Recenzja Assassin’s Creed Mirage - najgorsza część serii
MINUSY:
- arcynudna fabuła bez choćby jednego pamiętnego momentu;
- jednopłaszczyznowi bohaterowie drugoplanowi i populistyczne pseudodialogi z hasłami o niczym;
- powtarzalne i zazwyczaj nieciekawe misje;
- poboczne aktywności w postaci samych niepotrzebnych zapychaczy;
- toporny i męczący system walki;
Przecież to idealnie określa dowolną część serii czy w ogóle dowolną ubigrę z (co najmniej) ostatniej dekady. Dodać tu jeszcze bezpłciowego głównego bohatera (też jest w minusach, tylko inaczej ujęte), czy głupkowate SI (tu akurat niby poprawione i w zaletach?) i mamy asasynowe/ubisoftowe bingo.
Mamy koniec 2023 roku, myślę, ze każdy czekał na recenzje wersji akurat na PS4 xD
CD-Action dało 6/10 wspominając o tych samych minusach. Troszkę szkoda, liczyłem na przebudzenie w serii. Niemniej pogram, tak jak w poprzednie odsłony -czyli jak dadzą dwutygodniowy abonament za darmo. A jak nie? Inne gry też czekają.
Fajne ocenki w tych waszych recenzjach
Starfield 8.5 mimo że jest technicznym i fabularnym splunięciem w twarz
Tutaj technicznie dopracowane i cyk 5.5 xDD
Na mecie ma 78 więc rozsądną ocenę
Panie Tracz, popłynąłeś Pan konkretnie:) Żenująca recenzja:)
Recenzent recenzentowi nierówny.
Mało tego, że luk4szz stawia stan techniczny jako wyznacznik oceny gry. Według niego recenzja jest zła, bo odbiega od średniej na metacritic.
Eh
Jeszcze poczekam na recenzje graczy, ale chyba oszczedze te 200zł i kupię co innego.
Szkoda
BTW, co to znaczy że silnik przestarzały?
Taka Valhalla to do dzisiaj top gier open world jeśli chodzi o grafikę i środowisko
Na Eurogamer dali 8/10. Jak widać duży rozrzut z ocenami.
Na PPE też 8/10.
IGN też dał jakiś cudem 8/10 mimo że jest mowa o marnej fabule i nędznych postaciach ale wiadomo trzeba dać minimum 8
Jak jest powtarzalność bez ciekawej zawartości +marna fabuła to + taki że nie wyjebałem pieniędzy kupując grę w pełnej cenie.
Zagram na UBISOFT+ ale jak będzie tak marna i powtarzalna jak 1 część z 2007r którą nigdy nie ukończyłem, to jej nawet nie skończę bo mnie zanudzi.
A jak wygląda opinia pana Naczelnego? Zazwyczaj się zgadzałem co do jego recenzji gier z tej serii (może oprócz Valhalli) a tutaj dostałem tekst napisany przez nie mam pojęcia kogo (bez urazy).
UV odszedł z Gola przecież. Recenzję jego możesz zobaczyć tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=vc7DyJi6ry4
A przeczytać tutaj:
https://cdaction.pl/recenzje/assassins-creed-mirage-najslabszy-asasyn-od-lat-recenzja
..o uvi odszedł z gola i przeszedł do konkurencji, dziwne że nikt z gola nie wystawił jakiejś laurki pożegnalnej w formie ściany tekst na głównej stronie, zwłaszcza że nie był to jakiś tam stażysta zatrudniony na pół etatu
Recenzja UV świetna.
Dużo o walce (nie jest tak trudna, po prostu mniej się opłaca), o AI (jest typowe dla skaradanki) i przede wszystkim autor WYMIENIA PRAWDZIWĄ WADĘ gry, czyli RESPAWNY wrogów zanim skończymy misję,
No za to faktycznie nie dałbym więcej niż 7/10
Aż tak Ubiszaft nawalił?
Teraz będzie wymówka, żeby dalej trzepać bieda klony Wiedźmina 3, skoro powrót do "starej formuły" nie wyszedł.
Od początku byłem sceptycznie nastawiony do tego całego "powrotu do korzeni", a fakt, że gra wyrosła z dodatku do Valhalli nie zwiastował niczego dobrego. Na szczęście, biorąc pod uwagę, że mamy w tym okresie wysyp innych bardzo dobrych gier, o najnowszym asasynie będzie można bezboleśnie zapomnieć.
"powoli (chyba) produkt swoich czasów – od czasu Origins (2017 rok!) nieustannie gramy w to samo."
Dokładnie to samo mogli powiedzieć Ci, którzy grali od AC do Syndicate, tylko, że tam było 10 gier + dodatki a tu mamy na razie trzy + Mirage.
Nie było to tak odczuwalne chociażby ze względu na coraz większe rozmiary światów i jakość grafiki z każdą kolejną częścią. Teraz postęp graficzny spowolnił, duże światy się przejadły i od paru lat te assassyny są identyczne właściwie.
I sama historia chociażby Desmonda trzymała się kupy bardziej, ciekawiło człowieka co będzie dalej. Teraz co część nowy bohater, to i przywiązać się do jakiejś postaci ciężko.
Tylko wtedy to było coś w miarę świeżego. I było rozwijane aż do Unity. Mnie osobiście Black flag by wynudził, gdyby nie bitwy morskie. Jedynkę traktowałem jako prototyp. Który był ciekawy, ale nudny w cholerę. Potem była rozwinięta dwójka. Dodatkow nie liczę, bo dla mnie to była właśnie dodatki, i wszystko liczę jako jedną grę. I była fantastyczna, sporo możliwości,bawiłem się świetnie. Trójka już mnie nudziła pod koniec, ale i tak bawiłem się świetnie. Ale formuła znudziła mi się ostatecznie w Unity. A jeszcze przede mną nudne Syndicate. Origins zmieniło formułę, powiem świeżości do serii. Ale następna częśc, już była tym samym. Problem jest taki, że można grać w to samo po r az enty, jeśli przynajmniej fabuła i zadania są fajne. A jak i to siada, to bez sensu się to robi.
Ogólnie sam mam zasadę, że w daną serię, średnio gram w trzy części. Jesli wychodzą oczywiście nie raz na 10 lat jak GTA :D Jeśli gra jest mała, to idzie w to grać w innej skórce, ale jak są tak wielkie jak Odyseja czy Valhalla do nie ma sensu w to grać.
Recenzja na podstawie gry z PS4? Największy portal o grach, wy poważni jesteście?
Ubikacja jak zawsze w formie.
Recenzja powstała na bazie wersji PS4.
Poza tym serio?
Jasne, spoko, że ta wersja działa okej, ale nie mogliście sprawdzić tego na nowych konsolach?
2023 rok, 3, prawie 4 lata po rozpoczęciu aktualnej generacji konsol a wy przeprowadzacie recenzje na antycznym PS4
jak tu można brać takie recenzje na poważnie?
Z całym szacunkiem (wiem, że jest informacja na początku tekstu o spoilerach) ale jak można w recenzji gry opowiedzieć o wszystkim do samego końca! Wiem, że autor jest zawiedziony stroną narracyjną gry ale wystarczy o tym wspomnieć, a nie opisywać wszystko ze szczegółami. Dzięki za tekstowy streeming.
Dla mnie to odgrzewany kotlet niestety.
