Temu soulslike'owi daleko do świętości, pewnie dlatego wciągnął mnie jak diabli
A gdzie ty byłeś kochanie? Dawno już nie czytałem Twoich tekstów. No i bum. A ta giereczka jest ich mój panie...od matematyki. No fajna jest.
Jedynka to bardziej Castlevania i to raczej któraś z tych starszych na SNES niż Dark Souls. Castlevania z tego względu, że wygląd lokacji, przeciwników czy sam klimat gry są tu bardzo podobne i ma się wrażenie, że to gra Konami a nie od hiszpańskiego studia. Nie polubiłem jej od razu. Sam początek jest w niej, jakiś taki surowy i przywodzi na myśl starsze gry z SNESa. Taki Hollow Knight to w ogóle inna bajka, inaczej się ją odbiera, pomimo że gry są do siebie w wielu kwestiach bardzo podobne.