Twórcy silnika Unity wprowadzają nową opłatę za instalację gry, informacja zszokowała branżę
Najbardziej prawdopodobnym wytłumaczeniem wydaje się chęć zadowolenia inwestorów.
To ci pewnie teraz skaczą z radości.
Nie da się wycofać z silnika do już wydanej gry. Tutaj jest prawdziwy problem. Jakby opłatę wprowadzili od nowej wersji, problemu nie ma. Ich silnik, ich cennik. Po prostu każdy, komu się nie kalkuluje, przeszedłby na inny.
Teraz ci którzy wprowadzają lub za chwilę wprowadzą swoją grę na rynek muszą zrewidować plany uwzględniając koszty, co więcej koszty jakich przewidzieć do końca nie mogą.
Unity tutaj nie pomaga, bo w ich cenniku jest więcej niewiadomych, dla przykładu używając ich interpretacji, każde uruchomienie gry opartej o webGL powinno się liczyć jako nową instalację, co jest paranoją. Cennik uderza też bardzo mocno w gry mobilne, które charakteryzują się znacznie większą ilością reinstalacji i mniejszą ceną, a więc i niższym zyskiem za sprzedaż.
wow. Unity juz od dawna schodzi na psy (jako firma), ale to juz jest szczyt i kolejny gwozdz to trumny. Silnika uzywam tylko hobbystycznie, wiec na szczescie moje przychody od tego nie zaleza, ale gdybym byl full time indie developerem to z miejsca zaczalbym planowac przesiadke na Godota.
Unity tyle lat pracowalo, zeby byc dobrym silnikiem szczegolnie dla malych devow tylko po to aby jedna akcja tego typu wszystkich zarowno lojalnych jak i potencjalnych uzytkownikow stracic. Nawet jesli zmiany nie wejda docelowo w zycie to sam fakt, ze probowali jest ogromna czerwona flaga na przyszlosc i nikt nie bedzie chcial sie z nimi wiazac.
Pomijajac juz bezsens tego co planuja i niemozliwosc weryfikacji instalacji bo na PC crackerzy na pewno w ciagu 24h znajda na to obejscie "dla zabawy" i wcale mnie nie zdziwi jak ludzie beda mechanizm blokowac tylko po to, zeby wspierac swoich ulubionych indie devow. Kazdy indie dev, ktory dopiero rozpoczyna przygode na rynku wylacznie z tego powodu nie wybierze Unity bo jego pierwsza gra moze spowodowac zwyczajnie tylko straty (i to potencjalnie niemale).
Duze firmy jak Mihoyo (Genshin, seria Honkai, ZZZ) czy ludki od Pokemonow bardzo szybko zmienia silnik na inny bo taka zmiana by ich mogla kosztowac miliony $ biorac pod uwage ilosc instalacji gier F2P.
Normalnie szok i niedowierzanie, ze do tego doszlo.
Via Tenor
Bardzo słabo. Bardzo źle. Czego można się spodziewać po były prezesem EA Games - John Riccitiello.
To już zdecydowanie przesada. Chciwość i pazerność nie zna granic. Nie mogę uwierzyć w to, co czytałem.
Szybka droga do grobu.
Pięknie patrzeć na to jak typ co pięknie pozamiatał akcjami EA podłogę w przeszłości robi to samo teraz z Unity. Na dodatek sprzedał w ciągu roku ok. 50k akcji firmy, niedawno trochę przed zmianami. Coś czuję, że to chęć porzucenia tego tonącego statku i zarobienia na nim jeszcze przed tym jak się to wydarzy.
Najbardziej prawdopodobnym wytłumaczeniem wydaje się chęć zadowolenia inwestorów.
To ci pewnie teraz skaczą z radości.
Via Tenor
Bardzo słabo. Bardzo źle. Czego można się spodziewać po były prezesem EA Games - John Riccitiello.
