nie wydawanie gier na konsolę Sony poskutkuję lepszym portem na Xboxa już niekoniecznie.
Nie dość, że Misiu Jasiu się spierdzial, bo Memcen nie przewrócił stolika, to jeszcze sobie kpiny urządza z bogu ducha winnego Mavericka , który rzucił klasyczna formułka powielana przy każdej grze, która może powalczyć o GOTY.
Ale rozumiem Jasiu, że frustrację trzeba gdzieś nieraz wyładować to keep going, bro, keep going. ;)
BG3 pod względem ocen chyba nie przebiją ale i tak piękny wynik z 9x z przodu. Szacunek, że udało im się przebić oceny pierwszej części. Pierwsza gra której mocno zazdroszczę soniaczom, bo w jedynkę naprawdę fajnie się grało a w dwójka wg recenzentów jest jeszcze lepsza, pod każdym względem.
Co tam jeszcze stanie w szranki do goty? Zelda, bg3? Chyba spider wygra w cuglach.
Co tam jeszcze stanie w szranki do goty? Zelda, bg3? Chyba spider wygra w cuglach.
Moje Top5 na TGA przewiduje w sposób następujący: Zelda, Baldurs Gate 3 , Spider-Man 2, RE4 Remake, Dead Space. Z czego uważam, że BG3 po prostu rozniesie konkurencję (i dobrze ;))
Jak IGN czy GameSpot daje 8/10, to raczej urwania niczego nie będzie.
Może jakaś rewolucja będzie przy okazji premiery Wolverine
Czekamy aż Xbox nam da jakiegoś dobrego akcyjnego singleplayera AAA...
Via Tenor
Przecież wszyscy wiemy że GOTY w tym roku powinien zgarnąć GamePass.
Na pewno nie Starfield
No, szkoda, ale to nic nowego, ms wciaz nie umie w gry. Starfield jest dobry, ale nie jest zajebisty.
Bg 3 rzeczywiscie takie mocne? Myslalem, ze to raczej oceny sentymentalne, ze powrót marki po latach etc.
Via Tenor
Czekamy aż Xbox nam da jakiegoś dobrego akcyjnego singleplayera AAA...
"No to se jeszcze poczekamy"
Bg 3 rzeczywiscie takie mocne?
Gra jest rewelacyjna, ale nie jest to taki ósmy cud świata jak tutaj na forum piszą te osoby, co zaczęli uprawiać zbiorowy onanizm nad tą produkcją.
No na pewno nic lepiej napisanego nie wyszło w tym roku z gier AAA i nie wyjdzie.
Imo Dead Space nie będzie w tym top5, ta seria zawsze jakoś tak trochę bez echa przechodzi
(Już prędzej star wars albo Hogwarts)
Miejmy nadzieję, że Alan będzie git i się znajdzie
Ja się zgadzam z Walkiewieczem, RE4 (tym bardziej że teraz jest świetny dodatek za śmieszne pieniądze) to goty
Pierdu pierdu jak kogoś stać na PS5 i premiery to stać go na abonament w PS w którym drożej to drożej, ale też ma masę przeróżnych gier dostanie.
Może i drożej, ale za to gorsze i nie na premierę ;).
Ale rozumiem Jasiu, że frustrację trzeba gdzieś nieraz wyładować to keep going, bro, keep going. ;)
Jak czas pokazał powody to są do radości a nie do frustracji, natomiast jedną z zasad umieszczoną w regulaminie tego forum jest nie sranie dyskusjami politycznymi w wątkach do tego nie przeznaczonych.
Proponuję żebyś się tego trzymał :).
Recenzje IGN to nieśmieszny żart tych ludzi nie bierze się na poważnie no ale ogólnie każdy ma swój gust i nie da się napisać obiektywnej recenzji. Dlatego średnia najlepiej odzwierciedla odbiór medialny ale i tak najlepiej samemu zagrać, bo każdy szuka w grach innych rzeczy i jeden odbije od soulsow a drugi od coda więc cyferki niewiele znaczą tak naprawdę
Oho Dżon nie wytrzymał, kolejna świetna premierą exa Sony spowodowała klasyczny wylew żółci, że przecież na EKSBOKS JESTESMY ZAWALANI SWIETNYMI GRAMI (takimi jak Starfield) a na plejstejszon to raz na rok coś wychodzi.
Wymienię wszystkie bublowe redfole, starfildy i forzy w zamian za jedną grę AAA od Microsoftu na poziomie tego Spidermana. Grę ładną, wykorzystującą moc sprzętu bez jego jednoczesnego zarzynania i technicznie dopracowaną przy jednoczesnym władowaniu całej masy detali.
"Ale, ale... w Starfielda zagrało 5 miliardów ludzi..."
geez, Last, nie możesz po prostu cieszyć się, że na PS wyszła znakomita gra, musisz wpieprzać jakieś trzy grosze o MS? jak jesteś w restauracji i Twoje jedzenie Ci smakuje to też masz nadzieję, że innym dookoła nie?
geez, John, ja też lubię GP, ale błagam, odłącz się od tego zbiornika z copium. chyba nie powiesz, że nie byłoby fajnie dostać od Microsoftu takiej gry? gry z najwyższej półki AAA, pięknej, dopracowanej, wykorzystującej możliwości sprzętu. nawet jeżeli osobiście mogę woleć Starfielda, Forze, cokolwiek innego to jednak fajnie widzieć czasem tego typu tytuły wydawane pod "swoim" logiem. tytuły, które nie stają się memem przez swoje niedopracowanie.
dokładnie. jakby nie dało się dobrze bawić przy grach MS jak i Sony, każdy gra w co lubi, może podzielić się opinią a tu jakieś fanbojskie gimbogierki
Wymienię wszystkie bublowe redfole, starfildy i forzy w zamian za jedną grę AAA od Microsoftu na poziomie tego Spidermana.
Tylko szósty Gears może być na takim poziomie (perfect dark, hellblade 2, indiana jones to kompletna niewiadoma) z tym że przydałby się mocno nowy mocap bo animacje poruszania się postaci to nadal 7 gen.
Co prawda 4 i 5 nie mają startu do starej trylogii ale i tak czekam, niech już wjeżdża szóstka razem z odświeżeniami Gears Collection.
geez, John, ja też lubię GP, ale błagam, odłącz się od tego zbiornika z copium. chyba nie powiesz, że nie byłoby fajnie dostać od Microsoftu takiej gry
Zupełnie szczerze, cieszę się że Microsoft nie skupia się na takich tytułach. Lubię Ubi-gry ale Ubisoft już istnieje, nie potrzebuję drugiego.
gry z najwyższej półki AAA, pięknej, dopracowanej, wykorzystującej możliwości sprzętu.
Stary, ja już nie jestem 15 letnim gówniakiem który będzie się brandzlował pod pikselki.
Ja jestem dorosłym facetem który wraca do domu po pracy, ogarnia jakieś sprawy wokół domu, spędza czas z dzieciakiem i jak mi starczy czasu to godzinkę czy dwie spędzę przy konsoli. To co mnie interesuje to grywalność, przyjemność płynącą z rozgrywki i odprężenie jaki ma mi dać ta chwila z grami. Świetnie bawiłem się przy Cocoon, Planet of Lana czy Sea of Stars (przy tym ostatnim w zasadzie nadal się bawię) i naprawdę mam wywalone jajca że nie są to gry AAA i nie wyciskają pełnej mocy z konsoli.
Idąc tym tropem powinniśmy wszyscy grać w pixe-artowe symulatory chodzenia bo są odprężające i nie muszą niczego wyciskać z konsoli.
Ludzie są różni i wiele osób traktuje gaming jako hobby. Takie osoby mają oczekiwania w stosunku do deweloperów jeśli chodzi o duże gry, które nomen omen napędzają tę branżę. Fajnie, że mogę zagrać w milion indyków w gamepassie bo wiele z nich to perełki, a sam owy segment indorów lubię... Ale jako gracz-hobbista chcę sobie dawkować oba światy - i indory i duże AAA no i sorry, ale pod tym drugim względem, Microsoft nie dowozi.
Idąc tym tropem powinniśmy wszyscy grać w pixe-artowe symulatory chodzenia bo są odprężające i nie muszą niczego wyciskać z konsoli.
Tak, dokładnie to napisałem, wszyscy powinniście.
Ludzie są różni i wiele osób traktuje gaming jako hobby.
Każdy kto gra i nie bierze za to pieniędzy traktuje to jako hobby.
Takie osoby mają oczekiwania w stosunku do deweloperów jeśli chodzi o duże gry, które nomen omen napędzają tę branżę.
Jest wręcz przeciwnie, rynek AAA jest w poważnej stagnacji i tak już raczej pozostanie, choćby ze względu na koszty takich produkcji. Innowacyjność to dzisiaj segment AA i indyki.
Ale jako gracz-hobbista chcę sobie dawkować oba światy - i indory i duże AAA no i sorry, ale pod tym drugim względem, Microsoft nie dowozi.
Czyli tak jak każdy gracz, ja nie dorabiam do grania ideologii a kupuję setki gier z czego całkiem sporo produkcji AAA na premierę. Czy Microsoft nie dowozi? Nie sądzę, jeden słabszy Redfall to jeszcze nie tragedia. Poza tym zieloni mocno nadrabiają tytułami AAA od wydawców zewnętrznych które trafiają do Game Passa. Jak choćby jutrzejsza Yakuza: Ishin.
Kurcze, faktycznie. Chyba źle wybrałem konsolę. Co z tego że jestem zawalony toną świetnych gier z których dosłownie nie mogę się odkopać, większość w Game Pass, za psie pieniądze... Gdybym wybrał PS5 to już w październiku dostałbym "pajączka" który pewnie powalczy o GOTY ;).
Ale ty wiesz, że większość tych gierek z gamepassa, którymi tak się podniecasz wychodzi też na PS5? Różnica jest tylko taka, że nie wychodzą w plusie na premierę, choć to też ulega zmianie, bo od czasu do czasu coś wyjdzie. Najnowszą z nich jest Sea of Stars, w które gram już sobie od tygodnia.
Zupełnie szczerze, cieszę się że Microsoft nie skupia się na takich tytułach. Lubię Ubi-gry ale Ubisoft już istnieje, nie potrzebuję drugiego.
Spiderman to nie jest ubigra. Mało tego, gry Sony, które można w pewnym stopniu podłączyć pod tą definicję to zaledwie garstka, bo cała reszta wydawanych przez nich gier to są zupełnie inne gatunki.
