Data premiery pełnej wersji spadkobiercy Hexen 2
Wszystko fajnie tylko dlaczego ten Graven wygląda jak Hexen z przed 25 lat? Gra wyszła w złotej erze gatunku FPP i wprowadzała kolejne nowe ciekawe pomysły i klimat. Dziś chętnie bym w coś takiego zagrał ale to nie musi być pikseloza na ekranie. Dziś wielu twórców myśli że jak robi grę w stylu retro to muszą być wielkie piksele na ekranie. Tak to wyglądało wtedy bo taka była technologia a nie dlatego że to się wszystkim podobało.
hej lepsze niż rozmazana kupa jakim były wtedy filtry tekstur.
Po za tym są tacy, którzy lubią tą "pikselozę", mimo braku nostalgii do tego bo nie było ich na świecie lub byli za mali do grania.
Urodziłem się miesiąc po Quake'u i dopiero po dwóch dekadach zagrałem i polubiłem.
Po to właśnie zaczęto stosować różne techniki żeby te piksle maskować gdy zbliżyłeś się do obiektu. A dziś komuś się wydaje że to było fajne hehe.
Nie, głównie zwiększano rozdzielczość tekstur
A dziś komuś się wydaje że to było fajne - Wielu się to podoba (nawet osobom, które wtedy nie było ich na świecie ) i jest to lepsza niż rozmazana kupa (patrz64) czy domyślenie tekstury pierwszego Half-life.
Nie bez powodu gram w Doom'a (Nie mylić z "Re"Doom'em z 2016) bez tych beznadziejnych filtrów
Pewnie dlatego że wyrosłeś na wypasionej grafice często zbliżonej do rzeczywistość która już Ci się przejadła to w ramach odskoczni szukasz jakiś innych wynalazków. Zapewniam Cię że jak na rynku pojawiła się karta 3Dfx Voodoo 2 to był to szczyt marzeń każdego gracza a piękna pozbawiona pikseli grafika śniła się ludziom po nocach.
Spodziewałeś się grafiki na poziomie produktów AAA? Nie ten budżet i zasoby... rynek indie oraz pseudoretro rządzi się swoimi prawami.
Choć mnie też irytuje pixeloza bo czasem twórcy przekombinowują ze stylem.
Fajnie, że powstawają takie gry inspirowane wybitnymi klasykami.
Graven - spadkobierca Hexen 2
Gloomwood - inspirowane Thief 1 i 2
Core Decay - kopiujące z System Shocków i Deus Ex 1
Phantom Fury - inspirowane pierwotną wizją Duke Nukem Forever z 2001, która została jak wiemy skasowana i zastąpiona czymś mniej ambitnym co wyszło w 2011 roku
Jednakże też nie do końca rozumiem czemu te gry, które wyjdą w 2024 roku stylizowane są na lata 90', gdy te wybitne klasyki z których czerpią garściami graficznie wyglądały dobrze na swoje czasy i nikt je nie przerabiał na lata 70' tylko starali się wyciskać max na ile pozwalał silnik i umiejętności. Zawsze grafika była czymś ważnym co miało przyciągać, a ta obecna moda na staroświecką oprawę jest zdumiewająca. Chyba, by celowo wywołać sentyment w starszych graczach, ale zawężając tym samym grono młodszych odbiorców, które nie zakupi gry z tak przestarzałą grafiką.