Recenzja Lies of P - najlepszy klon Dark Souls
Via Tenor
niezła fabuła, opowiedziana w dość bezpośredni, zrozumiały sposób...
Nice. Hidetaka is not amused (gif). ;)
zbyt mocne inspiracje grami FromSoftware – zwłaszcza Bloodborne’em;
Czy ja wiem czy to wada? ZWLASZCZA jesli chodzi o Bloodborne, ktore nie dosc ze jest exem, to jeszcze ma absolutnie unikalny setting. Mnie inspiracja (nawet mocna, zachaczajace wrecz o plagiat czy cos tam) Bloodbornem bardzo cieszy. Bo Bloodbornow jest zdecydoanie za malo na rynku gier.
Nie moge sie doczekac az sam zagram.
To bardzo cieszy:
przyjemna, nagradzająca dokładność eksploracja pieczołowicie zaprojektowanych poziomów;
Moze byc dobre odhamienie po traumie losowo generowanych, pustych planet ze Starfielda.
Do tej pory za najlepsze klony uwazano (chyba) Mortal Shell (3D) i Salt and Sanctuary (2D). Ciekawe jak gre ocenia szeroko pojety fandom.
Za najlepszą grę typu soulslike niestworzoną przez FromSofware jest uznawane Nioh.
Nioh(y) ma(ja) elementy soulslike, ale zdecydowanie (przynajmniej dla mnie) nie sa typowymi klonami formuly From Software. Szczerze to wiecej maja z diablo niz z Soulsow.
MS i S&S to klony "klasyczne". ;)
Ja z the surge mam duży problem, jedynka świetny klimat dark scfi, a dwójka jakaś taka zbyt kolorowa
E tam. Przegrywa ze Starfieldem!
Na metacritic wlasciwie tak samo obie gry stoja 83 (starfield) vs 82 (lies of P)
Z tym, ze Lies of P nie mialo wielkiej hucznej kampanii reklamowej, wiec jest szansa, ze to po prostu ciekawsza gra
Beka z niebieskich, że muszą manipulować danymi, pokazując oceny z gównianego metacritica, zamiast dużo bardziej miarodajnego opencritica lol
Beka z zielonych chciałeś powiedziec, opencritic guffno obchodzi ludzi
Tam nawet baza gier jest w cholerę uboga i zero podziałów na platformę, bo to wcale nie jest tak że jakaś wersja jest lepsza/gorsza co nie?
Zapowiada się nieźle! Do sprawdzenia w gamepass jak znalazł. Mnie demko średnio przekonało i zapewne na PS5 bym na premierę nie kupił, ale teraz spokojnie sprawdzę na PC. Wrzesień mocny pod względem premier, nie ma co.
Dwie świetne pozycje tego typu i może trzecia za chwilę. AC VI rewelacyjna pozycja, LoP sprawdzę za miesiąc może w tym samym czasie co nowy LoF.
Ty masz jakiekolwiek pojęcie o grach soulslike, że stawiasz Armored Core na tej samej półce co Lords of Fallen albo Lies of P? To są zupełnie odmienne gatunki ignorancie. No ale wszystkie są GOTY 10/10 w twojej skali, więc to je łączy.
"Kolejna taka rzecz to praca kamery, pozostawiająca sporo do życzenia w pobliżu ścian oraz w ciasnych pomieszczeniach" ta kwestia zabiła mnie w demo. Dlatego je odrzuciłem, z myślą o zagraniu w pełniaka.
Nigdy nie zrozumiem jak ten gówniany, drewniany, nieresponsywny system walki w którym 90% czasu stoisz albo na stunlocku, albo jesteś zestuckowany w animacji może się komukolwiek podobac.
No i to mi się podoba, kupuje w premierę i zaczynamy przygodę :D
Elden Ring wymęczyłem na ile mogłem i skończyłem z NG7 i rownież bawiłem się świetnie, więc jak jest podobna do gier From Software, to dla mnie na +
Mnie to znudziło po 10 minutach. Gra leży w koszu.
