Najlepsze filmy science fiction. Nasze top 10
Jak można sklasyfikować Incepcję oraz Walle'go w top 10 SF a nie umieścić w niej Interstellara ... Brawo dla "Was" panie Nic ..
Można by popolemizować ale wiadomo, że taka lista jest jak d**a. Każdy ma swoją.
Najwybitniejsze filmy sci-fi pod względem treści to:
Metropolis 1927, 2001: Odyseja kosmiczna 1968, Mechaniczna pomarańcza 1971, Solaris 1972, Stalker 1979, Łowca androidów 1982. Z ostatnich 30 lat żaden film sci-fi im nie dorównał, ale najbliżej były raczej Interstellar i sequel Łowca androidów, którym brakuje nieco ikry i magii przyciągania do ekranu, bo przy powtórkach trochę nudzą. Można jeszcze wrzucić Matrix z jego nachalnymi metaforami transpłciowości, które przerzucili do filmu z 1999 roku Wachowscy jako sojusznicy społeczności LGBT. Nastąpił boom na zmianę płci z powodu ich podprogowego przekazu, który mógł mieć duży wpływ na dzieci i młodzież. W każdym razie Matrix to fenomen popkultury, który miał wpływ na ludzi.
Natomiast najlepsze sci-fi pod względem formy to pewnie te:
stara trylogia Star wars, Obcy 1 i 2, Terminator 1 i 2, Powrót do przyszłości, Matrix 1 oraz rzecz jasna 2001: Odyseja kosmiczna. W czasach premiery w kinie to bomby nuklearne pod względem wizualnym, które rozbiły konkurencję w pył. W obecnej erze tandetnego CGI większość drogich filmów wygląda podobnie i wszystko jak dla mnie zbyt sterylne.
Via Tenor
Można jeszcze wrzucić Matrix z jego nachalnymi metaforami transpłciowości, które przerzucili do filmu z 1999 roku Wachowscy jako sojusznicy społeczności LGBT. Nastąpił boom na zmianę płci z powodu ich podprogowego przekazu, który mógł mieć duży wpływ na dzieci i młodzież. W każdym razie Matrix to fenomen popkultury, który miał wpływ na ludzi.
Chcialbym zobaczyc twoja recenzje komiksow Jodorowskiego albo powiesci Petera Hamiltona.
Polecam jednak troche otworzyc umysl i wziac pod uwage ze szeroko pojety futuryzm nierozerwalnie laczy sie w koncepcja transplciowosci, chociazby z powodu postepu nauk medycznych.
To jest chyba ten sam stan umysłu co nie jest w stanie grać w gry z postaciami innymi niż białe (więc odpada np. GTA San Andreas) czy kobietami (przez co odpada saga Tomb Raider).
Mimo że wcześniej ludzie grali w nie bez kręcenia nosem... dzisiaj nagle jest to problem.
Wywalamy "Wall-E", "12 małp" oraz "Incepcję", wstawiamy chociażby filmy "Stalker", "The Thing", "Star Trek: The Motion Picture" i da się tą topkę przełknąć.
Oczywiście moim zdaniem. ;-)
Stalker, Solaris (1972), dwie pierwsze części Obcego, stary Blade Runner i...... długo nic. Dziękuje kończmy dyskusje.
Nikt nie kocha Sunshine, ktory bardzo mi sie podobal.
Stalker
Metropolis
Under the Skin
2001: A Space Odyssey
