Słabo, brzydko i niestabilnie; zagrałem w Starfield na PC niespełniającym minimalnych wymagań sprzętowych
Na tych fotach z najniższymi opcjami wygląda jak Minecraft.
na obu wyglada koszmarnie :D
lecz ta u góry to bardziej cyberpunk 2077 w pierwszych dniach na konsoli ps4.
choc drugi screen tez slabizna XD
jak cos gralem w 4k na ultra
Rozwalila mi sie ostatnio patelnia. Pozyczysz lapka ?
A ja tak całego przeszedłem za pierwszym razem teraz gram tak ng+ tylko frakcyjne misje i tam się podoba a i najebcie więcej newsów o starfield i zmieniecie sie starfield gry-online.
Jest sobie takie narzędzie jak: Bethini Pie, czy pobierane presety ini ustawień.
Tam są dokładniejsze ustawienia zwłaszcza dotyczące cieni.
Nie ważne co ustawiam mogę powiedzieć, że mam klatek: "za mało"
-----------------------------
W grze dałoby radę zmienić szczegółowość trawy na rzecz dokładniejszych twarzy npc. Jak dałem sobie preset bez różnicy Ultra w Atlantis to dostałem 30% mocy. Bez różnicy jakości było też na kamienistych księżycach.
Niestety preset ultra wyłączyłem bo zorientowałem się jak wygląda wtedy trawa.
To dałem odpowiedź jak zoptymizować można grę - zmieniać presety w zależności od biomu i po FSR3.0 widzę w tym największy potencjał.
Fajnie. Robicie takie próby i piszecie artykuł jak to źle działa i wygląda. Ale co tam. W recenzji ani słowa i 8,5/10. Już to daje perspektywę gdzie można wsadzić te teksty.
To jak gra wygląda na zbyt słabym sprzęcie raczej nie powinna wpływać na ocenę.
A kto tu mówi o zbyt słabym skoro nawet serię 3xxx i 4xxx mają problemy z tym bublem?
Chyba nikt nie uważa, że gra, która ma loadingi prawie przy każdej zmianie lokacji i wygląda w każdym miejscu gorzej od 5 letniego RDR2 ma jakieś logiczne wyjaśnienie inne niż lenistwo i partactwo dlaczego krztusi nawet topowy sprzęt.
no co ty? No super, ale to co w tym artykule było, to był dużo słabszy sprzęt niż gen 3xxx, a co dopiero 4xxx, a tym bardziej, że to bardziej nieco budżetowy gen 1xxx, maks. dosyć budżetowy gen 2xxx (choć procek zdecydowanie bardziej jak z budżetowego gen 1xxx), litości no ludzie...
Ja nie rozumiem do końca po co ten test.
Nie można zrobić testu z minimalnymi i zalecanymi według specyfikacji gry??
Byśmy wiedzieli jak wygląda czarno na białym optymalizacja.
To jest nieprofesjonalne.
Minimalne: tragedia
Zalecane: tragedia, grywalna jak włączysz skalowanie i grasz na low
Najbardziej niezoptymalizowane gówno ostatnich lat, grafika w tej grze odstaje od takich tuzów jak RDR2 czy CP 2077 bez RTX 4070 nie ma co podchodzić do tej gry...Tego się nie da obronić
Jedi Survivor, TLoU, Forspoken - mam wymieniać dalej? xD I nie - Starfield nie jest brzydką grą. Jeżeli tak uważasz, to zmień optyka i przestań pisać bzdury, bo zalatujesz niebieskim klaunem na kilometr xD
Mam dobry żart
spoiler start
Podobno Todd mówił, że w TES VI będzie na całkiem nowym silniku
spoiler stop
Ale suchar, dajcie mnie całą wodę z oceanów, szybko, bo uschnąłem jak stara gąbka suszona przez kilka tysięcy lat w saharze!
zagrałem w Starfield na PC niespełniającym minimalnych wymagań sprzętowych
czyli z RTX-em 4070?