Fajna grafika, ale to już było. Kolejny klon.
Nikt nie pytał, konto miałaś/eś usunąć.
To wskaż, gdzie tak napisałem zamiast kłamać. Trollować trzeba umieć, ty nie umiesz. Bądź konsekwentny chociaż. Ale nie będziesz, bo ciekawość jest silniejsza :*
Nie odejdę, bo tak chcesz. Zakumałeś? Mimo ataków, obrażania, dyskryminowania itp. Nikogo nie obrażam w przeciwieństwie do was. Tylko dlatego, że lubię gry Bethesdy? Śmieszne, nie do pomyślenia to jest, co tu się dzieje.
Fajnie, że to wklejasz, bo dalej wyzywają i prowokują. Dziwny ten świat :)
https://www.youtube.com/watch?v=Gizg-rKtMmw&t=1s
Mnie jest po prostu przykro.
Ja też lubię gry Bethesdy. Dajmy sobie teraz buziaka i idźmy dalej w świat.
Nie musisz, przecież ja nikomu nie narzucam swego zdania. Jednak po co te ataki na mnie? To są już osobiste wycieczki i tyle.
"zbyt mocne inspiracje grami FromSoftware – zwłaszcza Bloodborne’em;" A czym Kurwa mieli się inspirować jżeli to jest souls like gdzie w klimacie victorainskim nie ma takich akcji jedyna gra w takim nightmare creatures ale jest już starożytność czasów ps1 jakiś pierwszych pc z 3dfx.
No nie? :D W tym momencie jakakolwiek gra w tej epoce może zostać wrzucona do tego wora. Poza tym, BB to zajebista gra więc gdzie tu problem? Ileż to gier inspirowało się rozwiązaniami z naszego rodzimego W3 i nikt o to rwetesu nie robił.
My naprawdę czytamy recenzję tego drewnianego gówna, które niedawno było dostępne jako demo? Przecież ta postać nawet się obracać naturalnie nie umiała.
Myślę, że recenzent następnym razem powinien się mocno zastanowić zanim napisze reckę, bo a nuż geohoundowi nie podeszło sterowanie, nie daj boże inny element gry.
"zbyt mocne inspiracje grami FromSoftware – zwłaszcza Bloodborne’em"
Myślę, że dla wielu osób to nie będzie wada a raczej zaleta. Szczególnie dla tych, którzy nie mają PS a chcieli zgrać w BB. Coś wydaje mi się, że jak Lies of P odniesie sukces, to możemy się spodziewać BB na PC, ale dopiero wtedy gdy FS zwąchają dobrą kasę.
Mi demo się bardzo podobało. Widać było potencjał. Tak, jest mocna i inspiracja grami FS, ale nie tylko Bloodborne. Chyba jeden z nielicznych soulslike'ów twórcy którego naprawdę rozumieją o co w tym gatunku chodzi. Podobała mi się eksploracja, podobał mi się klimat, system walki był całkiem przyjemny i widać że w pełnej wersji gry będzie oferować wiele możliwości. Aż chciałem demo zacząć drugi raz, ale stwierdziłem że poczekam na pełną wersję.
Tak, jest to soulslike pełną parą, ale zrobiony naprawdę dobrze.
Mam wrażenie, że w ostatnich latach wychodzą same klony soulsów, otwarte światy z pytajnikami i sieciowe, kooperacyjne strzelanki. Ale ludzie zachwyceni, bo znowu dostali to co już znają, chociaż jednocześnie psioczą np. na asasyny, czy inne tasiemce, że nie ma zmian. No to pędzcie szybciutko do sklepów po te siedemdziesiątą podróbkę soulsów. To dlatego nie dostajecie takich gier jak Baldurs Gate 3.
