Jak obstawiacie? jaką Starfield dostanie ostateczną ocenę na naszym kochanym portalu?
Ja obstawiam, że nawet jak będzie leżała fabuła (a to raczej jest wielce prawdopodobne) i będzie trochę bardzo dużo bugtshedów, to gra i tak dostanie ocenę 8,5/9.
No chyba, że na ostateczną ocenę poczekamy trochę długo, bo Baldur dalej nie dostał swojej oceny od kochanej redakcji.
Tak, tak - ja wiem, że w gry Bethsedy nie gra się dla fabuły - bla, bla. xD
Ale gry powinny być oceniane jednakowo, bez patrzenia na to kto je tworzy. Skoro jedna gra dostaje po ocenie za fabułę i jest ona wymieniana w minusach, to jedna, czy dziesiąta gra powinna dostać tak samo po ocenie.
I miejmy nadzieję, że w końcu jakiś duży tytuł zostanie oceniony rzetelnie tutaj.
Osobiście mam nadzieję, że Starfield podoła i będzie o wiele lepszy od Fallouta 4, o Falloucie 76 już nawet nie wspominając.
Ciężko stwierdzić, różnie może być. Ja obstawiam coś w widełkach 8.4-9.3.
A w dupie to mam w sumie. Ta końcowa ocena w postaci cyfry to i tak jest najmniej istotny element recenzji.
7,5. Fabuła średnia, dużo bugów ale gameplay będzie przyjemny. No i moderzy może szybko naprawią :P
Ale gry powinny być oceniane jednakowo, bez patrzenia na to kto je tworzy. Skoro jedna gra dostaje po ocenie za fabułę i jest ona wymieniana w minusach, to jedna, czy dziesiąta gra powinna dostać tak samo po ocenie.
Całkowicie się nie zgadzam. Gier i innych dóbr niematerialnych nie można ocenić ze szkiełkiem i linijką - a jak ktoś próbuje, to powinien szkiełko wsadzić głęboko w rzyć a linijką bić się po palcach.
KAŻDA gra powinna być rozpatrywana indiwidualnie, przez pryzmat tego, czym miała w założeniu być/jej core.
BG3 jest świetną grą CRPG (gdzie C to nie combat, lecz classic), i w pod tym kątem powinna być oceniona - czyli jej składowa, jej rdzeń, to fabuła, mechaniki, przedstawienie historii. I tak samo, nie da się tych rzeczy ocenić "miarowo" - jednemu fabuła przypasuje, drugi będzie narzekał na sztampę. Jeden pokocha mnogość mechanik, drugi będzie narzekał na złożoność.
I tu przechodzimy do meritum - gry Bethesdy nie ma co oceniać po fabule. Nie dlatego, że jest słaba/dobra, lecz dlatego, że ich rdzeniem/core jest co innego. Jest nim eksploracja, możliwość "odgrywania" ról, historie budowane bez questów (vide Fallout 4 i wiele lokacji, gdzie nie pada ani jeden dialog, lecz historia budowana jest przez np. zapętlone radio, poszlaki i notatki). Gier Bethesdy to jakby nie patrzeć jedne z najlepszych immersive simów, i ocenianie ich jak gry RPG, albo gry akcji, mija się z celem.
To tak, jakby BG3 dać słabą ocenę, bo nie można strzelać z karabinku, a przerywniki filmowe nie mają znanych aktorów - albo na odwrót, ocenić słabo CoD, bo nie ma się wpływu na fabułe a towarzysze nie mają w ogóle opcji romansu.
Jedyne, co można i należy oceniać jednakowo, to stan techniczny - cała reszta jest całkowicie subiektywna.
I jakbym miał strzelać, to strzeliłbym na ocenę 9.0 wystawioną przez GOLa, może 9.5 - ale w dychę wątpię, bo stawiam dolary przeciw orzechom, że gra będzie w fatalnym stanie technicznym, który uniemożliwi każdemu z rozumem i godnością człowieka na wystawienie maksymalnej oceny.
To oczywiste. W jednej grze element, który umieścisz w minusach może dla ciebie zrujnować całą produkcję, w innej nie będzie tak istotny, bo przykryją go inne, mocniejsze bodźce.
Końcowa ocena, jeśli już musi być wyrażana cyfrą powinna obejmować po prostu ogół przyjemności jaką dostarczyła recenzentowi i tyle.
Końcowa ocena, jeśli już musi być wyrażana cyfrą powinna obejmować po prostu ogół przyjemności jaką dostarczyła recenzentowi i tyle.
Dokładnie, ale ludzie niestety mają jakiegoś gwoździa w mózgu, i nie potrafią tego zrozumieć, dostając niekiedy "incydentu fekalnego", bo ktoś wystawił 4/5, a uważa, że ocena powinna być 5/5 (przykład z życia z GOLa).
Tak nahajpowali tę gierkę na GOLu, ze poniżej 9 nie dadzą bo byłby wstyd.
Od oceny Cyberpunk 2077, to spodziewam sie nie mniej jak 8.5+ ~dla kazdego cos bethesdowego...
Poprzednie gry Bethesda dostawały na GOL przeważnie dobre recenzje nie odstawające od średniej recenzji poza Fallout 4.
Morrowind - 8,5. Średnia 89/100
Oblivion - 9,5. Średnia 94/100
Fallout 3 - 9. Średnia 91/100
Skyrim - 10. Średnia 94/100
Fallout 4 - 7. Średnia 84/100. Tu wyłamali się i słusznie, bo gra przereklamowana. Przykro mi Xandon :)
Fallout 76 - 5,5. Średnia 52/100
Sądzę, że Starfield może mieć recki nawet powyżej 90/100, a GOL wystawi recenzje 9/10, a może nawet pół oczka lepszą.
GOL moim zdaniem skrzywdził recką Morrowind (8,5), bo zasługuje na więcej, a zawyżył trochę Oblivion (9,5) i Skyrim (10)
Teraz przeczytają sobie ten temat i wystawią taką ocenę która najczęściej przewijała się w komentarzach.
Tutaj to w ogóle są takie cyrki i bałagan z recenzjami, że głowa mała. Mam wrażenie, że ludzie tu pracujący zajmują się wszystkim poza kończeniem gier.
Redakcja miała sporo czasu aby zapoznać się ze Starfield więc mieli też dużo czasu aby namyślić się nad oceną.
Co do BG3 to ja się nie dziwię że czekają z oceną, może czekają aż gra zostanie ukończona przez dewelopera, choć Baldur sprawia mi wiele przyjemności w graniu to mam osobiście do tej gry wiele zarzutów i ja BG3 wysokiej oceny bym nie wystawił, wbrew powszechnemu hype.
stawiam 100zł że jak za jak gra wyjdzie to redakcja dostanie sraczki i będzie spamować forum o każdą pierdołę związaną ze starfield
jestem ciekaw jak z muzyką w grze,Skyrim muzycznie stał dobrze a utwór Dovakhin podczas walki ze smokami wgniatał w fotel. inna muza w dzień inna w nocy.super. w F4 muzyka też dobra ale już nie tak jak w Skyrim. Ciekawe jak w starfield. Muzyka ,,kosmiczna,, też potrafi stworzyć odpowiednią atmosferę.