Dziś jechałem rowerem gdzie był fotoradar i wyskoczyło mi 31 km/h i tak się zastanowiłem: "Zaraz, zaraz przecież ja jadę rowerem a nie pojazdem mechanicznym." W tym czasie też nikt za mną nie jechał.
I teraz pytanko do was? To fotoradar może uchwycić rowerzyście prędkość ile jedzie? Przecież rower to rower. To nie samochód czy motocykl. To jakbym biegł ulicą to też by mi fotoradar złapał prędkość?
To urządzenie przecież nie ma AI, które rozpoznaje obiekt badany a tylko mierzy prędkość obiektu, który wejdzie w jego "pole widzenia" (to tak w uproszczeniu)
I nawet ostatnio gdzieś mi mignął filmik, jak właśnie ludki biegali przed fotoradarem i też pokazywało wynik.
Ciężko będzie znaleźć Ci taki, który zrobi C fotkę. Możesz być spokojny
Zmierzyć zmierzy ale czy będzie chciało się im ciebie szukać to powątpiewam w to.
Nawet jak zrobi fotkę to mandat Ci nie przyjdzie bo gdzie :D ? Zresztą nawet jakbyś był karany i Twoja twarz istniała by w tym systemie rozpoznawania twarzy to jakoś wątpię żeby ktoś to sprawdzał. Jednak to jest Polska i tutaj wszystko jest możliwe :)
No właśnie w Polsce wszystko możliwe: tvn24.pl/pomorze/jechal-46-km-h-rowerem-zlapal-go-fotoradar-ra266268
mozesz ich potrollowac i jak Ci sie chce to tak jezdzic im caly dzien pod Fotoradarem by napstrykał spam
Nie, radar nie widzi pojazdów z pedałami.
EDIT: właśnie mnie poraziły konsekwencje opisanej sytuacji, muszę to przemyśleć.
Coś mi się przypomniało. Była wiele lat temu podobna sytuacja. Jednak chyba nie wiadomo jak to się skończyło.
https://www.youtube.com/watch?v=BnSBd-xzbzA