Tak sobie pomyślałem, że może dobrze by było, aby dać kobietom w naszym kraju chwilę czasu na refleksję, na odpoczynek od tego całego zgiełku.
Oczywiście kobiety nadal mogłyby kandydować i pełnić różne funkcje - czy to w spółkach skarbu państwa, czy to w sejmie/senacie.
Ale, żeby to tylko mężczyźni, przez 12 lat (tak, 3 kadencje jedynie) mogli głosować.
Pewnie przez pierwsze cztery lata byłby chaos. Ale potem będzie tylko lepiej.
Proszę tutaj nie poruszać tematów partyjnych i polskiej wojenki politycznej.
==============================
Edyta
Herr Pietrus popsuł zabawę :P
To tak naprawdę nie jest mój pomysł.
W sumie jeszcze nikt - chyba, że teraz się zrodzi w jakiejś chorej głowie - takiego pomysłu nie zaproponował ;)
Ja delikatnie zmodyfikowałem to, o czym kiedyś mówiła pani Agnieszka Holland, i która to powtórzyła na niedawnym Campusie:
https://www.salon24.pl/newsroom/1322159,agnieszka-holland-na-campus-polska-odebralabym-mezczyzna-prawa-wyborcze
Jak bardzo trzeba być odklejonym, aby takie poglądy głosić?
Zwykły człowiek - chociażby taki wyś, jak ja - który wygłosiłby podobny pogląd, zostałby zjechany do poziomu farby na asfalcie.
I dobrze.
Tutaj natomiast mamy wiwat, oklaski, uznanie.
Ja, osobiście, do tych mężczyzn, którzy na tym Campusie klaskali (może nie 15 min, ale klaskali) nie mam nic. Nawet szacunku.
Co byście powiedzieli na to, aby kobietom odebrać prawa wyborcze na 12 lat ?
Powiedziałbym, że pomysłodawca potknął się i ciężko upadł na głowę.
Co byście powiedzieli na to, aby kobietom odebrać prawa wyborcze na 12 lat ?
Powiedziałbym, że pomysłodawca potknął się i ciężko upadł na głowę.
Że kogoś grupo powaliło i powinien pomysłodawca wyjść z piwnicy i poznać trochę życia.
Jestem za pod warunkiem, że mężczyźni mieliby 12 letnią obowiązkową służbę wojskową.
Nic nadzwyczajnego, od kilkudziesięciu lat pogarszający się stan psychiczny "krula" JKM.
Może być tez pomysł PiS, bo oni zawsze trochę tracili na głosach kobiet (jeszcze w 2019) a teraz po licznych aferach związanych z aborcją może być jeszcze gorzej.
I choć wśród kobiet jest więcej osób z poglądami konserwatywnymi, to ten konserwatyzm opierał się na niechęci do zmiany w żadną stronę i utrzymaniu kompromisów choćby w aspekcie aborcji sprzed rządów PiS a nie chęci zmian na przepisy bardziej restrykcyjne.
Ale patrząc po wypowiedziach Korwina faktycznie znowu jego wina. Aż dziw, że Bossak z Mentzenem nie odcięli mu internetu.
Pudło, tym razem to ulubienica lewicy, Agnieszka Holland.
Właściwie to news sprzed czterech lat.
https://www.wprost.pl/amp/10255668/holland-chce-odebrania-mezczyznom-prawa-wyborczego-na-12-lat.html
Muszę przyznać wyś, że nieźle to rozegrałeś :)
Nie do końca, bo powtórzyła to ostatnio na Kampusie Polska. Niestety, dowód na to że dziwne pomysły nie są tylko domeną sympatyków prawicy.
Dla JKM odebranie praw wyborczych na 12 lat byłoby zresztą za mało radykalne, on wolałby je zabrać kobietom w ogóle :]
O, to jeszcze lepiej.
No cóż, trudno zaprzeczać ze istnieje odklejona lewica i feministki, oczywiście nie w takiej liczbie jak to widzą prawacy, i nie jest to każdy na lewo od nich... Czy Holland już do nie zaliczać - nie wiem. :)
No jej też bym powiedział, że by wyszła z piwnicy i poznała trochę życia.
Choć tutaj mniejsze poparcie dla PiSu i zwłaszcza Konfy wśród kobiet trochę kusi :P Najbardziej zyskałoby KO (ulubiona partia kobiet) dalej byłoby ciekawie, bo lewica zawsze miała minimalną przewagę u kobiet, ale dość niewielką, jak PSL stratę. Ale według sondaży 2050 jest popularne wśród kobiet i mogłoby KO podgryźć.
Jednak najbardziej kusiłoby mnie zobaczyć rozczarowanie na lewicy, gdy odkryłyby feministki, że ich poparcie wcale nie wyskoczyłoby w górę, bo w wyborach z 2019 zyskałaby 2% głosów więcej gdyby głosowały tylko kobiety (1% różnicy z całej puli pomiędzy płciami w 2019).
