W Starfielda zagrało już 10 milionów osób [Aktualizacja]
Jak dla mnie Starfield to średnia gierka, maksymalnie 7.5 przy naciąganiu oceny. Powtarzalna fabuła, nudne dialogi, wybory, które mało co znaczą, strzelanie, AI przeciwników beznadziejne, lokacje powtarzalne, planety generyczne i nudne (Tysiąc planet, jakby chociaż 100 zrobili dobrze, to by wystarczyło...) Główne miasta bezsensowne, kiepsko zrobione, graficznie gierka sprawia wrażenie jakby zaprojektowane jej grafikę w 2015 roku, wymagania gry z dupy przy poziomie graficznym i mocno zbugowana. Gdyby nie gamepass, to nigdy nie dałbym za tę grę 350 zł
na metacritic wreszcie gracze mogą oceniac i wreszcie widać realne oceny tej gry
Hmm sprzedano 6 milionów kopii a w chwili kiedy piszę ten komentarz gra 139.000 osób, raczej dość duża dysproporcja nawet biorąc pod uwagę że to wyniki z samego steama. W peaku też brak jakiś super wyników, zobaczymy na weekend. Mi to zdecydowanie wygląda na sukces marketingowy, przede wszystkim albo tylko.
Przecież 90% ludzi ma grę z gamepassa
Jeszcze przed premierą grę miało kupioną ponad milion graczy na Steam, graczy Xboxowych było jeszcze więcej więc nawet ci którzy faktycznie korzystali z GP musieli dokupić pakiet premium.
Trudno podejrzewać że po premierze sprzedało się mniej kopii niż przed nią, ale oczywiście to super że Microsoft udostępnia takie gry w usłudze na premierę.
Swoją drogą uwielbiam "konsekwencję" z jaką hejterzy Bethesdy i Microsoftu używają tego argumentu. Jak to pasuje do narracji to:
Ogrywanie takich gier jak Starfield w GP nie ma sensu, lepiej ją kupić bo to gra na lata i opłacanie subskrypcji wyjdzie drożej niż zakup gry... ble, ble, ble...
I nagle płynnie przechodzi to w:
A co to za sukces jak 90% ludzi ograło tytuł w Game Pass... ble, ble, ble...
Dużo osób kupiło i czeka że połatają albo wyjdą fajne mody które będzie można pograć sobie.
Skąd masz liczby ile szt sprzedało się na steamie przed premierą? Czyżby z instytutu "badań z dupy", z wydziału "wydaje mi się"?
Wrzucałem już pod innym postem ale masz żebyś nie musiał za daleko szukać:
https://twitter.com/PlayTrackerNet/status/1699102503101509989?t=mvojuR5J1NDRaqYx-PcEwg&s=19
Tylko tam nigdzie nie ma napisane, że sprzedali milion egzemplarzy.
Masz napisane o pakietach premium, a nie wiadomo ile z nich to te dodane lub dokupione do edycji gry dołączanej do sprzętu (w recenzjach było widać, ze duży odsetek pochodził od osób, które nie kupiły gry na steam) a w Xbox nie wiemy ile to dokupiony pakiet do game passa.
Tak więc nadinterpretowujesz podaną informację.
Oceny z Metacritic są nic nie warte, stado hejterów, które nie ma nawet tej gry daje niskie oceny. Oceny na Steam są wiarygodne, bo mogą oceniać ci co grają i tam jest w okolicach 84, uczciwy wynik.
Nie trzeba grać w grę żeby widzieć jaka ona jest. Co prawda sam się nie raz przekonałem że lepiej jest zagrać samemu niż słuchać innych ale większość z tego co piszą się sprawdza w praktyce.
Gdzie ty widzisz 84%? Jest 78% jak wół. Na SteamDb raiting (trochę lepszy algorytm niż plain Steama) daje 77.77
84% to było jak gra była we wczesnym dostępie, ale wtedy najwięksi fanatycy kupili.
Pytanie tylko, czy to co widzisz, jest zlepkiem tendencyjnych materiałów pod z góry ustaloną tezę. Pamiętam jak grałem w Andromedę we wcześniejszym starcie i od premiery na laptopie, który nawet nie spełniał wymagań gry, a miałem jednego buga i może 2-3 glitche graficzne przez całe 100 godzin. W tym czasie w internecie nakręcali dramę z montażami bugów i glitchy (może wersje konsolowe były gorsze?) - więc gdybym nie grał i ocenił grę na podstawie tego, co widziałem w internecie, to nie pokrywałoby się to ze stanem faktycznym.
sabaru --> napisał:
Nie trzeba grać w grę żeby widzieć jaka ona jest.