Za długie te wcześniejsze gry Asasyna i po 40 godzinach odpuszczałem bo ja nie mam czasu tyle siedzieć. No i wszystko to samo, pięknie wygląda ale co z tego jak się dłuży, nuży i powtarza...
o, ja też uważam, że to odgrzewany kotlet, powtarzalny i nudny do bólu... moja ocena 9.5
Dopracowana ale "mdła" - 5,5
Skopana technicznie, archaiczna, pełna bugów, z zerową optymalizacją i dyskusyjną mechaniką - 9,5
To jakaś szersza akcja promowania g.. w branży? Czy może Ubisoft nie zapłacił za odpowiednie recenzje, bo to tylko spin off?
O walce nie dowiedziałem się nic (Dlaczego otwarta jest trudna? - choć autor kilka razy domaga się żeby w przyszłości było jeszcze trudniej, że tego potrzebuje seria! Jak właściwie wygląda w porównaniu z odsłonami pseudo-RPG i klasycznymi!? ) - wiem tylko, że autor oczekiwał fabuły na poziomie noblowskiej powieści i realizacji na poziomie arcydzieła kinematografii, i to nie miałaby być historia sensacyjna, tylko dramat psychologiczny
Nie no, spoko, można i tak, tylko jest to jednak robienie głupka z czytelnika - bez względu na to, jak sprawnie, kwieciście i elokwentnie jest napisana recenzja.
Przecież nawet tu jest tekst, że od strony technicznej jest bardzo dobrze, tzn. optymalizacja nie zawodzi.
Dopracowana ale "mdła" - 5,5
Ale to jest takie dziwne? Nie odnoszę się akurat do żadnego konkretnego przypadku, ale jakbym miał dwie gry z których jedna jest dopracowana, ale faktycznie "mdła" i nie wciąga, a druga niedomagająca technicznie, ale ma w sobie "to coś", że chce się w nią grać, to możliwe, że też bym ją ocenił wyżej.
Inna rzecz, że recenzenci ostatnio faktycznie zbyt łagodnie podchodzą do gier pod względem braków technicznych, tu pełna zgoda.
Akuzativ1994 - Desmond był najgorszą postacią całej serii, nie lubiłem Go od samego początku ( tak jak i całego wątku współczesnego ) i sam bym Go z chęcią zabił ;)
Tak, seria rozwijała się z gry na grę ale czy graficznie? Przełomem było Unity i to chyba tyle. Po za tym, trzy nowe odsłony też się od siebie różnią: Origin ma zupełnie inny system walki i świat jest bardziej skondensowany, w Odyssey jest znacznie więcej pływania a w Valhalli jakby trochę połączyli tamte dwa rozwiązania i dodali coś od siebie.
W sumie to tak. Aż takiej niskiej się nie spodziewałem ale co się dziwić jak po 200h się grało w poprzednie. Zmęczenie materiału i tyle.
Wreszcie recenzja wykorzystująca pełną skalę 1 do 10. Każdy może mieć inne zdanie na ten temat. Mniej więcej wiadomo czego można się spodziewać po Ubi. Otwarty świat pewnie jest zrobiony jak trzeba.... Tylko otwarty świat z ładną grafiką po raz 10 nie smakuje tak samo. Gry Ubi oferują fajne widoki, ale niestety brzydko zestarzał się brak nowych mechanik i próby wyciśnięcia większego sensu z misji.
Ale jak to? 5.5? Istnieje taka ocena w waszej skali?
Średnia gra to i średnia ocena (w końcu). Ale faktycznie widać od recenzji Sterfielda i tego co rozpętały pewną zmianę... Jeszcze przed Starfieldem ta gra prawdopodobnie dostałaby bezpieczne 7/10 z dopiskiem "Dla każdego coś Assassynowego"...
Nie mi oceniać, ale szanuję. Sam ocenię potem.
Gdyby nie ta recenzja to bym nawet nie przypuszczał ze gra jest dostępna takzę na PS4, co do samej gry nie będę się wypowiadał, może zagram jak gra będzie tańsza, nie zmienia to faktu że produkcja przypomną mi Assassin's Creed: Rogue, który tez miał być wydany jako dodatek do IV, natomiast troszkę śmierzą te plusy i minusy (zwłaszcza ostatni minus), bo tak szczerze to można je przyklepać bez większych trudności do innych gier zwłaszcza wydawanych od jednego studia/wydawcy, ale tak jak pisałem to wielokrotnie to taka hipokryzja gierkowa gdzie jednemu studiu co robi tę samą grę już 4/5 raz z rzędu jakoś nikt nie wytyka przestarzałej technologi oraz bezczelnego kopiowania prostych asetów pamiętających czasy PS3, mimo tego dostają łatkę 10/10 i tytuły gry roku heheh
Redfall - 6,5
The Callisto Protocol - 8,5
Forspoken - 8,0
Saints Row - 6,0
Gry, które po kilku tygodniach od premiery, po opadnięciu premierowego kurzu, uznane zostały za mniejsze lub większe niewypały, mające sporo problemów/bugów, nie tylko technologicznych, ale i po prostu gameplay "nie gra".
AC Mirage...rozumiem, że to już w ogóle totalny gniot, według skali Gry-Online?
Na OpenCritic, po 76 opiniach, widzę ocenę 76...czyli kolejny, niczym nie wyróżniający się Asasyn, dla fanów. I to chyba jest lepszy wyznacznik.
Recenzenci sami rozwalili system punktowy i teraz nie ma jak zestawić gier obok siebie.
Jak redakcja która daje 7.5 Battlefieldowi 2042, a fifie 9/10, to potem jak ktoś patrzy na ich ocenę 5.5 to myśli że gra to gniot.
Potem się też okazuje, że dwie części assassinów podobne do siebie jakościowo mają 8/10 i 5.5/10, bo u jednego skala ocen zaczyna się od 7/10, a drugi normalnie ocenia.
Akurat dałeś trochę porównania z czapy. Battlefield to gra nastawiona w 90% na grę online, a FIFA...to po prostu gra sportowa, dla fanów danego sportu. Zaś wszystkie 4 tytuły, które ja wymieniłem, to tak samo jak Assassin's Creed - fabulrane gry akcji dla jednego gracza. No, jedynie Redfall też średnio pasuje, bo ma mocny nacisk na kooperację...
I owszem, nie rozumiem, czemu GOL przekazał do recenzji jedną z najważniejszych serii gier ostatnich lat jak nie dekad, dla redaktora, który nie widzę po dorobku na GOLu, aby miał jakiekolwiek doświadczenie z grami tego typu i nie ma tym samym, żadnego autorytetu.
Totalnie pomijam tą ocenę GOL-a, tym bardziej że na niemal każdym innym dużym i znaczącym portalu, Mirage dostaje średnio 70-80%.
Czemu z czapy?
Za skopaną kompletnie grę 7.5 a za kosmetyczne zmiany dawać grze 9.0
No to chyba wiadomo, że jak ktoś przeczyta kilkadziesiąt takich recenzji, to uzna że gra oceniona na 5.5 przy takiej inflacji ocen to jak przed 2010 rokie gra na 3/10 maks
Akurat Callisto i Forspoken to są bardzo fajne gry.
Callisto mam od premiery ale właśnie gram sobie w PS+ na PS5 a Forspoken dorwałem za 100 zł w pudełku.
Cóż, trudno. Mam nadzieję, że teraz wrócą do "nowych" Asasynów. Może powrót Kassandry(<3)?
Specjalnie graliście na PS4 aby zaniżyć ocenę gry czy recenzent GRY ONLINE nie dorobił się jeszcze next genowej konsoli?