Może i drożej, ale za to gorsze i nie na premierę ;).
W plusie masz sporo kompletnych edycji gier i nie dotyczy to wyłącznie marek należących do Sony. Nie musisz kupować osobno żadnych dodatków. No i nie trzeba wcale długo czekać, bo np. Horizon Forbidden West był w plusie jakiś rok po premierze.
Oprócz tego masz jeszcze inne udogodnienia związane z PS5. Sama obecność exów Sony to jedno, ale oprócz tego wychodzi tam więcej gier zewnętrznych producentów i zazwyczaj działają też lepiej niż na XBoxie, bo nie ma hamulca w postaci S-ki, która przez idiotyczne wymagania MS utrudnia optymalizację gier na XSX.
Czy Microsoft nie dowozi? Nie sądzę, jeden słabszy Redfall to jeszcze nie tragedia.
Tyle, że to nie jest tylko jeden redfall. MS wydał w tym roku 3 gry AAA i każda z nich jest optymalizacyjnym, niedopracowanym bublem. Zwłaszcza na PC, który rzekomo jest dla nich na równi z XBoxem. Tak naprawdę jedyną grą, do której nie można się przyczepić jest Hi-Fi Rusz, co jest po prostu śmieszne, bo mówimy tu o roku, który miał być rokiem XBoxa zaorającym Sony. Jak tak będzie wygladał każdy kolejny rok w wykonaniu MS, to pozostaje jedynie współczuć ich klientom.
Bez przesady Hifi rush był świetny i czymś zupełnie świeżym, w Starfieldzie też bawiłem się bardzo dobrze i wrócę jak udostępnią creation kit co oznacza mnóstwo modów. Faktycznie można narzekać na stary silnik, loadingi ale przymknie się na to oko to gra jest naprawdę fajna i wierzę, że to gra na lata. Poza tym Forza - może grafika wygląda gorzej niż w Horizon 5, trochę mało torów i zawartości w grze póki co nie ma specjalnie dużo ale jest potencjał do rozwoju, bo model jazdy znakomity a na wydajność nie ma co narzekać, bo gra trzyma 60klatek. Oprócz tego dali w gamepassie Lies of P. Dosłownie do każdej gry da się przyczepić niezależnie czy to God of War, Gothic, Starfield, Tlou czy Forza ale zawsze można przymknąć oko na niedogodności jeśli gra nadrabia czymś innym.
Starfield ma problemy z optymalizacją nawet na najnocniejszych kartach. Oprócz tego nadal nie naprawili bugów uniemożliwiajacych ukończenie niektórych questów. O mniejszych bugach i glitchach nie ma nawet co wspominać, bo te zdarzają się w prawie każdej dużej grze w mniejszym lub większym stopniu.
Z kolei Forza Motorsport oprócz braku contentu ma jeszcze m.in. problem z niezapisywaniem postępów, o czym pisało tutaj kilka osób. Dla mnie takie błędy w grze tak bogatego wydawcy są niedopuszczalne i jest to zwyczajna kpina z klientów.
Ogólnie to uważam, że Starfield i Forza powinny wyjść najwcześniej w przyszłym roku, bo jest w tych grach jeszcze mnóstwo do zrobienia. No ale MS przespał poprzednie 3 lata, więc musieli coś wydać bez względu na stan swoich gier.
Sama obecność exów Sony to jedno, ale oprócz tego wychodzi tam więcej gier zewnętrznych producentów i zazwyczaj działają też lepiej niż na XBoxie, bo nie ma hamulca w postaci S-ki, która przez idiotyczne wymagania MS utrudnia optymalizację gier na XSX.
nie.
nie, w PS Plusie nie wychodzi więcej gier zewnętrznych producentów.
mam obie konsole, oba abonamenty i 99% gier, które wchodzi do Plusa to gry, które są albo były w GP.
i kolejne półnie to to, że gry chodzą lepiej na PS5, bo XSS jest jakimś hamulcem.
nikt oprócz Digital Foundry i ludzi z włączonym licznikiem nie zauważy różnicy 2 klatek w jednym miejscu gry, a Ty to przedstawiasz jakby na XSX gry klatkowaly na potęgę, w porównaniu do PS5. zapominasz też znowu, że często te gry, które mają problemy z klatkami mają trochę wyższa rozdzielczość na XSX niż PS5.
porty Sony na PC też nie zawsze są dobre, czego najlepszym przykładem było Part1. Ogólnie w Starfield nie natrafiałem na takie bugi, które blokowały questy ale gra dość często wywalała mnie do dasha konsoli no i 30fps przy takiej grafice to troszkę mało.
Wydaje mi się, że MS robi gry trochę pod to byś spędzał z nimi więcej godzin, są rozbudowywane i nie zawsze dowożą wszystko na premierę co związane jest z gamepassem. Dlatego też Forza będzie rozbudowywana zamiast zostać przełożona, podobnie było z sea of thieves, msfs, halo infinite, itd... horizon 5 miał może lepszy start ale i tak gra bardzo się zmieniła, Sony natomiast robi bardziej dopracowane gry, zwykle na raz z filmową narracją. Dlatego nie podobają im się na te abonenty, bo teoretycznie wszystkie ich gry dałoby się ukończyć opłacając subskrypcję na 1 miesiąc, oni są bardziej nastawieni na premierowe bomby i oceny powyżej 90%. MS z taką polityką nie wykręci takich ocen a jak robią singlową grę na raz taką jak hifi rush czy psychonauts 2 to nie są to produkcje z tak wysokim budżetem jak te od Sony. Zbaczymy jak będzie z Hellblade 2
Spiderman to nie jest ubigra.
Czyli to nie jest gra z otwartym światem po którym poruszasz się swobodnie wykonując misja główne i poboczne?
Mało tego, gry Sony, które można w pewnym stopniu podłączyć pod tą definicję to zaledwie garstka, bo cała reszta wydawanych przez nich gier to są zupełnie inne gatunki.
Tak, tak, wiem. Oprócz gry akcji TPP z otwartym światem są jeszcze gry akcji TPP liniowe i gry akcji TPP z pół otwartym światem. Wachlarz możliwości ;).
Tak naprawdę jedyną grą, do której nie można się przyczepić jest Hi-Fi Rusz, co jest po prostu śmieszne
Jest jeszcze bardzo dobrze przyjęty remake Quake 2 oraz port Golden Eye, bardzo dobrze ocenione konsolowe wersje Age of Empires 2 oraz Age of Empires 4.
No i tak jak wspomniano wyżej, do każdej gry można się przyczepić, Starfield to gigantyczny sukces, gra na setki godzin i lata zabawy, o Forzie się nie wypowiadam bo to nie moja bajka.
Jak tak będzie wygladał każdy kolejny rok w wykonaniu MS, to pozostaje jedynie współczuć ich klientom.
Masz rację, w tym roku ukończyłem 20 gier z czego 10 dostałem w ramach GPU. Obecnie ogrywam (lub czekają na dysku na swoją kolej) kolejne gry z GPU które mam rozpoczęte, takie jak Starfield, Persona 5, Lies of P, Gotham Knights, Sea of Stars i Like a Dragon: Ishin!, na mojej liście "zagraj później" jest z 30 gier (licząc wyłącznie te z GP) a jeszcze w tym roku wjedzie na premierę kolejna część Like a Dragon, oraz Persona 5 Tactica, chodzą plotki że za chwilę (może nawet dzisiaj) dostaniemy informację o pierwszych grach ABK w usłudze i Bóg wie co jeszcze czeka użytkowników GP przed końcem roku.
Masz rację, powinieneś mi współczuć bo choćby doba była z gumy a ja rzuciłbym pracę to nie dam rady ograć wszystkich świetnych gier do jakich mam dostęp na swojej konsoli :). To prawdziwa tragedia ;).
Do fanboja nie trafią żadne argumenty, że wam się chce w ogóle. John ma swoje uniwersum w którym wszystko co robi xbox jest genialne. Idealny konsument po prostu.
Do ideału brakuje gier bez mniejszych czy większych bolączek. Starfield i forza z czasem zostana dopieszczone, ale liczy sie pierwsze wrażenie niestety. Halo infinite przy premierze mialo tragiczne multi, teraz jest zajebiste, ale co z tego, skoro gracze porzucili gre na poczatku.
Mowcie co chcecie, john ma racje w temacie gp. Niestety najważniejsze gry przy premierze niedomagają, a malo kogo potem bedzie interesowala wersja finalna, dwa lata po wydaniu. Tu ms ma problem, gry sony wala w ryj na dzien dobry, gry msu rodza sie jako wczesniaki i wymagaja inkubatora, a ludziom sie nie chce czekac.
Czyli to nie jest gra z otwartym światem po którym poruszasz się swobodnie wykonując misja główne i poboczne?
Starfield to ubigra? Masz dziwna definicje ubigry. Ubigra to jest pojęcie, które gracze wymyślili definiując pewien schemat występujący w grach Ubisoftu, nie jest to pojęcie które definiuje grę z otwartym światem bo to nie Ubisoft wymyślił gry z otwartym światem. Ubigra to gra w której biegasz po świecie i odblokowujesz "wieże" które odsłaniają ci mapę, masz typowe podejście Ubisoftu czyli kopiuj wklej z poprzedniej części + drobne nowości, miliony bezsensownych znajdziesz, miałką fabule, odbijanie obozów. Nie, Spider-Man to nie jest typowa ubigra, ale z kim ja w ogóle dyskutuje, do ciebie nic nie dociera.
Ubigra to gra w której biegasz po świecie i odblokowujesz "wieże" które odsłaniają ci mapę, masz typowe podejście Ubisoftu czyli kopiuj wklej z poprzedniej części + drobne nowości, miliony bezsensownych znajdziesz, miałką fabule, odbijanie obozów. Nie, Spider-Man to nie jest typowa ubigra, ale z kim ja w ogóle dyskutuje, do ciebie nic nie dociera.
Lubię Spidermana, ale wszystko co wymieniłeś jest w spidermanie, tyle że lepsza jakość wykonania plus dużo lepiej napisane postacie i główny wątek.
