Miałem 3070 i stutteringu nie zauważałem ale może dlatego że karta nie wyrabiała i miała spadki klatek ze względu na brak mocy. Wymieniłem na 3090 i zaczęły się problemy, notoryczne spadki 0,1% do 10-40fps gdy przez cały czas jest 120. Kartę oddałem, kupiłem później 4070ti i problem ten sam ale spadki nie były az tak drastyczne. Wkurzyłem się i też oddałem :D teraz siedzę na szrociku 1070ti i w starych grach tych dropów nie zauważam. Na necie znalazłem masę osób z tym samym problemem i praktycznie brak działających rozwiązań. Czy to jest powszechne tylko niektórym to nie przeszkadza czy jak?
Może procesor Ci nie wyrabia? Jaka to w ogóle jednostka?
10700kf. Na początku myślałem że może to przez przegrzewanie procesora bo przy 3090 (fatalnie się grzała i ogrzewała przez to procesor) sięgał 100 stopni i dropil zegary żeby się nie spalił, ale jednak to nie to, bo jak zdjalem ściankę obudowy i temperatury zeszły do poniżej 80 to nic to nie zmienilo
Więc procesor raczej odpada, więc może to być kwestia dysku (SSD zależnie od zapełnienia i kontrolera), albo kwestia samych gier, które mają problemy z kompilacją shaderów w locie, lub podczas przemieszczania się (i niestey jest to problem z grami z ostatnich kilku lat).
Podaj tytuły, w które grasz.
No właśnie - ssd. Z tego co czytałem to u nikogo inny ssd nie pomógł. Postawiłem windę od nowa i stuttering był taki sam i to w tych samych momentach (sprawdzone na dead island 2). Najbardziej widoczny był w Dead Space 2023. Teraz ograłem Amnesia Bunker na 1070ti i 0 ścinek. Ale jak odpaliłem na niej dead island 2 to znowu w tych samych miejscach dropy (abstrahując od tego że na tej karcie nie da się normalnie grać w tę grę)
Co do Dead Island 2 to raczej Ci nie pomogę, bo nie grałem, ale skoro masz przycinki w tych samych miejscach to możliwe, że ssd/dysk nie wyrabia i tutaj proponowałbym najpierw sprawdzić, czy nie pominąłeś kompilacji shaderów i zmniejszyć zasięg rysowania o ustawienie w dół.
Dead Space ma problemy tzw. traversal stutter (ścinkami podczas poruszania się między lokacjami) do tej pory. Nie załatali tego.
Kurcze śmiesznie by było jakby się okazało że to problem gier a nie sprzętu. W sumie kusi mnie żeby zamówić jakiś nowy ssd i sprawdzić
Ja mam coś takiego jedynie w GTA IV. Podobno w przypadku tej gry działa to rozwiązanie co podałem poniżej ale jeszcze nie próbowałem. Może winnych grach też pomoże.
Wyłącz całkowicie vsync/synchronizację pionową w ustawieniach gry.
Zamknij grę, uruchom panel sterowania nvidii, ustaw synchronizację pionową na "włączona", odpal grę i już żadnych przeskoków obrazu nie będzie. Na kartach nvidii i patchu 1.0.7.0 to działa na 100%. Nie wiem jak z radeonami.
Podłaczę się do pytania. Tylko u mnie objaw jest nieco inny. Podczas grania, przeglądania neta oglądania filmów nic się nie dzieje. Gdy zostawię komputer w bezczynności np. na 10-15 minut to staje się jakby martwy przez kilka sekund. Słychać jakby startowały jakieś wiatraki i słychać delikatne "chrupanie" . Po czy wszystko działa normalnie. Żadne tryby uśpienia nie sa włączone. Zasilacz to 700W beQuiet. Karta graficzna RTX3060 TI, ale zmieniałem ją z RX6600. Przy obu kartach jest tak samo. Procesor AMD Ryzen 7 5700G. Niby nic poważnego się nie dzieje, ale jednak ten objaw zastanawia. Może cos z dyskiem SSD(Kingstone)?
Może masz w opcjach zasilania coś pokiełkane. Zobacz czy nie masz trybu oszczędzania energii, ewentualnie w opcjach zaawansowanych jakiegoś usypiania/usypiania dysku.
Sprawdzone, żadnego oszczędzania energii nie mam. Plan zasilania zrównoważony. Uśpienie też wyłaczone.
v-sync g-sync itd. dobrze ustawione?
Ja u siebie nic takiego nie mam (R7 5800x3d i NV serii 3xxx)
Badałeś sprawę jakimś programem pomiarowym? Np. CapFrame X dać test na jakieś 90sekun i sprawdzić wariancję i wykres frametime.