Ludzie... 6/10 to ocena dobrej gry. I tak powinno wyglądać ocenianie.
A nie system metryczny 5/10 to gówno, 7-8/10 to średniak 9-10/10 to bardzo dobra gra.
Tu nie chodzi o to. Problem leży w tym, że na tej stronie recenzenci nie potrafią z tej skali poprawnie korzystać, i lepszy byłby tu system od 0-5 (przy okazji by dali w końcu jakąś sensowną zmiane). Gdyby ta skala była poprawnie używana i interpretowana, to mielibyśmy o wiele więcej ocen na poziomie 2,3,4,5/10. Ludzie sie przyzwyczaili do tego, że jak widzą ocenę na tle pomarańczy, to już jest crap. Nie ich wina, a wina w twórcach tej strony, że do tego doprowadzili.
Może tego nie wiedzą, ale dawanie przeciętnie z pozoru zwykłej liczby do recenzji, ma ogromny wpływ na odbiorców i ich decyzje. Więc wiąże się to z jakąś odpowiedzialnością, która jest tu nieznana w dużej części (nie krytykuje tu całego gola rzecz jasna).
System oceniania na tej stronie jest fatalnie wykonany to raz, a dwa problem z profesjonalizmem u recenzentów coraz większy. Raz masz za przeciętną gre jak tą 5,5 (co w głowach ludzi oznacza tak naprawdę 2/10, co na pewno nie jest adekwatną oceną). Taki Motorfest 7.5 co daje w sumie przeciętną, a nie dobrą. Za "nową fife" ze zmienionym głównie interfejsem i lekkimi zmianami masz 9/10 (wtf?). O reszcie nie wspominam, bo można tu już sypać przykładami...
Na pewno Mirage nie został tu oceniony prawidłowo moim zdaniem, tym bardziej że średnia na Metacriticu wygląda zupełnie inaczej. A na pewno nie uwierzę, że swoją "felernością" gorzej stoi od crapa w postaci Syndicate.
6/10 to nie jest żadna dobra gra, czyli 5 ocen ze skali, połowa skali to jest minimum dobra, a gdzie miejsce na średniaki, przeciętniaki i gnioty?
Gdzie miejsce na przejścia?
Czemu połowa skali to ma być dobra lub lepiej... kompletne brednie...
Dobra to się zaczyna od 8, wszystko poniżej to jest średniak, 6 to średniak w najlepszym wypadku, poniżej to już mocny przeciętniak, 4 i niżej to już gniot bym powiedział, bo kto chce grać w gry mniej jak 6, średniaki to jest coś co da się jeszcze przełknąć...
Poniżej? Co za różnica czy 4 czy 2 i tak to już gra która się nie nadaje do nawet straty czasu.
Ale nie, typ będzie bajki opowiadał, że POŁOWĘ skali zajmuje ocena dobra+ i że to jest normlane lol xDDD
Spoko to ja sobie ustalam tak 1-6 gniot, 6-8 średniak, 8- dobra elo
Via Tenor
Czyli Valhalla pozostaje najlepsza gra serii ;)
Edyta: to nie mialo byc pytanie tylko fakt;)
Edyta 2: wiedzmin. ->
Najlepsze w tej serii bez cienia wątpliwości są dwójka i Brotherhood. Za nimi czwórka i Origins. Konkretna przygoda bez zanudzania. Odyssey i Valhalla są zbyt rozwleczone.
Valhalla pozostaje jedną z najnudniejszych gier z jakimi mieliśmy do czynienia przy maksowaniu :)
Unity jest niezłe, ale to nadal dość przeciętna podróba dwójki. Rozmachem i grafiką jedynie mi zaimponowała.
Dla mnie najciekawsza była Odyseja, zaś Valhalla zdecydowanie najnudniejsza.
Zaskoczony tą oceną, ale to ocena jednej osoby:) Kiedy to w końcu zrozumiecie, że opinia jest jak dupa, każdy ma swoją. Że tutaj jest 5.5 to nie znaczy że inny recenzent nie da więcej.
Sama gra dla mnie to takie 6/10 z tego co widziałem. Cofnięcie się w czasie, nudne misje, ogólnie raczej średniak. Dla największych fanów starych AC. Tylko że gorzej ;DAno i gdzie ta najlepsza AI? Przecież wrogowie to takie same tępaki jak zawsze.
Wszystkie gry z tej serii zasługują najwyżej na 4-6.
Przecież wystarczyło śledzić materiały Ubi żeby wiedzieć, że to nie ma być rewolucja tylko więcej tego samego, ot takie 'the best of' różnych mechanik i projektowych rozwiązań, w sosie nowej lokacji i klimatów. Ja grę kupiłem i nie mogę się doczekać, bo wiem, że dowiezie mi dokładnie to na co liczę - przyjemne, quasi historyczne, skrytobójcze power fantasy w bliskowschodnich klimatach, bez potrzeby wtopienia w grę 100+ godzin. Tam, gdzie Origins zaczynało już mnie nużyć skalą, tutaj gra się prawdopodobnie skończy i... idealnie.
No i ? To jakiś gorszy sort ? Zupełnie jak sąsiad który kupił sobie passata i teraz się wozi po podwórku a ty masz tylko starego forda... ja prdl
Recenzja powstała na bazie wersji PS4 HAHAHAHAHAHAHAHAHAHA...
Ubikacja w formie ostatnio same kupy od motorfesta a teraz ten gniot. Oby tak dalej to może ich w końcu M$ wykupi za grosze życzę im tego jak najszybciej. Czekam jeszcze na AC Hexe ale po tym co pokazują to nadziei nie mam.
Jak mogę przeczytać recenzję skoro po kilku sekundach czytania dajecie informacje o spoilerach?
nie na ten komentarz chciałem odpowiedzieć xD
Nie problem jak ktoś lekko zaspoileruje początek aby nakreśli o czym jest gra. Ale tu gość opowiedział całą fabułę, z zakończeniem włącznie. Przecież to jest chore.
czemu mnie ta ocena nie zdziwiła 5.5/10 na golu to dość mocny średnia :)
Jak pisałem wam że trzeba czekać na pełnoprawną odsłonę to wskazywaliście że Mirage to będzie cudo !
Co to się stało, krytyczna recenzja na golu? Poza tym: "populistyczne pseudodialogi z hasłami o niczym" jak to rozumieć?
Jak na samodzielny dodatek do Valhalli to i tak jest nieźle.
Serio? PS4? Jeden z recenzentów Gola nie ma konsoli obecnej generacji? A czy to czasem nie jest wymóg u was? Recenzować grę na martwej konsoli, gratki...
Po za tym opinia jak opinia. Ja nigdy nie ukrywałem, że jestem fanboyem serii i jutro przyjdzie mój egzemplarz i pewnie będę bawił się równie dobrze jak w Valhalli.
Sony zapłaciło zauważyłeś ze nowa forza to gniot według nich bo gran turismo 7 jest leeepssiee. - nigdy nie było i niegdy nie będzie może tylko marzyć o poziomie jaki reprezentuje forza od lat.