- wieże - checked
- mnóstwo plecaków i innych śmieci do zbierania - checked
- nie ma rewolucji, tylko widać po recenzjach że mniejsze poprawki - prawdopodobnie nawet mniejsze niż w wyśmiewanych Far Cryach - checked
- odbijanie obozów (saber, więźniowie, itd) - checked
W sumie w Spidermanie pierwszym było dużo mechanik ubisoftowych, miałeś tam przecież wieże nasłuchowe no a i aktywności dodatkowe były mocno podobne do gier z ubisoftu tak jak fabularyzowane zadania poboczne. Największa różnica, że mimo wszystko spiderman nie był tak rozwleczony jak gry ubisoftu, miał bardziej filmową narrację głównego wątku oraz nie był tak oklepany jak kolejna część asasynka
Spider-Man mozna nazwac ubigrą, ale jest bardzo skondensowany przez co nie boli to w ogole. To nadal jest gra, ktora mozna ukonczyc na 100% w przyzwoitym czasie, a sama fabula to kilkanascie godzin.
zreszta, przeciez kilka poprzednich Spider-Manow mialo podobna strukture, zanim jeszcze powstal taki termin jak ubigra.
Zabawy z FM ciąg dalszy...
Tym razem wypróbowałem sobie multi, bo singla na razie nie ma co ruszać przez błąd z uciekającym postępem. Jeździ się fajnie, system kar to ogromny postęp w porównaniu z poprzednimi odsłonami, kwalifikacje też są ok, bo jak się nie chce to nie trzeba tracić czasu za gorszymi kierowcami. Slipstream jest bardzo mocny, przez co wyprzedzanie jest łatwiejsze, a precyzyjny model jazdy pozwala na naprawdę bliskie pojedynki bez kontaktu.
No i udało się wygrać pierwszy wyścig. Uradowało mnie to na tyle, że zapisałem powtórkę na przyszłość. Odpalam powtórkę, a tam przez cały materiał samochody stoją na linii startu. I nie ma typowego odtwarzacza z minutkami, czy suwakiem, jest za to przesuwanie materiału o predefiniowaną wartość :P Nie ma to jak zrobić grę wybitną w wielu aspektach, a zarazem tak kulejącą w podstawach.
Daj znać jak będzie patch bo nie mam ochoty grać z tym błędem i nieskończonym ładowaniem...
Co do powtórki to u mnie jest jakiś bug. Stoją na starcie, przesuwam w przód albo naciskam play i nic zero reakcji, a jak cofam powtórkę to samochody spadają z nieba xD LOL.
Może już miejscami widać ząb czasu, wszak to już 5 lat od premiery ale dalej ta gra jest graficzną ucztą dla oczu. Idealna gra na długie jesienne wieczory. Powolny gameplay przy winie w deszczowy wieczór to jest to czego potrzebuje :)
haha ja sobie nalewałem szklankę whisky i leciałem do saloonu Arthurem wypić właśnie szklankę w grze i ruszałem na przygody
Ograłem na PS4 dosyć pobieżnie. Wróciłbym do tego tytułu, lecz na PS5 w 60 klatkach...
Ja nie widzę nawet tego wspomnianego przez Ciebie zęba.
Gra wszystkim bije wszystkie dostępne do dziś gry na rynku.
Ishin! zdaje się być kolejnym Like a Dragon w pełnym tego słowa znaczeniu. Natomiast muszę przyznać że setting bardzo mi odpowiada. Wydaje się wręcz jakby seria była stworzona do tego aby umieścić ją w takich realiach. Jak tylko skończę Sea of Stars albo RE: Village to wskakuję w ten świat pełną parą. Tylko co oni się tak uparcie trzymają tego braku angielskiego dubbingu?
Via Tenor
Tylko co oni się tak uparcie trzymają tego braku angielskiego dubbingu?
NANI?!
ja Ci wiele wybaczę, ale jakbyś w Yakuzie zmienił dubbing na angielski to leci ignor.
https://youtu.be/QCdBYJZVYlM?si=OqlXiQDM_9LHXkHD
Jeszcze bez ABK ale i tak jest zajebiście :).
https://twitter.com/XboxGamePass/status/1714265281646809526?t=AHZEgVhv9LtIE13xzpyxdg&s=19
Dead space cudnie że wpadło.
Ktoś wie jak z optymalizacją na PC?
Bo tam jakieś spore problemy były chyba, że coś źle pamiętam.
Cyberek na series x wyglada lepiej i chodzi tez lepiej po tym ostatnim upgrade.
Ale to jest kozacka giera, jedynie ten nowy rozwoj postaci na razie mnie nie przekonuje, za duze przyzwyczajenie do poprzedniego mam.
Ja właśnie wczoraj wypieprzyłem po tym jak mi się kolejny raz wypieprzyło.
Fajny dodatek. Fantastyczna gra audio-wizualnie. Dialogi i fabuła ścisła czołówka top ostatnich lat.
Ale takiego gówna dawno nie było mi dane przejść jeśli chodzi o wszystko inne. Dawno mnie tyle razy nie wypieprzało z gry (a czasami nie mogłem wrócić, bo update).
Strasznie ubolewam, że to jest w takim stanie.
U mnie, odpukac, nic sie nie dzieje, a mam kolo 10h po patchu grane.
Zreszta podobnie mam ze starfieldem i forza, zaden quest w starfieldzie sie nie zablokowal przez buga, w forzie tez na razie wszystko dziala (w multi nie gram, bo jestem cienki).
Cyber byl ladny zawsze, ale teraz mam wrazenie, ze jest dużo lepiej. Albo mi sie tak wydaje po przecietnym wygladzie starfielda, w którym ostatnio najwiecej czasu spedzilem.
I życzę Ci, żebyś przeszedł bezobjawowo.
Ja gdybym dostał 10zł za każdy 'lorem ipsum' to by mi się dodatek zwrócił.
Plus nie dostałem tego samochodu, który miałem dostać jako pre-order bonus. Napisałem do nich i dostałem informacje, że pracują nad tym.
Hi,
Thank you for reaching out and reporting the issue.
We're aware of this issue and we're currently looking into it.
Thank you for understanding.
Kind regards,
Fluffy cat
Chyba nigdy tego nie dostanę :/
Też na Xboxie się spotkałem z tym (na PS5 nie ma tego problemu) ale w moim przypadku wystarczyło zresetować grę i było wszystko cacy.
Teraz to i tak chu... dziutki jest cień na to, że wrócę do tej gry.
Mi wczoraj 2 razy generic popup message wywaliło i 4 razy gra się zcrashoewala jak robiłem misje dla Takemury i zeskakiwalem.z rusztowania. Aż się poddalem
Pierwszy raz mi się zdarzyło wbić dwie platyny jednego dnia. AC Mirage poszło z rozpędu bo nie planowałem, ale bawiłem się przy tym dobrze.
Po równych 100h wpadła też w The Crew Motorfest. Niesamowicie dobrze siadła mi ta gra. Może ma trochę gorszą oprawę i model jazdy (choć i tak jest bardzo dobrze) od FH ale grywalnoscią bije 4 i 5 na łeb. Jeszcze wiele godzin przede mną w tej grze.
Łooo panie, 100h w Motorfest a to w miarę nowa giera. Mogę spytać ile grasz mniej więcej dziennie? Chciałbym mieć tyle czasu na gry.
Gdzie tam Crew do Forzy Horizon, seria od ubi to zawsze były średniaki
Typowe narzekanie na Ubi, dla zasady. Motorfest to gra o kilka klas lepsza od poprzednich części i w moim odczuciu dogoniła FH, która już zjada własny ogon od czwórki. I żebyśmy się dobrze zrozumieli, FH to dobra gra, dla wielu pewnie będzie lepsza od Motorfesta, ale nie ma się co oszukiwać że w każdym elemencie jest najlepsza. Znakomita mapa, zbalansowany progres i ciekawsze aktywności to są rzeczy które są dużo lepiej wykonane niż w ostatnich forzach. Jedyne co mi się nie podoba w MF to tuning i ostatnio serwery Ubi zaczęły szwankować, co dziwne bo na premierę było tip top.
Upośledzony.
Typowe narzekanie na Ubi, dla zasady. Motorfest to gra o kilka klas lepsza od poprzednich części i w moim odczuciu dogoniła FH
Zachęciłeś.
Ja tam lubię niektóre gry UBI, nie jestem uprzedzony np. Far Cry 5 to dla mnie perełka. No ale w poprzednie Crew grałem i dość słabo to wyglądało also Horizon 5 ma średnią ocen 92% a te nowe Crew 75% wiadomo, że każdy ma inny gust ale gry z tej serii zawsze łapały dość dość przeciętne oceny, bo były przeciętne. a taka przepaść w ocenach daje do myślenia i trochę się boję wydać na tą grę ponad 300zł. Może pogram jak dostanie dużą promocję albo trafi do gamepassa ale cena troszkę zniechęca
Oceny są jakie są, nie neguję że obiektywnie FH jest lepszym produktem gdyby je porównać punkt po punkcie. Natomiast nie można odbierać MF tego że zrobił ogromny postęp i w końcu pojawiła się realna konkurencja dla FH, dzięki czemu wszyscy jesteśmy wygrani. Od premiery MF był już dwa razy darmowy trial 5h więc pewnie będzie cyklicznie, polecam tak się zapoznać z grą zamiast wywalać kasę jeśli nie ma się pewności, najlepiej ograć całe 5h. Oczywiste jest że nie każdemu siądzie jak mi.
Dla mnie Ubisoft jeszcze sporo nad modelem jazdy musi popracować, bo jeszcze są daleko za Forzą.
A by się przydała konkurencja, bo od FH3 coraz mniej się starają dodawać coś nowego, plus cringowy klimat w FH5 był nie do zniesienia, ale ciągle sama przyjemność z jazdy to kilka klas wyżej od Ubisoftu.
Latka do forzy wyszla, ale zdaje sie nie zajmuje sie tym co najwazniejsze.
A do starfielda to chyba nigdy poprawki nie wyjda :D
Jak patrzę na recenzję AAA od Xboxa na steam, aż ciężko uwierzyć, że tak dali ciała.
3 gra AAA, 3 porażki.
Gdyby nie ten abonament i jego różnorodność to byłby to blamaż dla zielonych, poniekąd jest.
Ale to jest spowodowane tym co mówiłem przeszło rok temu.
Za wcześnie zapowiedzieli gry, kłamali i obiecywali.
Ciekaw jestem jak wszystkie te 3 gry wyglądały w roku poprzednim na jesieni przed ich rzekomo 1 datą premiery.
Dobrze, ze hellblade 2 i stalker 2 nie byly na sile wcisniete w obecny rok. Ale i tak obawy sa, bo raz mozna przymknac oko na wydanie gry jakby z wczesnego dostepu, ale kilka to juz wychodzi na dziwna normę.
