Starfield działa źle na Twoim komputerze? Todd Howard: „Być może będziesz musiał zrobić upgrade”
Gość ma wyrąbane bo wie ze razem z marketingiem wytresowali sobie fanów którzy łykną każdą bzdurę bez popity.
Tak samo z tymi pojazdami. Jak planety są puste to dlatego ze „tak jest w rzeczywistości”. Jak nie ma pojazdów to „japa tam, macie jet packi i taka nasza wizja”
Zrobili grę, która wygląda jak z 2015 a wymagania jak z 2023, może to tood powinien nauczyć się lepiej optymalizować własne gry, skoro na samych xboxach ta gra ledwo wyciąga 30 fps.
Jeszcze bym zrozumiał gdyby to był poziom CP2077 odnośnie grafiki albo BG3 lub Dying Light 2 czy Dead Island 2, RDR2 ale nie, to zwyczajnie niezoptymalizowany bubel na przestarzałym silniku, który jest częścią problemu.
No więc gracze, którzy posiadają słabszy sprzęt, otrzymali odpowiedź na kluczowe pytanie:
Kiedy ukaże się łatka poprawiająca wydajność (optymalizująca)?
Otóż... NIGDY.
Możecie ewentualnie liczyć na mody.
Brawo, Bethesda. Teraz łatwo sobie wyobrazić, co się szykuje wraz z premierą kolejnego TES-a.
Next genowa gra która co dwa metry ma ekran ładowania, kosmos to tekstura, w miastach nie ma cieni, twarze NPCów to ziemniaki. Nawet rozdziałki nie idzie zmniejszyć na pełnym ekranie.
Niech ktoś pokaże Toddowi "next genowe" gry z poprzedniej generacji, które nie tylko lepiej chodzą na slabszym sprzęcie ale też i lepiej wyglądają od tego przestarzalego tworu.
Silnik w którym jedyne co zmienili to nazwę... Graficznie Starfield to delikatnie ulepszony Fallout, tam też wszyscy pamiętają jak gra chodziła w okolicach centrum mapy w mieście, więc nie pierwszy raz jeśli chodzi o Becię.
Interfejs też prawdziwie next genowy, z gorszym gównem chyba nie mialem jeszcze do czynienia, jest fest nie intuicyjny.
Aaaaa, ja wieeem... całą next genową moc pewnie zabierają niezwykle skomplikowane obliczenia inteligencji przeciwników i naszych kompanów. Sara Morgan już w pierwszej misji schowała się w tekstury żeby nie mozna jej było trafić, sprytna bestyja.
RTX 4070Ti 60-70 FPS w 1080p TODD ty jebany mistrzu optymalizacji.
Bezczelność tych kopro molochów to już nowy poziom złożyłeś niedawno nowy komp chuj nas to obchodzi zapierdalej do biedry po nowy i zamknij pysk bo jesteś graczem i kupisz każde gówno które ci wciśniemy... i na kolana nasza gra to 10/10
A GOL i reszta branżowych mediów daje 9, 10/10 xD. Recenzenci są ślepi, że to jest jawny bubel i nieróbstwo dewelopera? Chyba pisząc recenzje bierze się pod uwagę również to jak gra działa, czy nie?
O Cyberpunku to codziennie był artykuł jak to źle działa. Wyszedł Starfield i głucha cisza w branży. Ciekawe.
Dlatego nadal aktualna jest zasada. Jedynie zdanie zwykłych graczy się liczy, bo całe branżowe recenzje to parodia.
Starfield To prawdziwą grą next-genową? Z której strony ja się pytam? Bo w tej grze nie ma nic rewolucyjnego, ba wręcz jest regres pod wieloma względami.
Kiciński jest zdrowy? Pytam z ciekawości.
Starfield To prawdziwą grą next-genową? Z której strony ja się pytam? Bo w tej grze nie ma nic rewolucyjnego, ba wręcz jest regres pod wieloma względami.
Ale nawet na rtx 4090 nie w każdym miejscu trzyma 60fps xD Testy to wykazały.
A najlepsze z taką oprawą to rtx 4090 powinien cisnąć z 100+ a nie ledwo 60fps
Lekarstwo to przydaloby sie na zakuty leb Todda. Nie ma karty ktora utrzymywalaby stabilne 60fps w 4k
https://www.purepc.pl/test-wydajnosci-starfield-pc-kosmiczne-wymagania-sprzetowe-porownanie-wydajnosci-kart-graficznych-nvidia-amd-i-intel?page=0,16
Niestety zakup najlepszej karty nic nie da. Gra jest bardzo limitowana przez CPU. Najszybsze procesory sobie nie radzą z tą grą. W testach wychodzi, że rtx 4090 i RX 7900 XTX są bardzo mocno limitowane przez procesor. 4080 i 7900 XT są bardzo blisko tego limitu.
Zrobili grę, która wygląda jak z 2015 a wymagania jak z 2023, może to tood powinien nauczyć się lepiej optymalizować własne gry, skoro na samych xboxach ta gra ledwo wyciąga 30 fps.
Jeszcze bym zrozumiał gdyby to był poziom CP2077 odnośnie grafiki albo BG3 lub Dying Light 2 czy Dead Island 2, RDR2 ale nie, to zwyczajnie niezoptymalizowany bubel na przestarzałym silniku, który jest częścią problemu.
Zakumaj, że są ludzie, którym się to podoba.
Jest muzyka rap. Nie każdy lubi. Rock? Nie każdy lubi. Death metal? Nie każdy lubi. Punk? Nie każdy lubi. Jak nie lubisz, to spadka. Spiepszaj xD
Zakumaj, że fatalnie zmasterowana płyta będzie do dupy, bez względu na to, czy mordę będzie na niej darł Skiba, czy orkiestra będzie grała Mozarta. Ale masz rację, jak widać są osobniki, którym fatalny stan techniczny się podoba. Rapu też słuchają z pierdziawek w autobusach...
Stan techniczny nie jest zły. Nie gorszy od Cyberpunka 2077. Akurat nikt na to nie narzeka.
Ludzie na przykład narzekają, bo latać "z buta" nie da się, dookoła planety czy z jednej planety na drugą tak jak w NMS. Czyli jeszcze więcej chodzenia. To jest parodia jakaś!
Albo że menu jest nieładne. Czepiają się wszystkiego, najdrobniejszych szczegółów, tylko by się śmiać z Bethesda. Taka prawda. By siać zamęt i dezinformację.
skoro na samych xboxach ta gra ledwo wyciąga 30 fps
Typie tu mowa o 4K, które nawet na PC ma mniejsze parametry. Bo trzeba monitora za jakieś 5,000 zł albo więcej i karty za kolejne 8,000 zł albo więcej. 4K i 60 klatek to rarytas, ale każdy, nawet kiepski argument jest dobry, by Bethesdę atakować!
Jeszcze bym zrozumiał gdyby to był poziom CP2077 odnośnie grafiki albo BG3 lub Dying Light 2 czy Dead Island 2, RDR2 ale nie, to zwyczajnie niezoptymalizowany bubel na przestarzałym silniku, który jest częścią problemu.
