Fan zebrał informacje o zawartości wyciętej z Dying Light 2, jest tego 228 stron
Techland totalnie się spodlił. Tą grę na samym początku zapowiadali, jako właściwie grę RPG z całą masą wyborów, ambitną fabułą, parkourem i dość unikalnym settingiem postapo, który sami określali jako "współczesne średniowiecze". Po pierwszym pokazie byłem bardzo podjarany i pełen podziwu, jak ambitnie podeszli do 2 części, cieszyła współpraca z Avellonem, momentami przez to wszystko miałem też skojarzenia z Falloutem.
Co z tego wszystkiego wyszło? Tandetna, jeśli chodzi o design gra usługa, rozwodniona treścią i teraz dokładają jeszcze mikropłatności do tego wszystkiego. Tragedia to mało powiedziane - ciężko mi uwierzyć, że z takich planów to wszystko tak runęło. A przeglądając co wycięli robi się po prostu smutno i właściwie potwierdza tylko info o piekle produkcyjnym jaki napotkał tę grę.
Wielka szkoda, że taki potencjału Dying Light 2 jest po prostu zmarnowany.
Nie bronie firmy. Ale ile jeszcze lat taka gra by powstawała. Jakby mieli całą zawartość umieścić. Podejrzewam też, że chodzi o najważniejszą sprawę. Czyli kwestia pieniędzy.
Będzie dużo materiału na DLC i itemki w sklepie. Tencent lubi to.
To oczywiste. Za 10 lat, jak skończą "rozwijać" to będzie naprawdę świetna gra. Już nie mogę się doczekać.
To już wiadomo dlaczego to jest takie okrojone.
Ciekawe za ile lat będzie wersja kompletna i ile będzie kosztowała na przecenie
Jakby ktoś z was próbował stworzyć choć jednego moda do jakieś gry to by wiedział dlaczego tak się dzieje.
Sam robię modele 3D do pewnej gry. Był też okres że na pewien serwer do tej gry tworzyłem modele 3D budynków. Wymodelowanie takiego budynku zajmowało nieraz 3 miesiące i ten projekt po skończeniu leciał do kosza i trzeba było od nowa robić.
To co tam jest wypisane to pewnie sprawdzali czy można dodać do tej gry ale ostatecznie, np. z jakiegoś powodu nie pasowało i wyleciało.
I tak za malo wycieli. Po co dokladac jeszcze wiecej ludzi ktorych i tak bylo wszedzie za duzo. Jedynka nie miala wielu glupot ktore zostaly powciskane do dwojki i dzieki temu tworzyla duzo lepszy klimat apokalipsy zombie.
Jak mówiłem kiedyś: DL2 to maks 7/10 i jakimś cudem gra gorsza od pierwowzoru prawie pod każdy względem! (Brawo Techland)
Gram obecnie w Dead Island 2 wyszedłem z kanałów, jestem w Venice, genialne , klimatyczne miejscówki ma ten tytuł , a jak się lubi Stany to już szczególnie.
Świetna grafika na PC, art deign (zajebiste wnętrza i wystrój domów gdzie w DL 2 w mieszkaniach jest klika mebli i gratów, które POWATRZAJĄ się prawie w każdym budynku, a ci ludzie mieli aż 7 lat, słownie siedem lat i tak spycić tytuł :)
*
Dead Island 2 zjada DL2 i zdrowo sobie po tym beka.
W DL jedynce mam 550h na steam, właściwie skończyłem każde zadanie każda aktywność, plus kończone 2x w kooperacji, dwójki nawet nie przeszedłem raz, znudziło mnie po 15 h i tak licznik został do dziś, nie ma w tej grze nic co zmusiłoby mnie by jeszcze raz w to zagrać, wszystko za co kocham jedynkę zostało spierrr lone w dwójce, i na koniec mikrotransakcje ?? good night good luck
Pamiętam jak cudownie to wyglądało na zapowiedzi, ale z czasem hype coraz bardziej opadał, aż gra w końcu wyszła i... no. Nie zaprzeczam, że grało mi się dobrze, ale widać jak bardzo potencjał był zmarnowany. Z zapowiadanej "fabularnej piaskownicy" nie zostało nic, wybory sprowadzają się tylko do dwóch decyzji i w zasadzie nie zmieniają za bardzo nic w kontekście głównej historii. No i właśnie historia - przed premierą spodziewałem się porządnej i poważnej historii o ludzkich relacjach w postapokaliptycznym świecie, a dostałem jakieś poszukiwania siostry z głupiutkim zwieńczeniem.
Plus kompletnie nie rozumiem kto wpadł na pomysł tych głupich paralotni po dojściu do nowej dzielnicy miasta. Pomysł według kompletnie mnie nieudany i psuł tylko wrażenia z eksploracji.
Jest jeszcze wiele innych problemów (jak np. całkowicie beznadziejna noc), ale już mi się nie chce zbytnio o nich pisać.
Nic nowego w branzy.
Gdy jeszcze pracowalem w ZeniMax, to finalny wyglad pierwszego Wolfenstein od Machinegames roznil sie diametralnie od projektu, ktory zostal przdstawiony zarzadowi na trzech pierwszych spotkaniach. Tyle rzeczy zostalo wyrzuconych, ze mozna by nowa gre zrobic. Na szczescie ludzie z Machinegames to osobowosci, ktore twardo stepaja po ziemi i nie pozwalali sobie za bardzo w kasze dmuchac. Sporo usunientego kontentu pojawilo sie pozniej w Old Blood i kiepskim dodatku z siostrzyczkami.
W przypadku DL2 albo wszystko pojdzie do kosza, albo jak Tencent zaklaska, to zobaczymy w formie DLC. A moze i nawet w postaci innej gry.