Forza na pewno z czasem dorobi sie poprawek i masy nowej zawartosci, tak jak fh5. Starfield na razie wyglada jak redfall jezeli idzie o wsparcie techniczne. Wypuscili gre i nara. Ja nie mam poki co powaznych bugow w nim i gra mi sie dobrze, ale dziwny jest ten brak reakcji na mase glosow, ktore maja mniejsze czy wieksze problemy z gra.
Co do hellblade 2 to cyrk też jest gruby.
Gra prezentowana bodajże 3 krotnie i za każdy razem w formie CGI - nawet ułamka gry nikt nie widział od 3 lat.
Paranoja.
To są kombinatorzy.
Celowo tego Starfielda prezentowali w ścinkach by nie pokazać opinii publicznej 19 wiecznych loadingów i innych błędów.
Nie wiem jakim cudem SONY na gorszej konsoli dowozi gry z otwartym światem z tak piękną grafiką jak Horizon czy nadchodzący Spiderman 2 w którym rzekomo wszystko tak pięknie lata, jest płynne i szybkie.
Mi się już odechciało grać w tego Starfielda, chyba zaraz z dysku wyleci.
Kilka miesięcy czekać aż księżniczki poprawią quest breaking bugi
MS ma problem z zarządzeniem i to widać od dekad bo dotyczy całego portfolio ich działania. W Sony organizacja jest niewatpiwie lepsza, natomiast mają też sporo farta trafiając na ekipy których prawdopodobnie nie trzeba trzymać za rączkę aby dowiozły projekty. W takich molochach bardzo trudno utrzymać wszystko w ryzach.
Starfield na razie wyglada jak redfall jezeli idzie o wsparcie techniczne. Wypuscili gre i nara. Ja nie mam poki co powaznych bugow w nim i gra mi sie dobrze, ale dziwny jest ten brak reakcji na mase glosow, ktore maja mniejsze czy wieksze problemy z gra.
Przecież to beczesda. Na PC wypuścili, kazali wszystkim upgrade'ować sprzęt do RTX 4090, a przecież moderzy i tak naprawią to po co się męczyć z optymalizacją. A na konsoli działa? Działa, a że są bugi, 30 klatek przy grafice z 2015 roku, loadingi co 10 sekund to oj tam oj tam - tak a być, taka była wizja sinematik ikspirjens wg. Todda Howarda. Przecież nie ma co naprawiać bo 10 miliardów osób zagrało w ramach Gamepassa więc jest sukces. BRAWO MICROSOFT!
Ja ogrywam Mass Effect 2. Ależ ta seria jest piękna. Pierwsza część była spoko, ale dwójka to majstersztyk. Oczywiście ogrywam w wersji: ME Legendary Edition na PS5, więc jeszcze 3 przede mną. Fajnie bo jestem na bieżąco, oraz wszystkie moje decyzje odczuwam na każdym kroku. Polecam każdemu, kto nie grał. Aczkolwiek wstyd się przyznać, że pomimo iż gram od 20 lat, to wcześniej nie ograłem tego tytułu... Ale lepiej późno niż wcale :D
Zazdroszczam przeżywania tej pięknej historii na świeżo. ME2 to jest dla mnie nadal jedna z najlepszych gier w ogóle.
Dokładnie. Zazdraszczam bardzo pierwszego przechodzenia. Nam pozostaje czekać na cholera wie co i kiedy :(
nie, w PS Plusie nie wychodzi więcej gier zewnętrznych producentów.
Pisząc ten akapit miałem na myśli całe PS5, a nie samego plusa, co resztą dość wyraźnie to zaznaczyłem. No i tutaj raczej nie ma co zaprzeczać, bo przewagę w ogólnie wydawanych grach widać jak na dłoni.
i kolejne półnie to to, że gry chodzą lepiej na PS5, bo XSS jest jakimś hamulcem.
No nie wiem, przecież nawet w tym wątku było sporo komentarzy o tym, że niektóre gry multiplatformowe z dziwnych powodów działają gorzej na XSX niż na PS5 (RE4 chociażby). I wcale nie trzeba do tego digital foundry. Jak jakiś problem jest irytujący, to bardzo łatwo go wykryć.
No a takie kwiatki, jak znacznie opóźniona premiera Baldurów na XBoxach, czy opóźnienie patcha optymalizacyjnego do Lords of The Fallen są jak najbardziej dowodem na to, że XSS utrudnia optymalizację gier na XSX.
porty Sony na PC też nie zawsze są dobre, czego najlepszym przykładem było Part1. Ogólnie w Starfield nie natrafiałem na takie bugi, które blokowały questy ale gra dość często wywalała mnie do dasha konsoli no i 30fps przy takiej grafice to troszkę mało.
Wiadomo, że ich porty nie są idealne, ale przynajmniej wersje konsolowe są dopieszczone w najdokładniejszych detalach. Ze wszystkich gier AAA Sony w ostatnich latach chyba tylko Days Gone miało problemy z optymalizacją na PS, które i tak dość szybko naprawili. U Microsoftu ten problem niestety występuje na każdej platformie.
Wydaje mi się, że MS robi gry trochę pod to byś spędzał z nimi więcej godzin, są rozbudowywane i nie zawsze dowożą wszystko na premierę co związane jest z gamepassem.
No i to jest ogromny problem, bo zanim deweloperzy naprawią te gry, to spora część graczy je w końcu odpuści. Dziwi mnie to, że ciągle pchają się w stronę gier usług, skoro spora część takich gier kończy bardzo źle. Chyba tylko ubisoft w miarę dobrze wyszedł na tym modelu.
Tak, tak, wiem. Oprócz gry akcji TPP z otwartym światem są jeszcze gry akcji TPP liniowe i gry akcji TPP z pół otwartym światem. Wachlarz możliwości ;).
No i co w tym złego, że nie wydają wszystkich gatunków jak leci? Ważne, żs są dobrzy w tym co robią. Poza tym zdarza im się wydać coś innego. Masz przecież Returnal, który jest kompletnie inną grą od tego, co wcześniej wydali. Masz też m.in. soulsy. To, że te gry mają perspektywę z 3 osoby nie ma kompletnie żadnego znaczenia, bo gra się w nie zupełnie inaczej.
Jest jeszcze bardzo dobrze przyjęty remake Quake 2 oraz port Golden Eye, bardzo dobrze ocenione konsolowe wersje Age of Empires 2 oraz Age of Empires 4.
My tu rozmawiamy o nowych grach, a nie o portach i reedycjach. To trochę zabawne, że śmiano się z Sony, że wydaje mnóstwo portów, a teraz sam je przytaczasz żeby pokazać, że był to dobry rok wydawniczy dla MS.
No i tak jak wspomniano wyżej, do każdej gry można się przyczepić, Starfield to gigantyczny sukces, gra na setki godzin i lata zabawy
No właśnie wydać jaki to sukces. Coraz więcej graczy odchodzi od tej gry i ma jej serdecznie dość, bo powtarzalność rozgrywki i lokacji powoduje, że ludzie po 40-50 godzinach widzieli już wszystko i nie widzą sensu dalszej gry. To jest gra na lata chyba tylko w marzeniach Todda, bo jak widać rzeczywistość jest zupełnie inna.
Masz rację, w tym roku ukończyłem 20 gier z czego 10 dostałem w ramach GPU.
No super, a ja w tym roku ukończyłem już 23 gry, a gry z abonamentów stanowią mniejszość. Nie wiem tylko, jakie to ma znaczenie w kontekście oceny roku w wykonaniu MS, skoro większość gier z GP wyszło też na PS5, a część z nich było nawet w ps plus.
Przypominam tylko, że na początku roku śmiałeś się z Sony, które przygotowało tylko jedną grę AAA na ten rok. Według ciebie miał to być rok XBoxa, który zaora PlayStation. No i jakoś tego nie widać, bo wszystkie 3 killery MS okazały się klapą. Redfall to totalny gniot, który nigdy nie powinien wyjść, Starfield coraz bardziej zawodzi nawet fanów Bethesdy i jakby tego było mało wyszedł w fatalnym stanie na PC, a FM ma contentu tyle, co gry z early access i jest masaktycznie zabugowany. Zajebisty rok, nie ma co.
mowisz o tym samym Baldurze, ktory w coopie na PS5 jest niegrywalny?
co hamowalo deweloperow w przypadku PS5, zeby przygotowac ten coop porzadnie?
bo przypominam, ze to coop byl powodem opoznienia na Xboxie.
RE4 dzialal gorzej na XSX, bo wygladal lepiej. potem zrobili downgrade do poziomu PS5 i dziala dokladnie tak samo. i kto w tym watku porownywal RE4 miedzy PS5 a XSX z wlasnych doswiadczen?
LoTF to nie jest przyklad na "zazwyczaj dzialaja lepiej na PS5", ale juz ustalilismy, ze lubisz pustoslowie.
No i tutaj raczej nie ma co zaprzeczać, bo przewagę w ogólnie wydawanych grach widać jak na dłoni.
co widac jak na dloni? o jakich grach zewnetrznych producentow mowisz?
bo przypominam, ze to coop byl powodem opoznienia na Xboxie.
Doprecyzuje, że to rzekomo chodziło o podzielony ekran niż ogólnie coop.
Ale logicznie podchodząc do tematu to jeżeli faktycznie SS spędza sen z powiek twórcom to pewnie wymaga tworzenie gry na niego więcej czasu, czasu który mógłby być przeznaczony na dopracowanie coopa dla seriesX i PS5.
Taka dygresja.
No i co w tym złego, że nie wydają wszystkich gatunków jak leci?
Nie oceniam polityki wydawniczej Sony tylko twoją wypowiedź. Pisałeś że tylko niewielką część eksów Sony można tak opisać ponieważ inne są zróżnicowane gatunkowo. Nie są.
Masz też m.in. soulsy.
Ciekawe że niżej krytykujesz wznowienia Microsoftu a sam wyciągasz remake gry z PS3. Hipokryzja?
My tu rozmawiamy o nowych grach, a nie o portach i reedycjach.
No może ty, bo ja rozmawiam o świetnych grach które Microsoft dostarczył w tym roku.
No właśnie wydać jaki to sukces. Coraz więcej graczy odchodzi od tej gry i ma jej serdecznie dość, bo powtarzalność rozgrywki i lokacji powoduje, że ludzie po 40-50 godzinach widzieli już wszystko i nie widzą sensu dalszej gry.