To już zdecydowanie przesada. Chciwość i pazerność nie zna granic. Nie mogę uwierzyć w to, co czytałem.
Szybka droga do grobu.
raz dostał zły rozgłos, zaraz dostanie 2gi, 3ci będzie potem, a to jeszcze nie koniec, gdzie kasa to nogi wszędzie poniosą
wow. Unity juz od dawna schodzi na psy (jako firma), ale to juz jest szczyt i kolejny gwozdz to trumny. Silnika uzywam tylko hobbystycznie, wiec na szczescie moje przychody od tego nie zaleza, ale gdybym byl full time indie developerem to z miejsca zaczalbym planowac przesiadke na Godota.
Unity tyle lat pracowalo, zeby byc dobrym silnikiem szczegolnie dla malych devow tylko po to aby jedna akcja tego typu wszystkich zarowno lojalnych jak i potencjalnych uzytkownikow stracic. Nawet jesli zmiany nie wejda docelowo w zycie to sam fakt, ze probowali jest ogromna czerwona flaga na przyszlosc i nikt nie bedzie chcial sie z nimi wiazac.
Pomijajac juz bezsens tego co planuja i niemozliwosc weryfikacji instalacji bo na PC crackerzy na pewno w ciagu 24h znajda na to obejscie "dla zabawy" i wcale mnie nie zdziwi jak ludzie beda mechanizm blokowac tylko po to, zeby wspierac swoich ulubionych indie devow. Kazdy indie dev, ktory dopiero rozpoczyna przygode na rynku wylacznie z tego powodu nie wybierze Unity bo jego pierwsza gra moze spowodowac zwyczajnie tylko straty (i to potencjalnie niemale).
Duze firmy jak Mihoyo (Genshin, seria Honkai, ZZZ) czy ludki od Pokemonow bardzo szybko zmienia silnik na inny bo taka zmiana by ich mogla kosztowac miliony $ biorac pod uwage ilosc instalacji gier F2P.
Normalnie szok i niedowierzanie, ze do tego doszlo.
Napewno znalazły by się też osoby które znalazły by sposób by instalować dany produkt wiele razy byle tylko zaszkodzić jakiemuś studiu
Nie wspomnę o tym, że piractwo naprawdę może zaszkodzić twórcy gier. Instalujesz pirackie gry, a wysyłasz nieświadomie informacji do Unity, a oni każą twórcy gier płacić więcej za większe ilości instalacji gier.
Piractwo to już nie będzie "nieszkodliwy kopiowanie". O ilości instalacji gry typu free-to-play bez płacenie mikropłatności nie wspomnę. Wcale nie dziwię się negatywne reakcji twórcy gier.
będą wchodzi na wszystkie poradniki YT "free download" kopać po TPB, jak kasa woła, żadna praca nie hańbi
gruba akcja! nie dość że unity to najgorszy silnik ever,to teraz mniejsze studia mogą paść całkowicie. Przewiduję że za pare miesiecy jak będzie setki migracji na inne silniki wycofają sie z tego rakiem,ale będzie już za późno. Unity rip. I bardzo k dobrze.
A w jakiś silnikach pracowałeś oprócz unity? Chyba że nawet w unity nie pracowałeś, co widać po "unity to najgorszy silnik ever". Unity ma wiele fajnych funkcji dla początkujących czy pojedynczych programistów robiących małe gry. Np w porównaniu do Gadot łatwiej robi się świat 3D z animacjami i fizyką. No ale unity często dusi się przy otwartych światach, ale za to jest dużo prostrzy niż unreal (szczególnie jego porzednie wersje, no i dla większości c# łatwiejszy niż c++, który się tam głównie używa). Ludzie którzy nie mają pojęcia czym jest silnik wypowiadają się o nim. To, że decyzja unity jest idiotyczna nie znaczy że to najgorszy silnik xD (chociaż ostatnio trochę jakby gorszy)
Piszę to tylko jako użytkownik, a nie programista.
