Nowy trailer RPG Thaumaturge tchnie grozą i unikalnym klimatem Warszawy sprzed 118 lat
Fabularnie pewnie będzie porządnie. Ciekawe jak będzie się prezentować gameplay.
Super, że powstają gry popularyzujące Polskę i naszą historię, bo naprawdę pod tym względem mamy mnóstwo do zaoferowania.
Pytanie, w którym kierunku pójdzie rozgrywka czy bardziej skradanka, action rpg czy soulslike, póki co cutscenki wyglądają całkuem porządnie.
Zobaczymy!
Nie mniej mamy tyle pięknych jart historii do opowiedzenia, że warto po nie sięgnąć, niczym Amerykanie po D-day ;)
Dokładnie, mamy sporo do zaoferowania, np:. palenie cerkwii w latach 30, inwazja i aneksja litewskiego Wilna ("bunt" Żeligowskiego), inwazja i aneksja czeskiego Zaolzia w 38, zbrodnie Armii Krajowej na Litwie (szczególnie zapomniany temat, zobacz film poniżej), represje Kozaków i siłowa próba uczynienia z nich chłopów pańszczyźnianych i inne kwiatki o których nie usłyszysz w polskiej szkole.
W tym kraju uwielbia się rozkopywać historię (oczywiście tylko tę pozytywną i propagandową; husaria, Chrystus Europy, tarcza chrześcijaństwa, pogonienie Czerwonych etc., kompletnie pomijając niewygodne fakty), zamiast skupić się na stworzeniu czegoś zupełnie nowego i oryginalnego.
Np. znasz jakąś dobrą wysokobudżetową polską grę, czy serial (kinematografia leży szczególnie) z gatunku Sci FI?
Bo ja nie (CP 2077 to przedstawiciel gatunku Cyberpunk).
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Akcja_polonizacyjno-rewindykacyjna_1938_roku
Nie chodzi o rozgrzebywanie, tylko mamy być z czego dumni, a przez lata XX w., który popularyzował pewne kraje i wydarzenia wbrew faktom, nasz kraj był pomijany, bo nikomu to nie było na rękę. Alianci nas zdradzili w 1939 i w 1944 i w 1945, a dla ruskich zawsze staliśmy kością w gardle.
Z takiego la pierdistance robi się o wow ruch oporu gdzie pół Francji kolaborowało, a drugie pół miało wszystko w dupie, a poczytaj sobie o gen. Maczku czy o H. Skarbek, Enigmę też przypisali sobie Angole, wymieniać by bardzo długo tylko zasługi w II WŚ, a Polska przynajmniej kilkukrotnie zmieniła bieg światowej historii, chociażby Wiedeń czy 1920 czy II WŚ.
Oczywiście, że niech i te mniej chlubne kwestie zostaną poruszone! Nie mniej one nie są 0-1 jak można wywnioskować z Twojego tekstu.
W naszej historii jest przytłaczająca większość tych chlubnych kart i nie mówię tylko o czynach bitewnych.
Przeanalizuj sobie jak przez całe setki lat to Polska była schronieniem i ostoją dla wielu grup np. dla Ormian, Tatarów czy Żydów czy wyznań.
Odnośnie palenia cerkwii polecam analizę w tym podcaście
https://muzhp.pl/pl/c/2958/ukraincy-w-ii-rzeczpospolitej-podcast
Odnośnie Zaolzia przecież to podczas, gdy Polska broniła siebie i Europy przed bolszewikami Czesi wstrzymywali dostawy broni, za które Polska zapłaciła i do tego wykorzystali sutuację Polski, żeby odebrać nam Zaolzie w 1920, poczytaj też jak traktowali tam Polaków, a o przyczynach 1938 polecam też tutaj
https://muzhp.pl/pl/e/1322/polskie-ultimatum-w-sprawie-zaolzia-wywiad
Ah tak, klasyczne wszyscy winni tylko nie my.