łooooo matko boska. Co za Internetowy Komar się tu trafił. Gości wstydu oszczędź.
TomaszB ale przecież ty w wątku o Starfieldzie robiłeś dokładnie to samo. Nie grałeś a atakowałeś każdą krytykę i waliłeś ściemę za ściemą.
"Oceny na Steam są wiarygodne, bo mogą oceniać ci co grają" można chyba po prostu kupić, odpalić, ocenić, zwrócić
Na MT to będzie review bombing za to, że gry nie ma na PS5, za 30 fps czy marną optymalizację. By nie było 30 fps i marna optymalizacja to są wady, ale nie na tyle poważne by oceniać grę na 0 lub 1.
Oceny miarodajne ma SteamDb i Microsoft Store (choć niewiele). SteamDb raiting to na chwilę obecną 77.77, MS store 2.9 (skala od 1 do 5). Tutaj trzeba grę posiadać by ocenić. I zapewne są to oceny najbardziej miarodajne, dużo bardziej niż te recenzentów, fanbojów czy hejterów.
na MS store raczej wystarczy tylko gamepass PC do wystawienia oceny, nie trzeba gry kupować
Oceny miarodajne ma SteamDb
I tam też, niestety, średnia ciągle spada od momentu premiery. Już jest 76,57%.
Mam wrażenie, że ludzie inaczej by oceniali "Starfielda", gdyby Bethesda przed premierą jasno pokazała, jak wygląda gra i na czym polega. Wiele osób oczekiwało nieco innego doświadczenia. Z drugiej strony - gdyby nie pewne manipulacje, sprzedaż byłaby mniejsza.
Co tu dużo mówić. Jest Hit, który zmiażdżył np tegoroczne Diablo 4.. Ja uwielbiam tę stronę . Znajdziemy na niej recenzję mniej znanych portali, a także bardziej uczciwych recenzentów.
OpenCritic to przeciwieństwo do MetaSzajsu. I polecam !
Chłopie na open critic masz tylko oceny recenzentów ... Na metacritic masz osobno oceny recenzentów i ludzi. Oceny recenzentów są praktycznie takie same... A ludzie oceniają pod wpływem emocji. Ogólnie zauważyłem że jak firma robi przede wszystkim marketing, pomija niewygodne tematy, zakłamuje rzeczywistość to ludzie oceniają ja nisko, tak jest w wypadku starfielda. Do tego dochodzi CEO bethesdy, jest upośledzony politycznie, denerwuje tylko ludzi. Wystarczy żeby nic nie pisał/robił i uzyskałby lepszy wynik.
Samaritan:
Diablo brak kosmosu
Starfield jest kosmos
1:0 dla Starfielda :P
A tak serio to nie ma sensu tych gier porównywać zupełnie inne gry i teoretycznie inny target
.. A ludzie oceniają pod wpływem emocji.
A recenzenci oceniają pod wpływem pieniędzy i innych benefitów.
Ja zagram w Wersję Elamigos,DODI,By Chovka,RUNE Najlepsze wersje bo nie trzeba płacić ,ale najpierw muszę zmienić kartę bo nie chcę się szarpać na ten tytuł z GTX 1060
super performance textures, 1k, super performance pack motion bllur of, special configuration for 1060, rx580 to tylko nie które z nich mogą ci dodać na 10-15 fps polcecam starfield nexus a jak chcesz naprawdę pojechać po bandzie potato mod 256 bit textures albo uggly bullshit graphics mod.
Jak dla mnie Starfield to średnia gierka, maksymalnie 7.5 przy naciąganiu oceny. Powtarzalna fabuła, nudne dialogi, wybory, które mało co znaczą, strzelanie, AI przeciwników beznadziejne, lokacje powtarzalne, planety generyczne i nudne (Tysiąc planet, jakby chociaż 100 zrobili dobrze, to by wystarczyło...) Główne miasta bezsensowne, kiepsko zrobione, graficznie gierka sprawia wrażenie jakby zaprojektowane jej grafikę w 2015 roku, wymagania gry z dupy przy poziomie graficznym i mocno zbugowana. Gdyby nie gamepass, to nigdy nie dałbym za tę grę 350 zł
7,5? to jaka ocene powinien elex dostac skoro jest podobny (pod wzgledem graficznym, technicznym oprocz walki) a lepszy pod wieloma wzgledami i nie jest grą AAA XD
gry AAA powinny byc surowo oceniane XD starfield to max 5/10 obecnie zaluje ze taka wysoka dalem :D 2-3/10 powinna byc git. choc w 2011 dalbym tej grze 5/10
Ocenę 7,5 daje się dobrej grze. Średnia gierka to max 6/10. Ja na razie nie oceniam Starfielda, ponieważ jeszcze w niego nie grałem.
