Historia wydanych konsol Xbox przez Microsoft:
- Xbox (XBX) [15.11.2001]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox
- Xbox 360 (X360) [22.11.2005]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_360
- Xbox One (XO) [22.11.2013]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_One
- Xbox Series X|S [10.11.2020]
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Xbox_Series_X/S
Sprzedaż konsol Xbox:
1. Xbox - 24 mln
2. Xbox 360 - 84 mln
3. Xbox One - 39,1 mln
4. Xbox Series X|S - ?
------------------------------------------------------------------------
Serwisy Informacyjne poświęcone Xboxowi:
https://twitter.com/Xbox
https://www.youtube.com/c/xbox/featured
https://www.xbox.com/pl-PL
Lista achievementów:
https://www.trueachievements.com/
Przydatne linki:
Biblioteka Game Pass - https://www.xbox.com/pl-PL/xbox-game-pass/games
Microsoft Store - https://www.xbox.com/pl-PL/games/all-games
Support - https://support.xbox.com/pl-pl
Link do naszego wątkowego konkursu:
https://docs.google.com/spreadsheets/u/0/d/1GEONXX7JvhTUxTHc13ie2Ii8a-jgYkBlNKdB28pIg9M/htmlview#
Lista naszych gamertagów:
1. cswthomas93pl
2. adam11i13
3. Xfarben87 (Mutant z Krainy OZ)
PSN: Farben87
4. The PaGur (PatriciusG)
5. DarthTusken9767
6. Highl4nder666 (JohnDoe666)
7. raziel88ck
8. dziadek09 (Maverick0069)
9. eucliwood10 (konewko01)
10. Jakkobz (Mr. JaQb)
11. Bartekdmx (dmx) mail: [email protected]
12. Dosq8881 (Crod4312)
PSN: Dosq_X_
13. Jackov15
14. matmafan360
15. Trubadurant (zielele)
16. malaycpt (barnej7)
17. truskolodz (Truskolodzix)
18. EnixPL (EnX)
19. captainpabloo (A's)
20. Bartoz1722 (Ognisty Cieniostwór)
PSN: Bartoz_Maestro
21. - (Wujek K)
PSN: kerethhellothere
22. RavSmolen (Smoleń)
23. adamosis (cycu2003)
Ech nie tu
A ja dodam jeszcze do wątku o artykule kalwy. Nie jest zły, trafia w punkt w wielu kwestiach tylko jest on chyba napisany o 8 lat za późno i przez nieodpowiednia osobę - ludzie ciężko odbierają opinie od kogoś, który wykreował się tutaj na growego hipstera. Zwłaszcza na tym portalu niejako zdominowanym przez fanów W3.
Plus no, to było standardowo pod gownoburzę.
jo, tu się zgadzam akurat, że kalwa nie ma najlepszej opinii na GOLu i wygląda to trochę tak jakby za każdym razem celowo wybierał uwielbiane gry, żeby ponarzekać i zrobić szum.
nie zmienia to jednak faktu, że swoje argumenty przedstawił, a ludzie zamiast się do nich odnieść to po prostu po nim jadą - bez absolutnie ŻADNYCH argumentów.
przeciez kalwa to zwykla attention whore, dobrze ze z nim jada
i tak, i nie.
też odczuwam niesmak jak widzę jego artykuly, ale jakieś argumenty jednak przedstawił.
można oba - pojechać po nim, ale z kontrargumentami.
z jednej strony masz racje, ale jak sam zauwazyles to nie jest pierwszy raz, a szczerze nie przypominam sobie by kiedykolwiek pod swoim artykulem kalwa wdal sie w merytoryczna dyskusje
raczej zarzuca przynete i ucieka
Tutaj praktycznie żaden "twórca" artykułów nie wchodzi w dyskusje z użytkownikami.
Stworzą gównoburze i chowają się w piwnicy.
Niemniej jednak na tym forum nie da się dyskutować, bo zaraz zleci się banda xandonów i nieważne jak mocnych i prawdziwych argumentów byś nie zaczął podawać, to zaczną wjeżdzać Ci na inteligencje itd, w mniej lub bardziej zawoalowany sposób.
Albo będą pisać esej na 2000 słów, że żadną wadą nie jest to, że gra ma poważne problemy z optymalizacją, albo ma potwarzalne elementy aż do bólu, lub najzwyczajniej pewien element gry jest słabo zrobiony.
Nie tylko ja widzę , że mam ten sam problem z ulubieńcem od Zeldy na x. Jak lubiłem gościa za posty Eldenringowe tak potem już mnie te eseje zaczęły nuzyc. Takie wywody z gry to mieszczę w kilku zdaniach i to wystarczy. A teraz niestety już często tylko prowokuje, silac się na elokwentne docinki.
Z drugiej strony prawda jest taka, że na forum nie lubię nikogo poza grupa z tego tematu . xDD
odklejka xandona to jedna z najdziwniejszych rzeczy jakie widziałem na tym forum, oprócz schizofrenii Hydro.
sam lubię się czasem rozpisać, sam bronię Zeldy i Elden Ringa, ale kaman, zaliczyć całkowity meltdown przez gierkę to już trochę niebezpieczne.
nie przypominam sobie by kiedykolwiek pod swoim artykulem kalwa wdal sie w merytoryczna dyskusje. raczej zarzuca przynete i ucieka
Nie no, to akurat nie jest prawda. Właściwie to chyba pod każdym swoim tekstem (sprawdziłem tylko trzy :P), jako jeden z nielicznych, odpowiada na zarzuty/komentarze. kALWa nie ma plakietki golowej i może stąd takie wrażenie.
Jezu, przez was wpadłem w rabitt hole i sprawdzam co facet pisał wcześniej.
Faktycznie, mam wrażenie, że facet zwyczajnie pisze pod kliki.
Ghost of Tsushima? Gówno. Wiedźmin? Gówno. God of War? Gówno. Uncharted? Gówno.
The Last of Us II lepsze od jedynki, Forspoken wypada całkiem nieźle...
Muszę wiedzieć, żeby nie klikać, bo po samych nagłówkach mi skacze ciśnienie.
Mutant caly czas sie myli :D
Via Tenor
Ghost of Tsushima? Gówno. Wiedźmin? Gówno. God of War? Gówno. Uncharted? Gówno.
The Last of Us II lepsze od jedynki, Forspoken wypada całkiem nieźle...
Co? Serio?
Pany to jeszcze nic. Znajdźcie też jego artykuły z ppe. Wszystko jest w podobnym tonie.
Podczas gry klikasz H, który ukrywa ci cały interfejs +plus napisy z dialogów i klikasz F12 w przypadku Steam :) Po tylu przejściach tej gry mniej więcej wiem, gdzie są momenty podczas cutscenek do zrobienia dobrych ss :)
A to on tam w takim razie pasuje. Tam pełno jest prowokatorków patrząc na "artykuły i newsy".
Zamiast kompa mógłbym kupić Xbox Series X, PlayStation 5, Switch OLED, NES Classic Mini, SNES Classic Mini oraz Wii Mini.
Niemniej jednak nie żałuję. Zresztą i tak nie miałem innej opcji. Albo komp, albo nic.
Via Tenor
Cool.
BTW, jak masz kompa to po co Ci NES Clasic i SNES Classic?
Taki fetysz. Kupić, wgrać gierki i grać w nie.
Chciałbym mieć namacalnie te konsolki. Sztuka dla sztuki.
To nie lepiej oryginalny sprzęt?
Emulować możesz z każdej konsoli Nintendo. Już nie mówiąc o nielegalnych sposobach.
Oryginalny NES nie ma możliwości zapisywania gier. No i musiałbym wykosztować się na kartridże. Gdybym miał tak zrobić to wolałbym kupić N64.
Ale to są gry na parę godzin poza paroma wyjątkami typu Zelda, która zapis akurat ma.
Poza tym z zapisami to nawet taki frajer jak ja może wszystko przejść :)
Jak chodzi Ci o emulujący plastik na półce to może Raspbery Pi?
a to za muzyke tez nas obrazali?
myslalem ze tylko za mma:(
swoja droga, myslisz ze Sterling obroni dzisiaj w nocy pas z O'Malleyem? ja mysle ze tak
ja mam trochę ambiwalentne uczucia co do O'Malleya po tej wygranej z Yanem - i chyba ogólnie przez cały jego wizerunek - więc chciałbym, żeby Sterling wygrał.
chociaz za żadnym z nich specjalnie nie przepadam.
pamiętam to jak dziś, wśród nich był nawet Mutant. :(
EDIT: chociaż akurat te walkę Yan wedlug mnie wygrał to ogólnie jestem zadowolony ze zmian w punktowaniu parteru w ostatnim roku (latach?).
No nie... jak nie ped... i gej... muzyka to jeszcze spoceni i przytulający się faceci...
spoiler start
taki nieśmieszny żarcik.
spoiler stop
coooo
panowie, prosze sie wytlumaczyc
ps. mam identycznie, nie przepadam za nimi i na walke tez nie wstaje(praca), ale licze na Sterlinga
jako, że my tu tak trochę o wszystkim to mam kulturalna polecajke.
jezeli chcielibyście przeczytać jakiś komiks, ale taki pozbawiony superbohaterow, bardziej artystyczny i jednotomowy to polecam ten ze zdjęcia.
założenia są takie, że chłopak w pewnym momencie zaczyna przeżywać tylko co drugi swój dzień, bo w kazdy inny jego ciało przejmuje jego druga osobowość. on nic z tych dni nie pamięta i nie ma wtedy nad sobą żadnej kontroli.
komiks naprawdę dobrze balansuje pomiędzy ciepłem i taka luźna atmosfera, a cięższymi klimatami. skłania też do różnych refleksji, ale to już zostawię do przeżycia dla każdego osobno.
największa wada? komiks pod koniec wyjaśnia "zagadkę" i według mnie niepotrzebnie, bo całość czyta się raczej dla emocji, a nie po to, żeby wiedzieć czemu tak się dzieje. no i wyjaśnienie można uznać za naciągane, ale to subiektywna kwestia.
największa wada, jeżeli to miałby być Wasz pierwszy komiks? komiksy kosztują podobnie jak książki, ale czas czytania to jakieś dwie godziny... jeżeli oczywiście ktoś chciałby to przeliczać w ten sposób.
jezeli chociaż jedna osoba się skusi to czekam na opinie!
Via Tenor
Ja mam jedną opinie! ------>
Aż mi o kaznodzieji przypomniałeś. Mam 3 tomy, przeczytałem z 2 lata temu i z braku czasu przestałem czytać dalej, muszę od nowa przeczytać, bo nie będę pamiętał kontynuacji.
Ciekawe czy jeszcze do kupienia są następne.