Nie da się tego czytać, chłopie. Co Ty w ogóle bredzisz? To mniej więcej ten sam poziom. Jedynie co RDR2 może się wyróżnić odrobinę lepiej pod względem grafiki czy poziomu. Odrobinę lepiej wyszło, ale też różnie mogłoby to być; tak jak z GTAV, nie mówiąc już o słynnej wtopie z GTAIV.
Ale jeśli ktoś zachwala grafikę CP2077 w 2023 roku, to musi być ślepy, albo chyba głuchy.
Skoro Bethesda wytresowała sobie takich fanbojów jak
Czepiają się wszystkiego, najdrobniejszych szczegółów, tylko by się śmiać z Bethesda. Taka prawda. By siać zamęt i dezinformację.
4K i 60 klatek to rarytas, ale każdy, nawet kiepski argument jest dobry, by Bethesdę atakować
Jprdl, czy wy macie po 12 lat? Jeszcze rzućcie się z płaczem na podłogę i bijąc w nią piąstkami narzekajcie, że wam ulubione korpo obrażają.
Niech on zobaczy jak wygląda Cyberpunk 2077, który do tego ma lepszą wydajność i jest prawdziwym otwartym światem bez ciągłych ekranów ładowania
Ten sypiący się RedEngine, wygląda po prostu średnio i przeciętnie. Bardzo nierówno.
Marketing nie ma nic a nic do tego. Co Ty w ogóle bredzisz?
Zakumaj, że są ludzie, którym się to podoba.
Jest muzyka rap. Nie każdy lubi. Rock? Nie każdy lubi. Death metal? Nie każdy lubi. Punk? Nie każdy lubi. Jak nie lubisz, to spadka. Spiepszaj xD
Asami ja wiem, że jesteś bethfanem ale na litość boską, trzeba być ślepym żeby nie widzieć przepaści graficznej i optymalizacyjnej między CP a Starfieldem
Ten sypiący się RedEngine, wygląda po prostu średnio i przeciętnie.
Serio? Wizyta u okulisty zalecana.
https://www.berdu.org/cyberpunk2077
A obok zdjęcie zrobione przeze mnie w grze.
Okej, CP2077 może wygląda nierówno. Ale teraz odpowiedz szczerze: Czy Starfield przedstawia wszędzie taką samą jakość oprawy graficznej? :D
Gość ma wyrąbane bo wie ze razem z marketingiem wytresowali sobie fanów którzy łykną każdą bzdurę bez popity.
Tak samo z tymi pojazdami. Jak planety są puste to dlatego ze „tak jest w rzeczywistości”. Jak nie ma pojazdów to „japa tam, macie jet packi i taka nasza wizja”
Nie ma wyrąbane i to widać na filmie. Ale trzeba mieć oczy i rozum, zanim się coś napisze.
Marketingiem to Cyberpunk zrobił wszystkim dobrze! NDA do 1 dnia od premiery bez wczesnego dostępu. Takich oszustów to mało w branży!
Wystawić swoją dobrą reputację po Wiedźminie 3 na totalny szwank; czyli sprzedać się. Obrzydliwe to jest.
Bethesda zawsze miała reputację taką, jaką miała, ale CDPR?
Moderom udało się dodać samochody do new vegas, uda się i tutaj. Kiedyś.
Ale o co chodzi? Nie stać was na 4090 to zmiencie pracę, weźcie kredyt.... Takie złote rady Wuja Todda. Nie on pierwszy, nie ostatni. Wg. Developerów skoro nowe karty są na rynku to po co optymalizować....
Zoptymalizowaliśmy [Starfielda – dop. red] i działa on świetnie. To prawdziwa next-genowa gra na PC. Naprawdę posunęliśmy daleko naszą technologię, więc być może będziecie musieli ulepszyć wasze pecety […].
Nie todd gra wygląda jak jak produkcja sprzed 8 lat jednocześnie ma wymagania większe niż gry wyglądające pod każdym względem lepiej. Wy nie macie żadnej optymalizacji a wasz silnik ma skopaną implementacje efektów graficznych bo to nie możliwe by to tak bardzo obciążało konsole i pc. Ta gra powinna bez problemu działać w 60fps na series X.
Może ten silnik jest skopany i po prostu nie dało się lepiej zoptymalizować w przypadku tej gry, na konsoli tylko 30 klatek.
Ale nie ma czegoś takie jak nie da się zoptymalizować skoro 9/10 gier z takimi samym technologiami i sposobami renderowania działa lepiej, to znaczy że po prostu implementacja jest zła i trzeba ją poprawić. Każdy element silnika da się przepisać naprawić to tylko wymówka beci by nic nie robić.
No właśnie nie z takimi samymi. Creation engine to pudrowany trup. Coś tam próbują dodać by gry wyglądały lepiej, ale w przeciwieństwie do innych starych ale jarych silników tutaj sam core niedomaga. Choćby fakt, że większość nowoczesnych silników w pełni renderuje tylko to co gracz widzi a rzeczy ukryte albo tylko z grubsza albo wcale. Tutaj podobno to kuleje i gra renderuje na raz dużo więcej niż taki Unreal Engina, przez co wymagania lecą w górę a żadnego efektu nie widać.
Ale wszystko w jaki sposób renderująca się efekty jak doczytuje się świat, każdą składową tego silnika można przepisać. Zresztą to wszystko co oni dodali do tego silnika to efekty standardowe takie jak używa ich każda inna gra nie ma żadnych powodów by one wymagały więcej niż na innym sprzęcie. A ten podział że każda pod lokacja czy budynek to dodatkowy ekran ładowania wręcz powinien pomagać w uzyskaniu dużej wydajności a nie przeszkadzać. Bo nie ma powodów by takie diablo 4 miało 200 klatek a bugfield 45 na takim samym sprzęcie. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla beci, to nie małe indi studio że nie są w stanie zatrudnić kilku dobrych inżynierów i przepisać tego co nie działa w ich silniku. Każdy nie działający fragment Creation engine można naprawić wystarczy tylko chcieć. Skoro do takie trupa jak silnik diablo 2 dało się relatywnie szybko dopisać całkowicie nowy render 3d i wszystko działa razem że starą logiką gry bez problemów to tu też się da. A wszystkie te wypowiedzi że się nie da za trudno to zwykłe wymówki by nic nie robić.
Każdy element silnika da się przepisać
Jak to się robi? Oświeć nas i Bethesdę :)
Niby się da, ale tutaj problemy leżą tak głęboko, że trzeba by na tyle dużo przepisać, że już lepiej tego trupa po prostu wywalić.
Tak jak każdy istniejący na świecie program. Sprawdza się stary kod znajduje problemy i się je rozwiązuje. Ewentualnie całe moduły pod konkretne funkcjonalności piszę się od nowa.
Da się naprawić 25 letnie silniki do których nie ma żadnej dokumentacji ani których żaden programista nie pamięta, nie da się rozwijanego na bieżąco Creation engine xD Napisanie nowego by obsługiwał te same funkcje i narzędzia nie będzie ani prostsze ani szybsze.