Tak, tak, tak czytaj więcej tego pierdololo tylko dlatego że ci do narracji pasuje. W grę nawet dzisiaj grubo ponad miesiąc po premierze gra jednocześnie po 50k ludzi na Steam (a jest to platforma gdzie gra jest stosunkowo słabo oceniana), ciągle jest też w topce najpopularniejszych gier w GP, dodaj do tego ludzi którzy na Xbox kupili grę na własność i mamy bardzo ostrożnie licząc około 150k ludzi bawiących się w Starfield jednocześnie. A podejrzewam że gra mocno odżyje po udostępnieniu narzędzi dla moderów.
To jest gra na lata chyba tylko w marzeniach Todda, bo jak widać rzeczywistość jest zupełnie inna.
Fallout 76 miał paść po pół roku, dzisiaj 5 lat później bawi miliony graczy.
No super, a ja w tym roku ukończyłem już 23 gry, a gry z abonamentów stanowią mniejszość. Nie wiem tylko, jakie to ma znaczenie w kontekście oceny roku w wykonaniu MS
Po raz kolejny nie jest to ocena Microsoftu tylko twojego wysrywy o tym że graczom Xboxa należy współczuć. Jak wykazałem jedyne czego powinieneś mi współczuć to braku czasu na wszystkie genialne gry które mam w zasięgu ręki. No i w zasadzie to problem się pogłębił bo kiedy rozmawialiśmy to nie wiedziałem jeszcze że za tydzień dostanę Dead Space Remake w abonamencie ;).
Przypominam tylko, że na początku roku śmiałeś się z Sony, które przygotowało tylko jedną grę AAA na ten rok.
No tak, kiedy w 2021 Microsoft wydał dwie znakomite przecież gry to męczywory twojego pokroju marudziły że co to są dwie gry, Microsoft nie ma gier... ale jedna gra od niebieskich to już spoko? Hehe.
Zajebisty rok, nie ma co.
Ano zajebisty, świetnych gier tyle że nie jestem w stanie się ze wszystkimi wyrobić, bardzo wielu z nich nie musiałem kupić bo dostałem w GP, nic tylko grać, grać i jeszcze raz grać. Oby każdy rok był taki.
no tak, chodzilo o coop na podzielonym ekranie.
i oczywiscie, XSS jest winny calemu zlu tego swiata. opoznili premiere na Xboxie, bo twierdzili, ze nie sa w stanie zrobic tego dobrze, ze sa problemy z optymalizacja, z dzialaniem, etc. a potem wydaja to na PS5 w 20 klatkach i masa bugow - tam juz tych problemow nie widzieli? czy moze tez powinni opoznic?
to moze jednak nie XSS jest za slaby, a po prostu obecne konsole sa na to za slabe albo silnik nie do konca dobrze z nimi wspolpracuje?
i oczywiscie, XSS jest winny calemu zlu tego swiata. opoznili premiere na Xboxie, bo twierdzili, ze nie sa w stanie zrobic tego dobrze, ze sa problemy z optymalizacja, z dzialaniem, etc. a potem wydaja to na PS5 w 20 klatkach i masa bugow - tam juz tych problemow nie widzieli?
Nie wiem jak chodziła wersja PS5 na premierę , ale jeżeli było tak jak piszesz to winienie SX przestaję mieć sens.
Tak na marginesie podobno wszystkiemu jest winny UE 5 czy on tam jest czy go nie ma:P
zeby oddac sprawiedliwosc - tylko coop chodzil tak bardzo zle i szybko wzieli sie za poprawki, nie wiem w jakim stanie jest teraz.
Z optymalizacją gier MS na Xboxach też nie ma problemów, pomijając oczywiścia Starfielda w 30fps ale to przedpotopowy silnik pamiętający czasy morrowinda, nie zmienią ze względu na moderów to są problemy. MS poza Redfallem, który faktycznie był kiepski, wypuściło w tym roku HiFi Rush 87/89%, Starfield 83/86%, Forza Motorsport 83%/85% i wszystko załadowali do abonamentu + premiery innych gier od zewnętrznych develoroperów. Sony w tym roku wyprodukowało tylko jedną grę - Spidermana z imponującą średnią ocen 91%. Nie można moim zdaniem powiedzieć, że rok MS był gorszy - tym bardziej, że Forza i Starfield mają potencjał do rozwoju. Podoba mi się Starfield, HIFi Rush i i Forza . Mimo tego, że w Spidermana chętnie bym zagrał to ten rok dla posiadaczy Xboxów nie był wcale taki zły i chyba bym się nie zamienił.
Skoro z coopem na PS5 były takie problemy, to aż strach się bać jak to źle musiało działać na XBoxach w momencie premiery.
co widac jak na dloni? o jakich grach zewnetrznych producentow mowisz?
Ty tak na serio? Z gier co już wyszły i do dzisiaj nie wyszły na XBoxy masz chociażby:
Death Stranding
Final Fantasy VII Remake
Final Fantasy XVI
Nioh
Nioh 2
Until Dawn
Bloodborne
Z kolei zapowiedziane nowe gry:
Silent Hill 2 Remake
Death Stranding 2
Final Fantasy VII Rebirth
Star Wars Knights of The Old Republic Remake
Są to tylko duże gry, bo pominąłem całkowicie indyki, których też trochę jest.
Ciekawe że niżej krytykujesz wznowienia Microsoftu a sam wyciągasz remake gry z PS3. Hipokryzja?
Masz jeszcze Bloodborne. Fakt, wyszło dawno temu ale wyszło.
Tak, tak, tak czytaj więcej tego pierdololo tylko dlatego że ci do narracji pasuje. W grę nawet dzisiaj grubo ponad miesiąc po premierze gra jednocześnie po 50k ludzi na Steam
I to jest według ciebie dużo? Przecież zanim bethesda załata tą grę, to jeszcze więcej ludzi ją porzuci. Część pewnie wróci jak modderzy ją naprawią, ale reszta już szybciej wróci do Skyrima niż do Starfielda.
Fallout 76 miał paść po pół roku, dzisiaj 5 lat później bawi miliony graczy.
F76 to gra multi. Jak ktoś lubi serię i ma z kim grać, to nie ma w tym nic dziwnego, że mu sie ta gra podoba. Nie musi być nawet zbytnio dopracowana żeby utrzymać przy sobie graczy. Sama siła marki też dużo robi.
No tak, kiedy w 2021 Microsoft wydał dwie znakomite przecież gry to męczywory twojego pokroju marudziły że co to są dwie gry, Microsoft nie ma gier... ale jedna gra od niebieskich to już spoko? Hehe.
Ludzie narzekali, bo jedną z nich było Halo Infinite, które miało być grą startową na XSX, ale nią nie było bo miałp roczną obsuwę, a drugą był MS Flight Simulator xD
Nie ma co, fantastyczny rok. Szkoda tylko, że nawet fani XBoxa byli wtedy zawiedzeni.
Sama optymalizacja pod kątem stabilności klatek daje radę nawet w Redfall, ale niestety te gry mają mnóstwo błędów utrudniających rozgrywkę. Oczywiście wiele z nich da się naprawić i taka Forza Motorsport może być za rok lub dwa bardzo dobrą grą, ale już w przypadku Starfielda jest dużo gorzej. Na PC jeszcze jakoś gracze sobie poradzą, ale na konsolach może być z tym dużo trudniej ze względu na uzależnienie od działań Bethesdy, która nie spieszy się z łataniem gry.
Zamiast rozważać po raz setny nad marnością xboxa, zapytam, czekacie na Switch 2? Właśnie pogoniłem starego switcha bo głównie się kurzył i mnie irytował swoją beznadziejnością. Mam nadzieję że następca nie będzie takim technologicznym potworkiem, choć kupię tak czy inaczej, choćby dla nowego AC czy platformerów.
czekam bardzo.
ja juz teraz lubie obecnego Switcha, bo lubie gry Nintendo, ale jak plotki o Switch 2 sie potwierdza to bedzie jakis kosmos.
filozofia tworzenia gier Nintendo + "nowoczesny" hardware? marzenie.
EDIT: tylko musi miec wsteczna kompatybilnosc.
Ja czekam, bo niestety przez małe mieszkanie i małe dziecko jestem zmuszony grać na Switchu, a nie XSX czy PC.
Nie to, że narzekam, ale jednak nie we wszystko człowiek zagra na Switchu, a nawet jak zagra, to czasami nawet mi grafika przeszkadza (a nie jestem graczem, który specjalnie zwraca na grafikę uwagę).
Co nie zmienia faktu, że czekam, bo warto dla gier N (dla gier innych wydawców dla mnie niekoniecznie). Teraz czekam na nowego Mario w 2D, bo nie ukrywam, że Odyssey w sumie to mnie rozczarował. Ale to pewnie wynika z faktu, że nie jestem fanem platformówek 3D i to w quasi-open world.
Czekam mimo, że wiem, że nie będę mógł sobie na niego pozwolić. Na razie mam jeszcze do nadrobienia sporo exów z ostatnich 2 lat bo poza Pokemonami Violet i najnowszą Zeldą nagromadziła się spora kupka gier od Nintendo - ostatni Kirby, Pokemon Legends, Paper Mario...
Nintendo jest sprytne bo mogą niskim kosztem zarabiać krocie. Technologiczne zacofanie im się zwyczajnie opłaca. Jak zarobić a się nie narobić. Do tego baza graczy bez jakichkolwiek wymagań utwierdza ich że to dobry kierunek. Też mi się marzy aby swoje pomysły gameplayowe ubrali we współczesne rozwiązania.
Tak.
Kolejne lata Sony i Microsoftu zapowiadają się mocno chude, w stylu 1-2 gry na rok, także trzeba mieć coś za pazuchą
Konsola przenośna z grami ekskluzywnymi, które faktycznie mnie angażują na 100-200h to widocznie dość duże wymagania, Sony np. sobie nie poradziło.
To ja właśnie mam wrażenie, że to najwięksi fanboje Microsoftu i Sony nie mają tych wymagań ;)
Technologiczne zacofanie im się zwyczajnie opłaca. Jak zarobić a się nie narobić. Do tego baza graczy bez jakichkolwiek wymagań utwierdza ich że to dobry kierunek. Też mi się marzy aby swoje pomysły gameplayowe ubrali we współczesne rozwiązania.
No patrz, wypisz wymaluj praktyczne cała branża.