Nie da się wycofać z silnika do już wydanej gry. Tutaj jest prawdziwy problem. Jakby opłatę wprowadzili od nowej wersji, problemu nie ma. Ich silnik, ich cennik. Po prostu każdy, komu się nie kalkuluje, przeszedłby na inny.
Teraz ci którzy wprowadzają lub za chwilę wprowadzą swoją grę na rynek muszą zrewidować plany uwzględniając koszty, co więcej koszty jakich przewidzieć do końca nie mogą.
Unity tutaj nie pomaga, bo w ich cenniku jest więcej niewiadomych, dla przykładu używając ich interpretacji, każde uruchomienie gry opartej o webGL powinno się liczyć jako nową instalację, co jest paranoją. Cennik uderza też bardzo mocno w gry mobilne, które charakteryzują się znacznie większą ilością reinstalacji i mniejszą ceną, a więc i niższym zyskiem za sprzedaż.
Duże studia robiące gry mobilne w unity teraz już pewnie zaczynają pracować nad przeniesiem wszystkich gier na Godot albo Cocos2d żeby zdążyć przed końcem roku ale i tak przed nowym rokiem ilość gier na app store i google play spadnie o połowę by potem szybko rosnąć
Wiecie że Unity nigdy nie przyniosło zysku? Tani pieniądz się skończył, kredyty kosztują dużo więc dalsze charytatywne działanie jest niemożliwe. Opłata wcale nie jest kosmiczna, szczególnie dla posiadaczy wersji enterprise.
Problem nie jest w samej opłacie, ale w brakuj jasnej informacji jak będzie naliczana i w tym, że działa wstecz. Z tym ostatnim zresztą mogą nadziać się na minę, o czym wspomina sam artykuł, bo developerzy zaczynają rozważać wejście na ścieżkę prawną.
Pomijam to, że uwaga o wersji enterprise to idiotyzm, bo jak się już wchodzi na taką półkę, pewnie otworzy się możliwość indywidualnego negocjowania ceny. W kłopocie znajdą się mniejsi deweloperzy, dla których czasami sporym kosztem jest nawet przejście na wersję pro, bo ta oznacza z tego co pamiętam płacenie co miesiąc za aktywne stanowisko.
Ty chyba człowieku nie przeczytałeś nawet tego artykułu, a jedynie sam nagłówek. Opłata 20 centów za instalację, nie za sprzedaną kopię gry - czy naprawdę trzeba tłumaczyć, jak idiotyczny jest to pomysł?
W najwyższym planie, to nawet spadnie do 0,005$ za instalacje.
Do tego jest to instalacja w okresie miesiąca.
Co oni uważają za instalacje? To pobranie, instalacja i uruchomienie.
Największy ból jest o to, że z nowym rokiem chcą ich podliczyć za wszystkie instalacje jakie wydawcy zarejestrowali do tej pory.
Ale tak artykuł ci o tym nie powie, bo to jest na głównej stronie.
Łatwo powiedzieć niech zdychają, ale na tym chyba działa większość indyków. A te, które działają na UE, mają optymalizację niczym Starfilc
Tak, Epic i wsparcie finansowe ale najpierw to musisz podpisać pakt na exa. Sklep epica nie jest dla indyków bo tam reklamowane są gry gdzie wykupisz sobie reklamę czy zazwyczaj tylko te duże. Albo ci grę rozdzadza i tyle.
Ale wiesz, że korzystając z unreala wcale nie musisz wydawać gry w ich sklepie? Możesz bez najmniejszych problemów wydać ją na steamie...
Naprawdę wszędzie musicie wpierdalać te polityczne komentarze. Rzygam już tym
Zgadzam się z Tobą. Też robi mi się niedobrze. Chcemy czytać tylko o grach.
Minus dla mieta33.
Trzeci polityk, znawca niczego, również.