Otóż problem leży w samym renderze podstawowym. On jest do zaorania. Gra opiera się na callach właśnie z tego powodu, że na raz ładuje je jako całość a nie w zakresie widzianym jak w nowoczesnych silnikach. Niby można by to zmienić, ale AI problemem jest zachowanie AI, które musi mieć wyrenderowany świat by działać poprawnie w CE. A więc to też do przepisania. Dalej są problemy z fizyką, doczytywanie elementów na bieżąco itd. Wokół spaczonego jądra narosło masa modułów na tym się opierająca. W rezultacie to co by zostało to integracja z zewnętrznymi technologiami dodanymi potem.
Tutaj potrzeba naprawdę rewolucji a nie ewolucji.
Dla osób mniej zorientowanych.
W takim Cybeprunku, GTA czy Assasynach (oraz wszystkim na Unreal Engine czy Crysis Engine) gra w pełni tworzy to co jest widoczne na ekranie. To co na naszymi plecami czy w inny sposób ukryte nie istnieje, lub istnieje w szczątkowej formie. To stąd się biorą bugi, ze znikajacymi przechodniami jak spojrzymy w inną stronę w Cybeprunku czy GTA. Jak przestajemy na nich patrzeć to znikają i dopiero jak spojrzymy ponownie to pojawiają się z powrotem, a bug bierze się z tego, że engine gry gubi informację o tym, że miał akurat tego przechodnia przywrócić.
W grach beci tego typu bugów nie ma bo gra tworzy całego cella (pojedyncza lokacja w wypadku budynków, jaskiń itd. lub jej fragment w otwartym świecie) na raz i ciągle. Bardzo upraszcza to śledzenie NPC czy obiektów oraz ich integracje z nimi ale kosztem dużych wymagań sprzętowych. Są oczywiście inne silniki co tak działają, ale tego typu podejście stosuje się w grach z prosta grafiką gdzie podwojenie zapotrzebowania na pamięć karty graficznej nie będzie stanowiło problemu.
tu np. gościu zooptymalizował silnik z mario 64, który działa teraz w stałych 60 klatkach na konsoli gdzie normalnie max 30fps ze spadkami do 20 kl/s
jak widać wszystko się da jak się chce i wie jak to zrobić
https://www.youtube.com/watch?v=t_rzYnXEQlE
Doczytywanie świata a sam render to różne rzeczy. Dwa twój wywód o tym jak działa Creation Engine chyba nie jest poprawny zważywszy jak mało rzeczywiście ta gra zużywa vramu to koło 6gb gra używa mniej pamięci niż większość dzisiejszych tytułów. Bethesda korzysta z prymitywnego systemu LOD gdzie renderowany jest okrąg wokół gracza a im dalej od niego ty mniej szczegółów ale to nie jest tak jak ty mówisz, gra nie oblicza AI NPCa po drugiej stronie głównej mapie w skyrimie dopóki się do niego nie zbliżysz. Po prostu jest liczony teren wokół gracza w każdym kierunku na pewien dystans. To że NPC są stali a nie generowani losowo jak Cyberpunku, wiedźminie 3 czy GTA to też nie wyklucza używania techniki o której mówisz gdzie renderowany jest naraz tylko wycinek w polu widzenia gracza. Po prostu gra musi przechowywać trochę dodatkowych danych ale nadal nie musi liczyć skomplikowane oświetlenia modeli czy materiałów w miejscach gdzie gracz nie patrzy. Nawet cały algorytm doczytywania dało by się przerobić widać to choćby w red enginie w wiedźminie 2 były małe lokacje poszatkowane na jeszcze mniejsze obszary, wejście do każdego budynku to była długa animacja otwierania drzwi która była ukryty loadingiem, wejście i wyjście z miasta to był zawsze korytarz z dwiema bramami który ukrywał ładowanie. Za to już we wiedźminie 3 tych długich animacji nie ma a gra renderuje wielokrotnie większy świat a gry dzieli tylko 4 lata. Dwa te ekrany ładowania to i tak najmniejszy z problemów Creation Engine bo on ma problem mimo podziału na takie małe pod lokacje wszystkiego których wcześniej nie miał. Physically Based Rendering, nowe oświetlenie i to wszystko co dodali od Fallouta 4 nie powinno tak zmniejszać klatkarzu, jednak gra działa wielokrotnie gorzej mimo że zauważalnie różnicy w grafice dużej nie ma. Zasoby są po prostu marnowane, lub w ogóle implementacja leży i powtarza wielokrotnie te same obliczenia.
Jeśli to, co pisze TraxPL jest prawdą, tym gorzej dla Bethesdy. Cały czas sądziłem, że z tego silnika nie da się już więcej wykrzesać i twórcy "Starfielda" trzymają się trupa tylko ze względu na scenę moderską. Jeśli jednak modernizacja jest możliwa i wystarczy po prostu zakasać rękawy, wziąć się do roboty i dostarczyć graczom lepszy produkt... to Bethesda zasługuje na karnego jeża, ponieważ wyraźnie pokazała klientom, co tak naprawdę się liczy. I nie: nie jest to klient.
co tak naprawdę się liczy. I nie: nie jest to klient.
Gadka szmatka. Dla każdej firmy liczą się te same rzeczy. Musisz po prostu zrozumieć, że nie każdy patrzy na grafikę. Do tego są ludzie, którzy po prostu lubią ten silnik.
Nie kumam tego hejtu. Nikt was nie zmusza ani do zakupu, ani do grania. Graj sobie w co chcesz. I tak co by Bethesda nie robiła, to i tak bedzie hejt na grę.
Bo to sprawia im przyjemność. Tyle energii i czasu w to pakują, bo moje "gówno jest lepsze od twojego" Poziom gimnazjum, to szkoła Kaszaka, który nakręca hejt na gre, by zarobić xD Hejt działa analogicznie tak jak hajp. I wiadomo "co się liczy"
Dlatego nie można przejść obojętnie. Konkurencja. Wojna.
Niech Bethesda robi to, co chce. Nic wam do tego. Nie kupiłeś, to spadka - na Steam nie masz prawa oceniać. Tak powinno być wszędzie.
Mnie jedynie bawi że na takim podejściu tracisz głównie ty i inni fanatycy bethesdy bo na takim fanatycznym odrzucaniu krytyki mimo że stan wielu elementów gry jest dramatyczny bo Toddzik znów pomyśli że jest dobrze i kolejna gra będzie jeszcze gorsza. Wy dostaniecie po prostu gorszą grę w jeszcze gorszym stanie technicznym.
Nie kumam tego hejtu. Nikt was nie zmusza ani do zakupu, ani do grania. Graj sobie w co chcesz. I tak co by Bethesda nie robiła, to i tak bedzie hejt na grę.
Tak samo nikt nie zmuszał cię do napisania tego posta w sprawie, która zasługuje na krytykę.
To czy coś jest opcjonalne nie oznacza, że nie jest wolne od krytyki.
potato mod low optymalization mod i jazda jest móstwo modów które zmieniają grafikę jak wyjdzie pełny creation engie mod kit to ludzie cofną grę do skyrima na tym się skończy. phanotom libersty i ludzie uciekną cyberpunka i się todowi sumutno zrobi.
