CDP wyjaśnia, czemu Cyberpunk 2077 dostanie tylko jeden dodatek
Jeszcze wszyscy pożałujemy decyzji przejścia na UE5. Wiele znaków wskazuje, że silnik będzie potworkiem optymalizacyjnym. RED Engine można wiele zarzucić, ale w CP2077 na średniej klasy PC-tach bez Ray Tracingu działał całkiem przyzwoicie. Jestem niestety przekonany, że takich rezultatów nie uda się uzyskać na UE5.
Dodatek powstawał 3 lata, podstawka 4 lata... Nawet gdyby nie liczyć już kolejnej przeróbki systemów CP, to ile by trzeba było czekać na kolejny dodatek ? I jak bardzo by to opóźniło kolejnego Wiedźmina ?
Zresztą Developerzy i gracze też mogą być już zmęczeni tym samym Cyberpunkiem klepanym kolejny rok.
CDPR totalnie przestawił studio na pracę tak jak zaplanowali, więc raczej już tego nie zmienią, ale praca nad kolejnym dodatkiem w tym tempie w jakim powstawał Phantom Liberty nie miałaby najmniejszego sensu, nawet dla graczy. Bo blokowałaby powstawanie nowego Wiedźmina i nowego Cyberpunka (już w USA). Zresztą Epic włożył gigantyczne pieniądze w rozwój UE i żeby ich teraz dogonić RedEnginem, trzeba by też sporo włożyć. A w najnowszym UE jest tam sporo mechanizmów, dzięki którym CP mógłby być lepszą grą.
Ciekawe w zasadzie czy jeśli w 2016 roku był dostępny UE5.2, Redzi zaczynaliby tworzyć CP na swoim silniku, czy by przeskoczyli na UE. To było przed boomem na Fortnite i UE 4 był po prostu konkurencyjnym silnikiem(nie był w niczym lepszy), za który trzeba było sporo zapłacić, nie miał on ani Nanite ani Lumena. Szczególnie Nanite wydaje się przydatną funkcją jak mowa o Cyberpunku.
Podstawka powstawała 8-9 lat. W 2021 wyciekł wczesny gameplay (gra była TPP) datowany na 2013 rok.
To raczej był jakieś prototypy, np. pod Teaser itp. CDPR zrobił chyba więcej takich gier prototypów, tylko to nie ma wiele wspólnego z pełnoprawną grą. Praca całą ekipą nad tą grą zaczęła się w 2016 roku. CDPR nie był wtedy studiem molochem, które jest w stanie robić 2 pełnoprawne duże gry na raz.
Ale widać że ich ten silnik nie wypalił, wyjadacze uciekli z CDPa bo gra wyszła mierna a miała być arcydziełem, i kłamczuchy, musieli zmienić na UE5 bo nie mieli wyjścia, więc.. tak, technicznie nie mieli jak nad tym pracować XD bo nie ma komu.
Jeszcze wszyscy pożałujemy decyzji przejścia na UE5. Wiele znaków wskazuje, że silnik będzie potworkiem optymalizacyjnym. RED Engine można wiele zarzucić, ale w CP2077 na średniej klasy PC-tach bez Ray Tracingu działał całkiem przyzwoicie. Jestem niestety przekonany, że takich rezultatów nie uda się uzyskać na UE5.
Do najbliższej gry na Unrealu jeszcze sporo czasu, za te kilka lat nie będzie się już robiło gier na PS4 i GTX 1060. Wiedźmin będzie dużo łatwiejszy do zrobienia ładnie w UE5, tam nie ma gigantycznych wieżowców z wnętrzami(popatrz na RDR2 na konsolach starej generacji- włożono tam gigantyczną liczbę rbh, ale wygląda to nowogeneracyjnie, mimo słabego sprzętu, bo mapa jest płaska). Dopiero Cyberpunk będzie wyzwaniem dla UE, przy czym on z kolei będzie na dużo lepsze sprzęty, bo obstawiam, że premiera za przynajmniej 6-9lat (dla sprzętu to gigantyczny skok).
UE5 ma świetne narzędzia do automatycznej optymalizacji właśnie, których stworzenie kosztowało na pewno sporo pieniędzy (nanite). Jest jeden szkopuł w tym, trzeba od razu robić wszystko pod to narzędzie i nie należy przeginać, bo jak wrzucisz model, który ma miliony wielokątów, to nawet to narzędzie zamuli.
Ogólnie jest mała szansa, że nowy Wiedźmin będzie chodził źle na UE5 i sprzęcie za te kilka lat. No chyba, że designerzy przegną z jakąś trawą lub czymś takim, lub będą chcieli wszystko optymalizowac automatycznie, ale nie przewiduje tutaj takiej lekkomyślności.