Muszę zobaczyć.
namierz mi angielski tytul tego komiksu, bo nie moge znalezc
ej bez kitu, znajduje tylko oryginalne francuskie i polskie wydanie :/
a skad zamawiasz komiksy z Polski?
generalnie to z linku poniżej, ceny są przeważnie uczciwe i wszystko idzie sprawnie.
ale akurat ten komiks przywiozła mi koleżanka z Polski, bo wtedy jeszcze go nie było nawet na stronie. teraz niby jest, ale:
https://polskaksiegarniainternetowa.eu/p/653968/dni-ktorych-nie-znamy?list=Search: Dni kt%C3%B3rych nie znamy
EDIT: ale polskie zamawiam głównie jak mi brakuje coś z serii, jak zaczynam nowa to łatwiej (i taniej) jednak angielskie.
Co do polecajek, zostawiłem na razie wszystkie wielkie kobyły na 100+ godzin które ogrywałem bo nic nie wytrzyma konkurencji ze Starfieldem który już czeka w pełnej okazałości na dysku mojej konsoli. Czas wypełniają mi nieco mniejsze i dość nieoczywiste tytuły które jednak mam nadzieję skończyć do 6 września.
- Children of Morta - Niesamowity tytuł, trochę Diablo, trochę może Hades, taki ogólnie hack & slash w rogalikowej konwencji, wszystko w przepięknym pixelarcie. Gra perfekcyjnie skrojona pod względem mechanik i gameplayu, nie zapomina też o tym żeby przykuć do telewizora fabułą. Tytuł wydany przez nasze rodzime 11 Bit Studio, absolutnie rewelacyjny.
- Biomutant - Tytuł dostał raczej pozytywne choć nie jednoznaczne oceny. Sprawiło to że mimo iż czułem że mi siądzie to czekałem na jakąś przecenę.
No i nie przeciągając, siadło. Gra ma bardzo ciekawy sposób prowadzenia narracji i niesamowity świat do eksplorowania. Takiego postapo w grach nie pamiętam (choć gra pełnymi garściami czerpie z innych dzieł kultury o czym całkiem sporo mówi Gambrinus w filmie który podlinkowałem). Jeśli nie lubisz openworldów w ubisoftowym stylu to raczej odpuść, ale jeśli ten styl otwartego świata Cię nie razi, to pewnie będziesz bawił się świetnie.
https://m.youtube.com/watch?v=F_ar70si7-g&pp=ygUPdHZncnkgYmlvbXV0YW50
Od wczorajszej nocy lecę Ragnaroka, właśnie odnalazłem Tyra.
Gra mi się póki co super, na pewno lepiej niż przy jedynce, Kratos wydaje się tu być o wiele bardziej mobilny mimo iż nadal nie ma przycisku skakania.
Jestem ciekaw co będziesz sądził o grze jak będziesz ku końcowi. Ja na początku miałem podobnie do Ciebie, a pod koniec gra mi się strasznie dłużyła. Dla mnie GoW2018 jest dużo bardziej kompaktowy, wyważony. Ragnarok jest imo jakiś taki rozciągnięty, aby czasy gry zgadzał się z kwotą 350zł. Świetna gra, przy której bawiłem się znakomicie i pewnie wrócę do tego tytułu, ale nie ma tego czegoś co mnie by oczarowało jak np. Forbidden West.
Mi się dużo lepiej gralo niż w część pierwsza.
Praktycznie mi się nie znudziła przez ponad 40h, co jest dosyć rzadkim osiągnięciem.
Jednak zabrakło dla mnie takiej kropki nad i, czegoś bardziej rozbudowanego się spodziewałem z okazji zamknięcia wątku Kratosa z mitologia nordycką.
Nie jest to na pewno domknięcie równe rozmachem GoW 3
Kupiłem sobie w piątek Dead Space'a na PS5 w promocji więc możliwe, że jutro albo w poniedziałek zacznę. Jeszcze zobaczę bo dokończę Wiedźmina 2 drugą ścieżką i dalej sobie pociągnę Crysis'a. Do Starfielda nic dużego jak jakiś open-world'ów nie chce zaczynać bo jak nowa gra Beci siądzie to pewnie godziny będą mi lecieć jak minuty. Obecnie to takie skakanie pomiędzy mniejszymi tytułami i próba dokończenia tych rozgrzebanych jak np. Kingdome Come. Po misji w klasztorze totalnie mi się ode chciało grać tak mnie ta misja wymęczyła. Z 10 razy wczytywałem save bo mnie wywalali za "niewypełnianie obowiązków".
Ja po wiesku miałem przysiąść do valhalli. Ale stwierdziłem że ogram inne tytuły na series x, a valhalle zostawię na zimę do ciężarówki i na series s będzie się ogrywać. Więc kupiłem dying light 2 bo jedyneczka bardzo się spodobała. Ale przy dwójce nie będzie tego wow, jak przy pierwszej części. No i zagrałem z 2 h i odstawiłem. Za to się wkręciłem się w GTA online (mocny pożeracz czasu, ale chyba o to chodzi żeby czerpać przyjemność z gry). Teraz non stop w to gram rano wstanę, odrazu GTA, później po południu jak przysiade to do wieczora. Chyba tak mocno nie byłem w to wkręcony od czasów Xboxa 360 jak się z cswthomas93pl grało sobotę a niedziela to schodziła cały dzień. Na szczęście albo nieszczęście z wiekiem chyba nie mam już takiego hypu na gry wideo bo muszę robić przerwy, już się tyle nie usiedzi. Chyba człowiek jak był młodszy było więcej tego hypu. To tak jak za dzieciaka magia świąt, prezenty śnieg itp. Teraz tego człowiek tak nie czuję.
Tydzień temu minął rok bez alko. Ale musiałem się rozluźnić w inny sposób, przecież jest weekend. Za oknem słychać imprezkę, z 2.5 km po linii prostej. Muzyczka gra by się wybrało a człowiek uziemiony :/
Via Tenor
Dzięki za info Pany, Crod Dead Space jest również u mnie na celowniku razem z tfu ruskim bo ruskim ale interesującym mnie atomic heartem. Starfield u mnie raczej w przyszłym roku dopiero wleci.
Matma fan yyyy ok... może odeśpij czy coś? Trochę ten twój post pogmatwany:P
Trochę tak, jak by jakiś bot pisał :D. Więc chyba trzeba się szykować na spanie.
Chciałeś być tagowany, wiec to robię.
Wygląda na to że leaker jest na 4chanie i odpowiada na pytania.
Ma nowe screeny z gry, wcześniej nie pokazywane, również z trybu okienkowego na własnym komputerze
dzięki!
wszedłem na 4chan i o mój boże, ale to jest toksyczne miejsce. XD
ale podoba mi się, że jest szczery i podoba mi się to co pisze.
Jednak ma 4chan nie zalecam wchodzić, za dużo tam jakichś chorych psychicznie, sfrustrowanych osob
Edit. Widzę że mnie ubiegles xD
Nie wiem czy jestem tu mile widziany czy nie, ale może krótki gameplay ktoś chciałby zobaczyć? A może bardziej usłyszeć? Bo klimacik jest mega...
Ciężko to nazwać spoilerem bo to krótka przechadzka tylko :P
edit.
Dobra, pośpieszyłem się, fejk -.-
https://www.artstation.com/artwork/Xg3nNn
Każdy jest tu mile widziany o ile potrafi się zachować i nie wywołuje gównoburzy na dzień dobry jak lubi to robić Last.
Paaaaaaaaanie daj pan spokój... Jakbym wiedział, że tak się rozjuszy to bym mu oszczędził nerwów...
Wprost przeciwnie. Dobrze zrobiłeś, bo tylko łatwo obnazyles jak ktoś może się obrazić o głupi żart i zacząć obrażać innych, że olaboga obrażają mu grę. Zwłaszcza że typ był dość ogarnięty przez tą akcja. Pisaliśmy o tym wyżej.
Ja dokladnie tak wlasnie wygladam xD zabalowalismy przy ognisku do po 2 a pobudka o 7 i leb kwadratowy dzis. Niedziela stracona.
Pracowałem na 3 zmiany. Masakra. Teraz po zmianie pracy mam tylko 1.
I jak przychodzi weekend to po 8 się budzę. Nocki najbardziej rozwalają organizm.
phi podrzedne pijaczki
o 2 w nocy to ja jeszcze przy szklanie mw2007 ogrywalem, a od 7 dzialam na robocie
Ja po alko nigdy nie spie jak nalezy, nawet jak mam cisze to sie budze po maks 4-5h.
Jednak lepiej się położyć wcześniej i wstać wcześnie. W moim przypadku późne pójście spać i spanie do 10 to nie za bardzo. Niby człowiek się wyspał, ale główka trochę boli.
Via Tenor
spokojnie Tomi przemykam kanalami jak ten szczur
nikt nic jie widzial nikt nic nie slyszal
A co w przypadku trzeźwych nocek? Ja sobie do 4 grałem w Forze Horizon, wstałem sobie o 13 i jest wszystko git. Zaraz zjem sobie obiado-śniadanie i można grać znowu :D
W quake 2 to robie ten nowy dodatek, tak wnioskuje po opisie ground zero i the reckoning.
Trudny, jak rzuca hordę stroggow wspieranych przez 3 tanki i kilku gladiatorow to palce sie plataja na padzie.
Bez kompasu czlowiek by sie tam zagubil, labirynt istny.
Czytałem, ze nowy dodatek łączy wuake 1 z q2, coś tam fabularnie budują pod piątkę
Ja kompletnie nie skupiam sie na tym co robię w tym dodatku, lece za kompasem i nie czytam nawet tych skapych opisow zadań.
Wcale nie. Najwcześniej za półtora roku.
Dlaczego? Bo na RTX 2060 musiałbym schodzić z rozdziałki i detali. Już Forza Horizon 5 mi dokopała. Piękna gra, ale na fulla i to bez Ray tracingu oraz w 2K powodowała problemy z płynnością. Musiałem jeszcze obniżyć detale, aby cieszyć się płynną rozgrywką. Niestety wtedy gra wygląda gorzej od 4...
Jak mi odbiorą pudełka to dołączę do Raziela i zajmę się retro gamingiem:D Wtedy zainwestuję w mocarnego PC do emulacji i nie tylko.
Albo będę grał po raz drugi czy trzeci w to co mam, w sumie jest tyle w mechanicznie dobrych gier z ostatnich 15 lat że i tak nie dożyję zagrania we wszystko:P
Quake w stylu nowych doomow.
I know<3
Dziś skończę Gears of War: Ultimate Edition i zabieram się za Mafia: Definitive Edition.
Następnie Black Mesa i Forza Horizon 4. Gry z lat 2015-2020.
Ja za to nie rozumiem fiksacji co do cyfry gdzie gry defakto nie mamy. Tylko pudełka i jak mi je zabiorą to retro Gaming wita
streaming < abonament < cyfra < pudło
Bardzo ubolewam nad tym, że takie Gearsy na PC nie mają pudła. A ceny wcale niskie nie są. Wręcz przeciwnie...
