Starfield ukraca złodziejski błąd w nowej aktualizacji
Bethesda wydaje patcha. Tymczasem Larian kończy pisać czwartego patcha o długości całego kodu zawartego w Starfieldzie.
Kurcze, liczyłem na więcej. Specjalnie powoli gram, czekajac na kolejne łatki. Nakbardziej czekam na eatbuttom
Oni sobie chyba jaja robia - 25 dni od premiery, ludziom windy przestaja działać, skrypty się sypia w questach frakcyjnych, a tu nic nieruszone.
bo bethesda to nie jest twórca gier, to korporacja nastawiona na zysk, to taki mcdonalds wśród gier, niby dobre to co wydają ale jednak człowiek woli restauracje
Bethesda wydaje patcha. Tymczasem Larian kończy pisać czwartego patcha o długości całego kodu zawartego w Starfieldzie.
Zaraz co ktos napisze ze to dlatego ze Baldur jest nieskonczony i tak bardzo zbugowany, tymczasem tutaj chodzi o to ze w Larian pracuja perfekcjonisci i ludzie naprawde lubiacy gry i granie, ktorzy w patchu poprawia takie pierdoly jak zly kolor paznokcia u NPCa, albo jakis zle zapetlony/skryptowany dialog (jeden z kilkudziesieciu jak nie kilkuset u danego NPCa) i dlatego jest "5000 poprawek".
A Bethesda to sie ciesz jak ci poprawi gamebreaking bug po 3 miesiacach, a poprawka i tak rozwali ci wszytkie mody jakie masz i czekaj napstepne 3 miesiace az tworcy ogarna (albo i nie).
Starfield to pierwsza i zarazem ostatnia gra Bugthesdy którą kupiłem na premierę, od teraz będę znacznie bardziej czujny.... Człowiek niby wiedział, a jednak się łudził...
I na czym polega ten bug? Czyżby klasyka? Za słabo schowane skrzynki z przedmiotami?
Tak. Kucając w odpowiednim miejscu miałeś dostęp do skrzyni sprzedawcy.
Jak na listę problemów jakie ta gra ma to biedna ta lista.
Ale w sumie zaskoczenia nie ma, becia tak naprawdę nigdy swoich gier nie łatała. Robili to za nią moderzy. Najlepszym przykładem jest Skyrim gdzie kolejne reedycje wciąż zawierały praktycznie wszystkie błędy z podstawki (jedyne co się udało naprawić przy SE to przez przypadek przejście na x64 naprawiło* kilka problemów z pamięcią i sypaniem się przez to gry). Gra wyszła w fatalnym stanie technicznym, ale o ile inni twórcy (jak choćby CDPR) łatają swoje gry w tej sytuacji i wypuszczają łatkę za łątką, tak tutaj guzik, załatano kilka krytycznych bugów a resztę zostawiono do połatania moderom.
*w sumie to nie naprawiło samego buga, tylko większa ilość dostępnego RAM sprawia, ze gra wysypywała sie dużo później, często na tyle późno, że szybciej kończyło się grać
Nie minął miesiąc od premiery a już jest wersja 1.7.33 gry. W takim tempie to do końca roku zobaczymy wersję 3.0 z masą bugów.
Usunięto błąd, który powodował, że przedmioty umieszczane w pojemnikach magazynowych Razorleafa i w uchwytach na broń znikały po przejęciu innego statku.
Ale tego już nie oddają? Bo straciłem sporo unikalnych broni przez to i za późno się zorientowałem, żeby wczytać poprzedni save :/
No mnie wczoraj zniknął statek. Łamacz osłon. Jest u technika, mogę go wybrać ale nic się nie pojawia. Stało się to po zadaniu na planecie gdzie jest fabryka mechów. Odlatując z tamtąd mój statek stracił skórkę a potem po wylądowaniu znikł. Próbowałem parę razy i zawsze to samo. Jak wybieram inny statek to normalnie działa. Mam tam w sejfie parę gratów i nie mam dostępu. Miał ktoś coś takiego?