iPhone 15 Pro rozczarowuje - problemy z baterią i pękaniem przyćmiły premierę sprzętu Apple
Wyjdę na dziadersa, ale dla mnie wydawanie więcej niż 1500 zł na telefon komórkowy, to jakaś totalna egstrawagancja. Nie rozumiem tego i nie chce rozumieć. Produkowanie coraz mniej trwałych i mniej wydajnych telefonów, to już ciężko komentować bez sarkazmu xDDDDD
Tak? Interesujące bo coraz więcej moich znajomych idzie do one plusa, samsunga, sony i google pixel, bo coraz wiecej z nich ma problemy z "japkami". Nie dość, że strasznie zamkniety system, przehypeowany aparat, tragiczna bateria i tak, niektóre modele łapią ścinki na IG albo whatsappie. To nie jest 2012-2015 gdzie iPhone był symbolem perfekcyjnego smartfona, a android dopiero raczkował. Mam p40 pro i przez 3 lata ani razu sie nie zaciął i mam cały czas aktualizacje oraz aparat albo na poziomie 13 pro maxa albo lepszy bez głupich trybów upiekszających i prześwietlenia. Miałeś guwno androida gdzieś w 2013-2016, wziąłeś "japko" na kredyt i teraz walisz takimi guwnianymi komentarzami
Skąd ta arbitralna wartość akurat 1500 zł?
Niektórzy po prostu lubią lepszej jakości sprzęt (nie mówie tu koniecznie o apple) i stać ich na tyle żeby nie specjalnie przejeli się takim wydatkiem.
Via Tenor
Nie ma żadnego problemu, jedyny problem z urządzeniami Apple mają ludzie, którzy nie używają Apple
Możemy mieć baterie i wytrzymałość sprzed 10 lat, a i tak trzyma dłużej, niż 90% rzeczy na Windowsie i Androidzie. Poza tym, kto nie ma obudowy na telefon? Problemy z tyłka.
Nie znaczy to oczywiście, że Apple nie ma pewnych zaległości w rozwoju, ale połowa komentarzy tutaj jak mądrości mojego ojca, który miał budżet, ale zamiast iPhone'a wybrał jakieś kuźwa JanuszPhone, bo bateria większa i nie pęka obudowa xD
"Poza tym, kto nie ma obudowy na telefon? Problemy z tyłka."
Jak się płaci za markę a nie jakość materiałów, to nie jest potrzebna dodatkowa obudowa telefonu, patrz Oukitel.
Ja jednak wole iPhone'a, może i pęka, ale za to bateria krótko trzyma
spoiler start
Panie, cały mój post to niskich lotów trolling, pomyślałby kto, że akurat ty załapiesz :( Plus zerknij na dwa posty niżej, stąd inspiracja
spoiler stop
Tylko kto nie ma obudowy na telefon? Problemy z tyłka. A jeśli o obudowie to mogę polecić Spigen ultra hybrid - bardzo ładna i mega mocny magnes
To wyobraz sobie ze za granica wydac 1500euro na telefon to tak jak dla ciebie 1500 zl, wiec nie jest to zawrotna kwota aby wydac nawet raz do roku na telefon 1500€
Najwięcej problemów z iPhone’ami mają użytkownicy andków :D :D panie bo za drogi, za mało pamięci, ekran za kruchy, system zamknięty :D jeszcze nigdy nie słyszałem żeby użytkownicy iPhone’a jojczeli na to jaki kto telefon kupił :D chcesz szajsunga bierz i kupuj, chcesz Xiaomi nie ma problemu nie mój biznes. A wy jak te stare baby ojojoj bo po co ci ten ajfon - android tańszy i lepszy :D
Ehh, czyli po poprawie w 13 i 14, wróciły problemy z baterią z 10 i 11. To nie jest dobra wiadomość, bo już w 14 choć nie odbiegała od innych flagowców zbytnio i to i tak było co najwyżej przeciętnie.
To był jeden z tych aspektów gdzie właśnie liczyłem na poprawę względem 14 a nie pogorszenie.
a to u mnie w 13 pro bateria duuuuzo gorsza niż w X
mam wrazenei, ze to jest czasem cholernie subiektywna kwestia i nie wiem od czego zalezy
Ktokolwiek śmie napisać o nich coś złego?
A to ten wątek, artykuł i cała masa komentarzy w sieci dzieje się w matrixie?
