REPREZENTACJA POLSKI PO RAZ DRUGI W HISTORII WYGRYWA MISTRZOSTWA EUROPY!
Siedemnaście wygranych oficjalnych meczów z rzędu!
Drużyna prowadzona przez Nikolę Grbicia wyrównała najdłużej trwającą serię zwycięstw w historii reprezentacji Polski.
Brawo, piękny to był mecz.
Huber mecz życia, chłop po tak ciężkiej kontuzji wrócił do gry i pozamiatał. Leon to samo, co on ma petardę w tej łapie, to bania mała. :D
A co się stało, że nie możesz grać? bo tak wnioskuję po odpowiedzi, że raczej nie możesz.
Ajj, no szkoda. Siatkówka mega fajny sport, ale z kręgosłupem nie ma żartów. Dużo zdrówka życzę w takim razie! :)
Ja bardzo lubię oglądać z babcią, czy to PlusLigę, czy mecze reprezentacji, bo jeżeli chodzi o grę, to tylko jeszcze w czasach szkolnych grywałem, ale tylko na zajęciach wf. Łamagą straszną byłem, jedynie co mi dobrze wychodziło to zagrywka. :D
Siatkarze jak zwykle dowożą, bo to już 2 złoty medal w tym roku. Trzeba koniecznie pochwalić też dzisiejszą parę sędziowską, którą stanęła na wysokości zadania i obyło się bez jakichś większych błędów i kontrowersyjnych decyzji.
I właśnie oni powinni dostać aktualne pensje polskich piłkarzy, natomiast tamtym wszystkim lewusom dać najniższą krajową to może w końcu zaczną grać.
Przecież to jest jakiś żart w ogóle. Za wygranie Mistrzostwa Europy dostali 500 tysięcy euro do podziału. A takie patałachy, czyli kopacze to tyle zarabiają tygodnio i to na głowę.
To i tak dużo, nasi skoczkowie dopiero dostają grosze jak porównałem to z zarobkami tych leni...
Piłkarz to najbardziej przepłacany zawód-sport świata... a nasi kopacze to powinni odszkodowania płacić wszystkim kibicom co kupili bilety na stadion za to co ostatnio pokazali..
Ja to się ludziom dziwię, że im się chce wydawać kasę na bilety i oglądać tą padlinę w wykonaniu kopaczy.
Bardzo fajnie, doskonała poprawa statystyk, które mamy zaskakująco słabe jak na tą rangę turnieju, ale jakoś brak we mnie entuzjazmu. Z wiekiem coraz mniej jarają mnie Mistrzostwa Europy obojętnie w jakim sporcie. Europa jest silna w każdych zawodach i te turnieje sprawiają wrażenie jakby były ogołoconą wersją MŚ. Niby grają najsilniejsi, ale jednak kogoś w stawce zawsze brakuje. Aż by się chciało dorzucić do tej siaty Amerykanów i Brazylijczyków, no ale to by się już nazywały Igrzyska olimpijskie albo Mistrzostwa Świata.
Dużo bardziej entuzjastycznie zareagowałem na info, że 2 polskie kluby biły się w tym roku we finale ligi mistrzów. Dopiero wtedy uświadomiłem sobie na jakim poziomie w tym sporcie jesteśmy, wyobraźmy to sobie w nożnej, gdzie wszystkie media podniecały się dojściem Lecha do ćwierćfinału w seniorskiej wersji pucharu Tymbarku.
Statystyki na szczęście nie grają. Jak widać co z tego że w meczu ze Słowenią popełniliśmy w sumie 22 błędy serwisowe, skoro i tak byliśmy w stanie zdobyć wystarczającą liczbę punktów przy własnej zagrywce, bo nadrobiliśmy blokiem i obroną. Nie ukrywam, też lubię popatrzeć w cyferki i przeanalizować co robiliśmy źle a co dobrze, z drugiej jednak strony dopóki wygrywamy, to się wcześniej wspomnianych cyferek czepiać nie będę :)
Co do samej rangi mistrzostw Europy, to mam akurat odmienne zdanie. Na naszym kontynencie jest wystarczająco silnych zespołów, żeby zwycięstwo w takim turnieju było dla mnie prestiżowe - Polska, Francja, Włochy, Serbia, Rosja - to są mimo wszystko światowe potęgi, nie bójmy się użyć słów. A wczoraj wygraliśmy bez straty seta z aktualnymi mistrzami świata, do tego na ich terenie. To moim zdaniem naprawdę jest powód do dumy. Ogólnie w całym turnieju straciliśmy zaledwie 4 sety, wszystkie mecze kończyliśmy wynikami 3:0 lub 3:1 - czapki z głów.
500 tys to powinni dostać na łebka. Jak to rozdzielą na wszystkich to wychodzą jakieś grosze ale przynajmniej widać, że nie robią tego dla kasy jak nasi kopacze.
^Ogolnie siatkowka to jednak nizszowy/akademicki sport. Zawsze fajnie jak nasi wygrywaja, ale jednak o kwocie i pensjach decyduje wolny rynek a raczej wyniki ogladalnosci.