Jak napisałem o tym że szkoda, że w Spiderman 2 poza grafiką żadnych sensownych next genowych mechanik nie wprowadzili, to zaczęli ludzie bronić, że PO CO!!
Także może oni też nie mają wymagań?
Nintendo już wiele razy pokazało, że na słabszym sprzęcie jest w stanie zrobić grę 10 razy bardziej rozbudowaną niż każdy developer AAA, bez płaczu, że bez 100GB RAM i najnowszego procesora z 64 rdzeniami nie da się zrobić gry, gdzie NPC jest w stanie się sensownie zachować, albo krzesła nie były przyspawane do podłogi.
Paradoksalnie to bywa odwrotnie, to wcale nie są gry dla niewymagających graczy. Weź taką bayonettę 3, nowy DK Country czy Metroid dread i porównaj to do samograjów blockbusterów AAA wydawanych przez największe firmy. Masz graficzkę, cutscenki jak filmy a gierki robione tak by ludzie niegrający w gry mogli przejść i dobrze się bawić co z drugiej strony zabija zawsze głębię.
Na pewno technologiczne zacofanie pomaga im w prędkości robienia gier, bo teraz gry powstają tak długo głównie przez zaawansowaną grafikę, a switch to takie czasy PS3/360 technologicznie
Co do ich gier, klasyczne co kto lubi, ja sobie nie wyobrażam grać w pokemony czy mario
W spidermanie też są loadingi!
No kuźwa jak oni to robią.
https://twitter.com/i/status/1713935229709086942
Rąbani. Fajnie ten spider wyglada.
Szkoda, ze miasto to makieta. Takie loadingi nie dziwią. No i to nie jest stary silnik Beci, więc ja tego oczekiwałem po Spidermanie.
Można na to przymknąć oko, że miasto jest makietą. To nie jest GTA ani gra RPG. W pierwszej części otwarty świat był po to by móc bujać się po nowym jorku przy pomocy sieci
spoiler start
i umieścić jakieś dodatkowe aktywności dla ludzi, którzy nie wiedzą co robić ze swoim życiem
spoiler stop
Za dużo mało istotnych rzeczy w kontekście rozgrywki wymagacie od gierek a potem marudzenie, że Cyberpunk zły, bo policja nie działa jak w GTA
Ale my nie wymagamy interakcji na miarę tej z RDR2, czy nawet lepiej.
My chcielibyśmy jakiejkolwiek interakcji i poczucia że te NPCe coś robią a nie stoją jak kołki w Forbidden West i powtarzają jedna kwestię w kółko.
Tutaj by wystarczyło, że fani podbiegają, próbują zrobić selfie, podać ręke, mamy własnych hejterow, którzy karzą na spieprzać.
Od czasu do czasu gdzieś mógłby byc zepsuty samochód i npc może zmieniać koło, itd itp
To tylko przykłady, a można zrobić żyjący świat jeszcze prostszymi trickami
Bo krzyki tłumu i trzymanie się za głowę jako reakcja npcow to czasy roku 2002
Jest masa malutkich rzeczy, która nie pochłania kto wie ile czasu, a świat staje się bardziej przyjemny i autentyczny.
No wlasnie.
Co do makiety, ta sama sytuacja co w hogwarts legacy?
Wydaje mi się, że takie małe detale wlasnie sprawiają, że taki Rockstar pracuje nad swoimi grami te 7 czy ile tam lat
No, a insomniac akurat gierki robi dość szybko
Detale maja znaczenie. Nic nie przeszkadza w grze, a jednak gdzies z tylu glowy czlowiek to zauwaza i docenia.
Statyści w hogwarts legacy niby nie przeszkadzaja, ale tez nie pomagaja, psuja swoim zachowaniem odczucia plynace z gry.
Niech sobie nawet nie reaguja na nasza postac, ale niech cokolwiek robia poza staniem czy chodzeniem po zaprogramowanej trasie.
https://twitter.com/VisualFidelity/status/1702726416218071346
widzialem tez wczoraj podobne porownania do nowego The Crew i Riders Republic - wypadaly tak samo podobnie.
pomijam juz zaczepne brzmienie calego Twitta, bo sie z nim nie zgadzam, ale troche tez nie rozumiem tych zachwytow jakby Spider-Man zrobil tutaj cos czego jeszcze nie widzielismy - nawet jezeli jest sekunde szybszy to czy to robi az taka roznice?
wydaje mi sie, ze to podniecenie wynika z tego, ze tworcy powiedzieli, ze to feature, inaczej nikt by tego nie zauwazyl - a przynajmniej nie na taka skale.
Wydaje mi się, że takie małe detale wlasnie sprawiają, że taki Rockstar pracuje nad swoimi grami te 7 czy ile tam lat
7, heh
Ostatnie GTA wyszło 10 lat temu
Ale Rockstar można wybaczyć, na najlepsze gry można poczekać. Większość devów po wielu latach produkcji wypuszcza niegrywalny syf
Minimalizacja a najlepiej całkowity brak loadingów w otwartych światach to powinien być standard a nie ficzer. Na mnie ta pokazówka w Spiderze nie robi wrażenia ale uważam że trzeba promować takie podejście, a to co odwalił Starfield należy wytykać z całą stanowczością aby nie było takiej kaszany przy kolejnym projekcie.
Masz jeszcze Bloodborne. Fakt, wyszło dawno temu ale wyszło.
Nie rób sobie jaj, wyszło w poprzedniej generacji, a w zasadzie na początku poprzedniej generacji... Zacznij jeszcze przykłady z PS2 przytaczać hehe.
I to jest według ciebie dużo?
To jest bardzo dużo w przypadku gry dla której Steam nie jest domyślną platformą.
Ludzie narzekali, bo jedną z nich było Halo Infinite, które miało być grą startową na XSX, ale nią nie było bo miałp roczną obsuwę, a drugą był MS Flight Simulator xD
Mój błąd, przepraszam bardzo, karygodne niedopatrzenie... zapomniałem o MFS bo oczywiście chodziło mi o Halo Infinite oraz Forza Horizon 5. Więc powinienem napisać że Microsoft wydał 3 świetnie, wysoko oceniane tytuły a męczywory twojego pokroju się wydzierały że "Xbox nie ma gier"... ale jedna gra od Sony już jest Ok ;).
A jakie to ma znaczenie, że Bloodborne wyszło w poprzedniej generacji, skoro PS5 jest kontynuacją PS4 i do dzisiaj nie zagrasz w tą grę poza PS? Przecież to jest nadal ta sama platforma.
To jest bardzo dużo w przypadku gry dla której Steam nie jest domyślną platformą.
Nie w przypadku gry, która miała być grą na lata. Przecież nawet 3 letni Cyberpunk wykręca lepsze liczby, a on wyszedł jeszcze na PS i GoGa.
Mój błąd, przepraszam bardzo, karygodne niedopatrzenie... zapomniałem o MFS bo oczywiście chodziło mi o Halo Infinite oraz Forza Horizon 5. Więc powinienem napisać że Microsoft wydał 3 świetnie, wysoko oceniane tytuły a męczywory twojego pokroju się wydzierały że "Xbox nie ma gier"... ale jedna gra od Sony już jest Ok ;).
Tia, szkoda tylko, że Halo miało wyjść rok wcześniej wraz z XBoxem xDDD
No i nie bez powodu ludzie mówią, że MS przespał 3 lata. Przecież w tym czasie Sony orało MS praktycznie co kilka miesięcy wypuszczając prawie co chwilę jakiś większy hit. 2023 to tak naprawdę pierwszy rok w tej generacji, w którym wydali mniej gier od MS, choć jakby brać pod uwagę zewnętrznych producentów, to moim zdaniem posiadacze PS5 mają więcej powodów do zadowolenia.
Spider Man 2, Final Fantasy XVI i Baldur's Gate 3 >>> Redfail, Starfield i early access Forzy Motorsport
A jakie to ma znaczenie, że Bloodborne wyszło w poprzedniej generacji, skoro PS5 jest kontynuacją PS4 i do dzisiaj nie zagrasz w tą grę poza PS?
No ma kluczowe znaczenie bo rozmawiamy o polityce wydawniczej Sony dzisiaj. To teraz tłuką kolejne TPP gry akcji. Kiedyś mieli w ofercie świetne shootery FPP, ikoniczne platformery, kultowe slashery. Dzisiaj nie ma po tym śladu.
Tia, szkoda tylko, że Halo miało wyjść rok wcześniej wraz z XBoxem xDDD
No i?
choć jakby brać pod uwagę zewnętrznych producentów, to moim zdaniem posiadacze PS5 mają więcej powodów do zadowolenia.
Spider Man 2, Final Fantasy XVI i Baldur's Gate 3 >>> Redfail, Starfield i early access Forzy Motorsport
Baldur's Gate 3 ma trafić na Xboxy jeszcze w tym roku, a dokładniej w listopadzie. No i zapomniałeś o jeszcze kilku exach Xboxa, takich jak:
- Hi Fi Rush;
- Age of Empires 2 CE;
- Age of Empires IV CE;
- Ravenlok;
- Planet of Lana;
- Last Case of Benedict Fox;
No i kolejna sprawa to gry multiplatformowe które trafiają do GP na premierę. Możesz udawać że tego aspektu nie ma... ale jest. Wo Long, Lies of P, Like a Dragon: The Man Who Erased His Name, Cocoon i wszystkie wymienione wyżej gry na premierę za 40-60 zł, do tego Dead Space Remake, Gotham Knights, Like a Dragon Ishin mniej niż rok po premierze w GP, Monster Hunter Rise w chwili Xboxowej premiery w GP.
Czy ci się to podoba czy nie to robi wrażenie i robi różnicę której nie nadrobią 2 gry ekskluzywne.
Takie to swietne gry MS wydaje ostatnio, ze ;
- Halo Infinite to najgorsza czesc Halo (seria się rozmienia na drobne od czasu 4 czesci, gdzie wczesniejsze czesci prawdopodobnie juz nie zostana przebite)
- Nowa Forza to najgorsza Forza
- Gears tez zalicza spadek jakosciowy (4 i 5 to dobre czesci ale gdzie im tam do 1-3)
- Starfield to najgorsza gra Bethesdy (no moze f76 jedyniue jest gorsze)
Jak na korpo które aspiruje do bycia mesjaszem tej branzy to troche slabo (nie twierdze, ze te gry sa zle, bo są ok, ale tyłka nie urywaja, a czegos takiego wielkiego sie oczekuje)
Ale wiesz że twoje prywatne "widzimisię" to nie argument?