Ile widziałeś już gier na UE5 ? Ja osobiście jedną grę AA, Immortals of Aveum(i to nie wiem czy od początku robiono ją pod UE5). Robiło ją ~100osób zdaje się. Nie wydaje mi się, by jakakolwiek gra AA wyglądała tak na PS4.
Cała reszta z opisem UE5 która wyszła do tej pory, to gry robione pierwotnie pod UE4, który nie miał najważniejszych funkcji UE5.
No i nawet bez funkcji UE5 te gry działają tragicznie. :)
Wszystko wskazuje na to, że UE5 to będzie dramat dla graczy i rynku gier. Tylko Nvidia zaciera rączki...
No i nawet bez funkcji UE5 te gry działają tragicznie. :)
Wszystko wskazuje na to, że UE5 to będzie dramat dla graczy i rynku gier. Tylko Nvidia zaciera rączki...
Może i będzie, ale to nadal nie oznacza, że z grami CDPR będzie tak samo, w końcu świat nie jest czarno biały.
Zobaczymy, jak rzeczywiście więcej gier będzie wychodzić robionych od samego początku na UE5 i pod wyłącznie nowe konsole i PC.
Nie.
UE5 to nowa technologia która zasadniczo dopiero debiutuje i będzie rozwijana przez praktycznie cały świat gamingu.
RED Engine to maszkara która ledwo co działa a rozwijać musieliby ją sami.
Tu już masz pierwszy ujemny punkt dla tego silnika.
Drugi to taki, że w CDPR praktycznie nie ma już ludzi którzy ten silnik tworzyli, przy CP w sprawach silnikowych pracowały bodajże ze 2 osoby, które kleciły ten silnik dla Wiedźmina 3, reszta to albo nowi pracownicy albo przesiadki z innych stanowisk (a i sam dział skurczył się o kilkanaście osób).
Co do samego silnika, to może i działał znośnie na średniej klasy PC, kosztem tego, że w tej grze NIC NIE MA.
Dosłownie, poziom zaawansowania technicznego na większości płaszczyzn leży i kwiczy. Cyberpunk dusił się dosłownie wszystkim co istnieje.
Doczytywania tekstur, zanikania tekstur, problemy z doczytywaniem w szybkim ruchu. Wiesz czemu NPC potrafią zniknąć na twoich oczach? Bo silnik się dusi i rozpaczliwie poszukuje zwolnienia pamięci.
A mówimy o warunkach w których gra nie posiada rozbudowanego pathfindingu, AI jest tak ubogie, że to są dosłownie czasy PS2, fizyka to najprostszy ragdoll i to tylko w wykonaniu NPC bo postać gracza już fizyce nie podlega.
Praktycznie poza oprawą graficzną, Cyberpunk technicznie jest bardzo ubogi i ma to swoje korzenie w Wiedźminie 3, który też był bardzo ubogi ale koncepcyjnie to za bardzo nie przekszadzało.
Ale wycisnąć więcej z tego silnika już nie potrafili, stąd tak a nie inny stan, stąd decyzja o wywaleniu wsparcia dla starych konsol (choć musisz uwierzyć, że dało się Cyberpunka zrobić działającego sprawnie), stąd też masa bugów, problemów i niedociągnięć.
ale cie odkleiło, nie wiem gdzie ty ten ue5 widziałeś. jak się trochę przyzwyczaiłem do gołej grafiki z UE5 i darmowych assetów to każda gra wygląda teraz dla mnie jak gówno, nawet cp ze wszystkim wymaksowanym jest już po prostu brzydki dla mnie jak noc.
Święte słowa, UE5 działa tragicznie i wygląda przy tym średnio. Ich autorski silnik nawet w obecnej formie z path raycingiem zamiata UE podłogę. Decyzja doprawdy kuriozalna.
Może, ale demko od Matrix'a wskazuje na coś innego.
Wymagania tego demka też nie są jakieś specjalnie wielkie jak na uzyskaną jakość.
Głównie czego się bym obawiał to błędów silnika i forsowanie Lumen'a czy też Raytracingów.