Co do AC. Najprościej będzie jak sam zagrasz ja opinii tych kretynów od jakiś 2 lat nie biorę na poważnie. Poczekam aż będzie kosztować stówkę to pewni ogram. Nie mam ciśnienia na serie gier w której dla mnie są tak naprawdę tylko dwie pozycje godne uwagi. AC i AC Black Flag. Reszta to jedna wielka pomyłka. Od Bugiti skonczyłem traktować to na poważnie. Wczesniej czy Altair czy Edek byli jedno osobową armią zabójcą który mógł np walczyc i kontrować uderzenia ukrytym ostrzem nagle w bugiti zapomnieli assasyni jak to sie robi. Otępienie wsteczne? Niedojebane mózgowie? Czy zamiast przez lata doskonalić walkę szydełkowali? Strzał w kolano odbieranie podstawowej mechaniki która dawała fun. Nie wspomnę ze zabrali znacznie więcej argumentując to wymianą silnika. Gra ma bawić a nabywca ma z niej czerpać przyjemność. Co to za przyjemność gdy bohaterowie z krwi i kości oraz z umiejętnościami są zastępowani wymoczkami albo gościem pokrojem tego kloca w AC3 mechanicznie było ok. Fabularnie i cała ta otoczka tępego miesa do bicia to dno. Wyszli z tego w AC4 (Edek poszedł po rodzinie -mniej więcej bez spojlerów). Jednak potem się cofnęli się co przyczyniło sie że mamy stagnacje do dziś. Brakuje żeby tylko biegąl AC Grocka czy inny pedał w tęczowej pelerynie.
Uuuu, grubo. A tak się napaliłem na postsumer i wątek Anunnaki.
To chyba odpuszczam, nie powiem, grube zaskoczenie. Musi być naprawdę źle jeśli nawet Wy dajecie tak niską notę
Jak dla mnie wystarczająca, czekałem na nowego assasina w starym stylu i nie chciałem żadnych nowych udziwnień, jedynie problem z fabułą..
no, to tyle w temacie powrotu do korzeni, było robić kolejne wielkie RPG jak Valhalla, nie bez powodu Valhalla jest najlepiej sprzedającą się częścią w serii, bo to jest najlepsza część z całej serii. Całe szczęście że zgodnie z zapowiedziami osadzony w Japonii Assassin's Creed Red zamierza rozwijać elementy RPG
Kwestia gustu. Dla mnie Valhalla, to najgorsza część serii, wynudziłem się bardziej, niż w Inkwizycji, kiedy zamykałem kolejne szczeliny oraz zbierałem kolejne kryształy.
Jedyna z dwóch części, obok Odysei, której nie dałem rady skończyć. Początek zapowiadał się fajnie, ale im dalej, tym gorzej. Wszystko rozciągnięte, jak guma w starych gaciach. Za dużo, za długo. Nie ten typ gry i zawartości, żebym miał się męczyć 100+h.
A że sprzedała się najlepiej? Marketing oraz tematyka. Żadna odsłona serii nie była tak mocno promowana i nie miała tyle reklam, a do tego w tamtym czasie temat wikingów, był na topie.
W ogóle w nowej formie, tylko Origin mi się podobało, ale to może dlatego, że tak bardzo brakuje gier w starożytnym Egipcie oraz mapa nie była aż tak gigantyczna i zapchana gównianymi treściami, jak w kolejnych odsłonach.
Hahahaha najlepsza.... Hahahahahahahahhahshshshahahahah. Jezu Chryste jestem ateistą ale przy takich dzieciach i ich tezach zaczynam wierzyć iż chce prosić o siłe w przezwyciężeniu tej spierdoliny. Niech zgadnę najlepszy tez był Batman Origins. Oblivion najlepszym z TES a Anthem najlepsza grą EA z ostatnich lat. Forspoken również jest bezkonkurencyjna. Ale przecież nie zapominajmy o najlepszej z najlepszych gta4 optymalizacja po dziś jest jedną z najlepszych na rynku. Radeon 9550 nawet nie stęka przy tym. Do tego jedna z lepszych jak nie lepszych strzelanek na rynku redfall przyćmiła swoją grywalnością każdą inną gre.
I tak zagram jak cena spadnie :P Zobaczymy czy faktycznie może być nudniej niż w Valhalli...
UVI, porównując "Mirage" i "Widmo wolności":
Jest to spotkanie gołej dupy z batem.
https://www.youtube.com/watch?v=vc7DyJi6ry4
EOT
nie biorę pod uwagę ocen na gry-online, od kiedy hajpowali C2077 w dniu premiery, gdzie każdy kto odpalił widział tonę błędów i niedoróbek oraz brak działania na PS4/XoX .... xD
Ja w dniu premiery miałem pc z i9 11900K i RTX3090... i gra na ultra chodziła tak źle, że się nie dało grać. Gliche, npc chodzący "30cm" ponad chodnikami. Znikające auta, blokowanie npc w misjach, ogólnie dramat. Wyłączenie 80% ustawień graficznych dopiero dawało jako tako by gra chodziła. I tak naprawdę to widać na filmikach promujących gre z tamtego czasu. Najbardziej widać po RT i braku odbić gł. bohatera oraz jak pojazdy jeżdżą w powietrzu ;]
Śmierdzisz z tym PC ludzie na słabszych sprzętach to ogrywali i nie płakali tak jak ty. Wersja PC była jest i będzie najbardziej stabilną na rynku.
Wnioski nasuwają sie same. Twoje PC powstało tylko na papierze a jedyny cyberpunk jaki ograłes to cyberpunk(1988) lub cyberpunk red. Nie wiesz co to? Miłej lektury.
Ostatnio ktoś prywatnie powiedział zobacz "cyberpunk jest gra zrobioną bez żadnej podstawy i dlatego jest tak zajebista - bo mieli wolność twórcza" - nigdy nie słyszałem bardziej odklejonego idioty w swoich przekonaniach. Odpowiedziałem krótko "podstawa gry to słowo pisane tak samo jak i w przypadku wiedzmina" - no ale gracie nawet nie wiedzie w co. Pamiętam jak oglądałem Ghost in the shell... (Mowa oczywiście o kurwa anime a nie jakies Scarlety pedałsony- mimo wszystko lepsza ekranizacja niz prince of persia czy AC) A było to dawno żeby nie skłamać rok po premierze mniej wjecej. Jak znajomkowie sie śmiali na tekst "w niedalekiej przyszłości korporacje sięgnęły gwiazd..." - dziś elon sięga gwiazd a wy przydeptane chujki śmiejcie sie dalej z własnej głupoty. Dla człowieka nie ma rzeczy niemożliwych ogranicza nas tylko ludzka wyobraźnia.
Miało być powiew "świeżości" a wyszło co wyszło czyli średnio. Jednakże sądzac po komentarzach to widze żę tak srednio wierzyć w recenzje na tym portalu
Powiew świeżości to nie jest, ale powiew wprost z tyłka Ubiszajsu w stronę graczy to na pewno ;) Miała być dobra gra a to tylko Miraż ;)
Te wydumane wywody o fabule są mega zabawne.
AC nigdy nie miało historii na takim poziomie, jakiego teraz oczekuje recenzent z GOL-a, ani nawet jakiego domaga się UV.
Zarzuty są wręcz komiczne w kontekście tego, co od lat dzieje się na rynku - nagle recenzenci przypomnieli sobie o filmowej fabule na wysokim poziomie w grach akcji i bardzo ich uwiera, że takowej nie dostali. Wreszcie olśniło ich i oto czytam, że wielką wadą gry jest brak porywającej, niesztampowej, głębokiej, świetnie napisanej, wartkiej, grającej na emocjach, zaskakującej, oryginalej historii. Na GOL-u dotyczy tej kwestii bodaj połowa całej recenzji! Walkiewicz z Filmwebu by się takiego tekstu nie powstydził.