Nie rozumiem, jak mogliby tym zadowolić inwestorów na dłuższą metę, jak wielu by mimo kosztów, porzuciło ten silnik, a nowe gry raczej by nie powstawały w oparciu o ten silnik. Katastrowa byłaby pewna, a inwestorzy raczej szybko by się odwrócili.
W siedzibie Epika słychać teraz pewnie huk strzelających korków od szampana :)
Twórcy silnika Unity wprowadzają nową opłatę za instalację gry..
EA: .... genialne!
Jaki silnik widzimy od lat. Jest nabrzmiałą kolumbryną, na której byle g..no nie działa porządnie. Teraz strzelili sobie prosto w skroń, już ostatecznie.
Pięknie patrzeć na to jak typ co pięknie pozamiatał akcjami EA podłogę w przeszłości robi to samo teraz z Unity. Na dodatek sprzedał w ciągu roku ok. 50k akcji firmy, niedawno trochę przed zmianami. Coś czuję, że to chęć porzucenia tego tonącego statku i zarobienia na nim jeszcze przed tym jak się to wydarzy.
Znam kilka gier, które działają na Unity (nie tylko znane jak Among us czy Pokemon GO, ale również te mniej znane gry, które tworzy kilka osób albo jedna osoba, ale które gameplayem się bronią). I teraz co - twórcy gier na tym silniku mają płacić za każdą instalację? Przecież dla niektórych firm to jest samobójstwo. A złośliwych nie brakuje niestety, którzy to wykorzystają.
Wątpię czy komuś będzie się chciało bawić w instalowanie gry i odinstalowywanie. Jednak trochę to schodzi.
Znowu pchają devów w kierunku unreal. I unreal będzie miał coraz większy kawałek rynku. Unity pod względem technologii nie wygląda jakby mógł doścignąć unreal. Pewnie spłacają zakup weta i teraz piszą, że chcą zadowolić inwestorów.
Unreal ma ponad połowę rynku. Unity około 30%. Pora by jakimś cudem non-profit Godot zrobił sobie promocję. Niebezpiecznie będzie jak UE zgarnie jeszcze więcej. I mówię to zarabiając na życie pracą w Unrealu.
Unreal ma ponad połowę rynku. Unity około 30%. Pora by jakimś cudem non-profit Godot zrobił sobie promocję. Niebezpiecznie będzie jak UE zgarnie jeszcze więcej. I mówię to zarabiając na życie pracą w Unrealu.
Trochę zrobił. W sumie to wiele osób dopiero dowiedziało się o jego istnieniu, a to już jest coś.
Prezesunio Unity najpierw chciał doić graczy (najwidoczniej słabo, bo z ĘĄ go usunęli), to teraz postanowił przerzucić się na deweloperów. I to że sprzedał akcje może świadczyć, iż chce uciekać z tonącego statku
Od początku gardziłem tym silnikiem. Niech giną. Z drugiej strony jeszcze więcej twórców przeniesie się na UE 5 a to niekoniecznie będzie dobra wiadomość dla graczy, ehh
Całe życie myśleli że będą traktować Uniti i twórców silnika jak ... Powiedzmy sobie szczerze deweloper silnika Unity łapie się brzytwy bo zaraz utonie a branża się dziwi.
święta prawda, nikt nie krytykuje tych którzy tworza gry f2p i cisną z kilkunastu takich samych gier konkretną kasę na mikrotraznkacjach i podobnych spraw. Twórcy silnika mimo kutasiej zagrywki w pewnym sensie i odrobine absurdalnych taryf opłatowych też mają ludzi i infrastrukture na utrzymaniu, ale ludziom wydaje się że po wydaniu unity to wszyscy sobie w domach siedzą i tylko patrzą jak na kontach kazdemy powieksza sie suma i niewazne czy to prezes, sprzataczka czy zwykły pracownik. Ale jak to? przecież to złodzieje bo przecież na swojej pracy też chcą zarobić cokolwiek i utrzymać się na rynku. Odnosnie zarabiania na apkach działajacych na UNNITY polecam tutaj na tvgry materiał HEDA o Absurdach Reklam Mobilnych. A takim co życzą firmie upadku i żeby sobie głupi ryj rozwaliła to życzę tego samego czyli REDUKCJI ETATÓW W ICH FIRMACH, UTRATY PRACY i środków do życia lub głodowych pensji bo kilku debili na szczycie firmy musi być ale nizej pracują zwykli ludzie którym utrata pracy albo gówniane grosze płacone za ich cieżką pracę też zapewne przysporzą ogromnych problemów. POZDROWIENIA
Nie sądzę, żeby miało to duże znaczenie dla konsumenta, a jeśli mam być szczery, nawet dla dev.