Jakbym miał się kierować gustami gołsta, to bym wolał dyndać na sznurze niż grać w te jego hity, więcej funu.
Nie moje prywatne widzimisie tylko glosy 'wiekszosci'
Wystarczy popatrzec jakie oceny sa od graczy (od recenzentów tym bardziej) i widac jak na dloni zjazd
Po TLOU2 też widać pieruński zjazd w ocenach graczy, bo oceny graczy się liczą, prawda?
nie Last, jak patrzysz na oceny krytyków to to nie są najgorsze części serii, a o ocenach graczy już kiedyś rozmawialiśmy.
ponownie, brakuje Ci spójności w argumentach - raz oceny się liczą, raz nie, raz liczą się głosy krytyków, a raz graczy.
wydaje mi się, że można to nazwać właśnie Twoim "widzimisie".
btw. i jeżeli chcesz się kłócić o to, że któraś gra ma 2 punkty mniej na MC to jesteś śmieszny.
Więc tak..
raz oceny się liczą, raz nie, raz liczą się głosy krytyków, a raz graczy.
Bo niektóre przypadki to istny review bombing jak np. MK, TLOU, FIFA, COD itp gdzie z zasady dawało się 0 czy 1 bo tak
Napisałem, ze mowa o powszechnej opinii :) a ja osobiscie coraz mniej staram sie sugerowac ocenami, bo ostatnimi czasy ten aspekt jest mocno zawyzony imo(BG3, Starfield, teraz Spider-Man 2 czy Forza Motorsport, za malo uzywa sie w branzy nizszych ocen niz 7 i potem srednie ocen są zbyt wysokie), nie mniej w obrebie calej serii gier jest to jakis wyznacznik, bo tutaj latwiej po prostu stwierdzic co wyszlo lepiej a co gorzej
jak patrzysz na oceny krytyków to to nie są najgorsze części serii
Trylogia GOW od Epic, przedzial od 91 (3ka) do 94 (1ka), po drodze 2ka z 93
dwie czesci od Coalition 84/100, czyli porównujac do 1ki i 2ki w sumie tez masz zjazd o wlasciwie 10pkt
Cała seria powinna zostac gruntownie odswiezona po trylogii (jak zrobilo to naughty dog z u4), ale MS sra na to, gra ma identyczne mechaniki, animacje, model strzelania tez, tylko grafika jest ladniejsza
Forza Motorsport zaczynala od 92 i w tych okolicach się trzymala do 5tki (tutaj przyznaje, ze wydawalo mi sie, ze miala nieco lepsze noty od tej nowej czesci), która dostala 79, kolejna czesc 87, potem 86 i ta najnowsza 85 - widac ze od pierwszej czesci na XONE MS coraz mniej dba o tą serie
Halo od Bungie za wyjątkiem ODST, zawsze bylo ponad 90+, odkad stery przejela inna ekipa to do 9tki nie dobija, za najgorsze multi uznaje się Infinite, a za najgorsza kampanie Guardians. Kiedyś ta seria powodowała szybsze bicie serca u sporej ilosci graczy, dzisiaj zdecydowanie widac ze ma ona najlepszy czas za soba
Starfield jaki jest kazdy wie, ma gorsze oceny od Fallouta 4, na steam nawet 76 go pokonuje
Bo niektóre przypadki to istny review bombing
Dokladnie, starfield tez zostal zbombardowany przez loadingi i brak swobodnej podróży miedzy gwiazdami (jakby to w ogole bylo ciekawe zajecie, leciec sto milionow rzeczywistych lat przez pustke). To bardzo dobra gra, ktora zbiera baty za nie bycie gra zmieniajaca wode w wino. Nie ma tego co naobiecywano, ale to co jest, wystarczy z nawiazka.
No ma kluczowe znaczenie bo rozmawiamy o polityce wydawniczej Sony dzisiaj. To teraz tłuką kolejne TPP gry akcji. Kiedyś mieli w ofercie świetne shootery FPP, ikoniczne platformery, kultowe slashery. Dzisiaj nie ma po tym śladu.
Prawie każdy wydawca zmienił model swoich gier. Lubiany przez ciebie Ubisoft wydawał kiedyś swietne skradanki, gry action adventure, platformówki, taktyczne shootery, strategie itd. a dzisiaj wydaje praktycznie same open worldy na jedno kopyto i od biedy raz na jakieś 5 lat wypuści dobrą strategię. No i teraz wydali fajne The Crew Motorfest, ale to jest dopiero pierwsza udana ścigałka ubisoftu od bardzo długiego czasu.
Baldur's Gate 3 ma trafić na Xboxy jeszcze w tym roku, a dokładniej w listopadzie.
No ma wyjść, ale gdyby nie hamulec w postaci XSS i idiotyczne wymagania MS już od dawna śmigałby na XSX.
No i zapomniałeś o jeszcze kilku exach Xboxa, takich jak:
- Hi Fi Rush;
- Age of Empires 2 CE;
- Age of Empires IV CE;
- Ravenlok;
- Planet of Lana;
- Last Case of Benedict Fox;
No dobra, ale dla takich gier nie kupuje się konsol.
No i kolejna sprawa to gry multiplatformowe które trafiają do GP na premierę. Możesz udawać że tego aspektu nie ma... ale jest.
No są, ale nadal nie zmienia to faktu, że każdą z nich można też ograć na innych platformach. Jak kogoś stać to bez problemu je sobie kupi. Poza tym nawet nie trzeba dużo za nie dawać, bo większość jakiś czas po premierze jest już dużo tańsza. No i dochodzą też jeszcze inne korzyści w postaci łatek i pełnych edycji jak dana gra otrzymała dodatki.
Lubiany przez ciebie Ubisoft
Nie jestem wielkim fanem Ubisoftu, jestem fanem Assassin's Creed I lubię Immortals: Fenyx Rising na resztę ich serii mam wywalone... przynajmniej do premiery tych gwiezdnych wojen.
No dobra, ale dla takich gier nie kupuje się konsol.
Już ty tam najlepiej wiesz dla jakich gier ludzie kupują konsolę. Bo wcale nie ma na rynku konsoli która ma moc PS3, a gry 1st party nie wyglądają na niej jak indyki na innych sprzętach i wcale nie sprzedaje się jak szalona.
No są, ale nadal nie zmienia to faktu, że każdą z nich można też ograć na innych platformach. Jak kogoś stać to bez problemu je sobie kupi.
To że kogoś stać nie oznacza że nie chce grać taniej.
Poza tym nawet nie trzeba dużo za nie dawać, bo większość jakiś czas po premierze jest już dużo tańsza.
Dead Space Remake jest aktualnie w promocji za 209 zł (standardowa cena 349 zł), Like a Dragon Gaiden: The Man Who Erased His Name będzie kosztował 229 zł na premierę, Like a Dragon: Ishin! jest w promocyjnej cenie 179 zł, Lies of P też jest w promocji za 247 zł. Te 4 gry w tej chwili kosztują więcej niż roczny abonament Game Pass Ultimate a dostałem/dostanę je wszystkie... i ponad 400 innych.
No i dochodzą też jeszcze inne korzyści w postaci łatek i pełnych edycji jak dana gra otrzymała dodatki.
A tobie się wydaje że gry z GP nie dostają patchy?
A DLC mogę sobie dokupić, co to za problem?
Przecież ludzie kupują Switcha dla gier Nintendo, a nie dla indyków. Zobacz sobie na statystyki sprzedaży.
To że kogoś stać nie oznacza że nie chce grać taniej.
Skoro ktoś świadomie kupił PS5 zamiast XBoza, to raczej wie na co się pisze i nie ma z tym aż takiego problemu.
Te 4 gry w tej chwili kosztują więcej niż roczny abonament Game Pass Ultimate a dostałem/dostanę je wszystkie... i ponad 400 innych.
No spoko, ale jakie to ma znaczenie dla kogoś, kto np. lubi pudełka i nie interesuje go granie w abonamencie? Przecież takich ludzi jest bardzo dużo. Poza tym ludzie nie bez powodu wolą PS5 od XBoxa. Przyciągają ich exy, których nie ma u konkurencji, a nie możliwość taniego grania w multiplatformy przez abonament.
Starfield na 7 miejscu listy sprzedazy bieżącego roku, niezle jak na darmowke z gp.
Lepiej, bo kazali im wypuścić alfę.
A no to tak, konsekwencja pierdol.... głupot przez Xboxa odnośnie premier, absurdalnie nie realnych dat wydania i zakłamywnia rzeczywistości.
O tyle dobrze, że ten idiotyzm ucięli bo nie mamy żadnych oficjalnych czy też przybliżonych dat na 2024 i mi to jak najbardziej pasuje.
EDIT - co do premier to jeszcze jedna jest w tym roku hihi - COD
Niech poprawiaja, pogra sie kiedys.
Co do dat wydania, to tez jest wina graczy, bo koniecznie chca wiedzieć czego sie spodziewać w danym roku. To niby zrozumiale, bo skoro kupilem konsole, to chce wiedziec kiedy w cos nowego na niej zagram, ale potem tak to wyglada. Przeniesienie premiery raz i drugi i juz jest sraczka na internecie i rezygnowanie z preorderow. Nie przenosza premiery, wydaja wrecz wersje alpha, jest dopiero wtedy tragedia.
Najlepsze sa gry wydane bez szumnej zapowiedzi, taki hi fi rush wyskoczyl z kapelusza i byl super.
A najgorzej, jak premiera jest przenoszona, a gra i tak wychodzi niedorobiona.
Po co w ogole podawać daty, skoro potem i tak wychodza gry jak z wczesnego dostepu. Nie pompowac balona, wydac jak bedzie gotowe. Marketing to gowno zabijajace branze. Sprzedawanie kota w worku, obiecuja tygrysa, dostajesz wylenialego zdechlaka po potrąceniu na drodze.
Xbox obecnie -> padziki, kolejna edycja xboxa diablo czy innej gry i durny marketing jak tutaj. Oczywiście z Hellblade którego gameplay oglądamy jak świnia niebo kolejny rok.
https://m.youtube.com/watch?v=I_LIPgjLB9k&pp=ygUEWGJveA%3D%3D
Som gry? Som, w wersji beta-bieda edyszyn.
Tak jak mówiłem te premiery w GP day one byłyby świetne gdyby nie dzisiejsze standardy.
Cities Skyline ssie jak diobeł w kwestii optymalizacji.
