Czy mozna zlozyc reklmacje do Ubera gdy rachunek jest ZNACZACO wiekszy od pierwotnej estymacji?
No wiec zamowilem Ubera i mi pokazalo ze koszt wyniesie 22zl, kliknalem Ok i mi sciagnelo taka kase z karty. Ale kierowca bladzil, w jakies boczne zakorkowane uliczki wjezdzal, raz pomylil zjazd i musielismy 500 metrow zawraca ogolnie masakra.
Gdy wysiadlem i sprwadzilem maila to mi pokazalo ze rachunek nie wynosi 22zl a 57zl ! Czyli PONAD x2 razy wiecej!!! Czy mozna zglosic reklamacje za tak odmienna cene jaka mi pokazal Uber od tej poczatkowej?
Gdybym wiedzial ze cena wyjdzie ostatecznie 57zl to bym pojechal autobusem.
Tak. Zgłoś reklamację, że kierowca pojechał inną trasą niż optymalna przez co zwiększył się koszt. Zwrócą Ci różnicę (albo voucher dadzą, już nie pamiętam).
Miałem identyczną sytuacją kilka razy, w różnych firmach przewozowych. W tym raz nawet za granicą, gdzie gość specjalnie pojechał inną trasą, gdzie został doliczony koszt przejazdu przez szlaban na dwupasmówce i później nawrócił jak został upomniany. Wiadomość reklamacyjna do Ubera i miałem zwrot różnicy ;-)
Na przyszłość - po to są regulaminy, aby się z nimi zapoznawać, zakłądam, ze w regulaminie są zapisy dotyczące takich sytuacji. Oraz - po to są opcje "pomoc" w aplikacjach czy nawet kontakt z obsługą klienta.
A nie internet i pytanie randomowych ludzi.. ;P
Zwracam honor. Zlozylem reklamacje i rzeczywiscie w 5sekund dostalem odpowiedz ze mnie przperaszaja i uhonoruja orginalna estymacje i oddadza kase.
Tylko po co te cale reklamacje? Nie moga po prostu zawsze pobierac tyle ile pokazali na poczatku?
To jest raczej wina samego kierowcy, a nie całej firmy że pojechał inną trasą niż ustalona. Zdaje się kierowca też ma z tego większy zarobek. Raczej mało prawdopodobne żeby dawali wytyczne kierowcą że jak tylko dadzą radę to żeby jechali inną trasą, a to po to żeby mieli większy zysk bo może ktoś zapłaci i nie będzie się pluł o to.