Czekałem z BG3 i Starfieldem az zloze nowego PC, ktory powinien byc jutro. Obie to moja bajka. Tylko pytanie, ktora na ten moment lepiej "dowozi" i pierw ja ograc, a w tym czasie druga polataja ?
Ja miałem grać w Baldura, a właśnie przeszedłem i teraz platynuję RDR 1 na PS5 (10/10), nigdy nie przewidzisz co się w Twoim gamingowym życiu wydarzy
BG3 to gra wyjątkowa, a bugi, które zostały nie psują bardzo zabawy (mówimy tutaj głównie o pojedynczych błędach w tłumaczeniu, drobnych gliczach i może pojedynczych poważniejszych problemach). Większość i tak jest w akcie trzecim, do którego dojście może zabrać dużo czasu.
Starfield to trochę niewiadoma i poczekałbym tak z tydzień aż, gracze ochłoną po zbliżającej się premierze z oceną na ile warto. Pojawi się wtedy więcej recenzji ale i ocen samych graczy. Może tez ogarną optymalizację bo na chwile obecną to jest podobno dramat (jak kupiłeś kartę poniżej RTX 4080 to licz się z max FHD).
mówimy tutaj głównie o pojedynczych błędach w tłumaczeniu,
Ciężko jest popełnić błąd, jeżeli się czegoś w ogóle nie przetłumaczy jak większość ksiąg w późniejszych aktach ;)
Jeżeli ktoś jednak gra po angielsku to faktycznie błędów wpływających negatywnie na rozgrywkę jest bardzo mało.
Ciężko jest popełnić błąd, jeżeli się czegoś w ogóle nie przetłumaczy jak większość ksiąg w późniejszych aktach ;)
To już naprawione jest dawno, na pewno ponad tydzień temu.
4070. Na lepsza kasy juz nie bylo. Chociaz nawet jakby sie znalazla to watpie, ze bym chcial wydac wiecej niz te 3k na sama karte.
Ja grałem i w jedno i w drugie, więc mogę powiedzieć co nieco. BG3 jest wymuskane w pierwszym akcie, im dalej w las tym gorzej. Przy czym nie zrozumiem mnie opacznie, gorzej nie znaczy źle. Widać, że przed Larian jeszcze dużo pracy, bo wychodzi coraz więcej kwiatków z powycinaną zawartością albo bugami, gdzie całe wątki relacji z towarzysza i były zabugowane (news z dzisiaj).
Jeśli chodzi o Starfield, póki co błędy na jakie ja trafiłem to były bardzie glicze (najczęściej graficzne) niż faktyczne bugi. Tu ktoś przeniknął przez teksturę otwartych drzwi, tu gdzieś Sara lewitowała przez sekundę albo ktoś wszedł w kadr rozmowy. Z tego co widzę u innych, bugi są ale nic poważnego.
Przy czym, pomimo tego że obie gry to RPG, to nie są do siebie podobne. Zagraj więc w to co ci bardziej podchodzi, przy czym weź pod uwagę że w BG3 ilość bugów może rosnąć z postępem, w Starfildzie raczej będzie bardziej "płasko" z bugami.
Znając Bethesdę, to nawet na rok Starfield nie będzie porządnie załatany, lepiej kupić BG3.
Na każdą grę warto poczekać aż ją połatają. To, że dziś gry wychodzą jak wychodzą jest między innymi rezultatem tego, że ludzie nie czekają.
Starfield będzie tak łatany, jak poprzednie gry Beci - czyli prawie w ogóle. Na większe zmiany nie ma co liczyć, więc obojętnie przy nim, czy się będzie grało teraz, czy przy 6 reedycji. Jedynie moderzy coś ponaprawiają, bo na pewno wyjdzie unofficial patch (które, o zgrozo, wciąż naprawiają błędy Skyrima i Fallouta 4, które zostały zignorowane przez Becię przez tyle lat).
W sumie na obie. Ja tak robię od lat i zazwyczaj dobrze na tym wychodzę. Kupię grę dopiero jak już wyjdzie ze wszystkimi dodatkami i usprawnieniami. No i często jest przede wszystkim tańsza.
bg3 to klasa na wiele godzin
na starfielda można poczekać, bo singiel to pewno stanieje
BG3 ma sporo pomniejszych błędów i problemów które bywają irytujące ale nie przeszkadzają w żadnym stopniu w przejściu gry, przynajmniej póki co u mnie, bo można było przed patchami (a wyszły już dwa duże) spotkać się z informacją że i zadania są zbugowane ale to już chyba w pełni ogarnęli. Ma irytująca mechanikę rzutu kością które momentami jest bardzo niesprawiedliwa i oszukuje :)) ale bierz śmiało, polecam, nie jest to żadna gra dekady jak niektórzy próbują przedstawić ale na pewno świetna gra które zasługuje na uwagę i może konkurować o grę roku
A Starfield? Sam tylko liznąłem bo mi ledwie działa. Trochę się nakręciłem na tą grę ale im więcej oglądam materiałów tym co raz bardziej mnie odrzuca. Bethesda to Bethesda, można lubić, można nienawidzić ale ten Starfield momentami wygląda i zachowuje się tragicznie. W niego moim zdaniem trzeba włożyć jeszcze trochę pracy albo dać czas moderom. Zdecydowanie trafia na półkę - na kiedyś, jak stanieje.