żałosne.
kurde, żałosne.
czemu oni to robią?
serio, teraz co druga grę to trzeba grać po roku albo dwóch, najlepiej wcześniej wpisując w Google "is (tytuł gry) worth it in 2023 reddit". albo przez optymalizację i błędy, albo przez kontent, albo przez zmianę zasad gry (Breakpoint, Darktide, BF 2042).
dlatego exy Nintendo i Sony są super. gry Sony mogą być bezpieczne i nudne, ale kurde, przynajmniej masz pewność, że będzie to działać (na konsoli, z PC bywalo różnie).
Paradox coraz gorszy jest.
Milion DLC, gdzie 1/5 rzeczy powinna być w podstawce minimum, a teraz jeszcze wersję Alpha wypuszczają.
Gra z rok za wcześnie wydana, znowu
Days Górne technicznie ssał, a zdobył sporą rzeszę fanów, więc nawet wtedy gry Sony byłyby dobre
Większość technicznie niedopracowanych gier ma fanów
spoiler start
oprócz Redfalla
spoiler stop
Ciekawe w jakim stanie musi być nowy Hellblade, że nawet nie chcieli urywka nawet pokazać?
Patrząc na te ostatnie manewry, to chyba muszą być głęboko w ... dziupli.
Tak teraz obejrzałem sobie jeszcze raz trailer Clockwork Revolution i wiem że to wczesny build, ale nie wygląda to najlepiej, słaba grafika plus nierówny/niski framerate, już mi się źle kojarzy.
Po Clockwork Revolution nie spodziewałbym się dobrej grafiki, bo to gra od inXile. Co do Hellblade to trochę, boję się, że będzie jak z jedynką. Czyli prawie brak gameplayu i powtarzająca się przez całą grę zagadka jednego typu :). Jedynka była schizofrenicznym doświadczeniem ale za drugim razem chyba nie będzie to tak działać więc zdecydowanie wolałbym grę akcji. Chętnie zobaczyłbym jak gra wygląda w akcji, mam nadzieję, że będzie coś to więcej niż pokaz mocy konsoli
przecież to nadal są exy, czemu Ty gadasz takie bzdury.
Sony zapłaciło, żeby je mieć. Bloodborne nawet powstawał przy współpracy z PlayStation Japan, a Until Dawn był wydawany przez Sony.
O to właśnie chodzi, że to są exy. Jedne tylko konsolowe, bo wyszły też na PC, a inne są pełnymi exami.
Na XBoxie czegoś takiego nie masz, bo oni zamiast wspierać takiego dewelopera wolą go wykupić. Gdyby jeszcze były z tego jakieś korzyści w postaci dopracowanych gier na premierę, to byłoby spoko, ale niestety tak nie jest.
Wrzucają za to tonę indyków na premierę w GP, ale dla mnie osobiście jest to niewielka rekompensata. Raz, że indyk nie zawsze jest dobrą grą, a dwa, dla takich gier nie kupuje się konsol. No i poza tym większość z nich wychodzi na konsolach konkurencji i fakt, że trzeba za nie zapłacić pełną cenę ma niewielkie znaczenie, bo takie gry nawet na premierę są dosyć tanie.
O to właśnie chodzi, że to są exy. Jedne tylko konsolowe, bo wyszły też na PC, a inne są pełnymi exami.
Na XBoxie czegoś takiego nie masz, bo oni zamiast wspierać takiego dewelopera wolą go wykupić.
No nie ma, nie ma. Bo kto słyszał o takich grach jak Ryse: Son of Rome, Sunset Overdrive, Quantum Break czy takiej niszowej marce jak Alan Wake.
Od czasów Phila, MS przestał płacić zewnętrznym developerom za czasową lub nieograniczoną ekskluzywność, pomijają indynki z ID@xbox. Może było to związane z przejęciami właśnie, bo posługiwali się argumentami, że Sony płaci developerom by pomijali Xboxa a oni tak nie robią, bo są w porządku. Może bardziej opłaca im się kupić premierę w gamepassie niż zabierać ją konkurencji? No nie wiem jak to działa ale MS przestał postępować w ten sposób
no to się zdecyduj, bo pisałeś, że oprócz exow są też gry zewnętrznych deweloperów, a potem po prostu wymieniasz kolejne, kupione, exy.
bo to nie jest tak, że Ci wydawcy sami, z sympatii albo dobroci serca, stwierdzili, że oleją Xboxa i wydadzą swoją grę tylko na konsole Sony.
i ja już nie wiem, podkupowanie pojedynczych tytułów od zewnętrznych deweloperów jest dobre czy nie?
btw. oprócz tytułów, które wymienił John masz jeszcze Microsoft Flight Simulator, Warhammer: Darktide, STALKER 2, Contraband i Project Dragon. serio, polecam lepszy research.
Faktycznie wybitne tytuły. Poza tym Alan Wake nawet nie jest już konsolowym exem.
Oczywiście, że lepsze są podkupione exy niż wykupienie całego dewelopera. Przecież zawsze taka gra (zależy od umowy) może kiedyś trafić na platformę konkurencji. Nie mówiąc już o tym, że przyszłe gry mogą wyjść na więcej platform. Masz chociażby przykład Segi, która kiedyś wydawała exy na PS2 i PS3, potem zaczęła wydawać czasowe exy na PS4, a teraz wydaje gry jednocześnie na wszystkie platformy. Gdyby Sony ich wykupiło, to nie byłoby Yakuzy na XBoxach i w GP.
A no i nigdzie nie pisałem, że deweloperzy sami sobie zabierają docelowe platformy. Jeszcze w czasach PS2 to było logiczne, ale dzisiaj bez inwestycji producenta konsoli raczej sie nie obejdzie.
po pierwsze, pisałeś, że takich nie ma, a nie, że są słabe.
po drugie, bo akurat NiOhy i Until Dawn to też są wybitne gry.
EDIT: jeszcze pierwszy Titanfall.
No ale obecnie takich gier nie ma. Albo gra jest multiplatformowa, albo MS sobie takiego dewelopera wykupuje xD
Gdyby gry wykupionych deweloperów przez MS zyskiwały na jakości, to nikt nie miałby z tym problemu. Niestety na ten moment zdecydowana większość zalicza regres. Arkane zrobiło gniota roku, Ninja Theory już chyba 7 rok nie może skończyć Hellblade 2, a pod butem MS jest bodajże od 5 czy 6 lat. Id i Machine Games też utkneły w produkcyjnym limbo.
No ale skoro już tak wspominacie 7 generację, to przypominam wam tylko o tym, jak wspaniały MS zaorał oryginalnego dewelopera Age of Empires niedługo po zakupie i zakopał serię na kilkanaście lat. Nie ma żadnej pewności, że nie zrobi tego ponownie.
podałem Ci jedna gre, która wyszła w 2020 roku, jedna z października TEGO ROKU i kilka zapowiedzianych to jak "teraz takich gier nie ma"?
może gdybyś skupił się na czytaniu, a nie wklejaniu emotek...
Ninja Theory już chyba 7 rok nie może skończyć Hellblade 2
co tak skromnie? od razu daj milion.
https://wccftech.com/senuas-saga-hellblade-ii-not-in-full-production-epic-helping-characters/
No ale skoro już tak wspominacie 7 generację, to przypominam wam tylko o tym, jak wspaniały MS zaorał oryginalnego dewelopera Age of Empires niedługo po zakupie i zakopał serię na kilkanaście lat. Nie ma żadnej pewności, że nie zrobi tego ponownie
no patrz, to dokladnie tak jak Sony z PixelOpus w tym roku i Evolution Studios w 2016. nie ma żadnej pewności, że nie zrobią tego ponownie!
MS Flight Simulator to gra MS, Stalker 2 najprawdopodobniej wyjdzie też na PS, a reszta to jakieś małe gierki. Na PS5 było takich jeszcze więcej, ale ich nie wymieniałem, bo szkoda mi było na to czasu.
Co do Hellblade i Ninja Theory. Jedynka wyszła w 2017 roku a już rok później MS wykupił studio, więc praktycznie wcale się nie pomyliłem. No a żeby było jeszcze śmieszniej dodam tylko, że jedynka, która była czasowym exem na PS4 powstawała 3-4 lata.
no patrz, to dokladnie tak jak Sony z PixelOpus w tym roku i Evolution Studios w 2016. nie ma żadnej pewności, że nie zrobią tego ponownie!
Już się kiedyś z Johnen licytowałem, kto zaorał więcej studiów i MS jest w tym temacie bezkonkurencyjny. Nawet zamknięcia Evolution i Japan Studio tego nie zmieniły.
znowu gadasz bzdury.
Microsoft Flight Simulator to gra robiona przez Asobo, czyli dokładnie to co opisałeś - third-party, bo Asobo nie należy do Microsoftu.
STALKER może będzie na PS, może nie - co to w ogóle za argument?
Contraband to gra robiona przez Avalanche Studios, a Project Dragon przez IO Interactive - to są małe gierki według Ciebie?
i w obu sprawach nie chodzi tutaj o licytowanie się - Ty po prostu gadasz głupoty, że takich gier nie ma, a potem robisz jakieś fikołki, kiedy Ci się wymieni konkretne tytuły. a bo to słabe, a bo to male, a bo to dawno.
tak samo z zamykaniem studiów - mówisz o tym tak jakby Microsoft był jedynym producentem, który to robi, a kiedy ktoś Ci pokaże palcem, że jest inaczej to Twoja linia obrony to ALE MS ZAMKNĄŁ WIĘCEJ. to w ogóle nie o to chodzi.
EDIT: co do Hellblade to Ninja Theory w 2021 roku mówiło, że dopiero zaczynają pełna produkcję, więc Twoje 7 lat to bzdura, a nie "praktycznie wcale się nie pomyliłem". produkcji gry nie liczy się od daty wydania poprzedniej części. myślałem, że to dość oczywiste.
Co do Hellblade i Ninja Theory. Jedynka wyszła w 2017 roku a już rok później MS wykupił studio, więc praktycznie wcale się nie pomyliłem.
Po pierwszym Hellblade Ninja Theory wydało jeszcze Bleeding Edge w 2020 roku, wsparcie tytułu oficjalnie zakończono w styczniu 2021 co jak najbardziej wpasowuje się w to co napisał
Już się kiedyś z Johnen licytowałem, kto zaorał więcej studiów i MS jest w tym temacie bezkonkurencyjny.
Kompletnie nie przypominam sobie takiej rozmowy.
strasznie zajechało fanbojstwem