No cuda, panie, cuda.
Wychodzi na to, że ze swoimi filmowymi singleplayerami TPP Sony już ostatecznie znokautuje Microsyf <trolololo>
Spodziewałem się lipy. Sam setting strasznie oklepany do tego pomieszanie starych odsłon z nowymi nie mogło się udać. Dla mnie ta seria już nie istnieje. Wymęczyłem Origins, w Odyssey nie zagrałem, do Valhalli nie chce się wracać.
Kolejny klon ubiklona. Oni nie mają już wstydu. Moda na Sukces, odcinek 2759.
W końcu krok w kierunku rzetelnego oceniania takich średniaków i gniotów. Brawo
Uważam twoją wypowiedź za błąd. Nie pogardzili postawić innym słabym grom wysokich not. Po prostu tym razem ubi nie zapłacił golowi haraczu, więc wystawili mniej przychylną notę. Tak teraz wygląda realne dziennikarstwo!
zdania w pl są podzielone
gol - 5,5/10
cadction UVI - 6/10
eurogamer.pl - 8/10
komputerświat 7.5/10
spideweb - na tak
lowcygier -7/10
antyweb - To fantastyczna przygoda dla każdego, kto ma ochotę na solidną grę wideo
naekranie - 6/10
gamereactor.pl 8/10
polygamia - 7/10
ppe.pl 8/10
gamerweb.pl 7.5/10
miastogier 8.5/10
gram.pl 8/10
chyba aż takiej tragedii nie ma / kusi mnie aby sprawdzić szczególnie że za darmo na PC w Ubisoft+
Uwielbiam jak piszesz, że coś jest "za darmo" w Ubi+, EA Play Pro, PS Extra czy Game Passie. Istne free to play te obecne gierki wielki wydawców.
Po co Ty z nim dyskutujesz? Niech sprawdza, może akurat to będzie dla niego GOTY (piąte z kolei w tym roku).
różnica pomiędzy oceną 5.5/10 a 8/10 nie istnieje.
Gra nie porwała ani jednego recenzetna ani drugiego. Jedyne co to pierwszy nie bał się dać średniej oceny średniej grze, a drugiemy sumienie nie pozwoliło dać mniej niż 8, bo jednak daje frajdę.
ja poczekam do listopada i "wpadam" do Bagdadu dzieki Ubi +. Tamtejszy klimacik, muzyka, otwarty swiat. To jest to na co czekam i nie wazne co mowia inni. Zawsze beda przeciwnicy i zwolennicy w kazdej dziedzinie w swiecie gier takze. Mnie interesuje tylko dobra rozrywka i robienie sobie nierzadko zartow z wiecznie bawiacych mnie NPC w tego typu grach. Oby i w Bagdadzie ludzie byli tacy skorzy do walki wrecz jak w poprzednich odslonach
A jak dla mnie AC w którym nie ma grindowania jest idealny.
Nie bawi mnie wielka mapa na której mam pierdylion znaczników i MUSZĘ robić side questy by móc ruszyć fabułę ( w takim days gone były opcjonalne )
PS recenzowanie wersji na ps4 w 2023? (nie)pozdrawiam
Szkoda, że skopali, liczyłem, ze powrót do starych rozwiązań będzie lepszy.
Robienie recenzji na wersji PS4 w 2023 jest trochę niepoważne. Jak i wydawanie gry na PS4 w 2023
Według pierwszych recenzji jest to bardzo solidny średniak z średnią oceną w okolicach 7/10 czyli bez tragedii, można popykać w nadchodzące długie wieczory. Ocena GOL'a jak zwykle bardzo surowa bo fabuła rozczarowała recenzenta.
fabula, fabułą. Dla mnie Assassin Creed to nie tylko fabuła i dla takich jak ja ta odsłona będzie równie ekstra co pozostałe, tym bardziej że gameplay przypomina ograną przez mnie wzdłuż i wszerz Valhallę.
Nie rozumiem czepiania się walki. Moim zdaniem to duży plus, że jest teraz trudniejsza. Oczywiście nie oczekuję tu wyzwania na poziomie Dark Souls. Jednak starcia w grze o skrytobójcach gdzie w pojedynkę rozwala się w otwartym starciu ze 20 przeciwników to też była przesada. Wolę gdy skradanie ma sens niż jest tylko sztuką dla sztuki bo o wiele szybciej i prościej można wykonać zadanie wpadając na pełnej....
jeśli AC v który realnie był w porywach na 5/10 dostał dobrą ocenę, to co to za nieludzki syf musi być z tej gry, skoro gol wystawia tylko 5.5? A może po prostu gra jest z grubsza podobna jakościowo do valhalli, tylko ubisoft oszczędził na reklamach?
5.5/10 to nie jest zła ocena, a dobra. To jest między przeciętną a niezła grą więc wreszcie udany Assassyn.
Ubisoft+ za 59,99 gra niedluga wiec da sie spokojnie ograc w miesiac skoro ludzie pisza, ze max 60h zrobienie wszystkiego. Martwia mnie oceny tylko, ze nie ma takiej drugiej serii gier. Gdy to pisze wlasnie sie sciaga gra. Mam nadzieje, ze skradanie i miasto beda spoko.To, ze beda doic Basima to bylo dla mnie pewne i z 1 ep nic sie nie dowiemy. W koncu to
spoiler start
ISU
spoiler stop
. Nic nie napisano o terazniejszosci w grze? W sumie sam sie zaraz przekonam.
Dobre byznesmeny. Miało być DLC, ale ktoś wpadł na genialny pomysł wydania tego, jako pełnoprawnej gry za dużo większą cenę. Co więcej, to ma działać na telefonie, więc lepiej, że jest mała i uproszczona na każdym kroku. Zapewne jedna firma ze zgniłym owocem w logo dała niemała kasę, aby gra nie odstawała znacząco od wersji na duże sprzęty. Taka spiskowa teoria, ale w zasadzie pewna, potwierdzona i udowodniona naukowo.
Ciekawe ,że Ubi wydaje DLC jako pełną gre - hejt i jazda bez trzymanki
Acti wydaje DLC jako pełną grę (MW3) - luz , spoko, gramy xD
https://www.reddit.com/r/Games/comments/1700wob/ubisoft_just_added_denuvo_to_assassinscreedmirage/
Prawda to? I to po tym, jak recki poszly w swiat? XD
Zapowiada się dobra skradanka... I na to liczyłem.
Dopisuje do listy zakupowej...
MINUSY:
- arcynudna fabuła bez choćby jednego pamiętnego momentu;
- jednopłaszczyznowi bohaterowie drugoplanowi i populistyczne pseudodialogi z hasłami o niczym;
- powtarzalne i zazwyczaj nieciekawe misje;
- poboczne aktywności w postaci samych niepotrzebnych zapychaczy;
- toporny i męczący system walki;
Przecież to idealnie określa dowolną część serii czy w ogóle dowolną ubigrę z (co najmniej) ostatniej dekady. Dodać tu jeszcze bezpłciowego głównego bohatera (też jest w minusach, tylko inaczej ujęte), czy głupkowate SI (tu akurat niby poprawione i w zaletach?) i mamy asasynowe/ubisoftowe bingo.
W punkt, ale jakiś cudem inne gry od Ubisoftu dostają całkiem przyzwoite oceny np. 8/10 jak Valhalla, która cierpi na dokładnie te same problemy...
