Diablo 4 wraca na właściwe tory, gracze chwalą grę po ograniu wersji 1.1.1
Zastanawia mnie jedno. Jest to gra Blizzarda, ma pewien rodzaj magi. Nie jest idealna, bo żadna gra nie jest, ale ma pewne plusy, zajmuje czas, jest ciekawa na swój sposób.
I nagle GOL-owicze jadą po niej jak po łysej kobyle, od premiery tylko i wyłącznie krytyka i szlam. Zupełnie jakby to była gra z kosza 2/10. Nic nie rozumiem. Kompletnie. Może pewne rozwiązania póki co kuleją ale tak po niej jechać?
Piszecie tak, jakby nikt w to nie grał, a gra to absolutny hit sprzedaży i masa graczy naraz jest. Poprawiają ją i usprawniają, więc myślę że trzeba dać jej szansę. D3 na premierę a D3 teraz to dwie kompletnie różne gry, prawda? a fabularnie jest dobrze, sezon 1 tez moim zdaniem nienajgorszy. Plus jeszcze przed premiera chwalono że BLIZZARD robi grę po staremu, że może wraca stary blizzard, że wreszcie mrok a teraz?? tylko czytam, jakie to jest tragiczne i najgorsze na świecie.
Ale to równie dobrze można powiedzieć "widziałeś reddit POE po tygodniu ligi/patch notach"? Zawsze maruderzy więcej robią szumu niż Ci, którym się podoba bo ci drudzy nie mają motywacji do pisania - po prostu grają. A no i klasyka to narzekania graczy z 10 000 godzin na liczniku, że "wieje nudą" :D
1. "Zawsze maruderzy więcej robią szumu niż Ci, którym się podoba" - zależy od produkcji i jakie emocje wzbudza. W wypadku np. gier From Software uważam, że więcej szumu robią ortodoksyjni fani, którzy zjadą każdego kto ośmieli się skrytykować np. Elden Ringa. W drugą stronę w wypadku gier Ubi. W wielu miejscach łatwo wywołać burzę jeśli tylko powiesz, że podobała Ci się Valhalla.
2. "A no i klasyka to narzekania graczy z 10 000 godzin na liczniku, że "wieje nudą" :D " - gdyby nie chodziło o Diablo to zgodziłbym się z tym argumentem. Ale tu chodzi o Diablo, które Blizzard zrobił właśnie z myślą o ludziach którzy spędzą w nim te 10 tysięcy godzin. Jeśli nie masz co robić po 50 godzinach w singlowej grze akcji to może oznaczać, że na tyle została zaprojektowana i nie będzie to wadą. Ale jeśli np. po 100 godzinach stwierdziłbyś że nie masz po co już uruchamiać WOWa to by oznaczało, że coś poszło nie tak.
Bo ludzie nie patrzą na samą jakość gry, tylko patrzą przez pryzmat serii/deweloperów. Spróbuj tutaj skrytykować grę From Software, Naughty Dog albo Larian, to zostaniesz zjechany w sekundę.
Skrytykuj coś od Ubisoftu, Blizzarda albo EA to będziesz klepany po plecach. W Internecie nie liczy się już merytoryka, tylko same emocje. Z dnia na dzień dyskusja tutaj, Reddit czy gdzie coraz bardziej mija się z celem.
Jakieś sezony, multiplayery, a gdzie zadowolenie z samej kampanii, fabuły i rozgrywki? Jeszcze lootboxy dodajcie i budowanie jak w fortnite.
Kampania ukończona w tydzień. Teraz to już tylko endgame i multiplayery.
Tylko jakieś nooby nadal męczą kampanię
Kampania ukończona w tydzień
Nieprawda, bo w trzy tygodnie.
Tylko jakieś nooby nadal męczą kampanię
Jak kupili grę wczoraj to też są noobami?
Byłem napalony na tę grę, ale jak już kupiłem, to zwyczajnie nie chce się w nią grać. Marne umiejętności, marna bieganina, nijaka walka. W mojej opinii chyba najgorsza z dotychczasowych Diabłów, łącznie z trójką. Nie polecam.
No niestety Bublo 4 nie spełniło oczekiwań. Ale czego się człowiek spodziewał od tych zboczeńcach od Bli$$arda.
Powinni skasować zmęczenie konia w ogóle i dodać mu speeda, zwiększyć prędkość postaci, żeby biegała szybciej niż moja babcia z balkonikiem, dać możliwość teleportu do dungeonów/eventów, dodać jakieś travel skille, zwiększyć gęstość potworków (tak z 5 razy i 5 razy obniżyć loot) i gra gitara. No i docelową mocą postaci powinno być kasowanie całych ekranów na strzała przy okazji generując rozbryzgi, wybuchy czy co tam (w D3 było akurat to zrealizowane rewelacyjnie).
Bodokan - Co ty za projekcje uprawiasz? Kupiłem i to w dwóch egzemplarzach, bo jeszcze dla żony. Zmarnowałem sporo kasy, bo ona też przestała grać po kilku dniach, zwyczajnie nie ciągnie do pójścia dalej ta gra, w przeciwieństwie do poprzedniczek. O co ci więc chodzi?