No i co, od tych komci sprzedaż spadnie? A po aferze z anteną spadła? :) Zresztą, nawet z babolami w fonach na Androidzie jest zwykle tak samo, choć tam jednak zła fama potrafi się czasem przykleić do marki i nawet ją zatopić, albo mocno zniechęcić klientów...
Dziady, cena 10 tysięcy i jeszcze jakieś problemy? Takie problemy to budżetowy Samsung za 600 złotych może mieć a nie zabawka za tyle pieniędzy. Ponauczali się wypuszczać niedoróbki i jeszcze za tyle pieniędzy. Jeszcze trochę i jeden "ajfon" będzie kosztował tyle co nowy Golf. Tak mi się wydaje.
ps. ja mam Samsunga A12 kupiony za 600 złotych, działa już blisko 3 lata i nie ma takich problemów jak tu opisane.
Wiele pamiętam premierowych rozczarowań Apple. A to trzeba było go jakoś inaczej trzymać, bo antena. A to bend gate. Bardzo się nimi ekscytowałem, bo wtedy miałem Androida i te informacje dawały mi iluzoryczne poczucie wyższości.
Ale sam fakt, że o tym dyskutujemy wynika w mojej ocenie z efektu skali i tego jak wielkie emocje medialne budzi iPhone. Czy inni producenci nie wydają modeli z takimi wadami? Oczywiście, że wydają, tylko się o nich nie rozmawia, bo każdy ma ich telefony w dupie.
Wlasnie wrocilem ze sklepu, gdzie bawilem sie nowymi iPhone'ami. Robią naprawdę niesamowite wrażenie, choć bardzo podoba mi się też Samsung Galaxy S23+ (super bryła i ogólnie feeling - pewnie dlatego, że zerżnięty od Apple ;)).
To tylko telefony, z grubsza robią to samo co Samsung A12, tylko trochę lepiej. Jak kogoś stać (i to bezproblemowo, a nie zadłużając się), to warto kupić, bo to super przeżycie. A jak ktoś ma pilniejsze wydatki, to nic się nie stanie jak sobie odpuści. Tam się nie dzieje już nic, co by się nie działo u konkurencji.
Ale nie ma sensu budować jakiejś katastroficznej wizji świata, bo GOL-owi się muszą klikać nagłówki.
Posiadanie apple to super przeżycie? Masz 15 lat? Jakim cudem s23 +/ultra ma zerżniętą bryłe od apple jak od 2018 jest note 9+, a s22/s23 to połączenie galaxy i note'a. Emocje medialne? Widziałeś chociaż ratio łapek na yt? jest to 60/40 i owe ratio sie wyrównuje z roku na rok. Ludzie otwierają oczy, że robią konsumentów w wała od czasów śmierci Jobsa. Te ich prezentacje wyglądają jak utopijna firma z jakiego serialu sci-fi, mam nadzieje że nie jestem jedyny, który to odczuwa, kiedy tymi fałszywymi uśmieszkami, budują fałszywą narracje i kłamstwa "the best one, the first one, the biggest, the fastest". Zresztą zobaczymy jak będą sie te japka grzały kiedy normiki będą próbować grać w REVillage. Bateria jeszcze szybciej sie zdegraduje.
I po co tyle jadu? Ktoś chce sobie wydać 5k na iPhone’a to niech sobie wyda. Wydawałem już spore ilości kasy na głupsze rzeczy :) kierownica do ps5 za 1.5k a pobawiłem się nią może z 10h, dron za 2,5k którego używam 3 razy do roku :) wydaje mi się, że jak przestaniesz się tak przejmować nieistotnymi wyborami innych ludzi Twoje życie stanie się lepsze :D
Beke mam z tego typa bo jedzie po ulomnosci jablek a w dwoch postach zachwala wykastrowanego hujwuja, na którego najpierw trzeba wydac kupe kasy a potem go w ogole dostosowac so tego, zeby cokolwiek na nim dzialalo.
Edit
Przepraszam, w trzech postach na cztery.