Z tym nie robieniem tego dla kasy to tez nie przesadzaj z takimi banalami. Bo dostaja kase w klubach/sponsorow/reprezentacji, wiec charytatywnie nie uprawiaja tego sportu.
No ale jednak się starają. Kopacze zarabiają w klubach 10x więcej i im się nie chce.
Co tu dużo gadać, klasa sama w sobie. Niestety wstyd się lepiej sprzedaje niż sukcesy to też nic się nie zmieni.
Za każdym razem jak siatkarze coś ugrają (gratulacje) to zlatuje się grono z tą samą pieśnią na ustach - a patrzcie na piłkarzy; ci to są nieudacznicy, nie to co nasi siatkarze, i jeszcze ile zarabiają (w domyśle złodzieje) - to jest tak żenujący pozion dyskusji, że głowa mała.
No dokładnie, twoja obrona kopaczy na każdym kroku jest nawet bardziej niż żenująca.
Dupka zapiekła kopacza, prawidłowo :D To "coś" mój drogi, to jest coś nieosiągalnego dla kopaczy w obecnych czasach.
Polska piłka nożna będzie musiała poczekać jeszcze z dekadę lub nawet dwie, by dojść do światowego poziomu.
Raul Lozano wyniósł nas na wyższy poziom. Może i kiedyś w kopanej znajdzie się ktoś, kto sprawi, że ta drużyna nie będzie przynosić wstydu na międzynarodowych turniejach :) Wtedy kolejni selekcjonerzy będą mieli łatwiej, i może skończy się hejt dot. zarobków - który w obecnej sytuacji jest dla mnie zrozumiały ;)
Dlaczego miałabo mnie cokolwiek piec, bo moja drużyna coś wygrała? To nie ja mam w tym wątku ból dupy o zarobki tej czy innej grupy zawodowej no bo to "niesprawiedliwe", że jedni zarabiają bez sukcesów a drudzu mają sukcesy a dostają "grosze" :P
No i super. Ale oczywiście w plebiscycie przeglądu sportowego drużyna siatkówki nie znajdzie się nawet na podium. Znowu Lewy bo strzelił gola jakieś Pampelunie albo Szczęsny bo sfarcil przy obronie:/
Za wszystkie mecze Serb capnął 600 tys złotych w tym zloty medal.
Natomiast Portugalczyk za historyczną porażkę z Mołdawią i Albanią wziął 9 mln złotych.
W normalnej pracy za 3000 miesięczne za głupi ludzki błąd ci potrącają, w piłce nożnej nie trzeba mieć sukcesów, można wszystko zaprzepaścić a i tak kasa płynie strumieniem.
Chory świat.
Typowe Januszowe pierdolenie.
Nic co napisales nie trzyma sie ani kupy ani dupy. Wszyscy dostaja tyle kasy na ile zgodzili sie wczesniej w umowie/kontrakcie.
Jak ci nie pasuje ze w pracy za 3000zl potracaja ci za blad, to trzeba bylo wynegocjowac lepszy kontrakt albo go nie podpisywac.
A co do zarobkow to sam sobie odpowiedziales, W NORMALNEJ pracy nie masz Miliona kandytatow na jedno miejsce jak w pilce noznej.
Chciałem podkreślić niesprawiedliwość w zarobkach trenera siatkarzy z sukcesami w stosunku do trenera piłkarzy bez sukcesów.
Naćpałeś się czegoś przy niedzieli?
A co do potrąceń to nie chodzi o sumy tylko o odpowiedzialność przy niskich zarobkach u zwykłego Kowalskiego za każdą pierdołę i całkowity brak konsekwencji za milionowe straty PZPN na rzecz Santosa , ośmieszenie Polskiej piłki i oszczanie polskich kibiców przez naszych piłkarzy.
A co do zarobkow to sam sobie odpowiedziales, W NORMALNEJ pracy nie masz Miliona kandytatow na jedno miejsce jak w pilce noznej.
Tego to nie idzie zrozumieć - co za bełkot.
Ciekawe kto ma większy ból dupy. Wy, że piłkarze zarabiają więcej od siatkarzy, czy siatkarze że byli za cieńcy żeby zostać piłkarzami?
siatkarze że byli za cieńcy żeby zostać piłkarzami?
A Pan doktor mówił wyraźnie, jedną tabletkę rano, jedną po obiedzie i jedną przed snem
Ja mam trochę ból dupy, że niby jestem mistrzem europy, a nawet żadnego medalu nie dostałem ani nic.
Słabe to bycie mistrzem europy. 2/10.
Liczę na powtórkę za rok na igrzyskach, może w końcu złoto wleci :)!
A na Mistrzostwie Europy, Lidze Narodów i Mistrzostwie Świata przeciwnikom nie zależy?
Meczyk naprawdę super. Praktycznie nie było słabych stron. Tylko chwilowe, krótkie nerwy, idealnie opanowane na czas.
Wygrać z mistrzami świata na ich terenie i wydrzeć im mistrzostwo Europy w takim stylu. To się rzadko zdarza.
Ktoś w ogóle wierzył w tak gładkie 3:0?
W 3:0 to chyba mało kto wierzył, o ile w ogóle ktoś. Ja sam obstawiałem 3:2 i to po ciężarach.