EDIT: Aż uruchomiłem BN byś zarejestrował że pieprzysz głupoty byle pieprzyć. I to jest właśnie trolling, koleś.
Trójka była o wiele lepsza.
Już uj z tym całym mrokiem i klimatem, który jest obecny tylko przy pierwszym przejściu fabuły, głównie w cutscenkach.
Animacje i różnorodność umiejętności o wiele słabsze niż w poprzedniej części. Itemizacja nudna. Głównie przez debilne statystyki typu "+10% do obrażeń gdy wróg ma 80% zdrowia" "+20% do obrażeń gdy wróg ma poniżej 30% zdrowia" "+X% obrazeń gdy wróg jest spowolniony", itd. Ja pi... może jeszcze +50% do obrażeń gdy wróg jest "niebinarnym murzynem, identyfikującym się jako taboret i tańczącym w różowej sukience w godzinach 13:00-14:00" ??? Przez to 99% przedmiotów które podnosimy to śmieci a jedyny skok w mocy postaci czujemy z reguły na poziomach około 50 i 70 (przeskok na sacred/ancestral). Do tego ten nieszczęsny level scaling. W ogóle nie czuć powera gdy levelujemy a paragony są tylko po to żeby nasza postać nadążała za potworkami rosnącymi w sile.
Pograłem ten sezon, na siłę na hardkorze (żeby chociaż czuć jakieś emocje) i znowu w okolicach poziomu 70, po odblokowaniu torment odechciało mi się grać. Spierniczyli to Diablo na całego.
Następny męczennik, który gra, chociaż prawie tą grą rzyga. Skoro ci się nie podobało, to jakim cudem skończyłeś sezon? Bo ja mam dopiero 60 poziom i V rozdział i dobrze się bawię. Wam narzekacze płacą za granie w grę, która was męczy? Bo jak mi jakaś gra się nie podoba, czy mi nie pasuje to w nią nie gram, nawet jak za nią zapłacę kilkaset złotych. Za trollowanie macie jakąś kasę od GOL-a?
Chłopie nie będę wchodzi w szczegóły ale daje się odczuć że trójka lepsza pod pewnymi względami ale to tylko pozornie.
Czwórka stawia na realizm więc można odczuć że skille są mniej wymyślne.
Bo mają być realistyczne i cała gra D4 ma stawiać na realizm.
D4 ma za mało skillów i brak tego flow z D3, który tylko w endgame był za szybki.
Po pierwsze trollu nawet tej gry nie masz, po drugie, co cię obchodzi, kto wydaje na co swoja kasę. Pilnuj swojej, bo za te marne trollowanie niewiele dostaniesz ;-)
Serce się raduje widząc, jak Blizzard słucha graczy oraz ulepsza i tak znakomitą grę. Będzie grane :D
Na Diablo III też narzekali jaka to słaba gra, i co? Powychodziły patche, wyszły dodatki i nagle gra świetna XD
Z Diablo II było podobnie, więc trzeba mieć tylko nadzieję, że Blizzard będzie ciągle rozwijać Diablo IV w dobrym kierunku, to te wszelkie płacze się skończą :)
diablo 3 nie jest świetne, ot, lepsze niż diablo 4. Dla mnie nawet lepsze było na premierę, kiedy można było swobodnie handlować z innymi graczami a poziom trudności był wyższy.
Po za tym co to za argument, że dwa lata po premierze może to będzie, gdy grę tworzy wielomilardowa korporacja, która ma bagaż doświadczenia z całej serii diablo a gra ma zawartość na premierę jakby stworzyła ją firma, która pierwszy raz zabrała się za hns.
"diablo 3 nie jest świetne, ot, lepsze niż diablo 4. Dla mnie nawet lepsze było na premierę, kiedy można było swobodnie handlować z innymi graczami a poziom trudności był wyższy."
Dla ciebie lepsze, dla mnie nie. Single na dłuższą metę nudził, klimatu nie było, a sama rozgrywka przyjemna, ale nic ponad to. Natomiast IV jest znacznie lepsza. Klimat, fabuła, otwarty świat, masa zadań itp. ;)
"Po za tym co to za argument, że dwa lata po premierze może to będzie, gdy grę tworzy wielomilardowa korporacja, która ma bagaż doświadczenia z całej serii diablo a gra ma zawartość na premierę jakby stworzyła ją firma, która pierwszy raz zabrała się za hns."
Ale to samo było przecież z Diablo 2, więc to chyba taka tradycja z tą serią. Gdyby nie dodatek wydany rok później, to dwójka nie byłaby tak kultowa jak teraz. A wtedy też mogli to wszystko wydać, prawda? ;)
Diablo 4 to regres względem tego co wymyślono już wcześniej przy ponad 25-letnim doświadczeniu firmy vs 5-letnim w przypadku diablo 2. Dobrze, że są jeszcze firmy, które pokazują, że dalej można dokonywać ewolucji w danych gatunkach gier. Blizzard już od tej grupy się dawno odciął.
Chodziło mi tylko o to, że jestem na tym forum od początkuj i byle gnojek nie będzie mi ubliżał i tylko tyle :-)