Cyfra do pupy, bo teraz gdybym chciał kupić Forzę Horizon 3 to muszę brać z keyshopów w cenie 200-350zl...
Majac pudełko masz jakiekolwiek poczucie własności. Możesz je potem odsprzedać lub zostawić u siebie. Niektóre gry po latach zaskakująco mogą zyskać na wartości, więc czasami można nawet na tym zarobić. Oczywiście w przypadku brania na premierę za pełną cenę jest to praktycznie niemożliwe, ale jak kupi sie używke w odpowiednim momencie, to potem można wyjść sporo na plus. Sam mam kilka takich gier, które z 50 zł w kilka lat poszybowały z ceną poza 150. Poza tym fajnie się patrzy na rosnącą kolekcję na półce.
Z kolei cyfra poza łatwością zakupu ma same minusy. Gry nie masz, bo jedynie wykupujesz licencję. Poza tym jesteś całkowicie zależny od dobrej woli właściciela platformy oraz od jej stanu technicznego. Jak coś u niego nie zadziała, lub będziesz miał jakiś włam na konto, jak ja kiedyś miałem (udało mi sie je odzyskać, ale nie wszystkim może się udać), to sobie nie pograsz.
No i jest jeszcze ważna kwestia, którą zauważył raziel, że jak gra zniknie z cyfrowego sklepu, to później jest praktycznie niedostępna. Gdyby pudełka zniknęły całkowicie, to byłaby masakra, bo wielu gier kilka lat po premierze już nie będzie dało się kupić.
Prawda jest taka, że jak zostaną same cyfry to będzie jeszcze drożej. Będziemy mieli tylko taki wybór: kupić drogo lub wcale. Innych alternatyw nie będzie. Przy okazji mogą również zniknąć promocje.
Producenci nie chcą wspierać starszych gier. Chcą zarabiać kupę kasy na nowych.
Idealny przykład Forzy Horizon 1-3 czy Motorsport. Jakby nie pudełka to tych gier obecnie byś nie kupił i w nie nie pograł. Albo jest fajna gra w świecie LotR, Wojna na Północy, której nigdzie nie kupisz i jednie pobranie jej z thepiratebay umożliwia pogranie w ten tytuł, albo kupno pudełka w cenie dość wysokiej jak na datę wydania tytułu. Jakby nie było pudełka to gra zniknęła by z czeluści Internetu na zawsze.
Jak będzie tylko cyfra to dopiero Nas za mordę wezmą.
Ktoś widział? Przecież to jest chore.
https://www.ppe.pl/news/325075/red-dead-redemption-w-absurdalnym-pakiecie-rockstar-zazyczylo-sobie-pokazna-sume-za-zestaw-dwoch-gier.html
Bez pudeł jesteśmy w dupie.
Jak jeszcze dla mnie jest OK, żeby wesprzeć twórców którzy pracowali w pocie czoła przez 5-10 lat nad grą i wydali solidną grę, to mogę kupić w pełnej cenie.
Ale takim chciwcom jak Activision nie dam 200-300zł za 15 letnią grę na 3 godziny.
Majac pudełko masz jakiekolwiek poczucie własności. Możesz je potem odsprzedać lub zostawić u siebie. Niektóre gry po latach zaskakująco mogą zyskać na wartości, więc czasami można nawet na tym zarobić.
W zasadzie ta możliwość odsprzedaży to jedyny sensowny argument w kwestii pudełek, jednocześnie jest to gwóźdź do ich trumny bo to główny powód dla którego każdy, dosłownie każdy wydawca chce je ubić. Ten potencjalny zysk do mnie nie przemawia, kilka czy kilkanaście lat składowania żeby zarobić stówkę? Bez sensu.
Poza tym fajnie się patrzy na rosnącą kolekcję na półce.
To już po prostu różnica w podejściu, dla Ciebie to rosnąca kolekcja, dla mnie zagracone półki.
Z kolei cyfra poza łatwością zakupu ma same minusy.
Wręcz przeciwnie. Oczywiście łatwość zakupu to fakt, gra jest zawsze w najnowszej zaktualizowanej wersji, nie muszę wachlować płytami kiedy chcę zagrać w coś innego i nie stracę gry tylko dlatego że płyta mi upadła i zrobiła się ryska która uniemożliwia jej uruchomienie.
Gry nie masz, bo jedynie wykupujesz licencję. Poza tym jesteś całkowicie zależny od dobrej woli właściciela platformy oraz od jej stanu technicznego.
Póki co nigdy jeszcze nie straciłem gry kupionej cyfrowo, za to sytuacje w których gra przestała się uruchamiać albo wywalała się z powodu rysy na płycie zdarzyły mi się wielokrotnie.
Gdyby pudełka zniknęły całkowicie, to byłaby masakra, bo wielu gier kilka lat po premierze już nie będzie dało się kupić.
No cóż, nie chcę wam psuć humoru ale pudełka znikną całkowicie i to raczej wcześniej niż później. Technologia nośników fizycznych jest martwa, nikt jej nie rozwija, już trzecią generację z rzędu konsole korzystają z tej samej technologii. Około 80% sprzedawanych dziś gier na konsolach to cyfrówki. Na pudełkach nie zależy wydawcom sprzętu, nie zależy wydawcom gier i jak widać coraz większej liczbie graczy. Pytanie nie brzmi czy pudełka znikną, pytanie brzmi kiedy znikną?
Prawda jest taka, że jak zostaną same cyfry to będzie jeszcze drożej. Będziemy mieli tylko taki wybór: kupić drogo lub wcale. Innych alternatyw nie będzie. Przy okazji mogą również zniknąć promocje.
Promocje nie znikną bo są integralną częścią marketingu, służą do tego żeby zwabić klientów których gra nie przekonała na tyle żeby kupić ją za pełną cenę, natomiast alternatywą dla cyfry będą abonamenty.
W przypadku starszych platform nie trzeba tyle czekać. W moim przypadku były to 2-3 lata, kiedy to wartość wielu gier na PS3 bardzo podskoczyła. Gdyby nie pudełka, to nie dość, że nie zrobiłbym dobrej inwestycji, to na dodatek nie móglbym części z tych gier nigdzie kupić.
Co do psucia się płyt, to przez ponad 20 lat grania miałem tylko 1 przypadek, kiedy oryginalna gra porysowała mi się tak, że nie dało rady dalej grać. Na szczęście nie była zbyt droga i bez problemu kupiłem drugą sztukę. Pozostałe nawet jak były bardzo porysowane, zawsze się uruchamiały. No a w przypadku konsol z napędem Blu-Ray naprawdę trzeba się bardzo postarać, żeby zarysować płytę tak bardzo, aby nie dało się jej odpalić. Te napędy są tak pancerne, że dopóki nie padną, co zdarza się bardzo rzadko, odpalą bardzo porysowane płyty, z którymi napęd DVD mógłby mieć problemy.
Póki co nigdy jeszcze nie straciłem gry kupionej cyfrowo
Stracić gry kupione cyfrowo można na kilka sposobów i wcale nie jest potrzebne do tego wyłączenie serwerów. Wystarczy, że ktoś włamie ci się na konto i nie będziesz w stanie udowodnić właścicielowi platformy, że jesteś jevo prawowitym właścicielem. Sam to przerabiałem po tym, jak kiedyś miałem włamanie na maila, ale na szczęście udało mi się odzyskać wszystkie ukradzione konta. No ale nie wszystkim się udaje, bo np. Steam potrafi robić duże problemy jak nie wyślesz zdjęcia z aktywowanego kodu.
No cóż, nie chcę wam psuć humoru ale pudełka znikną całkowicie i to raczej wcześniej niż później.
Być może. Ja upatruję nadzieję w Nintendo, które póki co jest poza niebiesko-zielonym mainstreamem i nie patrzy się na konkurencję. Sprzedają tyle gier, że nie mają powodu aby rezygnować z nośników fizycznych. Jak Switch 2 nadal będzie miał kartridże, a PS6 i nowy XBox nie będą obsługiwać płyt, to wybór głównego sprzętu do grania w następnej generacji będzie prosty.
No a w przypadku konsol z napędem Blu-Ray naprawdę trzeba się bardzo postarać, żeby zarysować płytę tak bardzo, aby nie dało się jej odpalić. Te napędy są tak pancerne, że dopóki nie padną, co zdarza się bardzo rzadko, odpalą bardzo porysowane płyty, z którymi napęd DVD mógłby mieć problemy.
Słyszałem dokładnie odwrotne opinie i to nie od anonimowych użytkowników tylko od pracowników Cexa. Czasami kiedy odrzucali mi gry które chciałem wymienić to mówili wprost że może w przypadku DVD ta płyta by przeszła bo to napęd wymagający znacznie mniejszej precyzji, w przypadku BR muszą odrzucać nawet najmniejsze uszkodzenia bo tam czasem najmniejsza rysa może spowodować błąd.
Stracić gry kupione cyfrowo można na kilka sposobów i wcale nie jest potrzebne do tego wyłączenie serwerów. Wystarczy, że ktoś włamie ci się na konto i nie będziesz w stanie udowodnić właścicielowi platformy, że jesteś jevo prawowitym właścicielem.
No ale to jest argument "jak ktoś cię okradnie to nie będziesz miał". Jak ktoś Ci się włamie do domu i ukradnie płyty to też nie będziesz miał.
Być może. Ja upatruję nadzieję w Nintendo, które póki co jest poza niebiesko-zielonym mainstreamem i nie patrzy się na konkurencję. Sprzedają tyle gier, że nie mają powodu aby rezygnować z nośników fizycznych.
Nintendo zrobi to pewnie trochę później niż pozostali ale i oni to zrobią. Każdy wydawca jest zainteresowany wyeliminowaniem rynku wtórnego, Nintendo również.
Jak Switch 2 nadal będzie miał kartridże, a PS6 i nowy XBox nie będą obsługiwać płyt, to wybór głównego sprzętu do grania w następnej generacji będzie prosty.
Pytanie dla ilu osób będzie taki prosty? Zmiana konsoli na sprzęt Nintendo to przede wszystkim zmiana sposobu grania, zmiana biblioteki gier. Ludzie którzy dziś nie mają konsol wielkiego N zazwyczaj nie mają ich bo te gry do nich nie przemawiają. Czy będą w stanie porzucić gry które lubią dla gier których nie lubią, do których będą musieli się na siłę przekonywać, tylko z powodu pudełek? Szczerze wątpię, zwłaszcza że zdecydowana większość z nich wcale, lub prawie wcale nie używa pudełek, mimo iż mają napęd w swoich obecnych konsolach.