Unreal 5 dopiero startuje.Raptem pięć gier go wykorzystuje dopiero
Fortnite,P.U.B.G En Garde Fort Solis i Immortals Of Aveum wiec jezeli UE 5 pod wzgledem optymalizacji bedzie lezal i kwiczal to wina lezy po stronie korporacji a nie studia.Bo jesli nie wiadomo o co chodzi to o kase chodzi.Kupuj drogi sprzet to gra bedzie wybornie chodzic,wdrozymy ai by tworcy za duzego pola manewru nie mieli bo to nasza technologia a nie ich,nie pasi róbcie na swoich silnikach
jpd -_-;
Studio CD Projekt RED wytłumaczyło, że powody techniczne zdecydowały o tym, że Cyberpunk 2077 otrzyma tylko jeden dodatek
A to muszą być akurat powody techniczne? Dodatek to jednak tylko dodatek. Jakkolwiek dobry by nie był, to jako gracz w ogóle wolałbym, żeby nie było żadnych dodatków, a po prostu, żeby kolejna gra wyszła szybciej.
Ja wiem, że duże rozszerzenie, to i tak lepiej niż milion pierdołowatych dlc, czy "wsparcie popremierowe" na 10 lat do przodu, ale wciąż...
Lepiej juz skupic sie na Cybeprunku 2 na Unreal Engine niz pudrowac tego trupa.
Bo to wlasnie RedEngine byl glowna porazka i ograniczeniem wielu mechanik.
Adrian Werner. Złapał bakcyla tworzenia list u kolegi. Po krótkiej przygodzie z listami numerowanymi powierzył na zawsze swoje serce listom punktowym. Prawdziwy weteran list punktowych GRYOnline.pl - nawet jak nie ma co wypunktować w swoim artykule, to rozbije akapit na listę, niezależnie czy ma to jakikolwiek sens. Niezależnie czy trzeba wypunktować książki, seriale, filmy czy komiksy. Adrian nigdy nie odmówi dobrej listy punktowej.
Czy jako GOL możecie w bliżej nieokreślonym przedziale czasowym zapytać CDP jakikolwiek hint na temat co miało się znaleźć w drugim dodatku? jaka oś fabuły,miejsce, cokolwiek?? myślę że byłby to ciekawy news a po premierze dodatku i końcu cyklu CP nie bedzie to już taką tajemnicą.
Moim zdaniem problem jest glownie w silniku gry. W3 zrobili na PC, naprawili bugi I potem przerobili na PS I XBoxa. CP musieli robic w duzej mierze na 3 platformy naraz jak chcieli to razem wydac. Zakladam ze UE engine ograniczy im czas potrzebny na dostosowanie gry do roznych platform.
No cóż, silnik którego twórcy nie pracują już w CDPR, który powoduje ogrom błedów i ogromnie wydłuża czas nie tylko produkcji gier ale i samego ich łatania. Silnik, którego nikt praktycznie nie zna, poza garstką osób, do którego cały czas trzeba tworzyć nowe narzędzia, którego rozwój jest ogromnie kosztowny i nieopłacalny. Ile było kpin z CDPR za niedoróbki z źle działające systemy.
Tyle lat, a nadal masa ludzi uważa, to że jakieś gry wyglądają brzydko na UE czy tak samo to wina silnika, a nie leniwych deweloperów, którym nie chce się zrobić własnych asertów czy kupuje te same na markecie.
Nawet jeśli UE5 będzie ciężki do obsługi to praktycznie znają go wszyscy, dzięki czemu jest ogrom doświadczonych osób, które znają ten silnik od podszewki i potrafią sobie radzić z jego problemami, jest prężnie rozwijany i dostosowywany do najnowszych standardów łącznie z modułami potrzebnymi do tworzenia rożnych gier (dzięki czemu CDPR możne przerzucić finanse nad dopracowanie samej gry), można kupować ogrom gotowych assetów i modyfikując je po swojemu oszczędzając czas, łatwiejsza implementacja łat, dzięki czemu nie trzeba czekać kilku miesięcy czy lat na naprawę gry.
Myślę, że jest więcej plusów za nowym silnikiem niż za starym i warto dać szanse CDPR pokazali co potrafią z nim zrobić, przy CP2077 pokazali że wiedzą jak stworzyć grę by wyglądała niesamowicie i zmiana silnika nie zmieni w tej kwestii wiele.
Finalnie dowiemy się tego za kilka lat.
I bądz tu programistą od lat ogarniającym RedEngine - a tu taki psikus. I gdzie teraz do roboty pójdziesz? ;)
Myśle że dla programistów, którzy byli w stanie ogarniać nowinki techniczne w RedEngine raczej nie będzie problemem praca na gotowym silniku z w miarę dobrze opisanym API. W zasadzie język programowania ten sam, tylko API trochę inne.
Ci co zechcą zostać w CDPR będą mieli co robić na pewno, bo narzędzia trzeba przestawiać itp. Ci co zechcą zmienić pracę, dla nich i tak przecież niczym się to nie różni. Nikt oprócz CDPR nie robił gier na RedEnginie.