Inna kwestia, a co jeżeli w dzień wyborów poczułbym się kobietą, to mógłbym głosować? Albo, jakąś inną płcią? Jakaś mało postępowa i transfobiczna ta Holland.
Chyba jedynymi bardziej odklejonymi od rzeczywistosci niz politycy grupami spolecznymi sa wszelkiej maści aktorzy(+rezyserowie/producenci filmowi czy teatralni), sportowcy i celebryci (oraz celebryci-aktorzy i celebryci-sportowcy). Ze wzgledu na to, ze duzo ludzi slucha/czyta co maja do powiedzenia wyrabia sie u nich podejscie "ja wiem wszystko i znam sie na wszystkim". A nastepnie puszczaja ten czy inny wysryw, ktory im akurat slina na jezyk przyniosla.
Liga rządzi (broni), liga radzi, liga nigdy Was nie zdradzi !
https://www.youtube.com/watch?v=1ImYQ2wsOtI
czas gdy zbierają się trudne dni też bym w to zaliczył. kontrola menstruacji przed wydaniem kart do głosowania
Jak już to bardziej byłbym za tym, żeby odebrać prawa mężczyznom, szczególnie tym poniżej 40 roku życia, to wtedy ruskie śmierdziele z Konfy spadłyby pod próg wyborczy.
Albo wszystkim odebrać albo wcale. Jak już coś zmieniać to dążyć do stworzenia Imperium Galaktycznego z absolutną władza Imperatora. Nie ma co się bawić w półśrodki.
Wczoraj oglądałem film z jakimś randomem który wspominał o takiej sytuacji. Jak zabrać prawa mężczyzną to spoko, jak zabrać prawa kobietą to stygmatyzm, koniec kariery, zepchnięcie na margines społeczny. Ten wątek to doskonały przykład
No proszę, parę osób nabiło się na haczyk :) Szkoda że Herr zepsuł zabawę, chciałbym zobaczyć jak paru cuckoldów by się obesrało, a następnie po cichu się wycofało jak się okazało że to przekręcone słowa ulubionej reżyserki Baćki i Putina.
Ale to bait na obydwie strony barykady.
Prawacy powiedzą że w sumie coś w tym pomyśle jest, a potem się obsrają, że myślą jak Holland, lewacy się oburzą, że to skandal, i pewnie to pomysł prawicy, a potem powiedzą, że z facetami to co innego i wyjdą na hipo... i Holland niegłupio to wymyśliła! :)
Wydaje mi się, że Holland rzuciła tylko taką propozycję zaczepnie, by było kontrowersyjnie.
Ja bym z kolei zabrał prędzej dał prawa wyborcze młodszym i zabrał starym ;)
Nie ma to jak przerobić słowa córki komunistycznego zbrodniarza i patrzeć na oburzenie jedynych słusznych :P.
Jej ojciec nie był żadnym zbrodniarzem, tylko działaczem komunistycznym, który miał brzydką kartę ale i zachował się bardzo odważnie w kwestii rehabilitacji skazanych w stalinowskich procesach.
Nie wiem poza tym co ma do tego jej ojciec, chciałbym przypomnieć, że większość z was miała z pewnością kogoś w PZPR (przez szeregi przewinęło się ok. 4,5 mln osób) albo ZMS, tylko pewnie nawet nie wiecie :)
A nie lepiej mężczyznom? I PiS-owi i Konfedorosji i ONR (i im podobnym) poparcie wyskoczyłoby z samolotu bez zabezpieczeń. Może by ten dom wariatów znormalniał wreszcie :)
Czemu by nie? Źle się dzieje na świecie, co chwila pojawiają się jakieś nowe problemy i nikt nie wie jak to wszystko rozwiązać. Co nam więc szkodzi spróbować? A nuż okazałoby się strzałem w dziesiątkę...
Spokojnie, koledzy, wątek nie podnosi mi ciśnienia, natomiast gdybym była słynną reżyserką, to powiedziałabym po prostu, że prawa wyborcze powinny być zabierane ludziom głupim (niezależnie od płci) :)
Kobiety wracać do garów i dzieciarów. Uprasza się o bojkot zmywarek i wszelkich lokali gastronomicznych wraz z restrykcjami w budżecie domowym na zbędne babskie wydatki.
https://www.wprost.pl/polityka/11396503/korwin-mikke-odpalil-protokol-1-proc-kobiety-nie-powinny-glosowac.html
Ograniczyć kobietom zdolność do czynności prawnych.
Wprowadzić cenzus majątkowy do kodeksu wyborczego.
Powierzyć Korwinowi redakcję nowej konstytucji.
Pośmiertnie wystawić Panu Prezesowi Gigantyczną Statuę na placu Zamkowym.