Wiedźmina 4 tworzy już 250 osób, Phantom Liberty z wysoką przedsprzedażą
Buuuhahahahaha akurat. Tłuściutkie to będą koty/sponsory CDPR...
Tu już nie ma co dobierać słów - jeżeli ktoś po premierze Cyberpunka zakupił pre-order dodatku to jest debilem. W przypadku tej gry nikt nie powinien mieć zaufania do nich i wyrzucać kasy w ciemno.
Rynek gier za każdym razem mnie utwierdza, że ponad połowa graczy to debile. Gdyby tak nie było, to takie EA, UBI czy Blizzard powinni już dawno zbankrutować.
Jakieś sensowne powody? I ślepy hejt (i to tyle czasu po premierze) się nie liczy.
a ja uważam, że każdy doskonale wie jak zarządzać własnymi pieniążkami.
Ta rynek mobile i jego wielkość dobitnie to pokazuje, jest większy niż konsole i pc razem wzięte :D Dzięki temu pokazowi fenomenalnego zarządzania swoim hajsem na rynku mobile do gier konsolowych/PC importowane są tak fenomenalne rozwiązania jak gacha, paywall, ekstremalne p2w, lootboxy :P
No nic to jestem debilem :) Ogrywałem podstawkę jeszcze na ps4, teraz gram na XBOX SX. Nie narzekałem na premierę i nie będę narzekać na premierę dodatku. Tak jak napisał ktoś wcześniej, każdy ma prawo robić ze swoimi pieniędzmi co chce.
Ja nikomu nie zaglądam w kieszeń jak co roku wydaje kasę na FIFĘ i nie musze się tłumaczyć z preordera dodatku do gry która mi się bardzo spodobało.
Kupiłem z przyjemnością dodatek, pamiętając jak świetnie się bawiłem przy podstawce. do tego ograłem kilka razy na pond 300h. Pierwsza gra od lat, gdzie nie żałowałem pieniędzy.
A kogo to obchodzi ile na obecną chwilę osób tworzy tego "Wiedźmina" - raczej trzeba w cudzysłów dać tytuł gry, bo jak mają dać zamiar tą drętwą Ciri jako główną bohaterkę, to niech gra nosi nazwę Widźminka 4, może tak będzie lepiej.
A grę niech tworzy i 1000/2000/3000 osób, co to kogo interesuje? byle nie kłamali jak przed premierą Cyberpunka, a wszystko będzie dobrze.
Dokładnie, niech wiedźmin będzie o wiedźminach, i najlepiej mieszanka klimatu jedynki i trójki.
Ciri wszystko popsuje.
Czyli już nad W4 pracuje tyle osób co w szczytowym momencie pracowało nad W3.
Ale i tak pewnie będzie mnóstwo głosów, że są daleko w tyle i nie ma szans by mogli coś w najbliższym czasie pokazać...
Bardziej czekam na nowego Cyberpunka, ale 4 Wieśka też pewnie ogram. Oby tylko nie przynudzał jak 3 część.
Jeśli klimatem i fabułą będzie to mix W1 i W2, a jakością i rozmachem wykonania W3 to już nie mogę się doczekać.
Oby tylko jak faktycznie pisało już kilka osób w imie chorych ideologii nie spartolili tego jakimiś czarnymi elfiątkami i gender rozterkami głównego bohatera.
zarabiają na jednej grze właściwie od jej premiery czyli -> W3, Cyberpunk dał zarobek największy na premierę teraz to grosze. To pokazuje że mając jedną wielką grę można latami z tego żyć. Nie zmienia to jednak faktu że po premierze BG3 świat stał się inny teraz takie gry jak Wiedźmin 4 nie mogą być jak Wiedźmin 3.
Dodatek jaki by nie był to tylko dodatek zmieni dużo w samej grze ale na pewno nie ma mowy o tym że będzie to takie samo otwarcie jak przy premierze Cyberpunka. Po kursie akcji widać że zainteresowanie jest właściwie mizerne.
Czekamy wiec na nowe beep a raczej ciach ;)
Celowo wprowadzasz ludzi w błąd. Przecież wiesz, że Cyberpunk 2077 w zeszłym roku zarobił dla CD Projektu ponad 250 mln zł netto. To nie są grosze.
to są grosze (mówimy tutaj o przychodzie) biorąc pod uwagę że cena utrzymywała się +100 PLN i była to suma sprzedaży konsole + PC. Firma wyceniana na ponad 10 miliardów rocznie zarabia tyle jakby była warta maksymalnie 2.
