Te narzędzia mogą pomóc Starfieldowi powtórzyć sukces Skyrima
Nie warto brać tej gry na premierę, najlepiej poczekać tak z pół roku, aż wyjdą jakieś fajne mody, a gierka zostanie załatana. Szczególnie, że jakość fabuły stoi pod wielkim zapytaniem.
Ja odczekam max 2 mc, a to już całkiem akurat aby dostać pokaźny zestaw modów od społeczności.
Przecie "Starfieldowi bliżej do Obliviona niż Skyrima, twierdzi Phil Spencer" Nikt nie spodziewa sie, ze gra powtorzy sukces Skyrim.
To dobrze. Kreatywność i współtworzenie od samego początku wpisane w DNA wyjątkowego zjawiska zwanego Starfield. Więcej zabawy na długie lata. Nie wiem czy przy 100+900 potrzebne są zaraz nowe planety od moderów, ale możliwość fajna.
Ja z kolei z zasady nigdy nie stosuję modów, interesują mnie wyłącznie produkty w czystej postaci lub z modami włączonymi do wersji przez twórców gry. Przed Starfieldem ograłem sobie zarówno Skyrim Special, jak i Fallout 4, obie gry fenomenalne jak ich Pani Bethesda stworzyła.
Jak nie będzie odznaki dzielnego "piss-ora" za robienie siusiu do próżniowego nocnika to nie kupuje na premierę. :(
Zawsze można kupić GP Ultimate na miesiąc i wypróbować grę w chmurze, oczywiście o ile dysponuje się odpowiednim łączem.
W gry od Beci i tak bez modów nie da się grać, przynajmniej tak było z tymi Elder scrollsami i innymi falloutami, takie rzeczy to mus w ich produkcjach gdzie fani odwalają za nich resztę roboty.
W skyrimie w sumie mam z 800 godzin, jedyny mod to enderal który jest osobno liczony.
Nie wierze że ktoś gra w Skyrim na pc bez SkyUI, to zakrawa wręcz o masochizm
W skyrimie w sumie mam z 800 godzin, jedyny mod to enderal który jest osobno liczony.
Grasz na modzie "total conversion" , który totalnie odmienia całą grę i zawiera w sobie kilkadziesiąt mniejszych modów https://www.reddit.com/r/enderal/comments/8j9uw5/mods_packaged_with_enderal/ .
"jedyny mod" - ja naprawdę nie wiem co ty chciałeś tym stwierdzeniem udowodnić, ale powiedz mi proszę że nie chciałeś zasugerować, że przecież tylko jeden(czyli prawie nic) mod jest potrzebny i gra jest przecie git.
Jeżeli gracze będą mogli modyfikować całe planety lub biomy - to może być to gra w którą będzie się grało z 10 lat...
Jeżeli mody pozwolą tworzyć przedmioty roślinność czy faunę - to może się doczekamy naprawdę realistycznie wyglądających terenów
Starfield oczywiście dostanie narzędzia, bez których prawdopodobnie nie powtórzyłby sukcesu Skyrima
A to już wiadomo, że powtórzy? To po co grać jak już wszystko wiadomo...
Szczerze powiem że odczytałem tytuł tak samo jak Rufjan - taka konstrukcja zdania sugeruje, że bez narzędzi Starfield nie powtórzyłby sukcesu Skyrima, ale z narzędziami już to zrobi.
Myślę w jakie inne słowa można to ubrać, może coś w stylu "te narzędzia mogą pozwolić Starfieldowi powtórzyć sukces Skyrima"?
A co powiesz na to, że grafika opisana: Źródło: Bethesda Game Studios. to Drake Cutlass Black - statek z projektu zwanego Star Citizen?
Maskara...
#example
https://youtu.be/F5rjD0p7GtQ
Nie ma za co. Myślę, też, że już wystarczy przykładów na moje tezy z pewnego postu więc kończę już "kampanię" #example. Dobrej nocy.
Szef Bethesdy potwierdził w jednej z rozmów podczas wydarzenia gamescom, że w Starfieldzie nie zabraknie rozbudowanych narzędzi, które pozwolą graczom kreować własne planety.
W końcu gra sama się nie naprawi
Kolejny powód żeby zaczekać ze 2 lata z zakupem.
Beta testerzy potestują Bethesdzie grę, a ona wyda po kilku miesiącach narzędzia modderskie.
Za 2 lata wyjdą pierwsze duże mody, a gra będzie załatana i tańsza.
Jeżeli to prawda to świetna wiadomość oznacza brak Denuvo i możliwość zdjęcia blokady 60 fps.
Zawartość edycji premium to raczej taka skromniutka jest żeby wywalać na nią dodatkowe 150 zł.
Dzień dobry, mam pytanie:
Czy Redakcja GOLa ogrywa już Starfield i możemy się spodziewać recenzji 31szego?
Czekam, aż moderzy ogłoszą, że powstała Galaktyka Kurwix jak w Kapitanie Bomba.