The Lord of the Rings: Return to Moria ma datę premiery [Aktualizacja: nowy gameplay]
A ja sobie na tą gierkę wesoło czekam, nie oczekuje od niej niczego innego niż bycia "podziemnym kransoludzkim Valheimem" czyt. Rozbudowana piaskownica do wygłupiania się z znajomymi
Jeśli spełni te kryteria, dla mnie premiera będzie udana
Też nie mam wygórowanych oczekiwań co do tego produkcji. Raczej ta gra nie zostanie zasypana nagrodami, grą roku też nie powinna zostać, jednak dam jej szansę. Może to być przyjemna produkcja do zabawy ze znajomymi. Jednak można by dużo lepiej wykorzystać uniwersum Tolkiena bo daje ono naprawdę sporo możliwości stworzenia barwnej fabuły i zabawy mechanikami oraz setki możliwości kreacji świata. Zaszokowała mnie taka niska ocena oczekiwań.
No dokładnie! Uniwersum Tolkiena ma ogromne możliwości, szczególnie jeśli chodzi o RPG-i, można by stworzyć całą wielką serię gier z łatwością dorównujących Wiedzminowi 3 czy to pod względem wielkości i skali czy innych, fabularnie jest cała masa rzeczy które można wykorzystać. Ba nawet nie trzeba być specjalnie nowatorskim, nawet jeśli po prostu zrobiono by jakiegoś klona opartego na przykładach takich gier jak Elder Scrolls, Dragon Age, stary dobry Gothic nawet :), a nawet jak Cień Mordoru, zrzynka z Asasynów, przecież można równie dobrze zrobić taką grę opartą na przykładzie AC Black Flag połączone z Odyssey, żeglowanie po Wielkim Morzu Belegaer, bitwy morskie ze statkami Korsarzy z Umbaru, ba nawet Aragorn mógłby być głównym bohaterem, można by też użyć jego przygód jako Thorongila jako kanwę dla fabuły, (do tego jego podróże do krain Rhun i Haradu dałyby możliwość eksploracji egzotycznych lokacji poza królestwami Rohanu czy Gondoru :)):
"Thorongil nieraz przekonywał Ectheliona, że potęga buntowników z Umbaru może okazać się wielkim zagrożeniem dla Gondoru i śmiertelną zgubą dla lenników na południu, jeżeli Sauron wypowie otwartą wojnę. W końcu otrzymał zgodę namiestnika, zebrał niewielką flotę i znienacka zaskoczył Umbar pod osłoną nocy. Podpalił tam większą część korsarskich okrętów. W bitwie na nabrzeżu zabił w pojedynku kapitana przystani, po czym wycofał się z nieznacznymi stratami. Gdy zawinęli z powrotem do Pelargiru, ku zdziwieniu i smutkowi swoich ludzi nie chciał z nimi wracać do Minas Tirith, gdzie czekały go wielkie zaszczyty."
I to byłoby coś! :) Dobry materiał i dla fabuł i dla rozgrywki.
Z wyglądu trochę drewno, ale sama idea rycia podziemnego miasta jest dość intrygująca, taki trochę Dungeon Keeper, tylko z innej perspektywy :).
Wygląda jak kupa, ale survival w podziemiach to w sumie nowość. Zawsze mi się marzyło takie Metro 2033 online, gdzie do dyspozycji byłoby całe metro ze wszystkimi zakamarkami, gniazdami potworów, skażoną powierzchnią. frakcjami i innymi graczami. Szkoda, że wszyscy woleli klepać gry na jedno kopyto.
Czarny kobiecy krasnolud drogą do sukcesu.
Oby nie zabrakło czarnego i trans, bo nie będą mogli walczyć o oscara :p
Jak można mieć prawa do osadzenia gry w Śródziemiu i wypuszczać takie badziewia jak to czy Gollum?
Przecież to już na etapie pomysłu jest do d...
Zrobiliby porządnego rpg'a, przygodówkę lub rts'a, a nie takie shity.
Brak słów.
To nawet świat Star Wars doczekał się Star Wars Jedi.