A jak już coś się stało, to nic takiego, bo tamci przecież pierwsi gnębili Polaków, więc nasze zbrodnie są uzasadnione. Jakbym czytał propagandową prasę rosyjską; "my się tylko bronimy przed zgniłym i zdradliwym Zachodem. Oni zaatakowali nas pierwsi".
Polacy muszą nauczyć się przyznawać do własnych błędów, inaczej w tym kraju nigdy nie będzie dobrze.
Fajnie, że gen. Maczka przytoczyłeś; też brał udział w inwazji na Zaolzie. Jest nawet takie słynne propagandowe zdjęcie z nim zrobione w czasie Inwazji.
"W naszej historii jest przytłaczająca większość tych chlubnych kart i nie mówię tylko o czynach bitewnych."
- Jakieś źródła potwierdzające "przytłaczającą większość chlubnych kart"?
I i II RP swego czasu prowadziły politykę imperialną niewiele różniącą się od polityki imperialnej innych państw. Poczytaj sobie o podboju Rusi Kijowskiej i Polonizacji, Dymitriadach czy wyprawach polskich magnatów na Mołdawię. Władysław Waza planował nawet doszczętne zniszczenie państwa Tatarskiego i aneksję Krymu.
"Przeanalizuj sobie jak przez całe setki lat to Polska była schronieniem i ostoją dla wielu grup np. dla Ormian, Tatarów czy Żydów czy wyznań."
- To nie była "Polska", tylko Rzeczpospolita. (W teorii) kraj rządzony od 1569 po równo przez Polaków i Litwinów. Realnie, większość decyzji podejmowali Polacy, co do dzisiaj Litwini nam wypominają. Zgodzę się, że w początkowym okresie I RP panowała względna tolerancja religijna gwarantowana przez artykuły henrykowskie (choć nie do końca, bo na siłę próbowano przekonwertować Rusinów/Ukraińców na Katolicyzm), ale z czasem było z tym coraz gorzej, gdy Kościół Katolicki zaczął zdobywać coraz więcej władzy, pozycja króla spadała, a magnatów (de facto oligarchów) rosła.
"Polska przynajmniej kilkukrotnie zmieniła bieg światowej historii, chociażby Wiedeń czy 1920 czy II WŚ.'
- Pod Wiedniem Sobieski by wiele nie zdziałał bez sojuszników z krajów niemieckich. A ci przyszli z pomocą w liczbie większej niż cała polska ekspedycja (z powodu burdelu który już w I RP wtedy panował, Armia Litewska nie zdążyła dotrzeć na miejsce. Podhorodecki oszacował 47 tysięcy Niemców i 27 tysięcy Polaków pod przywództwem Sobieskiego plus 16 tysięcy broniących się w Wiedniu Austriaków pod własnym przywództwem).
Oczywiście, w Polsce się pomija fakt, że Sobieski dostał jakiś Niemców do pomocy pod swoje dowództwo i w podręcznikach czytamy, że "Sobieski i polska husaria wyzwolili Wiedeń! Hurra!".
-W 1920 RFSRR walczyła na kilkunastu frontach.
Nie można pomijać poświęcenia innych krajów walczących wtedy o niepodległość i wiążących większość sił czerwonych. Przede wszystkim przeciwko Białym (Wojna domowa), a także przeciwko np. Estonii, Łotwie, Armenii, Emiratowi Kaukaskiemu, Azerbejdżanowi, Gruzji, Ukrainie, a także licznym -stanom w Azji.
Oczywiście, według niektórych Polaków, "Wielka Polska samodzielnie zatrzymała czerwoną inwazję i uratowała Europę"...
-Bieg II WŚ zmieniły ówczesne mocarstwa.
Polska obrona w 39 została przełamana w 7 dni, nie dając nawet czasu Francuzom na mobilizację.
A Ci od 1918 (po olbrzymich stratach w ludziach w czasie I WŚ) trzymali się koncepcji wojny defensywnej. Żołnierze nie byli przygotowani do wielkiej ofensywy, lecz mimo tego ruszyli (Ofensywa w Saarze; ale 16.09 nie mieli już czego ratować, bo polscy politycy już dawno uciekli za granicę [z wyjątkami jak prezydent Warszawy], a armia była w rozsypce).