Via Tenor
Next game PC game. Tak, chyba z 2015 roku.
Gra działa jeszcze gorzej niż Sajberpank a ten zadowolony.
No działa gorzej. Teraz dopiero doceniam jak dobrym tytulem byl Cyberpunk na premiere.
Jak teraz to zarzyna sprzęt to wyobraźcie sobie jak to będzie działało z modami :x
Chamskie fest. A fani zamiast krytykować to na wszystko oko przymykają i chwalą w uj, bo moderzy naprawią! Bo to jest silnik stworzony z myślą o moderach!
Gra jest świetna, działa bardzo dobrze, a do tego jest drugą najchętniej graną grą single w historii, zaraz za CP2077. Jak ktoś narzeka na płynność albo grafikę, to zwyczajnie trolluje albo gra na tosterze.
Czekam na więcej szczerych wypowiedzi Todda :)
Już odkładając na bok to jak odklejony jest Todd. Mnie rozjebała reakcja Spencera.
To prawdziwa next-genowa gra na PC
Whaaaaaat? Ok, niby nie mam pełnego obrazu, bo nie grałem jeszcze, ale sądząc po tym, co można zobaczyć na gameplayach, to miejscami ciężko ją posądzić o "current genowość", a co dopiero jakiś "next"
Najlepszy pokaz tego, że Betha wielkie G zrobiła ze swoim silnikiem to to, że gra działa lepiej na starych Intelach, niż względnie nowych Ryzenach. Klasyka ich silnika znana od...
Dajmy na to, że chce pograć w to cudeńko w 3440x1400 i 120hz... tylko nie ma jeszcze karty, która na to pozwoli bez FSR... wróć, nie ma też CPU, który to pozwoli utrzymać w bardziej wymagających miejscach. I to jest chyba dobitny dowód, na to, czym jest ten silnik.
Gra ma momentami poziom grafik PS3; innymi PS4; a i trafi się PS5, ale to chyba czas, by Betha zrobiła upgrade, ale silnika.
BTW, pytanie do Todda: jaki ssd kupić, żeby nie było ekranów wczytywania?
Next genowa gra która co dwa metry ma ekran ładowania, kosmos to tekstura, w miastach nie ma cieni, twarze NPCów to ziemniaki. Nawet rozdziałki nie idzie zmniejszyć na pełnym ekranie.
Niech ktoś pokaże Toddowi "next genowe" gry z poprzedniej generacji, które nie tylko lepiej chodzą na slabszym sprzęcie ale też i lepiej wyglądają od tego przestarzalego tworu.
Silnik w którym jedyne co zmienili to nazwę... Graficznie Starfield to delikatnie ulepszony Fallout, tam też wszyscy pamiętają jak gra chodziła w okolicach centrum mapy w mieście, więc nie pierwszy raz jeśli chodzi o Becię.
Interfejs też prawdziwie next genowy, z gorszym gównem chyba nie mialem jeszcze do czynienia, jest fest nie intuicyjny.
Aaaaa, ja wieeem... całą next genową moc pewnie zabierają niezwykle skomplikowane obliczenia inteligencji przeciwników i naszych kompanów. Sara Morgan już w pierwszej misji schowała się w tekstury żeby nie mozna jej było trafić, sprytna bestyja.
No więc gracze, którzy posiadają słabszy sprzęt, otrzymali odpowiedź na kluczowe pytanie:
Kiedy ukaże się łatka poprawiająca wydajność (optymalizująca)?
Otóż... NIGDY.
Możecie ewentualnie liczyć na mody.
Brawo, Bethesda. Teraz łatwo sobie wyobrazić, co się szykuje wraz z premierą kolejnego TES-a.
Optymalizację zostawi moderom ;-) zrobią robotę za darmo i jeszcze community przyciągną, a jego zespół może się skupić nad DLC co by nam portfele za szybko nie ostygły :D
Marketing i siła marki sprzeda wszystko. Nawet kłamstwa Todda "It Just Works" Howarda.
RTX 4070Ti 60-70 FPS w 1080p TODD ty jebany mistrzu optymalizacji.
Bezczelność tych kopro molochów to już nowy poziom złożyłeś niedawno nowy komp chuj nas to obchodzi zapierdalej do biedry po nowy i zamknij pysk bo jesteś graczem i kupisz każde gówno które ci wciśniemy... i na kolana nasza gra to 10/10
żałosne RTX 4070 ti potężna karta a już pod korek 60-70 fps na FHD ,jak tak będą optymalizować gry to za 10 lat nie osiągniemy 4K 60 fps ,jest tragedia jak pokolenie Z zaczeło optymalizować gry ,na odpierrrrr........ nie będzie lepiej tylko gorzej
Z tym 60-70 fps przy 1080p na RTX 4070Ti to bez przesady. Sam mam tą kartę i gram na 1440p na ultra i praktycznie jest stałe 60 fps, tylko w miescie spadało na 55-50, poza miastem praktycznie wszędzie 60 i jeszcze jest zapas mocy, co nie twierdze że optymalizacja nie istnieje.
Ja na rtx 4070Ti w 1440p mam stabilne 60fps (ograniczyłem celowo). Wszystko na maksa z wyjątkiem cieni (zamiast ultra - bardzo wysokie).
Niedobrze mi od tego waszego hejtu. Todd wam serce na dłoni...
No to zaraz to ok. 2 lata. Nie pocieszaj się - Twoja 30xx musi jeszcze trochę wytrzymać. Nim zagrasz w starfielda miną pewnie ze 3 lata :)
Niech tylko ktoś potwierdzi, że TES VI będzie już na nowym silniku :D
Jest dobry. Na GTX 1070TI masz 30 klatek w FHD i ustawieniach ultra. Nie wiem, jakiej ludzie chcą grafiki, ale sobie poczekają jeszcze długie lata. To będzie kosztować
Główną siłą F4 czy Skyrima przez lata jest Nexus Mods i ze Starfieldem jest "jak zwykle".
Silnik pod mody będzie miał dłuższą żywotność. Wiedźmin 3 czy CP77 niby też mają , ale totalnie nie chce mi się instalować tylko i wyłącznie grafiki.
Osobiście nie wiem czy chcę nowego silnika, jeśli nie będzie modów. Są gry pod fabułę jak Wiedźmin 3 i są gry pod sandbox jak Skyrim.
Mogli by się wziąć bardziej do roboty, ale jakie gry mamy dzisiaj do modów?
Jeśli już to wymieniłbym głównie Rimworld'a i Minecrafta.
Starfield bardzo się może wpasować w tego typu długoletni sukces bo są planety i możliwości do zapełniania tych planet przez twórczość graczy. Obecnie raczej mamy tylko walkę z optymizacją, ale ciekawe co będzie za nawet kilka miesięcy z FSR3.0 i modami.
A GOL i reszta branżowych mediów daje 9, 10/10 xD. Recenzenci są ślepi, że to jest jawny bubel i nieróbstwo dewelopera? Chyba pisząc recenzje bierze się pod uwagę również to jak gra działa, czy nie?