Słyszałem dokładnie odwrotne opinie i to nie od anonimowych użytkowników tylko od pracowników Cexa. Czasami kiedy odrzucali mi gry które chciałem wymienić to mówili wprost że może w przypadku DVD ta płyta by przeszła bo to napęd wymagający znacznie mniejszej precyzji, w przypadku BR muszą odrzucać nawet najmniejsze uszkodzenia bo tam czasem najmniejsza rysa może spowodować błąd.
To w takim razie miałem odmienne doświadczenia.
No ale to jest argument "jak ktoś cię okradnie to nie będziesz miał". Jak ktoś Ci się włamie do domu i ukradnie płyty to też nie będziesz miał.
Może i tak, ale ja doświadczyłem tego osobiście, więc wiem, jak łatwo o utratę cyfrowej biblioteki. Wystarczy, że email gdzieś wycieknie, a zabezpieczenia nie będa wystarczające i nie ma jak się obronić przed włamaniem. O włamanie do domu jest dużo trudniej. No i poza tym ewentualne uszkodzenie jednej płyty nie boli nawet w 1% tak bardzo, jak takie włamanie na konto i strach przed tym, że utraciło się bibliotekę, na którą wydało się tysiące złotych.
Nintendo zrobi to pewnie trochę później niż pozostali ale i oni to zrobią. Każdy wydawca jest zainteresowany wyeliminowaniem rynku wtórnego, Nintendo również.
Nie powiedziałbym. Rynek Nintendo wygląda zupełnie inaczej niż u konkurencji. Ich gry tanieją w ślimaczym tempie, bo Nintendo praktycznie nie przecenia swoich gier, przez co nawet używki są niewiele tańsze od nowych sztuk ze sklepu. Z tego względu mnóstwo ludzi kupuje nowe gry, a Nintendo notuje tak kosmiczne wyniki.
Pytanie dla ilu osób będzie taki prosty? Zmiana konsoli na sprzęt Nintendo to przede wszystkim zmiana sposobu grania, zmiana biblioteki gier.
Wiem, że mnóstwo ludzi się ugnie i zostanie z Sony lub MS nawet, jak wydadzą nowe konsole bez napedów. Ja to pisałem głównie w swoim imieniu. Jeśli Nintendo ponownie wyda hybrydowego Switcha, to i tak będzie można na nim grać tak, jak na konsoli stacjonarnej, więc to nie powinien być aż tak duży problem. No i jak faktycznie jego moc będzie pomiedzy zeszłą, a obecną generacją, to mi to wystarczy. Byle tylko deweloperzy nie odwalali fuszerki, jaką nam fundują podczas obecnej generacji.
Via Tenor
Czy ktoś jeszcze jest fanem metroidvanii i platformówek 2d jak ja i czeka na Blasphemous 2? Jaram się ostro. Jedynka to jedna z moich ulubionych soulso-platformowek, zaraz po Hollow Knight.
Szkoda tylko, że twórcy mają w dupiu polskie napisy. Za to są ruskie.
kiedys bylem fanem castlevanii i pare razy skonczylem symphony of the light, ale na tym moja przygoda z takimi grami sie zakonczyla
nie na moje zszargane zyciem nerwy
Ja mam problem z takimi grami, bo gameplay zazwyczaj mi się podoba, ale w pewnym momencie zazwyczaj dochodzę do ściany i nie daję rady ciągnąć gry do przodu.
Ostatnio pograłem sobie trochę w Hollow Knight. Eksplorowałem sobie mapkę i zbierałem te diamenciki, czy coś w tym rodzaju, za co można kupić przedmioty..No i wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że jakiś mini boss mnie rozwalił i wszystko straciłem. Momentalnie straciłem ochotę do gry, bo nie chciało mi się znowu wszystkiego powtarzać od nowa :/
Jeszcze w okolicach początku roku grałem sobie przez ps plus w Bloodstained Ritual of The Night, które jest silnie inspirowane starą Castlevanią. Tutaj też do pewnego momentu grało mi się fajnie, ale zatrzymałem się na pierwszym bossie, którego chyba z 10 razy próbowałem ubić i nie dawałem rady. No ale tutaj przynajmniej jest kilka punktów zapisu, więc w momencie niepowodzenia aż tyle się nie traci. Może kiedyś do niej wrócę, bo ogólnie gra mi sie podoba.
Jak najbardziej kojarzę tytuł ale z takich indyczków zdecydowanie bardziej czekam na Last Faith
https://www.youtube.com/watch?v=GfK7ZvcjmJ0
Via Tenor
ale kryzys... crysis normalnie
31 stopni i 3km kapciem do domu
take me out
jutro mam wolne:D
dzieki stalker
Kurna, szczelne dosyć te wycieki. Spodziewałem się jakichś wycinków nagranych pionowo telefonem w 480p na podbicie hajpu, że pokażą się do tej chwili.
Mam nadzieję, że Todd będzie mógł w końcu powiedzieć ->
ja dziś spojrzałem na tego 4chana z wczoraj i potem było jeszcze gorzej. ludzie błagali go, żeby zleakowal cała grę i zaczęli się wyzywać z randomowych powodów. :D
pojawił się tam też drugi recenzent.
spoiler start
który też chwalił, ale trochę mniej.
spoiler stop
wideo jednak żadnego.
Ogólnie tam jest pokazana piękna mentalność piratów.
Nawet jak jest w gamepassie za półdarmo, to i tak spiracą, w życiu nie kupią.
Ogólnie tam jest pokazana piękna mentalność piratów. Nawet jak jest w gamepassie za półdarmo, to i tak spiracą, w życiu nie kupią
Dlatego zawsze piszę że zabezpieczenia nie mają najmniejszego sensu, ale wiele firm nie chce tego pojąć. Wolą płacić haracze firmom od zabezpieczeń zamiast przeznaczyć te pieniądze na dopracowanie lub marketing. Piraci mają taką mentalność że oni czym innym się zadowolą, a jak kiedyś gra pojawi się w zatoce piratów to zagrają. Ale co się dziwić że firmy tego nie rozumieją, skoro część graczy choćby na tym forum też nie chce tego zrozumieć krytykując moją opinie na ten temat przy okazji szydząc z GOG. Zapominając że to oni są na ostatnim miejscu łańcucha i ci uczciwi są traktowani jak złodzieje z automatu.
Zawsze daję za przykład branżę muzyczną, ona też kiedyś walczyła z piratami różnymi zabezpieczeniami. Potem zrozumieli że to i tak nie ma sensu, teraz wystarczy kupić album w sklepie i piracić legalnie za pomocą wbudowanego narzędzia w Windows i wrzucać do zatoki.
Wydaje mi się, że bardziej My Little Johny-117.
Skonczylem nowy dodatek do quake 2, ostatnia walka bardzo trudna, nie wiem jak ktos to na nightmare moze zrobic, ja na hardzie po kilkunastu probach dalem rade.
przepraszam, ale jaram się jak dziecko i MAM PODEJRZENIA, że może chodzić o Starfielda.
https://twitter.com/Nordbundet/status/1693515612184510885
btw. zacząłem pierwszy raz Skyrima na poważnie. walka na początku sprawiała mi duże problemy (w sumie to bardziej dyskomfort?) przez słaby feedback trafienia, ale kurde, jak już zacząłem eksploracje to jest super.
wiem, że to mało RPGowe, ale podoba mi się, że mogę sobie próbować na zmianę różnych rzeczy - wchodzę do lochu jako barbarzyńca z dwurecznym toporem, a wychodzę jako łucznik albo nekromanta.
wiem tez, że główny wątek posysa, ale Bethesda chyba też to wiedziała, bo wszystkie questy traktowane są na równi - nie ma podziału na główne/poboczne.
mam tylko dziwny problem ze stutteringiem czasami, co raczej nie powinno mieć miejsca w grze sprzed 12 lat na XSX...
Jeśli te wszystkie szczątkowe informacje i takie cichaczem przekazywane opinie się sprawdzą to walka o GOTY może być w tym roku bardzo zaskakująca. W zasadzie od początku ludzie stawiali albo na Zeldę albo na Pajączka. O Baldura Gate 3 nikt specjalnie nie myślał a Starfield był traktowany raczej jak ciekawostka która z exami Sony i Nintendo raczej nie powalczy. A tu wszystko może się wywalić do góry nogami.
wszystkie questy traktowane są na równi - nie ma podziału na główne/poboczne.
Dlatego ja odpuscilem, bo wrocilem po kilku miesiacach, zeby w koncu zrobic fabule, a tu nie wiedziałem ktora misja jest ta istotna :D
Można narzekać na Bethesde i Todda ale eksploracja w grach tego studia zawsze jest na najwyższym poziomie, w żadną inna grę tak człowiek nie wsiąka.
Zbiegiem okoliczności też kolejny raz zacząłem Skyrima (tym razem na Decku) i nadal gra się w to wyśmienicie. Łącznie to chyba mam z 500h w tej grze nabite (z 200h na piracie zaraz po premierze, dobre 100 na Switchu, na Steamie z 60-80h). W tym aspekcie o Starfielda można być spokojnym.
Tutaj jedynie mam pewne wątpliwości odnośnie tego kto się zachwyca - Smoszna to jest Alex 2.0, on się jara każdą nowością, dla niego zawsze wszystko jest KAPITALNE a potem się okazuje że wcale takie super nie jest.
Przy całym szacunku do Pajączka 2 to nawet ja uważam, że odpadnie od razu w walce o GOTY. To będzie bardzo dobra gra, ale nie ta liga gdzie jest Starfield, BG3 i Zelda.
Swoją drogą, czy tylko mnie bawią te gównoposty Łukaszka i obstawiam, że będzie pierwszy do plucia Starfielda choć zagra 5 godzin jak Elden Ring?
Ja hajpu nie wytrzymałem.
Od dziecka marzyłem o takiej grze, jak z zapartym tchem oglądałem zdjęcia planet.
Upgrade kupiony, urlop na pierwszy tydzien wrzesnia wzięty, jedziemy z koksem
w żadną inna grę tak człowiek nie wsiąka.