Widać po komentarzach jak niebieskich dupsko piecze xD Bardzo dobrze, możecie sobie mówić, że gra jest brzydka (a nie jest), że jest słaba (a nie jest). To i tak niczego nie zmieni. Nie pogracie ani w Starfielda, ani w TES VI, ani w Fallout 5. O Doomie i całej reszcie też możecie zapomnieć. Płaczcie i kłamcie dalej xD
Czy to gra słaba, czy dobra - kwestia opinii i upodobań. Trudno jednak powiedzieć, że pod względem graficznym konsekwentnie prezentuje się dobrze. Niestety, w miarę przyzwoite (choć nie jakieś rewelacyjne) lokacje przeplatane są miejscówkami, które pamiętają jeszcze czasy konsol sprzed dekady.
Może coś palne teraz ale monitor wydaje się że też ma wpływ na wydajność gry. Mam NVIDIA GeForce GTX 1060 6GB, a monitor to 24 calowy, Full HD i 75hz. Na tym monitorze większość gier mi działa beż zarzutu. Z ciekawości podłączyłem od brat 27 calowy i też Full HD ale 240hz to mało, która gra chciała działać na przyzwoitych detalach. Choć w tym wypadku mam lepszy procek i więcej ram.
Źle się wydaje. Nie ma to wpływu. Karta nie ma więcej mocy i nawet prądu znacząco mniej nie pobiera gdy pracuje niskim klatkazu.
Używałem wcześniej 24" 75hz.
Zmieniłem na 27" 144 hz. Oba 1080p z FreeSync.
Nie podnosi to wymagań. W miejscach gdzie moc pozwala przekroczyć 75hz, gra płynnie wzbija się ponad to.
Można wstawić i 350 hz. Bez różnicy. Na 1060 gtx aktywujesz w systemie G-sync (z Freesync) i nie myślisz o tym więcej
Przy takiej zabawie konieczne jest włącznie w sterowniku grafy G-sync. Inaczej są przycięcia, karta źle współpracuje z szybkim ekranem. Można to odebrać jako brak mocy grafy.
Duża ilość hz daje grafice swobodę w działaniu, po prostu ma wyżej lub całkowicie zdjęta blokadę pracy (tzw synchronizacja pionowa)
Hmmm jest jedyne racjonalne wytłumaczenie mniejszej ilości klatek z podpiętym monitorem 240Hz o wyższym odświeżaniu.
Mianowicie masz włączony VSYNC możliwe, że w samym sterowniku grafiki. Przy 75Hz Twojego monitora karta graficzna ma lżej i CPU też. Wydziela się mniej ciepła, zasilacz też ma lżej. I sekcja zasilania na płycie głównej też ma lżej co np. nie każe wpadać w trottling, czy to sekcji zasilania ma karcie graficznej, samemu GPU, CPU.
Przy podłączeniu 240Hz monitora pewnie z G-sync i Freesync PC pracuje na max wydajności i zaczyna się pocić i jakiś komponemt wpada w trottling lub nawet kilka.
Możlowe, że karta jest zakurzoma, pasta wyschła, sekcja zasilania płyty bez radiatorów lub już kondensatory podeschnięte i napięcia świrują.
Możliwe, że sam zasilacz już nie wyrabia z większym obciążeniem.
Tak więc i monitor może mieć pośredni wpływ na stabilność i wydajność PC. Ale to generalnie nie wina monitora a już w samym PC coś niedomaga i jakiś komponemt się przegrzewa lub kończy
jego żywotność.
Na 7800X3D z Kingstonem KC3000 na gry i Micronem 500GB na sysyem ta gierka odpala w kilka sekund, wiadomo początku noe można pominąc. Zaladowanie stanu gry to ok 7 sekund.
Na GTX 1070 (2050MHz GPU i 4450Ram) hmmm w 4K i max detalach bez FSR ok 15 klatek. Z FSR i skalpwaniem na 59% ok 24. W 1080p na średnich z FSR 75 stałe 30 z VSYNC ppd rozdzielczość i odświeżanie moniyora.
