Wiadomość Star Wars Dark Forces doczeka się oficjalnego remastera, mamy zwiastun

<do usunięcia>

Dark Forces to taki trochę "inside joke" na GOL'u / TVGry, bo gdy jeszcze Arasz tu pracował, to praktycznie w każdym jego materiale analitycznym było jakieś nawiązanie do wspomnianego tytułu, z czego on sam nieraz żartował.

Dawać mi remaster/remake Dark Messiah

co ma gra z uniwersum Might & Magic związanego ze Star Wars? xD

tym bardziej że Messiah śmiga na source, co już z automatu sprawia że jest o wiele bardziej modowalny i przystępny niż takie Dark Forces co za 2 lata będzie 30 lecie świętować.

Dark Messiah został zremasterowany przez fanów. Po dograniu dużo lepszych tekstur wygląda lepiej, ale nawet bez nich prezentuje się spoko. Silnik Source jest super.
https://www.nexusmods.com/darkmessiahofmightandmagic/mods/60?tab=files

Dark Forces najlepsze co dostał to zremasterowanie pierwszych 6 poziomów na silnik Jedi Knight: Jedi Academy z pewnymi zmianami na levelach, ale jak wiadomo Dark Forces ma 14 poziomów.
https://www.gry-online.pl/download/star-wars-jedi-knight-jedi-academy-dark-forces-mod-vdemo/zf1252e

Ponad 90% remasterów to przecież delikatny lifting skoro na modach graficznych często gry wyglądają zauważalnie lepiej lub znacznie lepiej niż oficjalne remastery.
Porównaj sobie przykładowo jak wygląda oficjalny remaster Quake 2, a jak rewelacyjnie na modach graficznych QuakeIIxp v.1.26.9.1 lub oryginalny remaster Resident evil 4 HD, a jak po dograniu fanowskiego HD Project.

Nightdive Studios słynie też z delikatnych remasterów. Tak było przy ich remasterach Turok 1 i 2, Blood 1, Forsaken, Powerslave, Shadow man, Blade Runner, Quake 1 i 2.

Co do pudrowania trupa to moje zdanie jest takie, że starsze FPSy są dużo ciekawsze od obecnych, które przechodzisz zamknietymi oczyma jako kolejną nudną gierkę na raz i zapomnieć. Dark Forces mimo, że nie jest wśród moich ulubionych gier FPS, a dopiero dwójka jest dla mnie genialna to ma wielki atut, że poziomy są bardzo zróżnicowane i świetnie zaprojektowane, bo wymagają używania szarych komórek i gra zapewnia tym największą zabawę. Casual przyzwyczajony do obecnego prowadzenia za rączkę prędzej osiwieje niż przejdzie tą grę bez wspomagania się Youtubem.

Wiedźmin - masz rację, nie zmienia to jednak faktu że w 2023 roku sprzedawanie gry z mechaniką i rozgrywką sprzed blisko 30 lat zakrawa na kpinę. Przynajmniej dla mnie. Ja rozumiem że współczesne gry to trochę inna bajka, nużąca bajka, jeśli pominąć stronę techniczną, ale jednak Dark Forces nawet w tej materii nie ma szans równać się ze współczesnymi produkcjami. Chodzenie i monotonne strzelanie do monotonnie powtarzalnych wrogów, ciągle w identycznych, pustych, powtarzalnych "komnatach", było fajne i ekscytujące na początku lat 90 może. Ale nawet mnie już wtedy takie gry po prostu nudziły. Więc nie rozumiem do kogo skierowana jest ta produkcja.
Gdyby, jak wspomniałeś, zrobili remaster Jedi Knighta, który sam w sobie i w swoich czasach faktycznie był grą niemalże genialną, to może byłaby inna dyskusja. Póki co ten remaster jest dla mnie kpiną.

DTG3
Grafika, mechanika, animacje - to jest wciąż ta sama archaiczna gra sprzed kilkudziesięciu lat. Co zrobili, dodali wyższą rozdzielczość, może jakieś tekstury i oświetlenie, ale to wciąż wygląda jak stary Doom.

A na czym niby polega remaster?

nie zmienia to jednak faktu że w 2023 roku sprzedawanie gry z mechaniką i rozgrywką sprzed blisko 30 lat zakrawa na kpinę. Przynajmniej dla mnie.

Więc nie rozumiem do kogo skierowana jest ta produkcja.

No ewidentnie nie do Ciebie. Jest skierowana do fanów oryginału, tudzież ogółem fanów gier retro. Remaster właśnie na tym polega - przystosowuje się starą grę do tego żeby mogła działać na nowszych systemach i przy okazji podbija się jakość tekstur i innych assetów. Czego się spodziewałeś? Że stworzą tą grę od podstaw? Wtedy nazwali by to "remake".

Gdyby, jak wspomniałeś, zrobili remaster Jedi Knighta, który sam w sobie i w swoich czasach faktycznie był grą niemalże genialną, to może byłaby inna dyskusja. Póki co ten remaster jest dla mnie kpiną.

Dlaczego remaster Dark Forces jest kpiną, a potencjalny remaster Jedi Knighta już nie? Przecież to byłaby taka sama historia. Jedi Knight też jest już mocno archaiczny, jest oparty na lekko zmodyfikowanym silniku Dark Forces, a genialne to tam były tylko cutscenki :-)