Kolejna historia, która wywołała wściekłość w Internecie, dopóki nie pojawi się następna.
Oczywiście, że w przypadku wprowadzenia takich pomysłów w życie, miałoby to ogromne znaczenie dla konsumenta. Od wzrostu cen przez ograniczenie rynku indie po zdjęcie ze sklepów już wydanych gier na tym silniku.
I usunięcie gier z kont tych, którzy już za nie zapłacili, by nie generowali kosztów instalacjami
I bardzo dobrze. Im wieksze koszty tym mniejszy zysk a to oznacza spadek masowej produkcji gowno gierek ktore niczego nie wnosza dla rynku a sa tylko smieciowymi produktami zalewajacymi Steam.
Więc Ori and the Blind Forest, Hollow Knight czy Cult of the Lamb są śmiecie według Ciebie? Aha...
Zniknięcie gry od Unity nie oznacza mniej słabych gier na STEAM. Po prostu napiszą gry na inne silniki gry i tyle.
Przesądzasz.
Niebinarny?
Przy okazji pograzyli C# ktory juz i tak ledwo dychal (takze w mono).
Juz nawet nie legacy support tylko przepisywanie, bo kto bedzie placil jak za zboze za developera martwego jezyka...
Wspaniała wiadomość dla Unreal i Godot devów, jeżeli ktoś ma wczesną fazę projektu, bądź nawet nie zaczęty jeszcze, polecam jak najszybszą migrację.
Potwierdza się jedynie stara śpiewka, że tam gdzie Riccitiello tam same kłopoty, gość podobno dzień przed sprzedał udziały, obrzydliwy typ.
Chciałbym żeby teraz Epic ogłosił że można z nimi umowę zawrzeć odgórnie że np za 15-20% od sprzedaży od każdej kopii dają pełny dostęp do wszystkich assetów z Marketplace. I można Unity grzebać;)
Koszty mogą być dość wygórowane.
Lecz niestety rozwijanie i optymalizowanie silników graficznych jest coraz bardziej skomplikowane i kosztowne.
Każdy stara się coś tu ugrać.
Zobaczymy jaki wyjdzie kompromis.
Tylko że deweloperzy silników do ich dobrego zoptymalizowania raczej się nie przykładają. Zmiany w jakości mizerne, a i tak wymagania sprzętowe są coraz wyższe.
W płatnych silnikach jest to ogarnięte dość dobrze.
W darmowych już średnio.
Druga kwestia, to też co developerzy co robią grę dodadzą od siebie.
Niech może każde corpo/studio robi swój silnik na oko, jak Bethesda i masz gróz do kwadratu.