Starfield jest WIELKI :-)
Nie dlatego, że ktoś coś powiedział, zrozumiał czy nie zrozumiał, ale jakich wrażeń i doświadczeń dostarcza. Brawo Bethesda za stworzenie takiego dzieła. Pomimo sympatii do Skyrim i Fallout 4, Starfiled stał się moją zdecydowanie najbardziej ulubioną grą Bethesdy. Zastępuje też Skyrim w moim rankingu 3 gier Wszech czasów: Zelda, Elden Ring, Starfield. Do tej elitarnej grupy dołączam jeszcze tylko dwie serie: NieR i Xenoblade Chronicles. Oczywiście z całą rzeszą innych świetnych gier zaraz za nimi ;-)
Co za bzdura! Sprzedali może 1,5-2 mln szt. A resztę rozdali za darmo w gamepassie po 4 zł.
Co za bzdura! Sprzedali może 1,5-2 mln szt.
Tyle to sprzedali przed premierą jeszcze, za "pincet" złotych :).
dokładnie na dzień przed premierą skasowali game passa za 4 zł ale nawet tobie się udało to jak najedziesz na starfield to wrzuci okno upgradzie 39.99 albo 69.99 jak czekam jak będzie blizzard na ich pokładzie dojdzie wersja za 169.99 która da dostęp do wowa i diablo 4 z dodatkami.
Podawali gdzieś sprzedaż pre-orderów? Jakiś link?
Nie, są jedynie szacunki... ale całkiem pozytywne:
https://twitter.com/PlayTrackerNet/status/1699102503101509989?t=rs0jVYh2GburqTRKiOIk-Q&s=19
W skrócie szacuje się ponad milion preorderów na Steam i ponad milion graczy na Xbox, w drugim przypadku liczeni są gracze którzy kupili grę w wersji premium i pakiet premium do gry z GP.
Czyli jednak IDZD?
Od razu wyjaśnię, że nie jest to nierealne, patrząc na wyniki Cyberbuga to wręcz wypada tak sobie, ;), tyle że to takie same gadanie jak moje czy kogokolwiek innego w tym wątku.
No cóż opcje są dwie, albo nie masz pojęcia czym jest PlayTracker, albo to standardowe dla ciebie zachowanie czyli "jeśli fakty przeczą moim poglądom, tym gorzej dla faktów".
Jeśli piszą o wynikach 1M+ to są to dane raczej niedoszacowane niż przeszacowane, choćbyś nie wiem jak nóżkami tupał :).
odetnij sobie jak najszybciej neta bo przeciez inni moga cos ocenic inaczej i jeszcze przypadkiem zaburza Twoj wyimaginowany swiat. najlepiej udaj sie od razu do ciemnej piwnicy.
Bzdura, jak większość twoich postów.
Mocne przemyślenia jak na 12 latka. Co nie zmienia faktu, ze napisałeś bzdurę.
Dlaczego Hydro tak bardzo lubisz się ośmieszać?
Singularity nie zostało wydane przez Bethesdę ani nie było przez nich zrobione.
Tak, tylko szkoda, że większość gra z gpu lub kupiła wersję premium za 150zl.
Niech wystawią jakąkolwiek grę AAA w cenie 150zl na premierę to zobaczymy czy sukces Starfielda pod względem ilości graczy jest tak ogromny jak się go przedstawia.
Tymczasem kolejni gracze zgłaszają uszkodzone save xd
Niektórzy po 90 godzinach gry xd
90 godzin i jeszcze im mało?
"Starfield" został pomyślany jako straszliwy pożeracz czasu. Masz tam mnóstwo różnych aktywności (budowanie statków, baz, zbieranie rzeczy do działań rzemieślniczych itp.), których zasady nie zostały praktycznie w ogóle wyjaśnione w obrębie gry. Ich zgłębianie wymaga wielu godzin.
Podobnie ma się rzecz z zarządzaniem ekwipunkiem. Ze względu na niewielką (przynajmniej na początku) ładowność statków i plecaka bohatera oraz ograniczenie zasobów pieniężnych sprzedawców w większości sklepów do niewielkiej kwoty (5 tys. kredytów) gracz zmuszony jest tracić mnóstwo czasu na aktywności "handlowe". Sytuację pogarsza jeszcze fakt, że praktycznie 10-15 minut eksploracji w budynkach zajętych przez wrogów pozwala na całkowite wypełnienie plecaka i przeciążenie gracza. A to z kolei powoduje drastyczne spowolnienie prędkości przemieszczania się (bo szybko spada poziom tlenu) i blokuje możliwość szybkiej podróży do statku. Wydłuża się zatem czas potrzebny na "dowiezienie" gratów do sprzedawcy.
