Hotfix naprawiający wersję PL Baldur's Gate 3 już jest; twórcy tłumaczą, co sknocili
Myślę, że autor newsa trochę się pospieszył. W tym poście na Discordzie wyraźnie jest napisane, że problem z pustymi książkami zostanie naprawiony w następnym patchu, a nie hotfiksie. Trzeba po prostu uzbroić się w cierpliwość i poczekać na patcha 1.
Brawo Larian! Kończę po raz drugi grę. Potem znowu gram i kończę po raz trzeci. Najlepsze RPG obok Baldur's Gate 2.
Ktoś może potwierdzić, że patch poprawia puste książki w akcie 2 i 3? Dzięki!
Brawo! Książek jeszcze nie zdążyłem sprawdzić ale moje zablokowane sejwy wróciły do życia!
Oczywiście ;)
Silnik gry umożliwia przeróżne kombinacje, a na dodatek, Ci co nie chcą się męczyć z ogromem wrogich npcow wspierających bossów i mini-bossow używająq np. nieziemskiego uderzenia które jest sztuczka m.in. czarownika z featurem odpychania i wywalają ich w przepaści, wody etc. Można też większość bossów i mini-bossow, ale wtedy loot przepadnie razem z nimi. Możesz też nazbierać prochy/ognie alchemiczne/beczki wybuchowe etc i podłożyc przed walka albo przy przeciwnikach l, jeśli nie są na start wrogo nastawienie, albo w ciasnych przejściach i wypierdzielic w kosmos. W ogóle otoczenie sporo oferuje rozwiazan. Mam już BG3 za sobą na poziomie taktycznym i wczytywałem sejwa nie więcej niż 10 razy (nie liczę tych razow, kiedy ja odwaliłem jakaś mega głupotę).
A ilu z was kozaki zabiło pierwszego bossa na nautolidzie czyli Zhalka? xd
(zdobywa się wtedy osiągnięcie: Diabeł tkwi w szczegółach.
Ale nie chodziło mi nawet o osiągnięcie tylko mega świetny i mocny miecz jaki dzierży.
Mnie się udało go załatwić, chociaż trzeba się trochę pomęczyć i nakombinować.
Dodatkowe zabicie dwóch diabłów chwilowo przekracza moje możliwości;)
Mają tyle samo hp co Zhalk więc powodzenia aczkolwiek jest to możliwe.
Natomiast jeśli nie zablokujesz im przejścia skrzyniami (ułożyłem dwie skrzynie jedna na drugiej) to niemożliwym wręcz stanie się zabicie Zhalka.
*
*
Na taktyku przelecą skubańce nad skrzyniami, natomiast na średnim poziomie trudności ładują bezskutecznie w skrzynie w każdej swojej turze.
Czytałem gdzieś, że można mu wytrącić miecz z ręki czarem Rozkaz, zwinąć go i uciec, bez zabijania go.
Natomiast jeśli nie zablokujesz im przejścia skrzyniami (ułożyłem dwie skrzynie jedna na drugiej) to niemożliwym wręcz stanie się zabicie Zhalka.
Ze jak? Bez zadnego blokowania mozna mu wpieprzyc. Alex juz podal jedna bardzo dobra metode, ktora jest uzycie Shadowheart do upuszczenia broni przez niego.
Ja mu po prostu wklepalem, bez rozkazku.
Też go od tak pobiłem, chociaż przy wczytywaniu save'ów kilka razy, bo często w niego nie trafiano.
Rozkaz na upuszczenie miecza I podpieprzenie go. Bless na ithilida I ewentualne healowanie dziada jak bedzie padal. Jedna osoba na przod do konsoli by spieprzyć w momencie jego smierci bo ithilid sie w nas odwraca:p
Dokładnie tak, ja tak zrobiłem właśnie.
Nakazłem mu upuścić miecz + leczysz łupieżce umysłów, który go nawala razem z Tobą. Jak oboje mają już mało zdrowia to wysadzasz obu na raz wcześniej zebranymi pojemnikami i opuszczasz miejsce imprezy bo wcześniej postawiłeś już postać przy sterach statku.
*
Ok, tylko trochę ciężko jest go załatwić zanim nie dolecą tamte dwa diabelskie kozaki. Ciężko zdążyć. Gość jest dość silny i ma sporo hp, na taktyku ma aż 195 życia, wiec trochę nie wiem jak wam się udało zdążyć, chyba że na łatwym poziomie trudności.