Co kto lubi, ja wsiakam w GTA czy RDR, a TES czy Fallout totalnie odrzucały
Tutaj jedynie mam pewne wątpliwości odnośnie tego kto się zachwyca - Smoszna to jest Alex 2.0, on się jara każdą nowością
Dlatego dał 8,5 Ragnarokowi , a malo kto sie wtedy odwazyl
jezeli mam byc szczery to ja bylem 100% pewien, ze wygra Zelda. Baldura nie bralem nawet pod uwage do momentu premiery - nawet nie dlatego, ze gatunek niszowy czy cokolwiek, po prostu juz sie do tej gry przyzwyczailem, bo jednak przez trzy lata byla w EA i jej temat co jakis czas wracal. okazalo sie jednak, ze przy premierze zrobila szum jak malo ktory tytul i teraz obstawialbym, ze wygra produkcja Larianow.
chyba, ze Bethesda naprawde dowiezie, wtedy walka bedzie zacieta.
jednak podobnie jak
zgadzam sie w 100%.
za kazdym rogiem cos jest - jakis dziwny budynek, ruiny, jaskinia, dom. niektore jako spore lokacje, a niektore po prostu jako czesc swiata.
jestem tylko zaskoczony, ze gra calkiem czesto daje nam za te eksploracje jakies malo istotne pierdoly. na przyklad, wczoraj znalazlem jakies ruiny z calkiem mocnym przeciwnikiem i kilkoma martwymi bandytami. pokonalem go, otwieram skrzynie, a tam... mikstury? serio?
moze to byc postrzegane jako wada, ale czy powinno? czy byloby lepiej, jezeli na kazdym kroku znajdowalibysmy jakies epickie wyposazenie? nie wiem, ale sie domyslam.
a co do UVa to pamietam jak przed premiera Mafii 2 pisal tak jakby to byla najlepsza gra swiata i ze zjada GTA IV na sniadanie. przyznaje, nakrecil mnie wtedy mocno. :D
mam to samo.
mialem nadzieje, ze NMS mi troche to da, ale jednak szybko sie odbilem i licze troche na to, ze Starfield bedzie podobny, ale tez duzo bardziej "streamlined", jezeli wiesz o co mi chodzi. w NMS czulem sie troche przytloczony i to niekoniecznie w dobrym sensie.
wiem, ze sa jeszcze gry jak Star Citizen, ale to jednak lepiej ze znajomymi. no i ciagle sa niedokonczone...
nie gralem duzo w RDR, wiec sie nie wypowiem, ale tak naprawde to co jest takiego ciekawego w eksploracji w GTA?
nie zaprzeczam, ze fajnie sie pobujac po miescie, posluchac przy tym radia, itd. ale samo miasto jest raczej... nudne? pomijajac jakies easter eggi. nie ma tu tego uczucia ze Skyrima, Zeldy, Elden Ringa, gier RPG, ze chcesz zajrzec w kazdy kat, bo moze znajdziesz cos cennego, jakiegos questa albo przeciwnika jakiego jeszcze nie widziales.
wiadomo, przez setting gry nie moze raczej tak byc inigdy nie bedzie, ale no, to jednak troche odbiera tej eksploracji.
nie rozumiem pytania.
W RDR2 swiat zmienia sie na twoich oczach i da się w cholerę fajnych sekretów znaleźć, a i jest tez trochę ukrytych misji
wczoraj znalazlem jakies ruiny z calkiem mocnym przeciwnikiem i kilkoma martwymi bandytami. pokonalem go, otwieram skrzynie, a tam... mikstury? serio?
I to bylo takie fascynujące? serio?
I to bylo takie fascynujące? serio?
Oczywiście, gdyby każda taka sytuacja kończyła się jakąś dużą nagrodą to jaka przyjemność z otwierania takiej skrzyni?
I to bylo takie fascynujące? serio?
a przeczytałeś wszystko co napisałem czy tylko tak po łebkach?
ale tak, generalnie uważam, że to, że cały czas widzisz na horyzoncie jakiś punkt, w którym czeka Cię jakaś miniprzygoda albo potencjalna nagroda jest fascynujące i jest podstawą dobrej, a nawet znakomitej, eksploracji.
i bardziej chodzi tutaj o gonienie króliczka, a nie jego złapanie.
uważam tez, że tego typu eksploracja w grach jest dużo ciekawsza niż "o, jadę sobie teraz autem po świetnie odwzorowanym Ocean Drive". dokładnie to samo mogę zrobić na Street View albo, nawet lepiej, sam tam pojechać.
bo taka eksploracja tworzy właśnie sytuacje w stylu "a widziałeś to?", "a byłeś tam?". to sprawia, że każdy ma trochę inne doświadczenia i że ludzie są w stanie przez lata o tym dyskutować, jak o Dark Souls albo Elden Ring.
Ja generalnie nie jestem fanem wszelkiego zbieractwa w grach, uwazam nawet takie cos ze jedna z gorszych cech w grach, setki przedmiotów z czego wiekszosc jest do kitu albo po to, zeby tylko byla. Ja tego nie kupuje
btw pamietam jak niektorzy jarali sie, ze w borderlands jest w cholerę broni, fajnie, ale co z tego skoro tak naprawdę z wiekszosci strzela się tak samo (tylko maja inny level) ?
fajnie, ale co z tego skoro tak naprawdę z wiekszosci strzela się tak samo (tylko maja inny level) ?
bo w zbieractwie chodzi wlasnie o to, że masz tysiące broni podobnych, a potem znajdujesz jakaś, która ma zupełnie inny sposób działania i to jest Twoja nagroda.
gdyby każda była wyjątkowa to żadna by nie była.
ale trochę rozumiem o co Ci chodzi - dlatego lubię na przykład ekwipunek z Soulsow, a nie lubię tego z NiOh, który rzuca w Ciebie tonami sprzętu bez żadnej historii.
Ja też nie lubię eksploracji w Skyrimie, a to głównie przez to, że loot jest całkowicie losowy. Efekt jest taki, że możesz eksplorowac 10 takich dużych lochów zakończonych trudną walką i dostać jedynie badziewne mikstury, a w jakiś niewielkich jaksiniach 10 razy dostać fajny oręż. Mnie takie coś calkowicie wybija z immersji.
Dla mnie najlepsza eksploracja w action RPG jest w grach Piranha Bytes. Nie wygląda ona tak, że zawsze znajduje się fajne pzredmioty, ale jak już dojdzie się w jakieś specyficzne miejsce lub otworzy silnie strzeżoną skrzynkę, to można być pewnym, że zostanie się wtedy odpowiednio nagrodzonym.
ale loot w Skyrimie nie jest całkowicie losowy.
dla mnie najlepsza eksploracja to gry od From Software. nie znam innej gry, w której lizanie ścian pozwala Ci odkryć zupełnie nowe lokacje - twórcy raczej tego unikają, bo głupio zrobić coś, czego dużo osób nie zobaczy.
No niezupełnie się z tym zgodzę że loot nie jest całkowicie losowy. Większość tego co leży w skrzynkach, wśród zabitych ciał itp jest zależna od algorytmu losowości który dobiera itemy ma podstawie levelu gracza. Pewnymi wyjątkami w tej regule są skrzynie, które zawierają quest itema.
Dałem screena z Wiki by nie być gołosłownym.
ja sie nie nie zgadzam z tym, że loot jest losowy w ogóle, ja się nie zgadzam z tym, że jest CAŁKOWICIE losowy, bo:
- z zabitych postaci zawsze leci cały ich ekwipunek, loot z nich to jest dokładnie to co mieli na sobie i to co widzisz - zero losowości,
- zgadza się, że loot ze skrzynek jest losowy, ale nie całkowicie, bo:
a) masz listę rzeczy, które mogą z nich wylecieć - zależnie od Twojego poziomu lista jest inna,
b) skrzynki za bossami są inne i lista tam zawiera lepsze przedmioty - to trochę kłóci się z argumentem Ognistego, że się starasz i nic za to nie masz.
większym problemem jest dla mnie to, że ten loot jest podpasowany pod Twój level - lubię w RPGach znajdować rzeczy, które mogę założyć dopiero za kilka/kilkanaście poziomów.
generalnie to wyjaśnieniem dla tego systemu było to, że loot z jaskiń, etc. miał służyć głównie jako źródło do kraftingu i zaklinania.
Nawet jak loot od pokonanych przeciwników nie jest losowy, to i tak niewiele to zmienia. No a level scalling jeszcze pogorsza sytuację. To powinno być zakazane w grach RPG.
super, że zignorowałeś cała resztę wypowiedzi. XD
loot w skrzyniach za bossem też nie jest całkiem losowy i tam na pewno będzie mial coś co wynagrodzi Ci walkę. albo kilka cosiow.
Po prostu bardzo skróciłem swoją wypowiedź xD
Do mnie niestety takie systemy w ogóle nie trafiają. Sprawdzają się w grach MMO, ale do RPG kompletnie mi nie pasują. Nawet biorąc pod uwagę to, że pula przedmiotow dostępnych do wylosowania jest określona przez tworców oraz, że crafting i zaklinanie na tym zyskają.
większym problemem jest dla mnie to, że ten loot jest podpasowany pod Twój level - lubię w RPGach znajdować rzeczy, które mogę założyć dopiero za kilka/kilkanaście poziomów.
Tutaj w pełni się zgadzam. Mowiąc o level scallingu miałem również na mysli skalowanie poziomu przedmiotow do poziomu postaci. To już nawet w Wiedźminie 3 lepiej to wyglądało, gdzie gracz był sztucznie ograniczany poziomami przedmiotów, ale przynajmniej można było znaleźc dużo mocnejszy oręż na niższych poziomach postaci.
loot w skrzyniach za bossem też nie jest całkiem losowy i tam na pewno będzie mial coś co wynagrodzi Ci walkę. albo kilka cosiow.
Chociaż tyle :)
podejscie nr3
:D:D:D
Coraz bardziej mnie kusisz abym wreszcie odpalił PC i zainstalował stalkera :D
Stalkerze, polecam od siebie mod Gunslinger do CoP. Dodaje masę nowych broni + przemodelowuje istniejące tak żeby wyglądały realistyczniej, dodaję masę nowych animacji i co najfajniejsze - masę nowych możliwości customizacji broni. Prawie niczym w Tarkovie.
Widzę Vietconga na dysku, do dziś moja ulubiona gra w klimacie wojny w Wietnamie.
Jedynie conflict vietnam jest jeszcze wart zagrania, no ewentualnie men of valor i pierwszy shellshock
https://www.youtube.com/watch?v=1aYiAeIUoQI
Dwa nowe utwory ze Starfielda gdyby ktoś chciał posłuchać.
jest moc, bedzie dobry ost
az sam poczulem ten zew przygody ktora was czeka:D
Was? A ty dmx zydku drogi grać nie będziesz? Why?
bo mnie starfield nie jara:) moja gra miesiaca jest Men of War II, ale dopiero dwudziestego premiera
Akurat OST to wiadomo że nie zawiedzie, w tym zakresie Becia zawsze dowozi temat. Liczę że w Starfield pojawi się jakiś kawałek który zapamiętam na całe życie jak ten geniusz z X3 Reunion.
https://www.youtube.com/watch?v=icms6Y1ChxI
Gry "Kosmiczne" mają w soundtrackach "to coś" . Słyszę, że ze Starfieldem będzie podobnie. Choć akurat ścieżka dźwiękowa w grach Beci to zawsze był sztos. Mój numer uno jak na razie to seria Mass Effect i Halo.
Byłem w kinie na Interstellarze (matko bosko marsjańsko to już serio prawie 9 lat?). Ta scena jest zajebista... szkoda że nie żyjemy e czasach podróży kosmicznych;(
Dla mnie jeden z najlepszych filmow ewer. A scene dokowania puszczam sobie co kilka miesiecy, soundtrack kapitalny, cud malina film.
