Super gra SEGA to kosztowny błąd, za który płacą twórcy Total War
Juz o tym pisałem ale powtórzę: Grałem w kilka etapów zamkniętej alphy. Gra była tak okrutnym gównem, że nie wiem jak to opisać. Reklamowana jako lootershooter nie była nim. Kilka trzyosobowych teamów ganiało po nie za dużej, nawet małej mapie żeby dostać się do sejfów. Tylko przestrzenie miedzy pokojami i kilkoma dodatkowymi pomieszczeniami obok sejfów nie miały pełnej grawitacji. Testy głośno reklamowały mapę z motywem np. Nowego Jorku. Tylko te motywy były minimalne. W największym pomieszczeniu na środku mapy była przewrócona statua wolności i że dwa budynki. Koniec theme. Reszta pokoi gdzie rozgrywała się większość starć byłaś taka sama na każdej mapie. Trzeba też wspomnieć o fatalnym designie postaci. Edgelord dragqueen, baletnica z Johna wicka, i inne gówno postaci. Były nie tyle kontrowersyjne ale po prostu paskudne. Fatalne było też samo strzelanie. Nie wiem .. ten ktoś kto był designerem tej gry powinien autentycznie dostać wilczy bilet na pracę w branży. Fatalne decyzje, fatalny design, fatalny ale spodziewany koniec tego gówna.
Postawmy sprawę jasno: Hyenas najwyraźniej nie miało większych szans na sukces.
Ja to juz mowilem jak ogloszono gre ze to padnie zaraz po premerze a to nawet jej sie nie doczekalo XD
To samo mówili o fortnicie kilka lat temu, ale chyba już większość tych osób powymierała. A co niby miałby robić taki epic? Prehistoryczne ut? Paragon dla nikogo? Tu jest inaczej, bo CA jest w takiej stagnacji, że niech juz lepiej zrobi cokolwiek zamiast kolejnego ctrl c/v total war saga, no ale z fpsami dla dzieci to oni nie mają nic wspólnego. Nawet ten WH na telefony nie był aż tak odklejonym pomysłem.