A co jeśli ja nie lubię turowych gier RPG? Dla mnie Baldur 3 nie ważne jak wybitną grą by nie był, to istnieje duża szansa, że nigdy do niego nie siądę, tak samo jak odbiłem się swego czasu od Divinity OS1. Mi osobiście więcej frajdy da prawdopodobnie soulslike 7/10, niż męczenie się z walką w BG3. Z podobnego powodu nie gram w gry JRPG, a jedynym wyjątkiem jest Persona.
niedoskonała polska wersja językowa;
To jest powoli plaga. Coraz więcej wersji PL jest wrzucana do jakiegoś translatora, a potem ktoś to poprawia, ale nie wyłapuje wszystkich bubli.
Mnie do tej pory gra jakoś nie przekonywała, aczkolwiek jeśli wychodzi soulslike, oceniany na co najmniej 70/100 to zawsze ogrywam, bo gier w tym gatunku nigdy za mało.
W przeciwieństwie do Starfielda i BG3 ta gra pokazuje definicję gry wideo
I tak nie będziesz grać w to, bo za trudne. Whatever, hydro.
Jest Srenuvo.Nie tykam
Nie lubie tego gatunku.Po Elden Ring daje se siana z soulslike.To gry nie dla mnie.Ci co lubia beda grac,reszta znajdzie cos milszego do zabawy
Obczailem na gamepass i mi nie podchodzi, ale kumam ze niektorym moze sie podobac
Zacząłem i przytulne pierwszym silniejszym wrogi zastanawiam się, czy aby nie będzie dla mnie za trudna :D
Kolejna gra, która została potraktowana bardzo ale to bardzo delikatnie.
Rozgrywka jest kulawa, opierając się głównie na perfekcyjnych blokach. Przeciwnicy potrafią zaspamować nas swoimi atakami i jeśli ich się nie zablokuje, to cóż, nie przejdziesz. Dodatkowo od jakiegoś czasu miałem wrażenie, że nasza postać porusza się coraz wolniej. Nie - to przeciwnicy zadają coraz szybsze ciosy.
Gra jest ładna ale co z tego, skoro otoczenie jest puste. Mające dekadę na karku BB wygląda po prostu lepiej, ma więcej szczegółów, areny i korytarze wydają się ciekawsze. Tutaj jest po prostu tunel mający od czasu do czasu jakieś rozgałęzienie.
Tłumaczenie jest tragiczne, szczególnie widać to w tejj maszynie P, w której nie sposób zrozumieć opisów atrybutów.
Mam duże zastrzeżenie też do samego systemu rynku, bo rzeczy są nieproporcjonalnie drogie względem tego, co dostajemy za pokonanie przeciwników. I tak dobry granat kosztuje 400-500 pkt. Za przeciwnika dostajemy 100-140. I teraz co ciekawe, tyle samo dostajemy za podstawowego przeciwnika z 5 planszy, co podstawowego z 7. Nie ma zatem sensu grindować na późniejszych etapach, wystarczy przenieść się na etap np. Drogi wyznawcy albo katedry i tam kosić przeciwników na dwa strzały. Podobnie jest z różnicą między słabymi a mocnymi przecinikami. Za słabego dostajemy 100, za mocnego 600. Nie ma to absolutnie żadnego sensu, bo na mocnego musimy poświęcić 10x tyle czasu.
Gra jest bardzo ubogim klonem demons souls i dawanie mu 8,5 jest stanowczą przesadą.
To prawda. Rozumiem, że nie zablokujesz grubszego bossa. Ale w tej grze zwykły nurek hituje na ryj jeśli nie zrobisz perf bloka.
Właśnie skończyłem i zabieram się za NG+.
Gra jest świetna, ogromne zaskoczenie in plus. Ocena 9/10. Potwierdzam, że to najlepsza gra typu soulslike, która nie została stworzona przez From Software.
Jeśli ktoś jest weteranem gier soulslike, to na początku będzie mu się grało łatwo, dopiero pod koniec gra jest już naprawdę wymagająca - ostatni akt i ostatnie bossy to już bardzo duże wyzwanie.