O Cyberpunku to codziennie był artykuł jak to źle działa. Wyszedł Starfield i głucha cisza w branży. Ciekawe.
Dlatego nadal aktualna jest zasada. Jedynie zdanie zwykłych graczy się liczy, bo całe branżowe recenzje to parodia.
i to jest właśnie najgorsze...
Dobra sprzedaż tego bubla spowoduje, że kolejne studia bedą produkować podobne buble, gdzie się "overhype" zrobi.
A my będziemy dostawać gówna opakowane w błyszczące papierki...
No nie wiem, dla mnie gra jest nijaka. Ludzie są przeciętnej inteligencji w kierunku do małej - to jest produkt dla masowego growego odbiorcy, a nie dla wysublimowanego gustu. Większość i tak będzie bic pokłony i pisać poemy na cześć starfielda.
Myślicie, że słowa Todda kogoś w ogóle oburzą, poza ludźmi tutaj czy garstką osób na Steamie? Jak wspominałem na Reddicie o kiepskiej optymalizacji na sprzęcie z 13700k i 4080 na pokładzie, to dostałem masę minusów i wyzwisk, że mam komputer wystrugany z drewna sosnowego, a Starfield to cudownie zoptymalizowana produkcja i w ogóle jest to "GOTY 11/10". Dochodzi tam już do takiej patologi, że fanboje usprawiedliwiają ją tym, że użytkownicy instalują grę na dysku C, a nie D (?).
Przykre jest to że ten człowiek wszystkich ma głęboko w d... i ciągle kłamie a oni nadal kupują te zje... gry - Starfield, seria Fallout i Fallout 76. Jedyne co im się należy po tych bezczelnych radach to granie za darmo. Zresztą na steamie Starfield właśnie bije rekordy jeżeli chodzi o ilość zwrotów gry. Może to im przemówi do rozumu.
Jak to dobrze, że już pojawiła się darmowa wersja. Tyle się należy Tołdiemu za takie podejście do graczy. RTX 4070 w 1440p i ustawieniach wysokich (nie najwyższych) nie zapewnia nawet stałych 50 klatek. No ale to słabiutka karta za marne 3 tys. złociszy.
Niech jeszcze Todd powie, jak posiadacze Xboksów mają swoje konsole ulepszyć, żeby mieć coś więcej, niż marne 30 fps.
Jeśli wszystkie inne gry działają mi stosunkowo płynnie to mimo najszczerszych chęci nawet nie tknę Starfielda choćby za darmo a tym bardziej ani myślę cokolwiek apgrejdować.
Oczywiście, 3090 i w mieście spada momentami poniżej 50 kl/s. Faktycznie, to nie jest tak że położyli lachę na optymalizację xD
Uważam, że ma rację. Ja bez jego "podpowiedzi" wzbogaciłem swój komputer na początku września o RTX 4070. No taka jest kolej rzeczy... musimy modernizować komputery żeby doznawać lepszej imersji w grach.
I na tyle możesz liczyć w 1440p i ustawieniach wysokich (nie ultra). Nie ma nawet mowy o stałych 50 klatkach. 1440p, to dziś minimum przyzwoitości, jeśli masz duży monitor albo kompa podłączonego do TV.
Można by przyznać Toddowi rację, gdyby gra nie miała skopanej optymalizacji i wysokie wymagania wynikałyby z naprawdę zacnej oprawy. Niestety, jakość grafiki nijak nie usprawiedliwia takiego apetytu na moc obliczeniową.
https://www.youtube.com/watch?v=8k16SgSoeq0
To oglądaj i sam oceń.
Problem polega na tym, że upgrade PC jest coraz droższy i nie każdy na to stać, a oni w ogóle nie postarali się, jeśli chodzi o kwestie optymalizacji w stosunku do poziomu grafiki. Nawet nie dodali DLSS do Starfield. Mogłoby być lepiej.
Więcej nie skomentuję.
Boli co? Ty masz tylko 500 GB SDD, a o RTX 4070 można marzyć. To dlatego. Ale nie przejmuj się. Inni i tak wymuszą upgrade sprzętu. Nie trzeba będzie długo czekać
Dodam od siebie, że coraz więcej twórcy gier są coraz bardziej uzależnione od DLSS/FSR i FG. Bez wybrane technologii ani rusz dla przyszłe gry AAA. Nie tędy droga.
W końcu DLSS/FSR mają być tylko wsparcie z myślą o 4K lub słabsze karty graficzne dla nowsze gry AAA z upływem czasu, a nie obowiązkowe standardy dla dzisiejsze gry AAA nawet na 1080p i 1440p. Tym bardziej że karty graficzne są coraz droższe i nie każdy jest chętny na zbyt drogi upgrade PC co kilka lat.
Nic dziwnego, że niektórzy gracze mają powody do niezadowolenia. Todd Howard w ogóle nie dba o portfeli gracze i patrzy na nas z góry. To nazywa się brak szacunku do klienci. Nawet twórca God of War nazwał grafiki Starfield "brzydkiej" i "bardzo meh", choć wyraził pozytywne opinie o przygodzie i grywalność. Wystarczy popatrzeć na grafiki Death Standing, a chodzi bez problemu na GTX 1060. Red Dead Redemption 2 na GTX 1060 też daje radę, a wygląda bardzo pięknie.
Nie warto marnować czasu na fanatyku Asami. On jest taki, że szkoda czasu. Nie mam ochoty na niego odpisać.
Życzę Ci miłego grania i miłej przygody.
bez przesady na i5 12400f i radeonie 7600 gra działa bardzo dobrze na ustawieniach 1440p high/mid , nie spada poniżej 60 fpsow , gra się zajebiście ,wygląda to znacznie lepiej niż na XSX
RTX4080 i mi rwie czasami w 1080p. To ja nie wiem do czego mam upgradeować komputer.... Ale patrząc, ze w opcjach nie można zmienić fov czy durnej jasności to odkładam tytuł do końca roku aż popaczują. GOTY... pffff.
A pelikany dalej będą łykać wszystko od Bethesdy. Żałosne.
Nie grałem ale się wypowiem :)
Czyżbyś próbował właśnie obrazić te miliony ludzi na świecie, którzy grają i świetnie się bawią? A kim ty kurwa jesteś?
Żałosny to ty jesteś kolego. Cóż chciałeś tym komentarzem osiągnąć? Pokazać, że jesteś lepszy, mądrzejszy, poprawić sobie ego? Przecież i tak nikt tu nie wie kim jesteś. Jak napisałeś, żałosne.
A ja jeszcze nie grałem, ale na pewno zagram i będę się raczej świetnie bawił. A ty w tym czasie? Będziesz dalej żółć wylewał. Powtórzę się. Żałosne.
Myślę że chodziło mu o to jak oni traktują graczy, gra jest naprawdę wujowo zoptymalizowana, a Todd jakieś fantazje wciska o next genowości i jedzie na sentymencie do swojej firmy.
