Niestety rozdziawił mi się stary. Potrzebuje coś najprostszego i najtańszego wydając ok. 500 zł. Myślałem o czymś takim: https://www.amazon.pl/Kindle-2022/dp/B09SWS16W6
Mam już od kilku dni ten Kindle 11 i w sumie mogę polecić. Faktycznie, nieco szkoda, że nie ma tego bursztynowego podświetlenia ale z drugiej strony nie wiem, czy robiłoby to aż taką wielką różnicę. W każdym bądź razie przy dłuższej sesji wzrok się nie męczy zarówno przy oświetleniu dziennym jak i w trybie nocnym, czyta się naprawdę komfortowo. Natomiast brak możliwości korzystania z apek Legimi i Empik, przeglądarka działa masakrycznie wolno, wgrywam sobie książki z ich serwisu lub wysyłam mailem: https://www.amazon.com/sendtokindle
Więc jeżeli szukasz czegoś budżetowego jak ja, jak najbardziej powinien spełnić Twoje wymagania.
Uzupełniam o ważną uwagę - brak języka polskiego.
Za duzo to sie nie namyslas. Kindle to najbardziej oczywisty wybor.
Dlatego założyłem ten wątek.
Ja bym czatował na Paperwhite 5, pojawia się na promocjach w miarę regularnie, ma 0,8 więcej cali i możliwość regulowania barwy światła (do czytania przed spaniem super bajer, bo bursztynowy kolor mniej męczy oczy).
https://www.pepper.pl/search?q=paperwhite
Obecnie nie ma w atrakcyjnej cenie, ale ostatnie promki były w sierpniu, pewnie niebawem znowu da się go kupić za okolice 5 stów.
Nie wiem jak w PL ale 10 i 11 października mają być Prime Days.
Jest spora możliwość, że produkty Amazona zostaną objęte promocją.
Dzięki za porady ale jestem w gorącej wodzie kąpany i kupiłem tego Kindle 11 na już. Sporo czytam zwłaszcza o późnych godzinach. Tryb nocny podobno nie jest rewelacyjny ale znośny.
Co prawda widzę, że problem rozwiązany, ale i tak dodam od siebie, że oczywiście Kindle (która wersja to kwestia budżetu i wymagań). :)
Odkąd kupiłem swojego pierwszego Kindla parę lat temu (i działa nadal), dziś dla mnie pytanie o to jakie czytnik ebooków wybrać nie ma sensu. Pytanie może tylko brzmieć: jaką wersję Kindla najlepiej wybrać. :D
Mam Paperwhite 5 i nie polecam.
Strasznie denerwuje ta warstwa na ekranie, na dworze to tylko odblaski światła widać! Czytnik nie sprawia wrazenie E-ink tylko tableta z walącym po oczach glare.
Jeszcze gorsze jest to że się brudzi strasznie, ekran to samo, palcuje, rysuje. Ogólnie przereklamowana sprawa, i dobrześ zrobił biorąc Basica bez tej przeklętej wasrtwy dodatkowej na ekranie...
Kindle jest popularniejszy, co nie znaczy, że najlepszy. Funkcjonalnością biją go na głowę czytniki Kobo, które nie tylko obsługują więcej formatów i mają polskie menu, ale też oferują znacznie więcej możliwości dostosowania tekstu do preferencji użytkownika, takie jak zmiana grubości czcionki, regulacja odstępów itp. Nowe modele, takie jak Kobo Elipsa, Sage lub Elipsa 2E mają także całkiem fajne funkcje robienia notatek z szeroką gamą narzędzi, które obejmują rozpoznawanie pisma ręcznego w celu konwersji notatek na tekst, a także możliwość wstawiania do notatek rysunków czy diagramów. Poza tym ich ekrany mają powłokę antyodblaskową.
Zmianę grubości czcionki mam również w swoim Kindle. Modele Kobo kojarzę bardzo dobrze i również mogę rekomendować bo moja siostra używa.
Na paperwhite 5 skusiła mnie cena rok temu bo chodził po 420 Zeta.
Ja na jakiejś grupie czytelniczej widziałem jak ten czytnik polecali - Pocketbook touch lux 5.
Pocketbooka miałem w rękach, kontrast słabszy, litera mniej czarne od Kindle.
Dzięki za opinię o pw5 Gęsty!
Mam nadzieję, że Prime Days zawitają także do Polski i będzie dało radę wyrwać Kindle basic 11 w spoko cenie.
2 - tył i brudy
Napisow na tyle nie ma bo zeszły bodaj trzeciego dnia używania...
No i niestety żadnych przecen na Kindle w polskim Amazonie, ogólnie europejskie promocje na ten sprzęt są strasznie biedne... no cóż, może na Czarny Piątek będzie lepiej.