Mafia: Definitive robi robotę. Cieszę się, że zrobili remake, a nie remastera, bo w trylogii GTA czułem ogromny niedosyt. Szkoda tylko, że zrezygnowali z misji dla Lucasa, a zamiast tego dali pełno sekretów do odkrycia.
https://news.xbox.com/en-us/2023/08/21/xbox-series-x-console-wraps-starfield-camo/
https://twitter.com/Xbox/status/1693654683511067059?s=20
Komuś osłonkę na Xboxa? :D
Edit.
https://www.microsoft.com/pl-pl/d/Xbox-Series-X-Console-Wraps/8x08lwws1qh7/M2B3?rtc=1
Swoją drogą myślałem, że panele do ps5 są drogie. Ciekawy jestem co to za specjalny materiał,
cena: 220 zł w oficjalnym msstore
Ty ale to jest świetny pomysł xd Zamiast wymieniać konsole to można kupić sobie "sweterek" dla konsoli. Ciekawe ile sobie za takie coś krzykną.
Łał, całe 2 osłonki. Szał.
Panie, oryginalne od MS czy Sonego to zawsze drogie. Na Aliexpress Majfriendy nie takie rzeczy za grosze mają.
fajne, ale chyba wolę takie od majfriendów
tylko to od majfriendów jest raczej tylko naklejką, a to oficjalne wygląda dużo soldniej
Konami being Konami.
https://twitter.com/Kosowsky_/status/1693558471298265220
fuck, jak można zepsuć coś takiego?
Brak słów na Konami. Będzie drogo ale za to byle jak. To jedna z tych firm co powinna wszystkie swoje marki growe sprzedać w cholerę.
ja po ich pokazach miałem nadzieję, że trochę przemyśleli sprawę, że zainspiruja się Capcomem, że w końcu trochę odzyja i przestaną być memem, razem z ich Pachinko, ale no, jak nie potrafią dowieźć prostych remasterow na akceptowalnym poziomie to ja nie mam pytań, moja nadzieja umarła.
chcialbym, żeby Sony ich kupiło - jestem pewien, że zrobiliby tam porządek, bo za marnowanie takich marek powinien być kryminał.
Wielcy wydawcy się nie starają, to Konami ma się przyłożyć? Wszystko po taniości jak najtańszym kosztem, ludzie i tak kupią. Tak to się niestety kręci.
Dlatego należy zagłosować portfelem i nie wpierać takich wydań. Niestety znajdą sie tacy, co to kupią.
Remaki starszych gier popieram, remastery ala Quake też spoko ale takie porty niech se wsadzą tam gdzie Słońce nie zagląda. Kto to kupuje ja się pytam? Nowa patola po mikropłatnościach i nft przed Nami?
Konami, psy ogrodnika.
Sami nic nie robią z markami, a nikomu nie dadzą zrobić.
Zobaczymy czy te rimejki chociaż dobre będą, bo jak nie to niech sobie zostaną przy tych swoich pachinko...
Jornąłem sie teraz, ze mi acziwek za walke z demonami evereca nie siadl, wstyd panowie, ze po tylu latach wciaz sa takie bledy.
Przynajmniej w Toussaint mozna duchowo wypoczac
Nic tak nie wnerwia jak niewchodzący aczik, który się należał
Mam kilka takich tytułów po 980/1000 dokładnie z tego powodu
dokładnie!
gdyby mi wszystkie moje acziki zaliczało to już dawno bym Was wszystkich przegonił!!!
Via Tenor
ale wariat
Via Tenor
Wszyscy wiemy czym będzie jeździł Raziel -> De Lorean DMC12 xD
Szkoda, ze sie gier komus nie da przekazac, bo gdyby tak się dało to bym tą Forze za darmo oddał.
Ja bym Forze oddał za darmo, a ciebie dorzucił jako gratisowe irytujące DLC Łukaszku ;) Forza Horizon 1-3 najlepsze!
Własnie kończę jedynkę. Jakbym się uparł, to nawet dzisiaj bym ją skończył. Super gierka. Szkoda, że w kolejnych częściach zaczęli rozdawać za darmo najlepsze samochody już na początku gry i praktycznie usunęli wytyczne z wyścigów.
OBY.
obyśmy na końcu budzili się ze snu w 2023 roku, to moje ulubione rozwiązanie fabularne.
Legendarny pojedynek, będący jednym z najgorszych boss fightów w historii tej serii, cóz za paradoks.
I jeszcze jedno bo miałem dobry mood na ujęcia podczas tej walki. xDD
Czyli nie tylko mi walka z Eredinem średnio pasowała? To już Carantir dostał lepszą śmierć :)
ale zrobilem screena!! ale zapomnialem wam go wstawic i pojechalem do pracy:));)
wiecej moich prac znajdziecie w watku poswieconym zrzutom, wstawilbym tutaj ale nie chce zeby zielele sie przyczepil:)
cieszę się, że wzbudzam w Tobie trwoge, nigdy nie lubiłem dresiarzy. :)
-co mowi dresiarz w kosmosie???
-HJUSTON MACIE PROBLEM? XD
:D?
o kurde, to wygląda naprawdę dobrze. :O
bardzo podoba mi się design interfejsu.
chociaz AI wrogów wydaje sie nieistniejące, to trochę mnie martwi + zawsze triggeruje mnie jak beznadziejnie grają leakerzy. :D
Dla mnie najważniejsze że jest mega płynnie na Series X.
Więcej nie oglądam, tyle chciałem zobaczyć :D
Ciężko wyrokować po filmiku w takiej jakości, ale WYDAJE się, że jest fajny frame pacing i nie będzie tak czuć tych 30 klatek.
Wygląda i chodzi zacnie. Może dzisiaj coś więcej wycieknie. Wersji grywalnej na Gamescomie ponoć nie ma, ale może jakiś gameplay się pojawi.
ktos czeka na dzisiejszy Gamescom Opening Live?
zadnych nowych gier ma nie byc, tylko pokazy tych juz zapowiedzianych.
ja jestem najbardziej ciekawy, kiedy pojawią sie pierwsze opinie/gameplaye ze Stalkera. no i kiedy oficjalnie zapowiedza, ze premiera 1 grudnia. ;)
Jestem głodny pokazów i chyba będę oglądał wszystko.
Jakieś ploty się przewinęły że może wpadnie demko Stalkera 2 czyli nie tylko dla będących na GC... lepiej żebym się nie nakręcał:P
Oj trafiłeś teraz i wspomniałeś o grze którą też się mocno jaram a o której od chyba dwóch lat nic nie mówili. Zapowiada się jak taka lepsza Dragons Dogma.
https://www.youtube.com/watch?v=8TDSAW98UU8
nie czeka, rozrywki mleczarzy mnie nie bawia
Via Tenor
nie jestem pewien czy to jakiś przytyk do mnie, czy tak się mówi na Kolonie. :/
Rozumiem, że można dokupić sam upgrade i dopóki mam GP to podstawki nie potrzebuję?
dokladnie tak!
gry od MSu juz od jakiegos czasu robia cos takiego, pewnie glownie z mysla o posiadaczach GP wlasnie.
mozesz dokupic sam upgrade do premium za okolo 150 zlotych (chyba) i nie potrzebujesz podstawki + dopoki Bethesda jest pod MS to jestes bezpieczny, ze Ci nie usuna gry z GP i nie zostaniesz tylko z dodatkami.
Ech, kusi. Wtedy za 10 dni mógłbym grać. Z drugiej strony aż takiego ciśnienia chyba nie mam.
zawsze możesz poczekać do recenzji (pojawia się 31 sierpnia) i opinii Kothe albo moich, wtedy jeszcze zdążysz kupić jak Cię przyciśnie.
hipokryzja z mojej strony, ale nie ma co na siłę kupować. :D
btw. czy GOL napisze kiedyś o czymś jako jeden z pierwszych?
ostatnio na GOLu pojawiaja się "newsy" kilka dni po tym jak mu już zdążymy się tu o nie pokłócić, czasem nawet kilka razy. i dwa razy otworzyć nowa cześć.
myślę, że GOL powinien nam odpalać jakiś procent...
Przecież ludzie pracujący w newsroomie sami niczego nie potrafią wygrzebać, wszystko jest kopiowane z reddita i wrzucane w translator.
Niestety, ale GoL jest dość powolny ostatnio. Pepełe co by nie mówić o tym rakowisku, stara się mieć info na bieżąco. Szkoda, że tylko neesy sa szybkie, bo ich forma to już woła o pomstę do nieba. Ja zaskoczony nie Jestem. MS uderza gdzie może z Gamepassem. Na razie współpraca z UBi, a potem jeden szybki ruch i mogą ich też połknąć, więc MSowi tu bym nie ufał do końca ;)
połknąć Ubi albo ich usługę może nie, ale może jest tam jakiś barter w umowie, bo wątpię, żeby Ubisoft sam z siebie chciał wyłożyć hajs na gry Acti u siebie.
w ogóle dziwnie to brzmi, że gry Acti Blizzard będą w abonamencie Ubi+. szkoda, że tylko w chmurze.
btw. kiedyś chciałem aplikować do newsroomu i mój "testowy" artykuł był o tym, że Ubisoft ma problemy i Vivendi może ich wykupić. 9 lat temu, a Ubi dalej balansuje na krawędzi. :D
Ja to prychlem niemiłosiernie jak gadaliśmy już tutaj o zwiastunie Like a Dragon Gaiden, a gol dopiero umieścił o tym newsa jakieś 4-5 dni później. xDD
Via Tenor
troche tak, w sumie to beda jeszcze mniej niz teraz.
ciekawy jestem czy Ubi wprowadzi na PS pelny Ubi+, bo jezeli dobrze rozumiem to na razie maja tylko niektore gry wrzucone do PS Plus, ale pelnej uslugi, osobno platnej, nie ma?
jezeli to zrobia to faktycznie, exy MSu bedzie mozna ogrywac na PS w chmurze, tak jak bylo przez jakis czas na Xboxie z Geforce NOW.
Generalnie mi nie zalezy, zebym sam nie zeżarł a drugiemu nie dal, jednak bedzie wiecej pretekstow do wojenek, ze gry msu to gowno, bo pogralem godzinkę w chmurze, szlo jak gowno, wygladalo jak gowno i w ogole gowno, bo lagi etc.
Obejmuje to zawarcie umowy obowiązującej w momencie zamknięcia naszej fuzji, która przenosi prawa do transmisji strumieniowej w chmurze wszystkich obecnych i nowych gier Activision Blizzard na PC i konsole wydane w ciągu najbliższych 15 lat na Ubisoft Entertainment SA, wiodącego globalnego wydawcę gier. Prawa będą bezterminowe".
Nie no, z tego co rozumiem to nie chodzi tutaj o wszystkie gry wewnętrznych studiów Microsoftu a tylko gry ABK, co miałoby sens biorąc pod uwagę że nawet po fuzji ta korporacja ma przynajmniej częściowo zachować podmiotowość.