Co najwyżej Valhalla jest lepsza pod tym względem, że w grze znajduje się więcej różnych mechanik jak np. rozbudowa osady, sterowanie statkiem itp., więc faktycznie gra zasługuje na wyższą ocenę, ale i tak 7/10 to maks.
Ogólnie dla mnie ostatnia dobra gra z serii AC, to Black Flag, który wyszedł 10 lat temu... Taki AC Unity też nie był najgorszy, ale mimo wszystko pomimo kilku usprawnień, to ta gra nie była lepsza od poprzedniczek.
Nie ukończyłem AC: Odyssey i Valhalla bo tak mnie znudziło, że w pewnym momencie nie potrafiłem się już zmusić do grania. Jeśli Mirage to kopiuj wklej to sobie odpuszczę.
Gry Ubi mi nie podchodzą od jakiegoś czasu.
tylko, że syndicate i unity to były najlepsze cześci, a nie najgorsze
Pograłem z 3 godziny. To jest dokładnie ten sam poziom co 3 ostatnie odsłony tylko tym razem wykastrowane o mechaniki rpg i krótsze. Jak ktoś się dobrze bawił o ostatnich odsłonach to tu też się pobawi. GOL po prostu teraz szuka okazji żeby dać niższą ocenę (znaczy adekwatną do jakości bo poza pięknie wykreowanymi otwartymi świtami to Assasyny od zawsze były średniakami w pozostałych aspektach) żeby nie było, że skala im się zacięła na 7/10. Assassyn po prostu obrywa rykoszetem po Starfieldzie.
Widzę że ktoś myśli podobnie (zawyżony Starfield to teraz zaniżony Mirage).
To ja dodam swoje 3grosze jako wielki urka burka pan podworka ?? (tytul pozwolilem sobie przyjac po rywalizacji multi - tak tak sa jeszcze tacy co wymiataja w multi a teraz ktos zapyta to AC ma multi? ??). Najlepsza czesc to byla 2 z powodu fabuly (postacie wydarzenia gracz czul ze sam bierze w tym udzial). Kolejna Brotherhood (moja ulubiona czesc dodali rywalizacje z innymi graczami gram do dzis ??) a juz kolejne to tylko bylo gorzej... Black Flag byl jedyna czescia ktora potrafila powtorzyc sukces 2 czescie (podejrzewam ze znow z powodu dobrej fabuly postaci i wydarzen gdzie dla przykladu Unity strasznie mnie zniechecilo do tej serii. Syndicate probowalem ale nie zainteresowal mnie na dluzej niz 10h). Orgins pogralem +/- 20h pomimo ze grafika cieszyla oko nic wiecej mi sie nie podobalo i jak dla mnie to juz nie byl assassin rownie dobrze mogl sie nazywac "pielgrzym" ??. Odyssey to juz mi podjezdzalo grami z nintendo ???+? odbil3m sie po godzinie. Valhalla probowalem pogralem 2h i odstawilem na polke (temat wikingow moze i dobry ale na sile wplatany w uniwersum assasinow.
Mirage boje sie odpalic... Moje stesknione serce za klasykiem moze nie przetrwac znow rozczarowania ??
Reasumujac najlepsze czescie AC to: 2 i Black flag.
Nie dziwi mnie to ani trochę. Przecież widać było biedę od pierwszych gameplayów. Nie potrafiłem zrozumieć tych zachwytów, które czytałem w komentarzach. A jak po sieci zaczęły chulać trailery gry z jakimiś rapsami w tle to już wszystko stało się dla mnie jasne xD
Gra ma początek i koniec to wystarczy aby ją odkryć po swojemu .
Recenzja troche spoileruje odnosnie przemiany w lokiego . Moim zdaniem powinno byc to oznaczone , chyba ze przegapilem cos w valhalli i byla o tym wzmianka to zwracam honor :D
Wybacz, że się czepiam ale jak mogłeś to przegapić w Valhalli? To nie był żaden ukryty wątek czy misja poboczna tylko po prostu zakończenie gry. Do tego dosyć przeciągnięte moim zdaniem. Gra nie pozostawiała żadnych wątpliwości, w końcu nawet głos Lokiego i Basima były identyczne.
Bardzo krzywdząca ocena. Gra na nią nie zasługuje.
Jeszcze ten clickbaitowy tytuł...
Nie ośmieszajcie się, zbagowane gry są u Was po 8-9, a Mirage 5.5? Rozumiem 7, 8… ale 5.5? No nie dziwię się, jak graliście na ps4. Nie jestem za teoriami spiskowymi, ale faktycznie coś tu śmierdzi.
Ale, że co Ci śmierdzi? Redakcji zapłacono za niską ocenę gry? Kto im zapłacił, konkurencja? Sony, Bethesda? Serio, rozwiń, bo mnie fascynują ścieżki logiczne, którymi doszedłeś do wniosku, że "coś tu śmierdzi" z tą recenzją.
Metacritic 77 na podstawie 80 redakcji. Wszystkie się zgadzają, że gra jest dobra, choć ma swoje błędy (jak każda część serii). Zaznaczają jednak, że przewidziana była jako DLC do Valhalli, a wyszła jako osobny tytuł po niższej cenie. Dla jednych za dużo, dla innych ok, wiadomo. Wizualnie jest tym samym co trzy poprzednie wersje. Usunięto zbędne elementy, które sztucznie przedłużały czas grania. Lepszy parkour i nacisk na skradanie. Wreszcie mniejszy („napakowany”) teren, a nie hektary pustej powierzchni. Poprawny wątek fabularny. Jest wiele minusów jak choćby fakt, że gra ma mocno okrojone niektóre mechaniki i posiada błędy.
Oczywiście każdy portal może wydawać własne opinie, jednak od szanujących się redakcji (a za taką uważam Gry-online) spodziewałbym się bardziej zrównoważonej recenzji, tym bardziej, że w przeszłości, wielokrotnie oceniali gry o wiele łagodniej (np. start Cyberpunka z bagami, czy ocena Starfielda, gdzie w grze o kosmosie, podróże to ekrany ładowania, a natura wygląda jak wycięta z kartonu). A już w ogóle niedopuszczalne jest wydawanie opinii na bazie starej generacji konsol. To trochę tak, jakbym miał słabego peceta i narzekał, że mi gra haczy i kiepsko wygląda, co jest oznaką, że CAŁA gra jest beznadziejna.
Podsumowując: zrozumiałbym ocenę 7, czy 8, ale 5.5 przy clickbaitowym tytule… „najgorsza część serii”?
Jak zerkniesz dokładniej na tego metacritica to zobaczysz, że kilka redakcji tez wystawiło oceny 5-6/10.
Recenzja zawsze była, jest i będzie produktem subiektywnym. Nie da się tego uniknąć. I tak jak w przypadku każdego dzieła, które nie jest uznane automatycznie za arcydzieło oceny będą fluktuować. Zawsze któreś będą tymi najniższymi, ale to nie oznacza automatycznie, że taka ocena jest najmniej warta bo najbardziej odbiega od średniej. Chciałbyś żeby wszystkie portale i wszyscy odbiorcy zawsze oceniali jakiś produkt w identyczny sposób? Właśnie te wybijające się ze średniej opinie często są interesujące bo być może zwracają uwagę na te aspekty, które większość recenzentów czy graczy pomija, a jednak dla pewnej grupy odbiorców są ważne.
A już w ogóle niedopuszczalne jest wydawanie opinii na bazie starej generacji konsol.
