„Wierzymy w ich wizję!” - gracze chwalą doskonałe decyzje twórców Baldur's Gate 3
jak sam stwierdził, w ciągu ostatnich 3-5 lat czerpał większą przyjmność z gry w tzw. „indyki” niż produkcje AAA.
Też tak mam. I nie kupuję narracji, że kiedyś gry były lepsze. Po prostu gier było mniej, a klasyki sprzed lat mają swoich duchowych spadkobierców w mniejszych produkcjach, grach indie, które rozmachem niejednokrotnie przerastają klasyki. Zwłaszcza w tej drugiej połowie roku wychodzi tyle zapowiadających się dobrze gier, że nie dam rady ograć wszystkiego, a zanim je przejdę - kupka gier, które chciałbym ograć zapełni się na nowo. AAA niech przesuwa granice technologiczne, ale komu to nie pasuje - ma w bród innych gier w dowolnym z gatunków.
Też kupię BG3 za pełna cena. W pełni na to zasłużyli. Takie gry i firmy są prawdziwe rzadkości.
Ja wsiadłem do tego pociągu z miesiąc temu, preorder wleciał wbrew zasadzie "żadnych preorderów", bo w D:OS2 i dzięki EA pokazali, że wiedzą co robią.
Wystarczy chwilę zobaczyć i posłuchać Svena Vincke. Ten koleś widać, że robi gry z miłości i z wielkiej pasji. Oczywiście jak każdy chce zarobić ale to tylko dodatek. Chwała mu za to.
Też mam swoje dwa studia, których gry kupuje na premierę, by właśnie wyrazić min. wparcie dla nich.
Dotyczy to zarówno wydawców jak i konkretnych serii.
Od Zamieci od razu w ciemno kupuje nowego StarCrafta czy Diablo. A od Redów każdego erpega.
Od Naughty Dog biorę wszystko.
Nigdy się na tych seriach nie zawiodłem, więc wyrażam swoje poparcie co do działąń, min. poprzez kupno preordera.
Problem w tym, że Blizzard od dawna nie wydał dobrej gry. Pierwszy Starcraft to jest dla mnie najlepsza gra RTS w historii. Dodatek Brood War też był super. W drugim Starcrafcie dobry był tylko początek, czyli Wings of Liberty. Warcrafty też były ok, choć Starcraft był lepszy. Diablo 1 i Diablo 2 super, a potem już coraz gorzej. Diablo 4 to kupa totalna. Początek WoWa to super gra (co najmniej do zakończenia WotLK), ale od wielu lat WoW to koszmarna nuda.
Co do Redów to zgoda - wszystkie Wiedźminy są bardzo dobre, CP2077 też jest super.
No nie wiem czy warcrafty były tylko ok. Nawet obiektywnie to są naprawdę świetne gry. Myślę, że chyba sc przyćmiewa ci te gry.
O to już jakiś kościół dla tej gry powstaje?
Kościól Baldur's Gate powstał w 1998, wraz z premierą pierwszej części. Później było już tylko lepiej. Później lata czekania i ogromne obawy, bo mało kto wierzył, że trzecia część jest w stanie sprostac oczekiwaniom. A tutaj dostajemy taką perełkę.
"Twórcy odpowiedzieli, że nie, ponieważ wierzą, że można dostarczyć immersyjne gamingowe doświadczenie bez dodatkowej monetyzacji w formie możliwości zakupu czegokolwiek za prawdziwą walutę wewnątrz gry."
I właśnie dla takich ludzi, którzy owszem, chcą zarobić jak każdy, ale jednocześnie wkładają w swoją pracę serce i szanują odbiorców swoich gier mogę złamać swoją zasadę i zakupić grę na premierę, za pełną cenę.
BG3 już na mnie czeka na GOG-u, a że jeszcze w ramach przypomnienia poprzednich części został mi kawałek BG2 do ogrania, to akurat pewnie zdążą ewentualne błędy poprawić.
Zastanawia mnie, dlaczego nie było takiej wrzawy zaraz po wydaniu Pathfinder: Wrath of the Righteous. Jest to przecież gra ze znakomitą fabułą, a świetna fabuła to podstawa gier cRPG. Co więcej, w Pathfinderze można sobie wybrać, czy się chce grać turowo, czy Real Time. W Baldura 3 jeszcze nie grałem, więc nie mogę go ocenić, ale jeśli fabularnie zbliży się do Pathfindera, no to będzie super.
Coś, co używa zbyt dużo osób nie może być dobre. Zawsze najbardziej będzie cieszyć coś, do czego ma dostęp znikoma ilość ludzi
Via Tenor
xD
Mądrości Hydro part 8718245.