Yup, nawet nie da się chyba za bardzo źle ustawić gsync/vsync. Jakby nie było wszystkie opcje wypróbowałem wraz z wyłączeniem sprzętowego gsynca. O tych programach pomiarowych nic nie wiem, chętnie się tym pobawię
akurat g-synca łatwo jest źle ustawić i to właśnie powoduje mikorprzycięcia. Przede wszystkim podczas używania g-synca należy wyłączyć v-sync (najlepiej z panelu NV też), a dodatkowo ustawić limit klatek 2-3 poniżej maxa sprzętowego. Czyli np. limit 141fps dla 144hz.
Jak coś polecam w google wklepać "G-Sync + V-Sync On = Mniejsza ilość FPS i Użycie GPU"
A to ciekawe info, ale i tak po całkowitym wyłączeniu gsynca nic się nie poprawiło więc w tym wypadku nie to powoduje problem
A jaki monitor, pewnie to z dupy pytanie, ale mnie ciekawi.
RAIDEN wyprzedziałes mnie o sekunde, oszukujesz jak zwykle xD
Jeżeli na procku temperatura potrafi ci wyjechać do 100% to masz coś nie tak ustawione. Jakie masz chłodzenie do procka?
Procek już się nie przegrzewa po wywaleniu 3090. Chłodzenie bequiet dark rock 4. Dałem jeszcze dodatkowy wentylator na górę obudowy i jest zimniutki
165 hz to raczej OC.
Zrób test (wymuś w ustawieniach nVidia w windows) na 144 hz czy coś poprawi
Też miałem takie dropy gdy miałem zle ustawiony g-sync (freesync) w panelu
A w menu samego ekranu masz aktywowane g-sync/freesync w zakładce gaming?
Miałem przez wiele lat 1070, przez chwilę 3070 teraz 4070ti i nie mam losowych spadków fps do 10-40 klatek gdzie ogólnie gra śmiga w dużej liczbie klatek. O jak starych grach rozmawiamy? To są wszystkie gry czy tylko wybrane?
Część gier niestety ma swoje problemy, ja ostatnio grałem w grim dawn i stuttering był, w internecie sporo narzekań. Ja ostatecznie wyłączyłem dodatkowe rdzenie E w procku i hyper threading plus grę w systemie przypisałem tylko do dwóch rdzeni, na których nie siedział system i to dopiero poprawiło problem w zdecydowanej większości.
Za to teraz gram w final fantasy 13 i stutteringu zero. Posiadam chyba bliźniaczy model monitora od asusa tylko, że nie korzystam z tego trybu OC do 165hz tylko używam na standardowym 144hz.
G-sync włączony, w grach v-sync wyłączony, w sterowniku nvidii też mam wyłączony chociaż widziałem porady, żeby tu go akurat włączyć bo to inny v-sync niż ten wbudowany w gry. Plus ustawić limit klatek przynajmniej o te 3 mniej niż maks monitora więc ja mam ustawione w sterowniku nividii 140fps. Alternatywnie masz coś takiego jak program riva w skrócie rtss gdzie też możesz ustawić dowolny limit klatek. Pamiętaj tylko, żeby nie nakładać jednocześnie różnych limiterów bo to może się pogryźć ze sobą, szczególnie jeśli ustawisz je na ten sam limit.
Z nowych to w sumie wszystkie co próbowałem czyli np. Dead Island 2, Dead Space 2023 i nawet Redfall. Chociaż jak teraz myślę to w Spiderman chyba stutteringu nie było co ciekawe. Nie mam tego już jak sprawdzić niestety. Stare to mam na myśli gry 5-10lat wstecz
Nie mam akurat żadnej z tych gier, ale kojarzę, że redfall akurat ma problemy ogólnie ze stutterem. Ogólnie większość jeśli nie wszystkie gry stworzone na unreal engine mają mniejsze/większe problemy ze stutterem. Jeśli jakaś starsza gra spada ci na moment ze 120 na 10 klatek to jest coś zdecydowanie nie tak i nie sądzę, żeby karta sama w sobie była tu powodem bo problem wtedy by dotyczył milionów użytkowników.
Zacznij od przetestowania limiterów klatek co podałem. Pozostaje jeszcze pytanie czy stawiałeś system od nowa czy przerzucałeś tylko kartę i instalowałeś na świeżo sterowniki? Nie podałeś też w sumie reszty sprzętu. Masz porządny zasilacz? ssd?
Chyba serio to kwestia gier samych w sobie, bo te starsze właśnie działają ok. System oczywiście postawiłem od nowa. Zasilacz niby porządny, Corsair 850W 80 Plus Gold. SSD zwykły starszy Kingston 1TB M.2 PCIe NVMe A2000