A tak możesz wybierać między płatnymi i darmowymi silnikami z zaawansowanym IDE :
Unreal Engine;
Unity;
Godot Engine;
Amazon Lumberyard;
CryEngine;
Blender;
O3DE (open source bez IDE);
Pisanie że jeden użytkownik może narobić "ogromnych wydatków" celowo instalując i deinstalując co chwilę jest trochę niepoważne i nie trafia w sedno problemu, a tym jest zorganizowana akcja wielu graczy i to w przypadku blokad taka mogąca być rozłożona w czasie. Review bombing to nic nowego, organizowanie się na jakichś redditach czy podobnych też nie, a graczom nie jest ciężko podpaść, a jak afera będzie większa to może nawet objąć ludzi którzy i tak nie byli grą zainteresowani. To ostatnie mogłoby być problemem zwłaszcza dla Game Pass
Korporacja odpowiedzialna za silnik Unity, poprzez swoją chciwość, właśnie znalazła sposób na skuteczne zachęcenie końcowego użytkownika do korzystania z innych metod pozyskania gry. Deweloperzy w końcu znaleźliby sposób, aby z nawiązką odbić sobie te dodatkowe koszty, a klient jest zawsze na najsłabszej pozycji.
Gratuluję.
No, teraz kradnac gre spowodujesz, ze nie tylko dev nie dostanie kasy a bedzie musial doplacic. Jestes geniuszem!
Na forum Unity wypowiedział się jeden z twórców silnika.
https://forum.unity.com/threads/unity-plan-pricing-and-packaging-updates.1482750/page-55
Cóż, można powiedzieć że jego odpowiedź po części potwierdziła część obaw, po części jedynie wprowadziła jeszcze więcej zamieszania.
Unity będzie pobierać opłatę za każdą instalację. Problem w tym, że na razie nie wiedzą, jak to zrobić. Nie chcą pobierać pieniędzy za instalacje kopii pirackich oraz celowe, np. oskryptowaną instalację i deinstalację mającą wygenerować koszty, ale patrząc na to że nie wiedzą nawet jak zliczyć "normalne" instalacje, trzeba uznać że na razie nie mają pomysłu jak to odfiltrować.
W przypadku gier dostępnych w subskrypcji - pewnie Microsoft Store i "darmowe" gry na Epic, mają rozmawiać z dystrybutorami. Prywatnie zastanawiam się na jakiej podstawie, dystrybutor równie dobrze może stwierdzić że to problem firmy udostępniającej swój produkt w sklepie. Właścicielom firm, które wzięły przysłowiowy milion od Epica za darmowe udostępnienie gry na tej platformie a są zrobione na Unity, pewnie zrobiło się wczoraj ciepło.
Niestety, wygląda że pomysł zastosowania cennika do już wydanych produktów (na razie) zostaje.
No i na końcu wisienka - właściciele Unity są świadomi że często przeinstalowane gry ze znikomym zyskiem za egzemplarz mogą wygenerować koszty większe, niż wpływy ze sprzedaży. W takich przypadkach, cytuję: "we will fix this with customer to not bankrut them". Na pewno to uspokoiło potencjalne ofiary :D
Haha, ktoś dokopał się do ich wypowiedzi w 2019 r. w której mówili że nie wprowadzą zmian w TOS sięgających wstecz, a twórca będzie musiał zaakceptować nową umowę jedynie w przypadku przejścia projektu na nową, dużą wersję. Odpowiedni zapis w TOS został niedawno usunięty, ale poprzedni można zobaczyć np. Wayback Machine:
Wygląda że ewentualny pozew ma naprawdę mocne podstawy.
Weźmy pod uwagę przykład w stylu gra na promocji za 20zł na steamie. Po odliczeniu 30% marży steama i podatków niech będzie, że zostaje z tego 10zł na czysto. Teraz JEDNA instalacja kosztuje 20 centów czyli 85 gr. Daje nam to oddanie ponad 8% zysku za pojedynczą instalację! Robiąc ich kilka bo oprócz peceta masz steamdecka, w między czasie robisz reinstal systemu więc grę również instalujesz na nowo czy wracasz do niej po jakimś czasie okazuje się, że ogromną część zysku ze sprzedaży oddajesz unity, przecież to jest chore. Pod płaszczykiem niby niskiej opłaty kryje się zbójecki haracz.