*
Tak:)
Błąd z polskim tłumaczeniem naprawiony.
Sprawdziłem wszystkie puste notatki i książki, które zbierałem w osobnej skrzyni. Wszędzie jest tekst. Nie wiem jak później, bo na razie jestem we Wrotach Baldura w Dolnym Mieście.
Powtórzę, Wszystkie książki, notatki, wskazówki z aktu 1 i 2, oraz wszystkie zebrane przeze mnie, w akcie 3 w Dolnym Mieście są pełne.
Drop tych książek skaluje sie z lvlem lub z lokacjami. Drużynę mam na 10 lvlu.
Puste bywały najczęściej te związane z lokacjami. Np. w Czarodziejskim Skarbu wszystkie notatki były puste. Teraz sa pełne i tak jak przypuszczałem zawierają wskazówki przejścia do pokoju Elminstera (przy okazji związane z nim historie) i kogoś jeszcze bez spojlera. Dowód1:
W 3 akcie to ze 85% książek trafiałem pustych. Jak wrócę z pracy to sprawdzę zapis gry z końcówki gry. W końcu skończyłem o 3:00 (spałem 4h) i chyba zaczynam od nowa tym razem jako Mroczna Żądza i taktyczny poziom trudności, bo pod koniec już lajtowo wszystko składałem na zrównoważonym.
Myślę, że autor newsa trochę się pospieszył. W tym poście na Discordzie wyraźnie jest napisane, że problem z pustymi książkami zostanie naprawiony w następnym patchu, a nie hotfiksie. Trzeba po prostu uzbroić się w cierpliwość i poczekać na patcha 1.
A czytałem w jednej recenzji, że trzeci AKT odstaje poziomem jakości od reszty i jest sporo mniejszy niż wcześniejsze? To prawda?
Tylko bez spojlerów proszę;)
IMHO Akt 3 jest większy od Aktu 1, a przynajmniej mi dłużej zajęło nawigowanie uliczkami miasta.
Ale poziomem jakości odstaje, to w sumie najbardziej zabugowany akt, ale wciąż ma więcej interakcji ze zwłokami i zwierzętami, niż Akt 2. No i ewidentnie zabrakło im czasu, bo jest znacznie, ale to znacznie mniej możliwości rozwiązania questów.
znaczy to nie chodzi o bugi tylko jakościowo, że jest słabszy niż pierwszy i drugi akt.
A długościowo jakie są te akty? Mnie w early acces zajęło aż 50 godzin i nie skończyłem aktu pierwszego.
Jakościowo nie ma nawet podejścia do aktu 1. Znaczny, ale to znaczny spadek jakości, ilości interakcji, możliwości rozwiązania questów, niektóre questy główne są po prostu "walczące" (nie ma innej opcji rozwiązania), epilog jest żenująco słaby (rozpisałem się o nim w poście 638 w głównym wątku BG3, unikając spoilerów oprócz ostrzeżenia przed jednym kompletnie blokującym zadanie bugiem, ogólnie poziom gorszy, niż oryginalne zakończenie Mass Effect 3).
Podawanie czasu mija się z celem, ale ja skończyłem całą grę w 87h, mając 14 sojuszników (zadanie "gather your allies") i 83 questów zakończonych w dzienniku.
Niestety to prawda. Im dalej w las, tym gorzej. Questy są gorsze jakościowo, dialogowo, rozwiązaniowo i można by tak wymieniac. Na dodatek nie zwiedzisz całych Wrót Baldura, praktycznie tylko slumsy i doki zwane Dolnym Miastem. Dla mnie to mocny minus, szczególnie, że oglądałem jednego ich live'a gdzie się zachwycali tym, jak dużo czasu im zajęło zrobienie całego miasta i jak są z niego dumni. Widać od aktu drugiego, że czas ich gonił i z wielu rzeczy zrezygnowali, żeby się wyrobic. Moim zdaniem potrzebowali jeszcze roku, a nawet dwóch, żeby zrobić pozostałe dzielnice, rozwinąć bardziej questy i może dodać więcej dodatkowych lokacji.
Nie. Akt 3 nie odstaje poziomem. Po prostu docierając do aktu 3 masz już tak dosyć tego badziewia, że Ci się grać odechciewa.