Żałosny to jesteś ty, matołku. Bo nawet nie rozumiesz o co napisałem, ale już cię dupsko boli. Już tylko żeby komuś dosrać, bo śmiał powiedzieć coś na moją ukochaną firmę/grę. "Nie rozumiem o co chodzi, ale na pewno mnie chciał obrazić". Jeszcze może zróbmy dekonstrukcję twojego walenia w klawiaturę:
Nie grałem ale się wypowiem :)
A wiesz, że nie grałem? Mocne słowa, potrafisz je czymś poprzeć? Bo "wydaje mi się" jest zerowym argumentem.
Czyżbyś próbował właśnie obrazić te miliony ludzi na świecie, którzy grają i świetnie się bawią?
Jeśli uważają, że ta oraz inne wypowiedzi Kłamczuszka Howarda są na miejscu to chyba tak. Chociaż nie, to nie obrażanie, tylko stwierdzenie faktu.
Żałosny to ty jesteś kolego. Cóż chciałeś tym komentarzem osiągnąć? Pokazać, że jesteś lepszy, mądrzejszy, poprawić sobie ego? Przecież i tak nikt tu nie wie kim jesteś. Jak napisałeś, żałosne.
A po co inni piszą tu komentarze? Rozumiem, że tu są sami celebryci i ja jeden, jedyny no-name? Mhm, ty to pewnie też jakiś Brad Pitt jesteś i twoje zdanie o mnie jest ważniejsze. No tak, zero hipokryzji z twojej strony, rzeczywiście ZERO.
Strona jest PUBLICZNA, dla wszystkich i się PUBLICZNIE mogę tu wypowiedzieć. Przepraszam bardzo, że nie jestem takim celebrytą jak ty. I przepraszam, że nie jestem simpem Howarda.
A ja jeszcze nie grałem, ale na pewno zagram i będę się raczej świetnie bawił. A ty w tym czasie? Będziesz dalej żółć wylewał.
No i fajnie i baw się dobrze. Ale wróżbitą Maciejem to raczej nie jesteś. Napisałem chyba dwa komentarze odnośnie Starfielda, a ciebie ten jeden komentarz, który zresztą jest słuszny, bo Howard zachował się jak kompletny burak, tak zabolał, że już musisz zgrywać rycerza w lśniącej zbroi, chroniąc honoru Howarda i Bethesdy. Na pewno wkrótce zadzwonią do ciebie z podziękowaniami.
Także, wróżbito Macieju, nic nie zamierzam wylewać. A jak będę miał ochotę coś skomentować, to sobie skomentuję. Jak mi się będzie podobać to pochwalę, jak nie to nie. I nie potrzebuję twojej zgody do tego.
Chociaż ktoś normalny się znalazł.
Tak, chodziło mi o to, że Howard jest takim samym bajkopisarzem jak Piotruś Molyneux i jego obiecanki są gówno warte. A to, z czym teraz wypalił, to jest już bezczelność i gdyby gracze nie byli simpami, to powinni to wytknąć. No ale zawsze się znajdą tacy, którzy na klęczkach łykną wszystko, bo ło taka super gra, a Toddziu obiecał, więc na pewno tak będzie. Piotruś naobiecywał tyle rzeczy do Fable 3, że to byłby Star Citizen 8. Tylko przynajmniej nie jest bezczelnym burakiem.
Ja mam takie pytanie xD Czy za hejt to wam tutaj płacą?
Bo widzę, że dla niektórych to codzienna praca, I tak w koło xD
Niestety, płacą nam mniej niż tobie, bo my hejtujemy tylko na pół etatu, a ty wychwalasz i wybielasz na cały z nadgodzinami.
Nie, tylko odpowiadam, więc jak? To wasze tempo.
Taki zwykły trolling i nic poza tym.
Aż mi stronę wywaliło. Coś tu nie gra.
Noooo powiem, że na 2080 musiałem się trochę nagimnastykować, żeby dość dobrą płynność uzyskać w 2K - oczywiście na modzie na DLSS i instrukcjach z Youtube'a, jak optymalnie skonfigurować ustawienia graficzne (cienie i oświetlenie wolumetryczne żrą chyba najwięcej).
Kojarzy mi się z Komorowskim i jego "zmień pracę, weź kredyt"... Howard to taki Komorowski branży gier :D
Via Tenor
Co za bezczelny typ...
Grafika Starfield wygląda jak gra dla PS4 w moim odczucie, a wiele mapki trzeba przechodzić za pomocą ekrany ładowanie np. winda. No, brak pojazdu naziemny w przeciwieństwie do Cyberpunk 2077. A chodzi dużo gorzej. Red Dead Redemption 2 jest dużo ładniejszy. Ba! Ratchet & Clank i inne gry AAA są ładniejsze i mają mniej wymaganie sprzętowe.
Popatrz na to...
https://www.youtube.com/watch?v=8k16SgSoeq0
NAJNOWSZY RTX 4070 kosztuje prawie 3000 zł, a generuje mniej niż 60 FPS bez użycia DLSS 3. To jest rozdzielczość 1080p. Serio? Youtuber też ma najnowszy procesor Intel Core i5 13600K tak jak ja.
Starfield kosztuje 349 zł na STEAM. Trzeba przyznać, że Todd ma niezły tupet, by powiedzieć takie rzeczy prosto do graczy.
Panie Todd Howard, podejrzewam że brałeś dużo łapówki od producenci karty graficzne. Dobrze Ci zapłacili?
Widzę, że DLSS 3 lub FSR 3 stają się obowiązkowe standardy. Bez nich ani rusz dla przyszłe gry AAA.
Idź do diabła za bezczelne zachowanie w żywe oczy. Za brak szacunku do portfeli klienci też.
Teraz żyjemy w czasach, gdzie sztuka optymalizacja gier praktycznie nie istnieje (no, prawie).
Coś w tym jest. Ja tam kupowałem 3080ti pod zmodowanego Skajrima/F4, żeby różne ugridy i dyndolody nie miały najmniejszych problemów. Starfield na 3080ti zapewne tylko działa, a jeśli dorzucić do niego w przyszłości modyfikacje, to będzie pełzał.
Ma racje. Deweloperzy coraz gorzej sobie radzą z optymalizacja gier podczas tworzenia.
Szybko przeszli od robienia z siebie ofiar i lamentów by nie oczekiwać jakości jak w Baldur's Gate 3 do pokazywania graczom środkowego palca.
Jakość? Tysiące błędów/bugów na premierę? I nikt się nie przejmuje? 10/10?
A tu każdy najdrobniejszy błąd się wyśmiewa?
Tak, bo główne menu się nie podoba xD PS: Jest już 50 innych modów na zmianę menu według własnego widzimisię. Co za głupota. Masakra jakaś! Czasem tak się zastanawiam, czy każdy człowiek ma rozum? Może niektórzy ludzie mają mrówkę albo komara w głowie xD
Bralem pod uwage upgrade przed premiera, ale zaczekalem do zagrania i jakos dziala. Przeciez on nie powiedzial nic nowego, tak dziala branza od zawsze wiec skad to darcie szat.
Gimby nie pamietajo jak się kompy dławiły na Oblivionie i tera płaczą.
Swoją drogą nawet specjalnie nie przeczytałem tekstu, bo od czasu F76 mam całkowicie wywalone na wysrywy tego typa.