Ta gra jest tal niedorobiona, że najpierw trzeba ustawić rozdzielczość pulpitu na taką w jakiej będziemy chcieli zagrać, bo w samej grze nie ma takiej możliwości!!! Można grę odpalić w okienku XD
Opcji graficznych jest co kot napłakał.
Do tego GTX 1070 powinien średnio zużywać przy ok 100% obciążeniu ok 160-170W a w tej grze max ok 110-120W. Coś grubo jest nie tak skoro silnik graficzny tej gry nie jest w stanie w pełni obciążać kart graficznych. Może bardziej obciąża procesory shader a nie jednostki teksturujące? Aha gra pomimo tych 140GB na SSD bardzo mało zużywa pamięci VRAM karty graficznej.
Geometria w grze leży i kwiczy... Wygląd skał kozak ale roślinność plastikowa i nieruchawa.
Skrypty czasem każą przeciwnikom uciekać i wbiegać gdzieś w ściany czy zamknięte budynki...
Obiekty nie są dopracowane.
Postacie i ich animacja czasem dziwnie działa. Zastygają w powietrzu po zgonie lub np. mi jeden w drzwi wpadł ręką a po drugiej stronie dłoń się kręciła. Zamknąłem i otworzyłem drzwi i dłoń znikła...
Np otwoerane drzwi na statki do kabimy polota... popychają postać podczas otwierania mechanizmu
.. tak jakby nie można było dodać animacji postaci odchodzącej w tył krok czy dwa. A to dopiero początek gry kilka minut.
Aha w tej grze można się zabić od biegania!!! Serio nie ma paska wytrzymałości, ekran po chwili sprintu jakoś tak mignie i po chwili na czerwono się przyciemnia i znika kawałek paska HP...
Tony dupereli do podniesienia. Coś jak w Cyberku77 ale tutaj o wiele szybciej osiąga się limit udźwigu.
Klimatyczna muzyczka. Ze specyficzną grafiką ma.to coś w sobie. Szkoda, że są do zwiedzanoa zamknoęte strefy. Szybko można dojść do niewidocznej ściany po czym gra proponuje powrót przez przytrzymanie Y ... i nic się nie dzieje. Z buta nocą po gruzach bez kompasu... hmmm
LOADING...
Mgła volumetryczna i oświetlenie volumetryczne super. Cienie takie sobie. Źródła światła takie jakieś nijakie. Całkiem skopane starty i lądowania statku
Zero efekciarstwa co przy tych 12 (4 napędy po 3 silniki) silnikach rakietowych powinno dawać efekt startu jakie dzisiaj widujemy. Silnik graficzny tej gry jest rodem z lat pierwszej dekady nowego mileniuma!!!
Crisis robił lepsze wrażenie graficzne niż ta gra.
Teraz można zaktualizować mema, "Czy pójdzie na tym STARFIELD?"
XD XD XD
Może gra nie ma tylu baboli co Cyberek77 ale tamte przynajmniej były zabawne i użyteczne. Świat C77 na mocnym PC z Rt potrafił zapierać dech zwłaszcza nocą w deszczu.
W Starfield w kosmosie można łatwo zgubić szczątki zniszczomego statku. Widziałem ostatni wrak na galaktycznej mapie ale ni jak nie szło do niego kursu wytyczyć. A jak walczy się z kilkoma nie ma czasu pilnować ubitych wraków by zebrać łupy.
Sama mapka taktyczna też posysa. Nie wiadomo gdzie dokładnie jest przeciwnik. Takiego to jakieś mało fajne im wyszło.
Tylko czerwone strzałki wskazują wroga, ale czy wyżej czy niżej to już brak info. Brak info o lokacji tuneli z których przeciwnik ma wyskoczyć.
Z pada zarządzanie energią na tarcze czy lasery niewygodne.
Tak ogólnie dużo szumu w szklance wody.
Fajna gra i ma specyficzny klimat ale bez polotu całość.
Ekstremalnie słaba gra aktorska postaci.
I te dziesiątki kubków na kawę... Na osłonę termiczną statku można je chociaż przerobić?