BioWare pozwane przez byłych pracowników za „nieuzasadnione złe traktowanie”
"Wygląda na to, że sierpniowe zwolnienia, które miały uczynić BioWare bardziej sprawnym i skupionym studiem, przyniosły odwrotny efekt."
Hahaha, dobry żart...
Wiem że nie o tym jest artykuł ale wszyscy muszą być dla siebie tacy milusi w pracy w dzisiejszych czasach, nikt nie umie przyjąć na klatę prawdy o tym że np jest leniem i inni muszą zapierniczać za niego. Sorki, ale mieszkam w UK i muszę robić czasami z ludźmi co specjalnie poruszają się jak żółwie i nawet nie chcą przerobić pełnych 40h na tydzień bo wolą przerobić 20h i żeby państwo im dopłaciło resztę z Universal Credit. Dobrze że szykują się zmiany w tym "pomaganiu" w UK bo człowieka aż coś bierze. A co do artykułu to jeżeli złamali prawo to niech teraz płacą, chcieli zaoszczędzić na pracownikach to teraz będzie zły PR i pewnie ostatecznie i tak zapłacą.
- Po pierwsze trzeba nie posiadac mozgu, zeby sugerowac ze developerzy pracuja mniej 20-40 godzin tygodniowo (nie wspomijajac nawet ciaglym samoksztalceniu wymaganym w tym zawodzie).
- Po drugie trzeba byc oplacony krzykarzem / sprzedajna k* zeby atakowac ludzi i prawa ktore sa lamane, PRZEZ STUDIO KTORE BYLO TYCH WARUNKOW SWIADOME I SIE NA NIE ZGODZILO, na ta licha ochrone (w porownaniu z uzwiazkowionymi/normalnymi* branzami) przyjmujac ich do pracy, zeby teraz te umowy/uzgodnienia lamac... [*normalnymi oznacza zgodnymi z rynkowym konsensusem raczej niz z mokrymi snami gordona gecko]
- Po trzecie trzeba byc zlodziejska men* zeby nie rozumiec ze praca to towar a nie jednostronna fanatyczne altruistyczne poddanie sie mamonowi, jesli widzisz innych ludzi tylko jako skarbonki do oproznienia i tak ich traktujesz, to chcec czegos wiecej niz to zostalo uzgodnione TO ZA TO K* WIECEJ ZAPLAC, jak stanowia prawa kapitalizmu ktorymi sie zaslaniasz, chciwy i moralnie zdegenerowany h*!
Poniewaz ALBO - ALBO:
Albo mamy kapitalizm i za otrzymany towar (prace) sie placi na kapitalistycznych warunkach (tyle ile druga strona uzna za wystarczajace). Albo traktujemy pracownikow jak ludzi na calej lini, DOTRZYMUJEMY umow a przedewszystkim trzymamy ich na stanowiskach zwlaszcza kiedy to firma dala ciala / czy naprzyklad osiaga zyski a zarzad dostaje rekordowe premie.
Ciezko mi jest wyobrazic sobie cos bardziej oblesnego i obelzywego, niz kapitalistycznego krwiopijce, ktoremu juz zwykly wyzysk nie wystarczy i domaga sie zeby inni altruistycznymi wyrzeczenami i poswieceniem sami w niego swoja krew pompowali fundujac jego postepujaca degeneracje... (stad tez zreszta ton wypowiedzi).
Po prostu starają się stworzyć odpowiednią atmosfere do pracy nad aktualną produkcją - Dragon Age: Dread Employer
To jest typowe korpo zagranie - zaczynają traktować Cię jak g..., żebyś sam odszedł. Niestety ciężko to udowodnić w sądzie, bo zwykle odbywa się to w białych rękawiczkach.
I co ma do tego bioware, to tylko nazwa w portfolio EA i to z góry, od EA idą wszelkie decyzje.
No, ale to mają automatycznie wygrane, skoro wymaga tego prawo.
No i git, aktualne bw nie ma NIC, ABSOLUTNIE NIC WSPÓLNEGO z legendarnym BioWare.
"Wygląda na to, że sierpniowe zwolnienia, które miały uczynić BioWare bardziej sprawnym i skupionym studiem, przyniosły odwrotny efekt."
Dawno się tak nie uśmiałem.
Jak przychodzi do zwolnień to wywalają kompetentnych a nie obiboków przyklejonych do social mediów kolorowłosych skrzeków, których HR ma za priorytet. Ludzie z doświadczeniem? Lata pracy do dla HRu tylko liczba.https://www.youtube.com/watch?v=zn2Xf9hAFcE
Dowód? Coraz gorszy stan gier. Widziecie? Nawet nie muszę siedzieć w branży! I nie muszę się obawiać, że ktoś doniesie i wymusi (nie bezpośrednio) trzymanie buźki na kłódkę...