Myślę że ruch niegłupi, strumieniowanie ciągle raczkuje i wszyscy dobrze wiemy że to nie ono jest głównym motorem napędowym Microsoftu w kwestii fuzji z ABK. Tani koszt domknięcia bardzo lukratywnego przejęcia.
bedziemy sie bic koniec zartow
zbierajcie swoj mleczny gang, tylko gesiego - jednego wynosza, nastepny do golenia
Tak naprawdę to, że gry MS czy tam ActiBliz będą dostępne w chmurze UBI+ w Polsce jak i reszcie świata nic nie zmienia, zmienia tylko w UK. A jak pamiętamy właśnie UK miało największy problem z przejęciem ActiBliz przez MS i jednym z argumentów było właśnie to, że MS ma monopol na usługi chmurowe, wiec dali Ubi swoje gry w chmurze i problem rozwiązany na terenie UK.
Więc "barter" tutaj polega na tym:
- Ubi dostaje gierki w chmurze
- MS pozostaje na rynku UK z gierkami
mleczko to wam sie odbije z komuni jak jednego z drugim pacne
No dobra, ale co w takim razie dostał MS od Ubi za te swoje gierki? U+ w GPU? Czy obiecali im, że ich w końcu przejmą i skończą sie kłopoty finansowe ?
send me location
ps. lekka
chudy ale byk :D
bron mnie Boze od takiej patologii :D
Ja chcę widzieć jak oni to ogarnęli na tym silniku...
Ciekawe czy teren będzie się doczytywał czy dojdziemy do "ściany", a po dwóch, trzech sekundach pojawi się kolejny otwarty teren.
A ty dalej nie sprawdziłeś czemu nie mogę cię dodać do znajomych na ps. dmxa to jeszcze rozumiem ze mnie nie lubi bo to żyd mleczarski, ale żebys ty mnie nie lubił? :C
JUTRO WŁĄCZĘ PS, OBIECUJĘ.
trochę olałem konsole Sony ostatnio, jednak zielone serce wygrało.
pomowienie, nie dostalem od nikogo zaproszenia
Tak, to jest max w 4K. W porównaniu do 4 znacznie brzydsza. Nie mówiąc o 5, która zdecydowanie najlepiej się prezentuje.
Oczywiście kompresja GOLa też swoje dołożyła.
Australia zawsze w moim sercu! Piekny kraj, piekne drogi, piękne pajaki i owady wielkie jak ptaki, i lepiej sprawdzać kibelek przy siadaniu czy jakiś jadowity stwór się nie czai. Anyhow, Forzy 1-3 wciąż najlepsze.
Też teraz gram w Forzę Horizon. Jestem pod koniec jedynki i cisnę jednym z moich ulubionych aut.
Truskolodzixx - Właśnie ustawiło mi wyzwanie z Tobą :D
Ognisty Cieniostwór - Jedyneczka na zawsze w mym serduszku <3
Miałem nie grać w nic dużego ale ten Immortals of Aveum wyglądał tak apetycznie, a do tego jest w tym EA Pro za 60zł, że żal było nie spróbować. Po za tym byłem ciekaw jak się mają wymagania podane przez EA do tego jak rzeczywiście to chodzi.
No i jak chodzi? Bo wszędzie zwiastują kolejną tragedię na silniku UE5. Na screenie biednie to wygląda.
Gra uruchomiła się na niskich w 1440p, ale nie byłbym sobą jakby od razu nie zmienił na wysokie. Nie ma ustawień średnich. Są niskie, wysokie i ultra. Oczywiście tym samym przeładowałem te paski od karty i procesora ale olać to. DLSS na quality i gra chodzi w 50-60 klatkach. Ale dropy do 40 też się zdarzyły. Bez DLSS jest 30-35 klatek. W profilu masz mój sprzęt jakby co.
Powiem tak. Mam nadzieję, że obecnie gry które wychodzą na UE5 mają po prostu "problemy wieku dziecięcego" bo jeśli przy takiej grafice wymagają takiej mocy obliczeniowej to ja wolę gry jak np. Valhalla czy ten RedEngine z CP2077.
Gra jest ładna owszem ale nie ma nic co by spowodowało WOW, a wymaga na prawdę dużo. Może faktycznie UE5 przyśpiesza prace na grami ale za to wymaga potężnego sprzętu co widać jak PS5 i XsX dostają dupę z każdą grą na tym silniku.
W tym sęk że UE5 jest właśnie w fazie dziecięcej. Remnant 2 wyszedł na wersji 5.0, która nie ma w zasadzie wsparcia dla roślinności oraz 60fps na konsolach, to dopiero wchodzi na wersji UE5.1 (już jest 5.2 a może i dalej) i niby na takiej właśnie są Immortals of Aveum, generalnie powinno być z czasem lepiej ale "powinno" a "będzie" to dwie różne bajki.
Obejrzałem ten materiał od NRgeeka i nie kumam gdzie on tam widzi rewelacyjną oprawę. Może to kwestia stylu i designu świata, który wygląda bardzo przeciętnie. Te efekty czarów też mnie nie przekonują. Ja tu widzę kolejną antyreklamę UE5, to już Remnant 2 na mnie zrobił lepsze wrażenie wizualne. Aczkolwiek jestem w stanie uwierzyć że silnik uwolni swój potencjał za 3-4 lata kiedy sprzęt będzie mocniejszy, bo na umiejętności developerów specjalnie bym nie liczył, poza kilkoma wyjątkami w branży.
Wygląda ciekawie, ale poczekam trochę jak wpadnie do EA Play i wtedy ogram. Do tego czasu zdążą połatać.
Nie no gra jest śliczna. Szczególnie jeśli chodzi o oświetlenie. Niesamowite wrażenie także robią cutsceny. Mimika postaci to mistrzostwo. A jeśli chodzi o głównego bohatera to już wiem, że się polubimy. Taki arogancji gnojek :)
Via Tenor
Mięsko mają najpewniej pokazywać o 20 a do tego czasu Goofy Kinly będzie się pewnie lansować.
no ja nawet jakbym chcial nie moge obejrzec wiec bede sledzil wasze wrazenia, niby maja byc tylko pewniaki ale same nowe trailery i gameplaye
https://twitter.com/i/status/1693897302912504222
Czy to ten gameplay ze Starfielda oglądaliście dzisiaj?
Niestety tak, w takiej jakości to ciężko wyciągać jakiekolwiek wnioski oprócz tego że działa zaskakująco płynnie jak na 30fps. Poza tym widać że to gra Bethesdy, co dla jednych będzie zaletą a dla innych wadą. Czekam na taki gameplay w dobrej jakości bo narazie nie czuję się zachęcony do zakupu premierowego.
Chciałbym rzecz popcornik naszykowany, ale summer fest od Goofy'ego Kinly już mnie wystarczająco ostatnio rozczarował. Dzięki
Szybko zaczęto od dania głównego, czyli Starfielda!
Ktoś mi powie, czy ten Wukong to soulslike, czy co to konkretnie jest?
wszyscy tak piszą, ale GOL kiedyś napisał, że jednak nie, nie jestem pewien na czym to bazowali.
https://www.gamepressure.com/newsroom/black-myth-wukong-wont-be-a-soulslike/z64657
gra wygląda dobrze, ale ma coś takiego w sobie, że nie wierzę, że będzie się w to grało przyjemnie.
Z tegi co mi wiadomo Wukong to soulslike.
Killing Floor 3 a już myślałem OMG! Remake Quake 2!
Ja też zakladałem, że to Quake 2 albo po prostu Quake 5. Ale i tak Killing Floor 3 to spoko sprawa, dużo się zagrywałem przy jedynce.
Z tego co mi wiadomo głównie sieciówka dlatego mnie ta seria ominęła. Jak będzie singielek to jestem mocno zainteresowany.
In some way, yes.
Tyle, że po prostu wybierasz sobie mape, gdzie z kilkoma graczami się bronisz przed tymi monstrami przez kilka etapów/rund. Podczas przerw kupujesz sobie lepszy ekwipunek i tak dalej. Cel jest prosty - przetrwać.
Proste założenia gameplayowe, ale wciąga jak bagno.
PROŚBA DO
jak będziesz chciał zakładać teraz nowy wątek, możesz to zrobić po tej transmisji?
mogę Ci dać znać jak się skończy.
Crimson Desert wygląda dobrze... Mam wrażenie, że aż za dobrze. Trochę ma vibe średniowiecznego RDR2, czy tylko ja to zauważyłem?
Cyberpunka! xDD
nie ufam Snyderowi za grosz, ale mam trochę głód takiego chamskiego scifi akcji.
Crimson Desert! Na to mógłbym się złamać i wziąć preorder.
Ten mega dynamiczny system walki mieczem, toporem, łukiem itd. z wieloma potworami, w tym.wspinanie się na nie jak shadow of the collosus albo dragons dogma.... mnie już dawno temu kupili<3
A na mnie najwięsze wrażenie zrobiło skok o tyczce przez tą palisade. Uwielbiam takie bajery w grach. xD
Dobra, ale ten arabski dubbing w Mirage jest calkiem spoko. Jestem pod wrażeniem mimo, że ta gra jest ogólnie dla mnie obojętna.
Spóźniłem się, bo wracałem z gastroskopii - bleh
Nigdy wcześniej nie widziałem Crimson Desert, odpaliłem strumyka i moja pierwsza myśl - co to za Valhalla na sterydach :D
Kolorystyka bardzo podobna.
Zapisuję na listę życzeń, zapowiada się zacnie, a jak nie zrobią downgradu, to będę zaskoczony :O
Nie wiem jak wy z bijatykami macie, ale z Tekkenem mi najbardziej było po drodze. Grałem w piątkę, szóstkę i siódmke, więc ósemkę przyjmę z otwartymi ramionami.
Ja przez Tekken 5 mało nie połamałem pada na PS2 :D
Z bijatyk jakie próbowałem, najbardziej mi pasowały w takiej kolejności:
- Tekken
- Mortal Kombat
- Street Fighter
- Injustice
miałem tak samo, ale potem nauczyłem się Mortal Kombat i teraz on zajmuje u mnie pierwsze miejsce.
WYDAJE MI SIĘ, że Tekken ma najłatwiejszy system walki pod tym względem, że wszystkie ciosy są ze soba płynnie polaczone. w Mortal Kombat jak na początku nie umiesz grać to się wydaje bardzo powolne i Twoja postać czasem się tak jakby zatrzymuje, co powoduje, że dostajesz na dziąsło.
plus to, że Tekken to masa ciepłych wspomnień z PSX i chyba najbardziej charakterystyczny roster postaci jako całość, przynajmniej dla osób spoza bijatykowej banieczki.
ale ten nowy Tekken jak na razie średnio mi się podoba - postaci wydają się karytakuralnie duże i nie jestem fanem tych efekciarskich ujęć.