Programiści to jest grupa osób o którą najmniej bym się obawiał, oni są przyzwyczajeni do zmian. Bardziej bym się obawiał o osoby, które tworzyły rzeczy w RedEnginie, ale nie wiem na ile Redzi zmieniają reszte swoich narzędzi.
Jeden dodatek 3 lata po premierze - No wow!
Unreal Engine od wersji 3 to kupa.
Liczę na to, że zmiany wprowadzone do gry, które zobaczymy w wersji 2.0 plus Phantom Liberty, to może być w sumie więcej radochy niż Serce z Kamienia i Krew i Wino razem wzięte.
Jeszcze 26 dni i się dowiemy.
Poświęcili wiele lat pracy nad swoim silnikiem, żeby go porzucić na rzecz UE5...
Przecież ten ich silnik nie był taki zły.
Przecież ten ich silnik nie był taki zły.
Dla starych pracowników którzy odeszli może i nie ale dla nowych niebinarnych świeżaków już na pewno tak.
W momencie gdy go wykorzystywali, był jak najbardziej konkurencyjny, teraz średnio opłaca się go rozwijać. Epic włożył w stworzenie tego silnika gigantyczne pieniądze(sama kasa od sony na rozwój UE5 to 500mln dolarów dotacji w 2020 i 21 roku, nie licząc tego, co zainwestował sam Epic).
Prawda jest taka, że żeby konkurować z Unrealem obecnie spora część kosztów gry musiałaby pójśc na ciągłe unowocześnianie silnika. Te pieniądze lepiej poświęcić na tworzenie 2 gier jednocześnie...
A co do tego że nie był taki zły... To miał wiele wad, przez które Cyberpunk był jaki był, np. brakowało w nim Nanite, przez co optymalizacja bohaterów/lokacji to był raczej koszmar w momencie gdy modele miały za mało LODów bo przy zamawianiu modeli w 2016roku nikt nie przewidział, że będzie problem z podzespołami do PC i z ilością nowych konsol w 2020roku... Nikt nie przewidział też dokładnie, że tak dobre modele w tak bardzo złożonym mieście mogą nie pyknąć... Unreal 5.2 rozwiązałbym większość z tych problemów automatycznie... Tylko UE5 wyszedł po premierze CP...
Gdyby w 2015roku podzespoły kosztowały tyle co w 2020, to nie wiem, czy ludzie by nie narzekali, że W3 jest słabo zoptymalizowany (bo miał wysokie wymagania na ówczesne czasy). Ale wtedy sprzęt był dość tani, to każdy mógł sobie pozwolić na nowy PC.
Kolejną bolączką CP było to, że na RedEnginie nie da się robić małych patchy i testować gry na komputerach graczy, bo każdy nowy build gry to pobierania 80% plików gry(są hotfixy, ale one dotyczą drobnych rzeczy)... W RedEnginie jest wiele takich małych bolączek, sporo nowości sprzętowych nie jest zaimplementowanych.
Oczywiście mówie to jako osoba z zewnątrz, żeby ktoś mnie nie posądzał o pracę w Redach, oni mają inne rzeczy do roboty, niż pisanie na GOLu.
Decyzja o porzuceniu własnego silnika na pewno dobra dla samego studia i możliwości pracy, ludzi ogarniających UE będzie multum, ogarniających ich silnik było tylko tylu ilu ich nauczono u Redów. Plus fakt że nie muszą dłubać nic przy silniku tylko robią gry. Ale jako odbiorca ich produktów nie podoba mi się ta decyzja, wolałbym wciąż ich red engine który w odbiorze był naprawdę spoko plus mogli z nim/w nim zrobić co tylko zechcą. Obawiam się że gra na UE5 będzie wyglądać zbyt podobnie do innych produkcji na tym silniku, a mając swój, mogą robić coś zupełnie nie podobnego.
Unreal Engine 5 dopiero co wystartował.Narazie pięć gier go wykorzystuja Fort Solis,En Garde i Immortals Of Aveum,Fortnite i P.U.B.G.Najbliższa dekada to Unreal 5 wiec z czasem te gry beda lepiej optymalizowane o ile beda robione przez ludzi a nie AI.Poczekajmy na kolejne tytuły na UE 5 bobjesli brak optymalizacji gier jest celowy to to wina korporacji i ich polityki a nie enginu
Pajace, tak tylko przypomnę, że składali obietnice na temat dwóch dodatków. Nie wspominając o tym, że mieli wypuścić ostatecznego RedKita i co? I gówno.