Widziałeś chociaż ratio łapek na yt? jest to 60/40
ratio łapek na yt nie jest miarodajnym benchmarkiem w zadnej sprawie
wiele osób nie kupuje iPhone'a nie z powodu świadomych wyborów konsumenckich, tylko dlatego, że ich na niego nie stać - miarodajnym ratio popularności smartfonów byłoby, gdyby zbadano z czego korzystają ludzie, którzy mieli do wydania 8k na smartfon i co wybrali - tylko odpowiedź jest jasna, 90 proc. wybrało iPhone'a, a pozostałe 10 proc. żałuje swojej decyzji
powtórzę się: nie ma absolutnie żadnego powodu, by się w 2023 roku napinać na ajfona, ale też należy pamiętać, że zdecydowana większość krytycznych opinii na temat Apple w sieci ma tyle mniej więcej sensu co opinie, że Margot Robbie ma krzywy nos i w życiu nie umówiłbym się z nią na randkę, a ci co korzystają z produktów tej firmy też dostrzegają jej wady, rozmawiają o nich, ale to jest zupełnie inny poziom dyskusji, zupełnie inny cel, niż oszukiwanie siebie
jak wielkie emocje medialne budzi iPhone - śmiechlem!
Akurat wydawanie dużych sum na telefon jest jedną z najbardziej opłacanych decyzji. Duża część ludzi najwięcej czasu spędza z telefonem, który im zastępuje np. laptopa. Robią na nim mnóstwo rzeczy więc oczekują, że będzie chodził płynnie i bez freezów. Responsywność telefonu to imo najważniejsza funkcjonalność podczas zakupu, a flagowce nawet kilkuletnie są kilka klas wyżej od tych budżetowych.
Święte słowa, dziś około 80 proc. ruchu konsumenckiego w polskim internecie pochodzi ze smartfonów, wiele osób nie ma już nawet w domu komputera, mam wrażenie, że ludziom nieco umknęła transformacja post-PC.
Wiekszosc z tych rzeczy które ludzie robią, można robić na telefonie do 3k zł a nie za 8k zł. Jest zerowa różnica w dzisiejszych czasach miedzy iOs i Oxygen albo inny dobrze zoptymalizowany android do przegladania IG, tiktoka, twitcha, reddita, whatsappa, messengera, robienia zdjec i filmow, discorda itd. Przestancie pierdolic o responsywnosci, bo na yt jest wiele dowodów, że nawet taki huawei p60 włącza się i szybciej operuje w multitaskingu od i14 pro.
Nie mówię tutaj o iPhone'ach ale ogólnie. Jak ktoś kupuje telefon za 8k to znaczy że ma kasy jak lodu i nie zrobi mu to różnicy albo bierze kredyt na telefon co jest dla mnie idiotyczne. Telefon za 3k to jest w zupełności wystarczający zakup. Budżetowych w sensie do 1000 zł czy coś w tym stylu.
Jako nowy może mnieć taką samą responsywność ale po kilku latach pewnie będzie się ciął jak 13 latka żyletką. Sam siedzę na Samsungu S8 bo działa tak samo jak po wyjęciu z pudełka. Przez chwile mialem Xiaomi za 900zł i wróciłem do S8. W przyszłym roku sobie kupię jakiś S21 albo S22 bo i wystarczy ale ja nie potrzebuje Bóg wie czego.
Akurat wydawanie dużych sum na telefon jest jedną z najbardziej opłacanych decyzji. Duża część ludzi najwięcej czasu spędza z telefonem, który im zastępuje np. laptopa. - śmiechłem x2.
Ja się kompletnie nie utożsamiam z wyborem sprzętu, to tylko przedmiot który ma spełniać zadanie. Także każdy kupuje co chce, ale twierdzenie że Apple to nie eksperyment społeczny mający na celu sprawdzić jak bardzo można polecieć w wuja a ludzie i tak kupią gdy masz świetny marketing, to zaklinanie rzeczywistości. Testy są, każdy ma do nich dostęp, jest masa opinii i każdy może wybrać świadomie. Używałem w życiu masę telefonów różnych producentów, w tym też iPhone 4, 6s, 7, 8 i jednoznacznie stwierdzam że nie byłem z nich zadowolony. Największy minus to system co wielu ludziom właśnie odpowiada, ale dla mnie jest po prostu niewygodny w użytkowaniu
I iPhone 15 i każdy inny telefon po tylu upadkach wyglądałby dokładnie tak samo. Tytan w obudowie prawdopodobnie jest jednym ze składników, a nie jedynym.
Ale z reklam Apple'a wcale nie wynikało, że to będzie niezniszczalne urządzenie, więc cała burza wokół tego to ..... burza. Jedynym wnioskiem jest to, że etui iPhone 15 Pro np. Spigen jest po prostu konieczne. Nie jest to niczym przełomowym i odkrywczym, zwracając uwagę na fakt, że sam Apple prowadzi sprzedaż etui do tego telefonu.