W tym roku CD Projekt osiągnie 0,5 mld zł zysku netto. Biorąc pod uwagę, że za 2-3 lata zaczną się żniwa, C/Z 40 to tanizna. Spokojnie więc mogą zakończyć rok z wyceną 20 mld.
P.S.
Wydawało mi się, że napisałeś, że CDR zarabia na Wiedźminie a nie na Cyberpunku. A jest dokładnie odwrotnie - to Wiedźmin wspiera obecnie rosnące zyski generowane przez Cyberpunka. W zeszłym roku Cyberpunk zarobił 250 mln zł, w tym zarobi 400 mln zł zysku netto (nie piszę o przychodach).
w tamtym roku zarobił bo była wersja next gen Cyberpunka na konsolach, jeśli chodzi o C/Z to wszystko powyżej 7 znaczy nie dotykaj g.... jeśli jest 20 to znaczy jesteś chory gdy to kupisz a ty piszesz 40+ ?
Znowu ściemniasz. Wiesz przecież dokładnie, że dla spółki która już się nie rozwija w stylu PZU (C/Z 9,8) cena do zysku powyżej 15 jest wysoka. Dla państwowego śmiecia jak JSW nawet C/Z 0,5 to jest za dużo. Natomiast dla spółki, która za 3-4 lata będzie miała regularne zyski 5-10 razy wyższe niż obecnie (CDR), C/Z nawet 40 jest okazją.
No ale wszyscy wiedzą, że lubisz naginać fakty do swojej obecnej pozycji
Okazja to była jak akcję były po ok. 70 w tym roku i jak były po 6.5 w 2013. Szansa że przebije 200 czy 300 istnieje mniej więcej wtedy kiedy firma będzie r/r przynosić po 2mld dochody i wypłacać po 10 PLN za akcję div. Dzisiaj to jest grą na spekulacje i dokładnie sam to wiesz. Szanse że urośnie do 250 są takie same jak spadnie do 70 i w życiu ci bym nie doradził kupuj / sprzedaj bo to zależy już tylko od trendu a nie możliwości. Firma była na samym szczycie przed premierą cyberpunka ale przecholowali dla wielu osób z marketing a faktyczny produkt. Nie zrozum mnie źle jestem fanem cyberpunka i b.lubie CD projekt ale nie jako inwestor teraz jest dla mnie na pozycji neutralnej.
Przecież BG3 nie jest niczym szczególnym. Wiedzmin 3 zjada te grę na śniadanie. Nastąpił jakiś głupi kult BG3 jakby ta gra była jakimś mesjaszem dosłownie.
Ludzie sie nie uczą, co pre ordery na nowy dodatek CP pokazują dobitnie.
Jeżeli gawiedź myśli że ten dodatek będzie obejdzie wszelakie problemy (gdzie Redzi kazdym patchem generują nowe) to chciałbym cxasami patrzeć na świat w różowych kolorach tak jak ci ludzie.
Ludzie dobrze wiedzą co robią. Większość graczy PC od premiery była zachwycona Cyberpunkiem. Wielu konsolowców przekonała się, że już czas na PS5.
Preordery są konieczne dla stabilności finansowej deweloperów, którzy często resztką sił (jak CDR) dowożą gry na premierę.
Zawsze będę wspierał ulubione produkcje preorderem.
Nie mam nic jeśli chodzi o wspieranie swoich ulubionych gier, ale wiedząc już to co Redzi odwalili nie kupię już od nich żadnej gry w pre orderze, czysto rozsądkowo. Uważam że odwalili kompletną patologię jeśli chodzi o swój produkt, pod kontem niespełnionych obietnic, braku mechanik będących standardem w tego typu produkcjach i gigantyczną ilość bubli które niejednokrotnie psuły grę i zabawę, a potem radosny pan Saśko czy jak mu tam było, migał się na streamach i robił dobrą minę do złej gry... dosłownie.
Samego CP ukończyłem dopiero w grudniu zeszłego roku, i pomimo że uważam iż nie było już tak źle to nadal zdarzały się frustrujące błędy w tym również te w misjach a objętość niewykorzystanego potencjału jeśli chodzi o mechaniki czy jakieś immersyjne detale była spora.
Redzi to trochę taki Ubisoft leci na jednych tytułach a nim wyjdzie Wiesiek 4 będę już po 40. Rocznik Czarnobyla pozdrawia.
Nie kupię tego dodatku zbyt prędko przez Starfield'a.
