Blasphemous II | PC
Jedynka na sterydach, zamiast jednej dostępne aż trzy rodzaje broni, każda ma całkowicie inny feeling walki, usprawnione elemnty platformowe, świetna oprawa audio wizualna i niesamowity klimat, jeśli komuś podobała się jedynka może brać w ciemno, to samo tylko więcej i kilka nowych mechanik, głównie platformowych.
29 wracam z wakacji i zaczynam grac. Czekalem na ta kontynuacje prawie jak na BG3 ;)
Dla mnie to sequel idealny. Grając miałem wrażenie, że twórcy czytali mi w myślach i usprawnili wszystkie aspekty na które narzekałem w poprzedniczce. Poważnie nie mam się do czego przyczepić, nawet żadnego buga nie doświadczyłem co było miłą odmianą w dobie dzisiejszych standardów. Gra mnie wręcz pochłonęła. Ograłem sporo tegorocznych dużych tytułów, ale nie czułem przy prawie żadnym takiej chęci brnięcia dalej, przeżycia przygody jak tutaj. Niby śmieszna platformówka z grafiką z zeszłego milenium, a potrafi przyciągnąć do ekranu bardziej niż większość bezpiecznych, nienatchnionych dużych tytułów.
Gorąco polecam i jak na razie druga dycha w tym roku :)
Bardzo fajna gierka ale odejmuję punkty za 2 rzeczy.
Stosunkowo mało przeciwników, którzy zaczynają się po prostu powtarzać w różnych wariacjach.
Gra jest wymagająca ale nie trudna - aż do momentu ostatniego bosa, kiedy to poziom trudności po prostu szybuje i nagle z bossem zaczynamy walczyć 20 minut.
Wszyscy spodziewali się bardzo dobrego sequels i jest bardzo dobry sequel. O tej grze napisano dużo dobrego i gra na to zasługuje o ile ktoś lubi metroidvanie z wymagającą walką.