Twórcy odpowiedzieli, że nie, ponieważ wierzą, że można dostarczyć immersyjne gamingowe doświadczenie bez dodatkowej monetyzacji w formie możliwości zakupu czegokolwiek za prawdziwą walutę wewnątrz gry
Czyja to wina że takie coś się rozpleniło jak rak? Żeby do gry singlplayer kupować cos wiecej niż dodatki fabularne, jak to się robiło z 20+ lat temu, to trzeba być baranem :P
Jeżeli niedawna "normalność" w gamedevie zaczyna być przedmiotem podziwu, to chyba oznaka jakiejś choroby w branży.
W grach lariana czuć coś czego nie czuć w większości grach, miłość to tworzenia gier, kiedyś to był standard, obecnie może kilka mniejszych studiów(dobrze to napisałem?) to ma. Mam nadzieję że się nie zmienią.
Najfajniejsze będzie w tej grze to, iż prawdopodobnie będzie się dało ostro kombinować a furtki do tego kombinatorstwa będą otwarte :)
Niby nie ma dodatkowych transakcji a jakoś jest droższa edycja której głównym atutem są skinny dla postaci więc to podchodzi pod sprzedawanie skórek. Ba są tam przedmioty które wpływają na rozgrywkę więc nawet pod sprzedawanie mocy można podciągnąć.
"INCLUDED IN BALDUR'S GATE 3 - DIGITAL DELUXE EDITION UPGRADE
Bard Song Pack - Astound audiences by performing this special set of new songs
Exclusive Dice Theme - Roll checks with style
Paintings from Rivellon - Discover a new collection of paintings across the Forgotten Realms
Adventurer's Pouch - Receive a collection of camp supplies and potions to help get your journey started
Digital OST - Enjoy the music of Baldur's Gate 3 from composer Borislav Slavov
Digital Artbook - Explore the art and design of Baldur's Gate 3 in this digital artbook, written by Larian
Digital Character Sheets - Peruse a set of four-page D&D character sheets for each Baldur's Gate 3 origin character
AND AN ITEM PACK FROM THE WORLD OF DIVINITY: ORIGINAL SIN!
Mask of the Shapeshifter - Headgear that allows you to change race and appearance on the fly, inspired by Fane of Divinity: Original Sin II
Cape of the Red Prince - Cloak inspired by the Red Prince of Divinity: Original Sin II
Lute of the Merryweather Bard - Playable instrument inspired by Lohse of Divinity: Original Sin II
Needle of the Outlaw Rogue - Dagger inspired by Sebille of Divinity: Original Sin II
Bicorne of the Sea Beast - Headgear inspired by Beast of Divinity: Original Sin II"
Parę przedmiotów inspirowanych DOS 2, piosenki dla barda i zapas żarcia do obozu. Plus ekskluzywna skórka, ale nie na postaci, tylko na kostkę. A główną atrakcją tego pakietu to jest raczej artbook i muzyka z gry. Co do "sprzedawania mocy", to na upartego da się podciągnąć prawie wszystko, już lata temu NWN2 w droższej edycji dawało postaci atut Błogosławieństwo
Waukeen z -5% cen w sklepach, więc pewnie też sprzedawali "moc".
Nie wspominając już o tym, że kto kupił EA, dostał DDE za darmo. W zasadzie to miało być podziękowanie dla osób, które zgłaszały błędy i sugerowały ulepszenia, ale w praktyce nie było żadnej ostatecznej daty i jak ktoś kupił EA dzień przed premierą, czyli się produkcji gry nie przysłużył, to i tak dostał.
Jest droższa edycja. Ale jakbyś kupił grę przedpremierowo tak jak ja i wielu innych . To miałbyś ulepszenie do wersji deluxe za darmo.
Gra jest bardzo dobra mimo iż IMHO nie przypomina mechanikami BG, a raczej Divinity (JA3 wydaje mi się być wierniejszym sequelem JA2, brakuje czołgów =/ ).
Inną sprawą jest omawianie AsmonGniota jako omni wyroczni na każdy temat. Gościu, jest tak samo sprzedajny, jak polscy politycy i stracił cały mój szacunek przez "branie w łapę" od zamieci (diablo mobile) i robienie tych drama filmików o tym, jak on to już nie będzie w coś grał, bo JAK to to, ot się dzieje! No i US Łały na wiele tematów (ale grając w WOW spoko się go oglądało)
No to panowie musicie zrobić poprawkę bo Asmon wstawił nowy filmik w którym powiedział, że jednak już kupił wcześniej BG3 w Early Access xd.