Skończą się promocje :) Zapłacisz 350 zł za takie Cult of The Lamb i wszyscy będą happy - poza tobą :D
Płatne gry na pc i konsole jeszcze sie utrzymają bo sprzedać 200 tyś sztuk nawet gry za 5$ to nie lada osiągnięcie i pieniądz a liczą od instalacji ponad ten próg
Ale dla gier mobilnych i popularnych i darmowych/tanich multi w Unturned czy Among US to jest absolutny game over i end game
Najgorzej że opłatę będą naliczać od wszystkich, nowych i starych gier, już z doliczonym limitem 200k kopii, bo prawdopodobnie narzędzie szpiegujące nie jest takie głupie żeby każdą reinstalacje u tego samego użytkownika liczyć za nową
W każdym razie szykuje sie ogromna rewolucja w grach mobilnych, większość zniknie po nowym roku i będą powstawać ich kopie na innych silnikacj
Przyszedł mi jeszcze do głowy świetny pomysł dla unity. Niech zaczną kasować od każdej godziny spędzonej przez gracza kilka centów, prosta kasa XD
Niestety, na giełdzie, mimo wszystko, paniki nie widać...
Bywało już z kursem znacznie gorzej.
Trzeba poczekać na reakcję gamedevu. Jeśli sprawy trafią do sądów, a twórcy będą rezygnować z silnika na rzecz innych technologii to spadki będą gigantyczne bo baza przychodów dla Unity nie będzie perspektywiczna.
Decyzja bądź co bądź kretyńska, zwłaszcza w segmencie mobile gdzie przychód 200 tysięcy dolarów robi często milionowa wariacja Tetrisa z kotami. I co ważne - mowa o przychodzie, a nie zysku.
Ej ale jak kupię grę pogram odinstaluje i zainstaluje znowu to nie oznacza że muszą zapłacić im 40 centów zamiast 20 bo przychód od kopii dostali raz a nie dwa razy chyba nie płacę za instalację gry tylko za przypisanie jej do konta także zastanów się chłopie co gdakasz w tym poście bo to nie ma sensu ;p
Omg, gościu… Ty nic nie płacisz, tylko twórca gry płaci za to, że Ty sobie zainstalowałeś gierkę. Jak zainstalujesz ją po roku ponownie to twórca gry znowu płaci. Ty jak ją kupiłeś raz, to sobie graj ile chcesz, ale takim przeinstalowaniem gry pogrążasz twórcę gry.
No cóż. Skończy się miejsce dla mniejszych developerów, co może i jest celowe. Taka opłata jak już powinna być skalowana. Nie wiem, gdzie jest zasadność narzutu blisko złotówki dla każdego produktu. Wyjdzie coś na poziomie Pillars of Eternity za 170 na premiere, a innym razem wyjdzie indyk za 20. Ostatecznie ceny wzrosną, promki znikną, indyki też.
Trzeba będzie w takim razie zrobić listę kupionych (legalnie) indie gier, które wykorzystują Unity i pobrać ich "dema" z Zatoki.
Jak się będzie chciało w daną grę zagrać, to się zainstaluje "demo" zamiast oficjalnej wersji z haraczem dla Unity.
Dev happy, bo gra i tak kupiona, a haraczu dla Unity nie będzie musiał za mnie płacić.
A Unity i ich prezes z EA niech lecą na dno.
A jak jest to możliwe, żeby Unity wiedziało ile razy ktoś zainstalował grę. Nie pobral, pobrał zainstalował? Przecież to są już dane które wymagają dostępu do internetu.
to samo mi przyszło na myśl. Powiedzmy, że kuupuję grę na GOGu, nie wymagającą bycia online, pobierasz pliki instalacyjne, blokujesz firewallem dla pewności i jak niby mieliby wiedzieć ile razy instalowałem...
No tak ale obecnie większość ludzi gra z siecią. Jeżeli aplikacja będzie gdzieś zapisywać te dane to potem raz się połączysz i mają dane. Może gry będą miały coś co będzie zaglądać do rejestru albo coś co będzie skanowalo dysk. W każdym razie dadzą radę.