Poza tym chyba najlepszym momentem na to DLC, może być dopiero kilka lat po premierze RTX 50xx.
Może w trakcie poprawią tego Overdrive czy też dadzą więcej opcji ustawień. Jak teraz ogram wszystko to nie będzie później co robić, to nie ten sam sandbox co Starfield czy Minecraft.
Nie ma prawie nic dobrego na RT On.
Chętnie zrezygnował bym z odbić w kałużach czy też przenikliwości szkła na rzecz cieni z tym overdrivem. W blenderze da radę też ustawić ilość/gęstość promieni wg np. szkła.
FSR3 może ratowałby sytuację już niedługo, ale wątpię by działała dobrze z Raytracingiem na karcie od Nvidii.
--------
Poza tym dużo tu trucia o tym, że to DLC będzie miało błędy. To nie ten sam poziom rozwoju silnika - jego rdzenia. Nie było też już u nich tego pośpiechu, bardziej niż bardzo opóźniali wydanie tego dodatku.
Ludzie sie nie uczą, co pre ordery na nowy dodatek CP pokazują dobitnie.
Jeżeli gawiedź myśli że ten dodatek będzie obejdzie wszelakie problemy (gdzie Redzi kazdym patchem generują nowe) to chciałbym cxasami patrzeć na świat w różowych kolorach tak jak ci ludzie.
Mi się CP2077 podobał od samego początku i do dzisiaj lubię go odpalać, a z każdym rokiem doceniam go coraz bardziej bo inne zespoły robią słabe gry więc na ich tle CP2077 to arcydzieło. Tutaj dodatek można brać w ciemno.
Przy CP2077 to DL2 i DI2 wyglądają jak gry z gazetki.
Teraz będą jak TES 6 latami dupę tym zawracać i przekładać premierę, a na koniec wydadzą zbugowaną wersję którą będą łatać kolejny rok.
Szkoda że po tym dodatku nie będą poszerzać Cyberpunka o nowe historie. Teraz wydaje się że gra jest w miejscu w którym oczekiwało się by była w dniu premiery i fajnie by było gdyby systematycznie wypełniali ten świat nową zawartością. Dobre historie to akurat coś co potrafią robić bardzo dobrze.
spokojnie mogli by tak zrobić ale odeszło sporo kluczowych osób dodatkowo zwolnienia w następnym roku 9% z tego co zostało podane a może będzie i więcej. Jednocześnie szukają ludzi do pracy przy UE5+ i podpisali umowę na współpracę z epiciem chyba na 15 lat o ile dobrze kojarzę.
Więc nie mają wyjścia a szkoda (wielka szkoda) że zaczynają od zera w przypadku nowych gier nadal mając Red Engine które dało rady i w przypadku W3 i Cyberpunka.
Ja bym się nie spodziewał żadnej gry od nich przed 2027-29.
mając Red Engine które dało rady i w przypadku W3 i Cyberpunka.
Nie, nie dało. Nie pij.
Gdyby CP wyszedl dopracowany (tak jak ma to byc w Phantom Liberty a nie placeholdery wszedzie, czy to w skillach, ekonomii czy mechanikach) to miał szanse na wiele pasujacych dodatkow i jedna z niewielu platform "gry-uslugi" warta wydawania pieniedzy.
Sam chcialbym misje gdzie mozemy wspolpracowac z MAX TAC, Trauma lub innymi Edge Runnerami - to sa pewniaki w stylu smokow ze Skyrima i az sie prosilo aby to znalazlo sie w grze).
Moim zdaniem, CDPR schrzanil sprawe ograniczajac sie fabula, gdzie V ledwo co zaczal musial przec do przodu w jednym kierunku nie baczac na nic innego. Powinno byc jak w Mass Effect 2 i 60-70% to wspinanie sie po drabince Night City, poznawanie swiata, ciekawe misje i dopiero po tym misja z Dexterem rozpoczynalaby sprint do koncowki - tak bylo w W3 z Ciri, tak bylo w ME2. Wtedy wiele dodatkow daloby sie bez problemu dostarczac po premierze i jeszcze bardziej rozbudowac gre.
Silnik silnikiem, ale grafikow i projektantow CDPR ma niezlych i miasto jest wypchane po brzegi świetnie wyglądającymi wnetrzami, miejscowkami ociekajacymi klimatem i az sie prosi o dodatkowa zawartosc fabularna w tych miejscach. Dodatek wielkosci PL co roku w takiej cenie i ludzie klaskaliby uszami.
Wiedźmin 1 to była ich najlepsza gra. Później już z górki na dół...