Tyle zostało z sierpniowego "nie oddamy ani guzika!", czy "Polska armia jest potęgą co pokazaliśmy wyzwalając Zaolzie!". Ci politycy co opowiadali bajki o honorze, kilka dni po rozpoczęciu inwazji uciekali już za granicę.
Ciekawostka: gdy kraj umierał w połowie września, polska prasa rządowa donosiła o bombardowaniu Berlina przez polskie bombowce i nadchodzącej kapitulacji Niemiec, które to nie są w stanie pokonać potężnej armii polskiej.
Haha jakbym czytał tygodnik nie albo wyborczą.
No litości kto mówi, że ktoś winny lub niewinny?
Sprawy czasami są proste czasami nie. Każdy naród ma mniej lub bardziej chlubne karty historii. Po prostu w jednych są takie proporcje w innych inne.
Pochodzę z rodziny wykładowców akademickich – historyków i sam od dziecka przeczytałem z pierdyliard książek, obejrzałem setki jak nie więcej programów etc.
I zawsze staram się patrzeć obiektywnie, nie relatywizując i nie wybielając.
Nikt nie mówi od odżegnywaniu się od błędów. Byli szmalcownicy? Byli, bo to ludzie tworzą naród i w każdym są jednostki szlachetne i szumowiny, pytanie jak zachowuje się większość i struktury państwa.
Nikt ich nie usprawiedliwia, ale fakt jest taki, że byliśmy jedynym państwem pod okupacją gdzie groziły takie kary za pomoc Żydom i Cyganom, a mimo wszystko najwięcej z nas im pomogło i państwo podziemne potępiało szmalcowników i samo wymierzało im kary śmierci. Mało tego, Polacy sami zgłaszali się na ochotników o Auschwitz, żeby donieść zachodowi co się dzieje, poczytaj sobie o reakcji amerykańskich Żydów jak to poświęcenie docenili.
Poczytaj same relacje Edelmana czy Pileckiego czy Karskiego.
A teraz ludzie zpodobną narracją do Twojej mówią o rzekomych nazistowskich polskich obozach lub o szmalcownikach. Szczyt bezczelności!
We wszystkim musi być proporcja.
Z takiej Francji robi się bohaterski naród, a to z niej wagonami wysyłano Żydów na śmierć w zamian za pieniądze, pomijam już fakt, że zdradziła razem z Anglią Polskę w 1939 r. i przyczyniła się do tragizmu września, bo to pod ich naciskiem była ułożona strategia wojny obronnej.
Przytaczasz Dymitriady, I i II RP, Wazów w kontekście czego? Wojen?
Poczytaj sobie o strukturze i zależności Państwa od poszczególnych rodów magnackich, o rokoszach etc.
Nikt nie usprawiedliwia często fatalnych w skutkach decyzji poszczególnych władców lub magnatów, wręcz często się je potępia.
Tylko, że w tamtych czasach toczyło się wojny prawie non stop, i były one w dużej mierze wojnami dynastycznymi. Na tle innych państw w ówczesnym świecie Polska była ostoją tolerancji i wolności, co jej nie raz wypominano. Pomijam już fakt nawet Konstytucji 3 maja.
Co do zasady w Polsce panowała wolność wyznania, porównaj sobie to z tym co się działo np. wobec katolików w II połowie XVII w. i w XVIII Szwecji, Anglii, czy Holandii.
Oczywiście katolicy byli uprzewilejowani, ale generalnie jak się popatrzy na ówczesny świat to byliśmy ostoją tolerancji i schronieniem dla wielu grup, czy to z Anglii, prawosławnych czy Żydów czy Ormian.
A Litwa to nas wystawiała od czasów samego Jagiełły. Temat rzeka począwszy od Malborka.
Wiedeń... Oczywiście, Polska jak sam Sobieski pisał była zbyt słaba i liczył na wojnę z Turcją na terenie Austrii zdając sobie sprawę, że jesteśmy już zbyt słabi na wojnę na naszym terytorium po fali wojen ze Szwecją, Moskwą i Kozakami.