Ma rację! Gra działa świetnie i w 4K rzadko spada poniżej 80fpsów przy wszystkim na ultra.
Jak masz i9-13900K i RTX 4090 z włączony FSR2 lub DLSS3, to wcale nie dziwię się, że da się grać na Ultra i 4K.
Tylko że twój komputer jest cholernie drogi i nie jest każdego. Starfield z taką grafika ma działać na RTX 3060, a chodzi poniżej 50-60 FPS na 1080p bez włączony DLSS 3 dla RTX 4070 za 3000 zł. Kwestia optymalizacja i stan techniczny pozostawia wiele do życzenia, jeśli spojrzysz na grafikę, co nie powala na kolano w porównaniu do niektóre gry AAA, co są ładniejsze i chodzą lepiej. Jak na taką grafika Starfield, to ma zbyt absurdalne wymaganie sprzętowe.
Jeszcze trochę, a wtedy RTX 5060 nie wystarczy, by grać gry AAA na Ultra dla 1080p. Nie tędy droga.
Mnie tam działa na GTX w 30 klatkach i nie narzekam. Bo mam ustawienia ULTRA.
Więc ta gra nie ma takich wysokich wymagań, jak inni pieprzą.
Ale jak na grafika i ekrany ładowanie, to powinno mieć znacznie mniej wymaganie sprzętowe.
Wystarczy popatrzeć na przykładowy Death Stranding, albo sandbox Red Dead Redemption 2. Mogłoby być lepiej.
Wyobraź sobie, że wydałeś 3000 zł na RTX 4070, a nagle ledwo pociągnie do 50-60 FPS na 1080p bez FSR/DLSS, choć powinno być ponad 100 FPS dla taką grafika Starfield. Na tym polega cały problem.
Nie ma burzy bez przyczyny.
OK, to podaj mi liczbę klatek w Cyberpunku 4K i 60 klatek lub innych tego typu grach bez FSR/DLSS. Ja mogę szybko to tu wkleić, to sam zobaczysz
Problem jest taki, że w Starfield nie dali DLSS. Niestety, dlatego wypada gorzej pod tym względem. To był ich błąd.
Ale mod już jest. Przed premierą. Może właśnie dlatego nie tracili na to czasu? Pewnie tak...
Nie zaprzeczam, że Cyberpunk 2077 też nie jest lepszy, jeśli chodzi o kwestie optymalizacji. Bez DLSS 2 i path tracing chodzi tylko 53-55 FPS na RTX 4070 dla 1080p.
Są lepsze i gorsze gry, jeśli chodzi o kwestie optymalizacji.
Ale porównaj miasto w Starfield do miasto Cyberpunk 2077. Jest widoczna różnica.
Ale mod już jest.
Na razie nie jest idealny, co czytałem. Podobno ma artefakty. Trzeba poczekać na poprawiony mod.
Tylko
1) cyberpunki wygląda lepiej
2) bez Ray tracingu trzyma klatki, nie trzyma bez DLS jak się opali RayTracing, ale go w Starfieldzie nawet nie ma
Też nie jestem pewien, czy Starfield w ogóle ma ray tracing (śledzenie promieni). Nawet w testy PurePC w ogóle nie było widać porównanie Ultra RT off vs Ultra RT on.
Jeśli Starfield naprawdę nie ma ray tracing, to boję się, co będzie, jak otrzyma wsparcie RT. Wolę to nie myśleć.
Zastanawiam się dlaczego ludzie powielają bzdury że ta gra jest źle zoptymalizowana.
Proponuję zagrać zamiast sugerować się opiniami innych. Ciekawe że gra płynnie działa na słabszych kartach a według niektórych gorzej na mocniejszych i jeszcze te płacze o FPS... co za różnica ile ma FPS skoro gra się płynnie.
Proponuję zagrać zamiast sugerować się opiniami innych.
Proszę nie pisać bzdury. Problem polega na tym, że gra Starfield kosztuje minimum 350 zł, więc gracze mają prawo wiedzieć, czy ta gra chodzi na ich komputery. Niektórzy grają na 1440p lub 4K. Od tego mamy youtuberzy do dokładne testy i stąd mamy potrzebne informacji. O testerzy PurePC nie wspomnę.
Na przykład zWORMz Gaming i test RTX 4070:
https://www.youtube.com/watch?v=8k16SgSoeq0
Albo testy PurePC:
https://www.purepc.pl/test-wydajnosci-starfield-pc-kosmiczne-wymagania-sprzetowe-porownanie-wydajnosci-kart-graficznych-nvidia-amd-i-intel?page=0,8
Jak widać, nie wygląda to różowo, jeśli chodzi o stosunek wymaganie sprzętowe i grafiki. Na dodatek FPS nie trzyma się stabilnie w niektórych lokacji. RTX 3060 nie chodzi stabilnie 30 FPS przez cały czas nawet na 1080p.
Niektórzy po prostu wolą 60 FPS i 1440p niż 30 FPS i 1080p, ale karty RTX 4070 i RTX 4080 są zbyt drogie dla niektórzy, a RTX 4060 nie wygląda zachęcające ze względu na pewne wady jak słabe szyny i 8 GB VRAM. No, nie wszyscy są fani DLSS/FSR i FG i wolą obrazu w jak najlepszej rozdzielczości.
Jeśli 30-40 FPS jest dla Ciebie dobry płynność, to w porządku i nie ma w tym złego, ale pamiętaj, że niektórzy gracze zdecydowanie wolą ponad 60 FPS i 1440p i to bez DLSS/FSR. Inne gry AAA nie mają problemu tego osiągnąć.
Miłej przygody w Starfield.
Jak czytam komentarze niektórych (nie będę pisać nicków i tak pewnie ta osoba sama napisze - coś tam jak się uderzy w stół...) simpów, to naprawdę Howard powinien założyć konto na OnlyFans i tam opowiadać swoje bajeczki. Nawet nowego TESa by nie musiał robić.
Mimo wszystko brzmi to źle - nawet dla zwolennika gier Bethesdy.
Real next-gen to raczej nie jest, ale da radę jakoś to wybronić, że to jest inny rodzaj gry.
-------------
Ciężko grę porównywać do F4 czy do NMS. Trochę jest to inny mix, a już na pewno nowa gałąź tytułów od Bethesdy.
W każdym razie mam z gry frajdę. Mam też nieukończonego BG3 i AC6 - co pierwsze dokończę? Są gusta, ktoś szuka historii i dialogów i abstrakcji w postaci kostek - wybierze BG3. Ktoś szuka szybkiej akcji AC6.
Ktoś szuka czegoś bardziej sandboxowego z budową bazy, rozwojem postaci, kradzieżą statków, listami gończymi za bohaterem, losowym lootem na zasadzie dungeonów z Diablo... - Starfield starczy - o ile jest się w stanie zaakceptować wymagania sprzętowe.
----------
Rimworld mi przymula z modami - to jest dla mnie prawdziwa gra 10/10, bo rozwinęli/rozwijają to co wiele gier z grafiką next-gen olewa.