Mechanizm eksploracji planet również wymaga wielu godzin cierpliwego (i nużącego) biegania po proceduralnie generowanych krajobrazach, gdyż polega na poszukiwaniu określonej liczby surowców lub okazów flory i fauny. Czasem bardzo trudno zakończyć eksplorację, czyli np. odszukać ukrytego za niewielkim kamieniem ostatniego ślimaczka.
Można więc bawić się w "Starfieldzie" wiele godzin, a mimo to zobaczyć niewiele i w małym stopniu posunąć fabułę czy misje frakcyjne do przodu.
Wkurza mnie klika rzeczy jak chociażby brak słynnego przycisku "jedz", czy tez brak możliwości odrzucenia zasłyszanych przypadkiem zadań.
Ale ta gra ma to coś, co codziennie mnie przyciąga do konsoli. Ta dowolność wyboru co chcę dziś robić. Nie jest ideałem. Pewnie poprawią ją i rozwiną ale mimo Lies of P i Age of empires na konsoli, nie mogę się od niej odkleić. Siadam niby na 1h a okazuje się że minęły 3h.
Na ten moment gra 7/10
Smutne to, że coraz rzadziej będziemy znać rzeczywistą popularność gier.
Jak tu porównać 20 mln szt. Elden Ring sprzedanych za pieniądze z 10 mln grających w Starfielda, gdzie większość ma dostęp za parę złotych abonamentu GP?
Pewnie sprzedało się ze 3 mln przez STEAM, więc te 7 mln z Game Passa wobec wielomilionowej rzeszy abonentów usługi raczej jest wynikiem rozczarowującym.
No i czy te 7 mln rzeczywiście gra w grę, czy część z nich tylko z ciekawości odpaliło grę na 5 minut i uninstal?
Już od dawna nie ma taniego Gamepassa za kilka złotych.
"No i czy te 7 mln rzeczywiście gra w grę, czy część z nich tylko z ciekawości odpaliło grę na 5 minut i uninstal?" Dlatego fajnie że jest GP i możesz sprawdzić czy to twoje klimaty. Takie plusy dzisiejszych abonamentów.
Gdzie te 10 milionów ?
https://steamcharts.com/app/1716740
9,6mln dostało możliwość grania w game passie xd
zagralem moze z godzine na XSX, ale musialem przestać, bo nie dalo sie znieść tych 30fps .. tragiczne gra dziala w tych 30 klatkach i nie ma zadnej przyjemnosci... Gra jest w moim typie, ale te 30ftl jest jedyny i największy powód przez który przestałem grac w to i nie wrócę dopóki nie bedzie 60fps (a nie wiem czy sie na to zapowiada)
Po zrobieniu pierwszej planety czułem już przesyt, a co dopiero jakby zachciało mi się przechodzić parę kolejnych. Ale luz, powiedziałem sobie "skup się na głównej fabule, olej resztę". Po 10 godzinach gierka została odinstalowana, chociaż rzadko tak jest, że nie przechodzę jakiejś gry do końca. Nie miałem absolutnie żadnych oczekiwań do Starfielda, a i tak czuję się nieźle zawiedziony. Ja nawet nie rozumiem top komentarza z tego wątku z tą oceną 7.5 max, a co dopiero te 9 i 10 co niektórzy dają. Dla mnie ta gra to kaszanka pod każdym względem.
Niezły marketing... Zagrałem. Całe 15 minut. I mi wystarczyło, żebe przekonać się, że obecnie nie mam na to ochoty. Może kiedyś, jak to połatają, rozbudują, zoptymalizują. Chociaż pewnie prędzej community ich wyręczy...
Polecam spróbować w GP. Można w razie czego po kilku dniach anulować subskrypcję, jeśli się nie spodoba (tak jak w moim przypadku) - zwracany jest cały koszt w wypadku natychmiastowego zerwania subskrypcji.
Ta statystyka mówi nam co najwyżej tyle, że gra ma dobry marketing.
W tych 10 milionach jestem np. ja. Gracz, który zainstalował grę z game passa, odpalił, przeszedł pierwsze 15 minut, zobaczył że gierka kijowo chodzi i odinstalował z myślą zagrania po upgradzie kompa w nieokreślonej przyszłości.
No cóż, ale + 1 do statystyk jest? Ano jest xD
Witam wszystkich, przyszedłem tutaj z PPE gdzie ludzie obrzucają sami siebie gównem. Mam nadzieję, że tutaj jest chociaż odrobinę lepiej? ;)
Ta, tu niewielu jest takich desperatow. Wiekszosc obrzuca sie gownem nawzajem.