Nie zrozumcie mnie źle. Mortal Kombat też grałem i mi się podoba, ale zgadzam się z tym co zielele mówi. W sumie to jak na gatunek, który mnie szybko nudzi to trochę tych bijatyk w życiu ograłem.
moje ulubione serie to Mortal Kombat i Street Fighter
a z tych mniej popularnych to King of Fighters oraz Samurai Shodown
i właściwie grałem w każdą ich odsłonę i każda ma coś fajnego w sobie
natomiast za bijatyczkami na 3D arenach w których walczy się i tak w osi 2D nie przepadam, zagrać zagram, ale za długo i chyba wolę Soul Calibura od Tekkena
KOF najnowszy wyszedł w 2022, wcześniej w 2016, a od 1994 do 2010 wychodziły co roku, jedna lub więcej części ;P
ogólnie ten nowy KOF był spoko, ale gra gram tylko offline, i jakoś chyba zapomniałem go pokazać moim znajomym :P
Samurai Shodown z 2019 natomiast nie nazwałbym remake, bo fabularnie jest to między Samurai Shodown V a Samurai Shodown
https://tvtropes.org/pmwiki/pmwiki.php/Timeline/SamuraiShodown
ms bedzie miec jakas swoja konfe czy ten pokaz teraz to wszystko?
Call of Duty MW3 wygląda spoko... szkoda tylko, że jak zwykle multiplayer zaorają w ciągu miesiąca i wrzucą jakieś kocury i inne gówna, którego nie da się wyłączyć. SP dowiezie, ale nie opłaca mi się bulić 350 zł by to ograć.
nie wiem, kurde.
kampania zapowiada się spoko, ale poczekam na recenzje, a multi...
wrocilem ostatnio do MWII i trochę rzeczy poprawili, ale nadal boli jak wpadniesz na sierżanta Kicikici.
tylko poza tym to strzela się super, lubię te mapy (mimo, że prosy narzekają) i lubię ile trybów pododawali. ostatnio codziennie jak kończę sesje z konsola to włączam CoDa na trzy wygrane mecze. :D
obawiam się, że nie zagłosuje portfelem i znowu kupię blisko premiery, bo mam w pracy znajomego, z którym gramy razem.
Co jest??? Nikt nie mówił, że RDR2 i AC: Valhalla są parą i spłodzili potomka xd #Crimson Desert
Ja jak patrzyłem to widziałem RDR2, na pewno Ghost of Tshushima i Dragons Dogma:P
Via Tenor
Rozumiem że pokazali nam już połowę kampanii nowego Coda?
The fuck is this game? Liga niezwykłych dżentelemenów z dinozaurami i nekkerami?
Dobra, zaczynasz mnie już po prostu irytować. Zadałem proste pytanie z lekkim żarcikiem, a ty mi już tu z panem marudą wjeżdżasz. Jak się nie podoba, to jest przycisk od ignorowania moich postów. Polecam.
budowanie szalasu z gowna i patykow, ale setting ciekawy.
jak mechanicznie bedzie okej to sprawdze, ale pewnie nikt nie bedzie chcial ze mna grac i szybko porzuce.
Granblue z datą premiery. Nareszcie! Mogę iść już spać.
Japońszczyzna powstająca w wielkim bólu. Najpierw PlatinumGames się nią zajmowało, potem Cygames przejęło projekt. Adaptacja gierki mobilnej, coś podobnego do Tales of Arise. Boli mnie tylko fakt, że w ciągu tych kilku lat downgrade jest potężny.
jaka jest Twoja opinia o calosci Tales of Arise?
dla mnie
spoiler start
gra byla 9/10 do momentu "finalowego" bossa, a potem stracilem zapal calkowicie i ostatecznie porzucilem - chociaz sam plot twist mi sie podobal i nawet bylem dumny, ze zauwazylem te postac wczesniej.
spoiler stop
Tales of Arise mam kupione, a nie ograłem. Ale widzę, że zielele daje 9/10 to chyba warto.
Niestety miałem podobnie, ale mimo wszystko uważam, że to jedna z przyjemniejszych gier, które w ostatnich latach przeszedłem. Jako całość nie była też jakoś specjalnie udziwniona, co też jest plusem. Też dałbym 9. Dokończ, końcowe sceny trochę
spoiler start
wyciskają zły.
spoiler stop
Ok, story trailer Lord of the Fallen v 2.0 robi robotę, ale mam nadzieje, że gameplayowo będzie chociaż bliżej soulsów pod względem walki, bo wiadomo, że tej boskiej cząstki Miyazakiego nigdy nie sięgną.
Problem z Crimson Desert jest taki że ta gra miała być mmorpg, potem pół mmo pół singiel, finalnie została jako singiel open world. Oni w ogóle nie wiedzieli co chcą zrobić, chcieli pojechać na fejmie BD. Sam gameplay i design to nic innego jak ewolucja Black Desert. Nie spodziewałbym się nic ponad średniaka wypełnionego marnymi zapychaczami który został z pierwotnej formuły mmo. Parę lat temu na to czekałem ale hajp spadł do zera.
ja mam ogolnie problem z chinskimi i poludniowokoreanskimi grami, ktore sa zapowiadane w ostatnich latach.
one wygladaja super na gameplayach, jak Wukong, Crimson Desert i to cos, co bylo zapowiedziane na konferencji PlayStation.
ale wszystkie trzy maja w sobie cos co powoduje, ze troche im nie ufam. wygladaja tak jakby gralo sie w to niekomfortowo - tak jakby przekladaly efektownosc gameplayu nad realny "user experience".
Ja tam daje chińczykom kredyt zaufania. Ich dużym plusem jest to że bardzo starają się sprostać oczekiwaniom klienta żeby reszta świata na nich przychylniej patrzyła, no i kolejny rynek do zdobycia. Gry z tamtego rejonu dopiero niedawno zaczęły być popularne w innych regionach świata, jakość ewidentnie rośnie i tendencja powinna się utrzymać. Ta gierka pokazywana u Sony czy ten Wukong to już mogą być nawet tytuły na 8-9/10. Dla nas chyba najważniejsze że wniosą trochę świeżości w branży.
Mnie jakoś Wukong nie jara, nie wiem do końca dlaczego. Ale za to Phatom Blade 0, oj bardzo.
https://www.youtube.com/watch?v=EZr1HXkEahs&ab_channel=PlayStation
Okej, przeraża mnie sekcja czatu na żywo na youtubowych streamach:
- Ktoś się chwali talentem, cięzką pracą przy cosplayu
- CZAT: CRINGE WTF WOMEN FUUUUUUUUUU
OJEJ ALE POTĘZNA EKIPA. JOEL I ARTHUR.
Ale co to jest własciwie?
to jest gra, ktora Hydro by nazywal gra roku w kazdym mozliwym watku.
nie mowie, ze jest zla, ale mam nadzieje, ze to da Ci mniej wiecej jej obraz. :D
Taki przygodowy samograjek jak The Quarry masz na myśli? Tak, daje mi to pełen obraz i bez potrzebnej wstawki o Hydro. xDD
Indyk, który chciałby być AAA. Ja to chętnie sobie sprawdzę, klimacik jest.
The Quarry to dobre skojarzenie, bo tworcy mowia, ze inspirowali sie grami Supermassive.
ale dodaj do tego jeszcze Callisto Protocol.
zeby nie bylo - cena uczciwa, bo to polowa gry AAA i recenzje sa calkiem okej.
EDIT: okej, dopiero zauwazylem post
NO NARESZCIE! DAWAĆ MI TEGO PHANTOM LIBERTY. TYLKO NA TO CZEKAŁEM.
Też chciałbym zobaczyć gameplay, ale i tak się pojarałem. Tylko mieć nadzieje, że redzi się nie przejadą na tym dodatku jak z CP2077.
Szczerze? Ta jego nowa karcianka, czyli Marvel Snap to chyba najlepsza karcianka jaką grałem. HS potem zaczął mocno przytłaczać wraz z jego odejściem, a Snap jest prosty do nauki, cięzki do wymasterowania, ale rundy są krótkie i świetnie to się gra na mobilce.
Dodatkowo lubię Marvela.
XD
też grałem, moje pobyty w toalecie w pracy robiły się przez to niebezpiecznie długie. :D
krótkie rundy, możliwość odwrócenia losów w ostatnim momencie, totalna kokaina.
Co więcej, słuchają fanów (częściej lub rzadziej), wprowadzają naprawdę bardzo dużo zmian lub nowości, a karty po prostu chce się zbierać.
Po fatalnym Summer Fest od Goofy'ego Kinly? Zdecydowanie. Poza Directem to chyba drugi najlepszy showcase.
ARA, czyli mamy Cywilizacje w domu by Xbox. No nieźle, nieźle, ale obawiam się, że Firaxis wyskoczy z CIV VII i będzie pozamiatane.
no zobaczymy.
chyba trudno zrobić grę w tym gatunku, żeby wszystko zagrało - Humankind niby na początku było spoko, ale ludzie szybko zaczęli wytykać jakieś błędy i nadal jednak Civka góra, mimo wszystkich swoich niedoskonałości.
ARA totalnie bezpłciowy zwiastun. Jedyne co z niego zapamiętałem to brzydki interfejs. Generalnie do Civki w tym gatunku nie ma nic podjazdu, oni tam mają przez dekady wypracowany system który daje niesamowity fun. Wszystkie klony co wyszły do tej pory nawet się nie zbliżyły jakościowo do obojętnie której części Civ.
Pozytywnie zaskakujący ten ONL był muszę przyznać. Szkoda, że nic nie było o Spider-Manie 2 albo Death Stranding 2, ale to pewnie znowu na jakimś streamie od Sony zapewne będzie. Mimo wszystko oglądało mi się to dobrze.
Dalej mam focha za tylko cyfrowego Alana Wake 2 ale trzeba przyznać klimat to to ma.
Powtórzę się, serio fajny pokaz no i jeszcze zapowiedzieli TGA na 7 grudnia na dobranoc, git.
Najbardziej mi się podobało oczywiście Crimson Desert i no gdyby Killing Floor 3 miało singla to taki ala Quake-Doom mógłby wpaść, nie pogniewałbym się.
A mi się nie podobało, że tyle razy oznaczałem, a nie chciałeś wejśc w dyskusje. Za to zielele i konewko to miło się panowie dyskutowało. dmx będzie miał co czytać xDD
Z pokazu najbardziej mnie zaskoczył i ucieszył Expeditions: A MudRunner Game. Po znakomitym SnowRunner dostajemy coś w klimacie offroad, jak dla mnie bomba. Brakuje dobrej gry w tym klimacie na rynku. Biorę na premierę tylko kiedy to będzie :D
https://www.youtube.com/watch?v=GGEGqbVQnPw