Starfield - mogł trochę bardziej olać metropolie i dać nam lepsze Satisfactory, Rimworld czy alternatywę bez bugów do X4 Foundations. Trochę zrobił wszystko po łepkach i znowu trzeba czekać na mody.
No, to kwestia gustu.
Trochę zrobił wszystko po łepkach i znowu trzeba czekać na mody.
A czego można się spodziewać po produkty Bethesda? Nie jestem zaskoczony.
Trzeba się liczyć, że The Elder Scrolls 6 też będzie to samo. Od nich nie można oczekiwać najwyższy jakość.
Twoje stare głupie gierki czy indyki, które tak zachwalasz, to najwyższą jakość?
Pytam z ciekawości, bo nie widzę żadnej logiki.
Mam gdzieś czasami czy jest pixel art, bo lubię Rimworld'a - to jest bardziej wymagająca gra niż Starfield jeśli się rozbuduje placówkę z modami, tylko czy oczekuję od gry grafiki?
Od Starfield'a można oczekiwać grafiki, ale bardziej oczekuję modów, a jeszcze bardziej będę oczekiwał jak wszystko zrobię co było dane w podstawce (na razie końca nie widać).
Twarze na PS4 w CP77 na premierę jakie były? (pomijając całą masę bugów).
Graficznie moim zdaniem do tej pory to odstaje nieco od GTA5 z modami, zwłaszcza prędkość auta czy jakość realizmu otoczenia.
Może Overdrive coś w zmienia w CP77, ale jaki sprzęt trzeba mieć dla tego Ultra do gry sprzed ilu lat?
Cp77 się rozwijał, a Starfield będzie raczej rozwijany 5x szybciej z modami.
Mimo wszystko w obecnym stanie CP77 traktuję jako gra na 8/10, Starfield 9/10 - bo też mam trochę inne oczekiwania względem zasad gry.
Jakby nie było - wyścig graficzny, fabularny należy do raczej innych gier, ale Top3 byłoby w zasięgu gdyby nie tak spierniczone miasta i w nich redukcja jakości twarzy npc.
"Twoje stare głupie gierki czy indyki, które tak zachwalasz, to najwyższą jakość?"
Tak? Duh.
Gry AAA jedyny upgrade jaki mają to graficzny, gameplayowo robią się jedynie bardziej tępe.
Dlatego zamówiłem 4090 po sztuce dla każdego członka rodziny, aby każdy mógł się cieszyć tym wizjonerskim, graficznym i technologicznym majstersztykiem.
mam 4070 gaming oc 12gb i9-9900k. gram na 4k ultra. i fakt native FPSy to zart, z FSRem troszke lepiej, natomiast mody sporo ratuja, DLSS 2, powstal nawet DLSS 3.5 za darmo, nie ten od puredarka czy jak on tam. i to mocno pomaga.
z racji ze gram na 4K to juz sam fakt jest mocnym obciazeniem, a jak wszystko na ultra, to mozna sie domyslec. z modem DLSS mam od 45 - 55 w miastach do 60 FPS wszedzie indziej, suwak renderingu na 80%
Ech... Przez to, co czytam tutaj na forum, to mam wrażenie, że niektóre osoby powinny chociaż na chwilę zamilknąć, bo zamiast trzymać się tematu, to skaczą sobie do gardeł.
Jeśli już mam zagrać w Starfielda, to tylko na konsoli i tylko, jeśli ogarną optymalizację - Na Steamie mam ciekawsze propozycje do ogrania (w tym nawet indyki tworzone przez kilka lub nawet jedną osobę)
Brak pojazdów mocno boli w Starfieldzie, bo zwykle planety są duże, a w takim Elite Dangerous czy NMS pojazdy są przydatne.
Jak ktoś ma słabszy komputer, to nadal może grać przez chmurę na każdym prawie urządzeniu. Na i7-13700k, 32 Gb RAM DDR4-3600, 4080 RTX oraz na dysku M2 (KC3000 PCIe 4.0) gra chodzi jak złoto w 1440p (skalowanie na 75%, bez dynamicznego), loadingi chwilowe. Zainstalowałem darmowy mod DLSS2 bo nie znoszę FSR, jakość obrazu jest o wiele lepsze. (Można jeszcze zainstalować płatny mod DLSS3). Normalnie ponad 100 FPS na max detalach (~120fps), w największych miastach czasem spadek na moment do 75 FPS... no ale czego ludzie się spodziewaliście, nie pamiętacie już premier gier, które nie oglądały się na konsole?
Nie mogę już tego czytać, albo fanboje Sony, albo hajterzy. Tak, jeszcze politykę do tego dodajcie. Wiecie co mam Wam do powiedzenia? Nic, wracam grać w Starfield LOL
Jakakolwiek mniejsza firma z grą z wysokimi wymaganiami: no niestety jak chcecie pograć to trzeba zrobić upgrade
Gracze: Nie no tak, toż to oczywiste że nowocześniejsze gry wymagają nowocześniejszego sprzętu
Jakakolwiek większa firma z grą z wysokimi wymaganiami: no niestety jak chcecie pograć to trzeba zrobić upgrade
Gracze: OMG jak oni mogą zmuszać nas do kupowania nowego sprzętu!
kocham hipokrytów
Zapomniałeś o drobnym szczególe - tym że wygląd gry powinien usprawiedliwiać wymianę komputera na lepszy.
I w przypadku za bardzo tego nie ma - ani graficznie ani technicznie (ekrany ładowania, bugi, decyzje podjęte podczas projektowania).
No ale łatwiej jest szydzić z graczy ...
Jakakolwiek większa firma z grą z wysokimi wymaganiami: no niestety jak chcecie pograć to trzeba zrobić upgrade
Ale robić upgrade po to, żeby w 2023 r. pograć w grę z grafiką z 2015 to taki średni deal.
Wymagania mają sens jak są usprawiedliwione.,
Tymczasem to co w Starfieldzie najlepiej wygląda to niemający wpływu na wymagania świetny design oraz mający niewielki wpływ dobrej jakości tesktury w niektórych momentach, zwłaszcza na skydomach.
Natomiast, animacje, modele postaci to poziom inkwizycji z 2014.
Świat jest podzielony i mamy ekrany wczytywania dosc często.
Praktycznie wszystkie obiekty są niezniszczalne, w takim Cyberpunku jak walniesz z szotgana w plastikowe krzesło czy kubek to sie rozleci, tutaj w najlepszym przypadku trochę sie coś przesunie o ile w ogóle zareaguje.
Gra nie ma nawet RayTracingu i oświetlenie wygląda słabo. Nawet słabiej niż w Cyberpunku z wyłączonym śledzeniem promieni.
W rezultacie gra wygląda gorzej od RDR2, Cyberpunka czy Baldurs Gate 3 a równocześnie ma znacznie wyższe wymagania.
W koncu Todd powiedzial konsolnikom narzekajacym na 30 FPS o co chodzi.
Twórcy plują,gracze dalej udają ze pada.Nic sie nie zmienia,a szkoda.
Wystawiłem negatywa i odinstalowałem. Teraz żałuję, że kupiłem to badziewie. Nie spodziewałem się, że twórcy Skyrima mogą tak nisko upaść.