Nie no, tu już napisałeś bzdurę. Technologicznie Mirage nie odbiega od trzech poprzednich części co sam stwierdziłeś. Skoro więc nie odbiega od nich to jest logicznym wnioskiem, że gra powinna hulać na PS4 tak samo jak te poprzednie części. Jest zatem w pełni uzasadnione ocenianie gry na tej podstawie. No sorry, jeśli gra jest projektowana również z myślą o starej generacji konsol to każdy odbiorca ma prawo ją oceniać przez pryzmat tego jak wygląda i jak chodzi na tych właśnie konsolach.
To trochę tak, jakbym miał słabego peceta i narzekał, że mi gra haczy i kiepsko wygląda, co jest oznaką, że CAŁA gra jest beznadziejna.
Yyyy, no nie. Od tego są podawane przez deweloperów wymagania sprzętowe. Jeśli ich nie spełniasz to teoretycznie nie masz prawa narzekać, że gra kiepsko chodzi. Jeśli twórcy robią grę na PS4 to znaczy, że konsola PS4 "spełnia wymagania". Jeśli gra działa na niej źle to jest to wina twórców bo ich zakichanym obowiązkiem było dostosowanie gry do PS4. Jeśli z jakiegoś powodu uważali, że ta konsola ich ogranicza to powinni z niej zrezygnować i zacząć wmawiać ludziom, że Mirage to next-gen.
Aby mieć wiarygodny wynik stosuje się średnią trymowaną, odrzucając skrajności, w tym wypadku odrzuciłbym 5.5. Dlaczego? Stosuje się taki zabieg, aby dać bardziej rzeczywisty obraz. Dlatego wspomniałem, że rozumiem ocenę na poziomie 7-8.
Oczywiście, każdy może mieć własne zdanie, tu pełna zgoda, jednak od dziennikarzy chciałbym aby swoją ocenę oparli o merytoryczne przesłanki, a nie populistyczny clickbaity. Nie uniknie się subiektywizmu, ale można go ograniczyć, przykład - Metacritic zbierając oceny wprowadził osobne strony dla ocen gier na poszczególne konsole. I to jest uczciwe. Rozumiem ocenę np. 6 dla ps4 i 8 dla ps5. Jeśli Gry-online nie chcą tego robić, bo to za dużo dla nich roboty i strata pieniędzy, to niech wybiorą taki sprzęt, który jest najbardziej obecnie popularny.
Mirage działa na ps4, nie o tym rozmawiamy….. jednak ocenianie gry w 2023 przez pryzmat sprzętu, który wszedł do użycia w 2013 jest lekką przesadą. Pomimo że stare, dziesięcioletnie konsole jeszcze są w użyciu, to nie są przyznasz dobrym narzędziem do oceny jakości gry z perspektywy 2023 roku.
Autor artykułu wśród minusów wymienia stary graficzny silnik, a skąd to wiedzą? Przecież grali na ps4 XDDD, czego oczekiwali, że Ubi da im grę na 10-letnie konsole i poprawi grafikę x 3?
Ps. Inny częsty zarzut autora artykułu, to brak oryginalności. Autor pisze że gra nie charakteryzuje się nawet jednym pierwiastkiem oryginalności…. Jednak jak zerkamy na plusy, to co widzimy? - „najlepsza sztuczna inteligencja w historii serii” i „gra w pełni nastawiona na skradanie się, wreszcie czuć, że to AC w pełnej krasie”. No to jak to jest, gra jest denna i nie ma jednego (autor zaznaczył to w nawiasie) pierwiastka oryginalności czy faktycznie ma elementy godne naśladowania, innowacyjne i ciekawe? Rozumiesz mnie teraz?
Nie bronię AC, wiem, że odgrzewają kotlety, ale należę do tych, co to im nie szkodzi. Nie lubię klimatu Wikingów, ale ciekawią mnie Abbasydzi, stąd wolę pograć w coś krótszego, w lepszym dla mnie świecie, niż u Wikingach. Z wielką chęcią zobaczyłbym więcej takich krótszych AC co roku, odgrzewanych kotletów, ale w innych okresach historycznych. I chyba Ubi to widzi, bo w tym kierunku idą. Dla mnie bardzo dobrze, nie oczekuję nowinek, ideału, ale dobrze pokazanego świata w określonym, historycznym klimacie. I tak nie mam czasu, aby ograć te molochy jak Valhalla w 100%.
tak samo w jak moim przypadku. Nie slucham czyis opinii tylko sam musze sobie wyrobic swoja wlasna na temat kazdego tytulu.
Duzy zjazd poziomu w porownaniu z Valhalla. Jako dodatek, bylby z nich najgorszy.
Lekko poprawiona grafika ale az robi sie od graficznych glitchy.
Grałem niedawno w dodatek z Francją w Valhalli i jak dla mnie Mirage wypada lepiej we wszystkim.
Moja teoria jest taka że redakcja musiała wystawić dobre oceny takim crapom jak Starfield, to sobie musieli odbić niską oceną niewinną gre, padło na Mirage.
Nie grałem w tę grę ale po obejrzeniu recenzji mam ochotę w nią zagrać, czego nie można powiedzieć o takim Starfield.
Dziękuję, postoje. Grałem już w to 15 razy i wg mnie ta marka powinna sobie spokojnie umrzeć, a przynajmniej odpocząć na 5-10 lat. Wyobraźcie sobie, gdyby rockstar wypuszczał co rok/dwa Red Dead Redemption i teraz gralibyśmy np. w czternastą odsłonę. Tak to można każdą markę zajechać i musi, po prostu musi nastąpić zmęczenie materiału. Poproszę Beyond good & evil 2, nowe splinter cell, Prince of Persia, czy Raymana. Na asasyna już nie mogę patrzeć, jedyne walory tej serii to realia historyczno-geograficzne. Cała reszta, czyli drętwe postacie, dialogi i nudne questy powodują odruchy wymiotne. Czy jest jakiś obowiązek ciągnąć ten tasiemiec w nieskończoność jak Fifę, albo call of duty?
Jak najbardziej. Osobiscie gralem we wszystkie odslony od Altaira po Eivora a teraz czas na Basima, ktory mial tylko swoj epizod we Valhalii i zapewniam ze sa tacy, ktorym ta seria sie nie nudzi. Nie kazdego interesuje ciagle latanie po otwartym swiecie, robienie pobocznych questów itp. Mnie taka forma odpowiada bo przynajmniej relaksuje sie eksplorujac swiat, znajdujac rozne przedmioty a jak przyjdzie co do czego to i stocze walke z meduza, minotaurem czy innym bossem bardziej ludzkim. To jedna z nielicznych gier, ktora mnie nie denerwuje a wrecz relaksuje i oby Ubisoft wydawal jak najczesciej kolejne odslony a beda miec wziecie. Swiat nie konczy sie tylko na Polsce a zapewniam ze w innych rejonach swiata Assassin Creed odnosi wieksze sukcesy niz w naszym kraju...
Również przeszedłem wszystkie części AC i przejdę kolejne ale przyznam szczerze, że juz dawno się pogubiłem w szczegółach fabuły i powiązaniach, za dużo tego, a jednocześnie zbyt mało ciekawe by czytać jakieś całe opracowania by pojąć te wszystkie zawiłości zawarte we wszystkich częściach razem.
No i właśnie dlatego jako gracze nie możemy mieć fajnych rzeczy i tak jak tam któryś developer powiedział: nie mamy co przyzwyczajać się do takiej jakości jak Baldurs Gate 3.
Gracze wolą nudny i wtórny chłam.