Nie zmienia to faktu, że bez Polski Wiedeń by upadł, a co za tym idzie otworzyłyby się drzwi do Europy.
Polecam Ci na szybko podcast z przytaczanymi materiałami źródłowymi.
https://www.youtube.com/watch?v=fRDoKocGEQA&list=PLskSDJDNQbHn775xp0hsYvVoi64HCsZX7&index=52
1920r. Co Ty porównujesz, wszystkie główne siły i wszyscy czołowi dowódcy armii szli na zachód. Jaki wkład poczytaj liczby. Biali w 1920 to już ostatkiem sił siedzieli na dalekim wschodzie czy w Jakucji, listopad 1920 i zajęcie Krymu to właściwie już ich koniec.
Polska nawet nie dostała broni i amunicji, za które zapłaciła, tak to ci wspaniali Czesi się zachowali, a i oczywiście sprawa Zaolzia wówczas. Tylko Węgrzy realnie chcieli pomóc.
Gdyby padła Polska padłyby Niemcy , Czechy itd. bo były tam silne ruchy oddolne komunistyczne. Poczytaj też sobie o sposobie prowadzenia wojny przez armię czerwoną czy Ukraińców.
1939... haha poczytaj sobie o tajnym protokole z konferencji w Abbeville 12.09.1939r. czy o tym, że Anglia wiedziała od USA o tajnej części paktu Ribentropp Mołotow, a Polski niepoinformowała, co mogłoby wpłynąć na strategię wojny obronnej.
Wszystkie nasze wojska były zamiast na linii Wisły jak chciało większość dowódców, w zgrupowaniach na całej linii granicy, wojnę zaczynaliśmy prawie otoczeni. Francja mając rok na przygotowanie się, linię Maginota, Anglików i tylko wąski przesmyk do obrony padła w niewiele krócej, niż osamotniona Polska i zaatakowana jeszcze od tyłu przez sowietów.
Francja wykrwawiona haha, a Polska to niby nie po 123 latach zaborów, walcząca w armiach 3 zaborców i jeszcze następnie walcząca z bolszewikami i scalająca ziemie pod kątem prawnym i gospodarczym etc. z 3 zaborów.
Odnośnie haseł, które przywołujesz to wiesz czym jest morale i propaganda mająca je utrzymać? Pomijam fakt, że jak pisałem wojnę zaczynaliśmy z winy aliantów prawie otoczeni i zetknęliśmy się z nowym rodzajem prowadzenia wojny. Co Ty porównujesz siłę Niemiec i Austrii, którzy jeszcze mieli masę sprzętu od Czechów wobec Polski?
Polski która została jeszcze zaatakowana od tyłu przez sowietów?
To Francja mając rok z Anglią na przygotowania padła prawie tak samo szybko, to jest dramat.
Odnośnie września to heroizm polskich żołnierzy na wielu odcinkach frontu jest powszechnie zapomniany, a często udokumentowany, takim popkulturowym przykładem jest np. kpt. Raginis, ale przykładów jest mnóstwo, Maczek, gen. Kleeberg, mjr. Dobrzański etc.
Polecam genialny program Aliny Czerniakowskiej Ułani ułani o postawie tej formacji w czasie września.
https://www.youtube.com/watch?v=Wc7gISY4OBE
Co miały zrobić władze? Zostać? Zostać powinien tylko wódz naczelny, czego nie zrobił, a władze powinny kontynuować państwowość, co też zrobiły i też pod naciskiem Francji internowane w Rumuni.
Nowy trailer RPG Thaumaturge tchnie grozą i unikalnym klimatem Warszawy sprzed 118 lat
Do sieci trafił nowy zwiastun polskiego RPG The Thaumaturge. Przedstawia Warszawę z początku XX wieku i piętno, jakie ciąży na Taumaturgach.
Musialem mocno przysypiac na historii bo tej czesci z przesladowaniami Taumaturgow i demonami szalejacymi po ulicach nie kojarze xD
