(nie obrażamy, nie agitujemy, rozmawiamy teoretycznie!)
Ponieważ 15 października wybieram demokrację, mam z tej okazji rozkminę.
Mam wybraną preferowaną partię. Ze swojego okręgu wyborczego nie wiem nic o żadnym kandydacie z tej listy.
Mam też preferowanego kandydata, którego bardzo pozytywnie kojarzę z wszelkich działań lokalnych i osobiście kibicuję, jednak występuje on z ramienia innej partii.
Nie wiem, na kim "postawić krzyżyk" ;)
Czy kalkulacja jest w ogóle sensowna, czy "jedynki" na listach naprawdę mają przywileje, czy olać to wszystko i głosować sercem, tzn. za człowiekiem a nie partią?
hashtag trudne sprawy...
W sejmowych oczywiście, że liczy się najpierw partia a dopiero potem człowiek. Nigdy nie ma gwarancji, że nasz dobry znajomy przejdzie dalej, w zamian za to dzięki naszej pomocy może dostać się jakiś krzykacz co był akurat na jedynce.
Poza tym teraz w dobie powszechnego internetu i social mediów z łatwością można szybko poznać nieznanych nam kandydatów. Szkoda tylko, że mało komu się chce to robić.
Poza tym teraz w dobie powszechnego internetu i social mediów z łatwością można szybko poznać nieznanych nam kandydatów. Szkoda tylko, że mało komu się chce to robić.
Przypomnij, kto o kogo ma się starać? ;)
No wiadomo, że oni. Ale pytanie czy takiemu no name'owi z pobliskiego samorządu będzie się chciało wyjść i pokazać się ludziom z reszty okręgu (a niektóre z nich są rozmiarowo naprawdę gigantyczne) jeśli jest wypisany na liście gdzieś na samym końcu, a u góry listy są znani w internecie i telewizji politykierzy. Przecież wiadome, że nie wygra.
Dlatego dziwi mnie ilość kandydatów na tych listach, skoro mandatów i tak dostaną z kilka. Nie licząc Warszawy po 10 polityków na każdą partię by styknęło.
wyś
nie wiem, do czego pijesz :P
w oczy to ja patrzę tylko na wyborach prezydenckich, a i tak ostatni mój wybór szlag trafił ;)
IMO cale to glosowanie na konkretnych ludzi nie ma sensu w obecnym ustroju.
Skoro i tak wszyscy musza sluchac wodza parti.
To po prostu powino sie glosowac tylko na partie a potem niech sami sobie ustalaja kogo usadzic na stolkach w sejmie.
Twardą d00pom bo nieważne co wybierzesz i tak będziemy mieli przekichane...
Rób, co uważasz za słuszne. Jak twój ulubiony kandydat będzie miał najwięcej więcej głosów, to wchodzi do sejmu zamiast jedynki. Jak jest znany i lubiany, to pewnie zdobędzie mandat.
Zawsze można też pomyśleć kroczem i wybrać kandydata do którego czujesz pociąg zwany pożądaniem.
No kurła przystoinych kandydatów to by jeszcze jakoś znalazł ale kandydatki to zwykle takie pasztety że głowa mała.
Nie no, Wolf chyba popiera prawicę, na prawicy się gejem zostaje.
Poza tym ponoć każdy jest trochę homo.
Taki np. Szafarowicz to, coby nie mówić, fajny twink, a Bosak, pomimo wieku, też daje radę, widać ma dobry krem na zmarszczki.
Także może coś wybierzesz
Zaś dla wielbicieli mocnych wrażeń jest jeszcze aktywiszcze :P
E, przesadne to narzekanie na kandydatki, gdybym miała bliżej na Pomorze, to dla pani Dziemianowicz-Bąk mogłabym zmienić okręg wyborczy (albo nawet orientację)
Dziemianowicz to do piękności sporo IMHO brakuje. Pasztetem też nie jest, ale żeby aż zmieniać orientację?...
Tylko i wyłącznie PO głosowanie na PIS to zdrada a głosowanie na komfabulacje która jest pełna Nazistów, Incelii, idiotów, szurów oraz fanatyków religijnych że tylko ruskie onuce mogą na nich głosować jak już ci się PO nie podoba to zagłosuj na trzecią drogę bo głosowanie na Lewice to głupota i debilizm
Chyba każdy lubi sobie powtarzać, że podejmuje racjonalne wybory .
Głosuję tak, jak zabijam. Sercem.
Każda władza z czasem demoralizuje. Dzisiejszy minister sprawiedliwości występuje po orędziu Marszałka Senatu twierdząc, że tej jest bajkopisarzem. Bajkopisarzami są też dziennikarze śledczy, świadkowie i poszkodowani. Telewizja publiczna wskazuje winnych : PO i Tusk. Czy komukolwiek jeszcze należy tłumaczyć co się dzieje w kraju ? Jakie struktury przypomina wam obecna władza ?
Z kobiecego punktu widzenia należy do wyborów podejść "sercem" i "głową", kolejność nie ma znaczenia.
Na przykładzie poddanki PiS:
"Serce" - Nareszcie mamy przystojnych rządzących. Taki postawny Morawiecki, co od razu widać że bogaty i mądry, uzupełniany aurą dobrotliwego dziadzia Kaczyńskiego. Ach.
"Głowa" - Tym Obojgu ja i moja rodzina, tyle kasy zawdzięczamy. Dzięki nim zobaczyłam świat pięknych hoteli i obkupiłam się w ciuchy jak nigdy wcześniej..Och.
..dodać zapomniałam ;( Oby tak dalej było..głosujcieee
Głową czy sercem, czyli jak ugryźć wybory ? Chłodną kalkulacją, zdrowym rozsądkiem i uczciwością wobec siebie. Wiem dokładnie na kogo zagłosuję, polecam to Wszystkim wyborcom.
Na nikogo... miałem głosować na Kołodziejczaka, bo wujowie rolnicy, ojciec też... ale niestety kolejny który się skurwił i do dla rudego, Pis to świetojebiwa organizacja przestępcza, a Konfederacja jedna czy druga, to taka utajniona bojówka rosyjska, tak więc na NIKOGO, zgodnie z sumieniem ew oddam głos nieważny.
Miałem nie głosować na nikogo ale rodzice mnie poprosili o głosy na PiS bo im brakuje 1 rok i 3 lata do emerytury i boją się, że Tusk wyp..... na 70 lat. Dlatego pójdę i zagłosuję. Niech spokojnie przejdą na emeryturę.
Wynagrodził bo mam 2 bombelki x 800 zł od stycznia to robić nie trzeba :D jeszcze do tego dochodzi jakieś patologiczne to będzie nawet 2x1000 zł.
Ale wiecie, że nawet jak podwyższa wiek emerytalny, to jest to przyrostowe? Jeżeli brakuje im 1 do 3 lat to popracowaliby dłużej o 1 do 3 miesięcy. Nie brzmi jak tragedia.
Większość chwytliwych hasełek PiS jak to powyżej opiera się na kłamstwie.
A ja sobie chyba kupię piwko i będę "zboczku" patrzył na ten cyrk co się odwala.
Ewentualnie wypije z dwa i pójdę zagłosować, w razie czego powiem że byłem nietrzeźwy.