Niestety, ale gry są w większości robione pod tak zwanych niedzielnych graczy (casuali), którzy od gier wymagają tego, aby był one proste, przyjemne i nie wymagały zbytniego wysiłku umysłowego... Dzisiejsi gracze po prostu lubią iść przed siebie i naciskać przycisk ataku i dopóki coś się dzieje na ekranie i ten ekran im migocze to tacy gracze są szczęśliwi...
Po co komu jakieś ciekawsze mechaniki rozgrywki, złożona fabuła z wyborami (które mają znaczenie), intrygujące postacie i towarzysze itp. skoro graczom dzisiaj wystarcza wielki otwarty świat z toną powtarzalnych aktywności i jakąś tam fabułą w tle, bo przecież gdzieś tam musi być koniec rozgrywki i napisy końcowe...
Właściwie taki RDR2, pokazał właśnie obraz dużej ilości dzisiejszych graczy, bo wielu z nich narzekało, że ta gra jest zbyt powolna w wielu aspektach i zbyt przepełniona różnymi mechanikami, przez co oni szybko się nudzą i wolą iść pograć w setną część Call of Duty czy inne Asasyny...
Nie ma to jak dać minus na Silnik gry który nawet teraz dobrze wygląda i się prezentuje w obecnej części serii.
Kocham serie Assasin i boli mnie to co Ubi odpitala od ostatnich kilku lat.... Naprawdę bardzo się wacham kupić tę produkcję.
Mam odmienne zdanie. To jest NAJLEPSZY AC w historii. Łączy najlepsze elementy serii, fabuła na tle wielu poprzednich odsłon jest bardzo dobra, zróżnicowane zadania, prawie zero zapychaczy, ładna grafika, idealna długość gry... Nie wiem czego oczekuje autor tej recenzji ? Nie rozumie tych jęków że trzeba coś zmienić. W kółko to samo. Zmienić radykalnie wszystko. Far Cry ciągle taki sam, AC ciągle taki sam więc zmieniamy. I co wtedy ? AC ma być Starfieldem ? AC ma być AC i kropka. Schabowy zawsze smakuje jak schabowy, czasem lepszy, czasem gorszy, ale idea ta sama. Nikt nie mówi, zmieńmy schabowego, niech smakuje jak lody pistacjowe. Masz dość to nie jedz, masz dość AC to nie graj.
To się tyczy każdej gry. Jak mi się jakaś nie podoba to nie gram. Nie wypisuję jęków na forum, nie wyżywam się na autorach, nie porównuję. Zachwyty nad ostatnim dodatkiem Cyberpunka i stękanie na Mirage jest modne, chociaż ten pierwszy żadnym cudem nie jest. Jestem wielkim fanem Cyberpunka, jednak nie widzę powodu żeby nie bawić się dobrze przy Mirage, bo bawiłem się świetnie. Tak samo jak przy Starfieldzie, COD MWII, AC Valhalla, Watchdogs Legion, Payday 3, The Division 2 i wielu innych grach. O każdej z nich można przeczytać jakie są gówniane i okropne. Nie są. Uwielbiam serię Forza Horizon i The Crew (Motorfest rewelacyjny) i nie widzę powodu żeby toczyć jakieś wojny sam z sobą co lepsze. Życzę wszystkim więcej luzu i dobrej zabawy bo przecież właśnie o to w tym wszystkim chodzi.
Zagrajcie w AC Mirage sami i nie sugerujcie się hejtem, czy takimi recenzjami jak powyżej. Oceńcie sami. Powtórzę jeszcze raz. To najlepszy Assasyn w historii.
Mam odmienne zdanie. To jest NAJLEPSZY AC w historii. Łączy najlepsze elementy serii, fabuła na tle wielu poprzednich odsłon jest bardzo dobra, zróżnicowane zadania, prawie zero zapychaczy, ładna grafika, idealna długość gry... Nie wiem czego oczekuje autor tej recenzji ? Nie rozumie tych jęków że trzeba coś zmienić. W kółko to samo. Zmienić radykalnie wszystko. Far Cry ciągle taki sam, AC ciągle taki sam więc zmieniamy. I co wtedy ? AC ma być Starfieldem ? AC ma być AC i kropka. Schabowy zawsze smakuje jak schabowy, czasem lepszy, czasem gorszy, ale idea ta sama. Nikt nie mówi, zmieńmy schabowego, niech smakuje jak lody pistacjowe. Masz dość to nie jedz, masz dość AC to nie graj.
To się tyczy każdej gry. Jak mi się jakaś nie podoba to nie gram. Nie wypisuję jęków na forum, nie wyżywam się na autorach, nie porównuję. Zachwyty nad ostatnim dodatkiem Cyberpunka i stękanie na Mirage jest modne, chociaż ten pierwszy żadnym cudem nie jest. Jestem wielkim fanem Cyberpunka, jednak nie widzę powodu żeby nie bawić się dobrze przy Mirage, bo bawiłem się świetnie. Tak samo jak przy Starfieldzie, COD MWII, AC Valhalla, Watchdogs Legion, Payday 3, The Division 2 i wielu innych grach. O każdej z nich można przeczytać jakie są gówniane i okropne. Nie są. Uwielbiam serię Forza Horizon i The Crew (Motorfest rewelacyjny) i nie widzę powodu żeby toczyć jakieś wojny sam z sobą co lepsze. Życzę wszystkim więcej luzu i dobrej zabawy bo przecież właśnie o to w tym wszystkim chodzi.
Zagrajcie w AC Mirage sami i nie sugerujcie się hejtem, czy takimi recenzjami jak powyżej. Oceńcie sami. Powtórzę jeszcze raz. To najlepszy Assasyn w historii.
Chętnie bym zagrał, ale jak widzę te drewniane animacje rodem z 2 ostatnich części to mi się odechciewa.
Nie wiem czy Ubisoft pokłócił się ze wszystkimi studiami motion capture, że takie gówno obecnie tworzy? Przecież wystarczy odpalić jakąkolwiek część z trylogii Ezio, żeby zobaczyć jak bardzo przerywniki filmowe i animacje poszybowały w dół. A ile to już lat minęło od tych części? 10? 15?
Nawet mi się nie chce odpalać żeby oglądać te gadające makiety.
"Chętnie bym zagrał, ale jak widzę te drewniane animacje rodem z 2 ostatnich części to mi się odechciewa.
Nie wiem czy Ubisoft pokłócił się ze wszystkimi studiami motion capture, że takie gówno obecnie tworzy? Przecież wystarczy odpalić jakąkolwiek część z trylogii Ezio, żeby zobaczyć jak bardzo przerywniki filmowe i animacje poszybowały w dół. A ile to już lat minęło od tych części? 10? 15?
Nawet mi się nie chce odpalać żeby oglądać te gadające makiety."
Polecam zagrać
Pan Jan Tracz niech zmieni zawód, albo najpierw niech w domowym zaciszu poćwiczy pisanie recenzji.
Plusy przeczą minusom. Jak można tak napisać recenzje, gdzie zachwala się, że to wreszcie prawdziwy assasyn, by w minusach dać, że nie ma nic odkrywczego innego od poprzednich części :D
To albo gramy w to samo, albo nie. Zdecyduj się Pan, albo zmanień fach.
Nie myślałem że ta gra będzie taka słaba poprzednie części jak choćby odysey dużo lepsze bardzo się zawiodłem kasa wydana i to nie mało tylko za co? Chodzi tylko o kasę ??