Ujmę to w ten sposób, jeśli w RPG kręcą Cię duże miasta, lubiałeś pierwszy Akt Baldur's Gate 2, lubisz w takich grach kanały, ukryte pod ziemią świątynie, bawienie się w detektywa to Ci się spodoba. W akcie III wiele wątków z aktu I m.in dochodzi do finału, parę z nich jest totalnie niespodziewanych. A jest to akt długi w tym sensie, że jeśli chcesz odkryć w nim wszystko to zejdzie spokojnie tyle samo czasu a nawet więcej niż w akcie I. No i akt 3 to już wiele spotkań ze starymi znajomymi z dwójki i jedynki
Sposób na ominięcie bugów w akcie trzecim to dużo odpoczynku. Najlepsze będzie to, ze jesteś tak potężny, ze jest on totalnie niepotrzebny, ale co starcie większe, mniejsze starać się odpoczywać. Będą uruchamiać się scenki z towarzyszami lub fabularne. Niestety taki design aktu 3
dobra to może mi ktoś teraz powie co mam robić ? pobrało tą najnowszą poprawkę na GOG, włączam grę i nie ma żadnego save. Mam tylko Zacznij nową grę, brak opcji kontynuuj, opcja wczytaj grę jest na szaro. Gra nie widzi żadnego z moich save. Co jest grane ? 70h gry do kosza ? od nowa mam zaczynać ???
Rychło w czas, właśnie dzisiaj skończyłem po niemal 120 godzinach grania. Mam całą skrzynie pełną książek i dokumentów ale nie będę już wracał i tego wszystkiego przeglądał.
Podziel się później opinią - lubiłem zawsze czytać Twoje dłuższe recenzje ;)
Dziękuję, to miłe!
Na pewno to zrobię ale pewnie dopiero za parę dni, chcę sobie to wszystko na spokojnie poukładać w głowie i nie pisać pod wpływem emocji. Gdybym musiał teraz wystawić jakąś ocenę to dałbym 9/10, ale co mi się bardzo podobało a co mniej to potem napiszę.
Już to pisałem ENG zawiera 224 000 linii tekstu,
PL ma 203 000 linii, po hotfix3 204 000 z hakiem,
Hf4 jeszcze nie mam.
----------------------------
np. w Hf#3
wiele wpisów w PL == [], zostało zamienione na tekst - ok 10 000 i 1000 nowych
co jest w "czwórce" jeszcze nie wiem !
----------------
zwłaszcza, że mój plik rośnie o 180 linii dziennie, tak jeszcze przez tydzień.
Nie chce mi się dodawać po 500 w trzy dni - Bua ahha haa !
Już Ci wyjaśniałem, że nie ma co patrzeć na ilość tekstu w wersji angielskiej i innych - różnica w ilości linii tekstu wynika z faktu, że wersja angielska ma dużo tekstów, które nie są używane w grze (pewnie wycięty/zarzucony content). Tego zapewne nie dali do tłumaczenia, bo i po co?
99% procent brakujących książek powinno być, jeśli nie 100%. Coś tam mogło gdzieś się zaplątać jeszcze, kto wie, biorąc pod uwagę jakie problemy mieli z kompilacją nowej wersji, ale mam nadzieję, że to koniec problemów :)
ok!
jeśli masz hotfix4 to prześlij mi na maila plik lang.pl
porównam i pogadamy !
---------------------------------------------
nie pieprz wieprza przed upieczeniem,. pieprz spłonie, a wieprz się piecze, pieprz po wieprza upieczeniu !
Wszystkie książki naprawione. Nie wiem o co chodzi ludziom z aktem 3cim, dla mnie lepszy niż 2. 1 GOAT. Ale fanservice w 3cim docenią tylko ludzie, którzy przechodzili 1-2-TOB 10x jak Ja :D.
Problemy z aktem trzecim są różne. Przede wszystkim jest znacznie gorzej zoptymalizowany (życie miejskie dość mocno na to wpływa), ma znacznie więcej bugów mniejszych i większych (no nie był tak dokladnie wymacany jak akt pierwszy z EA) natomiast sama zawartość fabularna mimo że większą niż w drugim akcie (który jest osobnym aktem prawie tylko z nazwy:p) to jednak mniej "otwarta" niż w akcie pierwszym (można porównać na ile sposobów podejść do tego co się stanie z gajem druidów do ilości sposobów na rozwiązanie gortasha czy orin).
Nie oznacza to że akt 3 jest zły. Jest po prostu obiektywnie gorszy niż 1 który Larian dopieszczał trzy lata gdy my ogrywaliśmy go na kolejne sposoby i znajdując kolejne możliwe poprawki:)