Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Futurebeat Pada od Xboksa naprawisz sam, dzięki wsparciu Microsoftu

01.08.2023 14:17
1
4
Marv
34
Pretorianin

Już chciałem napisać, że Microsoft super ale nie czekaj... rzut oka na ceny części, które delikatnie mówiąc wycenione są absurdalnie. Input PCBA 34 USD, PCBA and Motor Assembly 35 USD, czyli za tylko 2 części wychodzi 70 baksów. To przewyższa wartość nowego pada, nie wspominając o innych częściach kontrolera. Bardzo lubię majsterkować, każdego pada rozkładam co jakiś czas, czyszczę, smaruję itd. Tylko że ta oferta jest skierowana chyba do jakiegoś frajera. Nie dość że sam sobie pada napraw to jeszcze do tego dopłać, no nie to ja już wolę kupić nowego gdy stary się zepsuje.

post wyedytowany przez Marv 2023-08-01 14:18:10
01.08.2023 14:27
BartekTenMagik
2
odpowiedz
BartekTenMagik
72
Opiekun Przestrzeni

Marv - taniej wyjdzie nawet wizyta w serwisie elektroniki na dobrą sprawę lub tak jak piszesz kupno nowego pada.

Te ich ceny nie są nawet śmieszne…

post wyedytowany przez BartekTenMagik 2023-08-01 14:28:53
01.08.2023 19:47
WolfDale
3
odpowiedz
1 odpowiedź
WolfDale
79
~sv_cheats 1

Via Tenor

Uznacie mnie za dziwoląga, ale ja lubię naprawiać i jeśli nadal mogę skorzystać z tego samego urządzenia przywracając mu funkcje życiowe to to zrobię. Pomysł z oryginalnymi częściami jest bardzo trafiony, co prawda mogłyby być tańsze i uwaga bo teraz pomyślicie ale frajer. Ale tak zdarza mi się kupować różne części (głównie celuje w oryginalne) które czasem zbliżają się cenowo do nowego pełnego produktu. Bo po co mam hodować w szafce ten sam egzemplarz, jak mogę go dalej używać. Podam przykład na pokrętło zapadkowe, firmy nie będę przytaczał aby nie robić reklamy. Ale takie grzechotki prawie zawsze są na promocji u producenta, przez co cena samego zestawu naprawczego potrafi być taka sama. I mógłbym kupić drugą nową, ale po co skoro moja ma rękojeść w bardzo dobrym stanie i dalej ją mogę używać zamiast ciepnąć w kąt zbierając niepotrzebny złom.

01.08.2023 20:00
BartekTenMagik
3.1
BartekTenMagik
72
Opiekun Przestrzeni

To prawda, odnawianie i naprawianie rzeczy jest bardzo fajne, nawet z samych przyzwyczajeń i sentymentu do danego egzemplarza. Sam często kupuje nawet stary uszkodzony sprzęt i przywracam mu życie i sprzęt wtedy żyje u mnie, a w Niemczech ktoś go wyrzucił na śmietnik, bo stare i beee. Czasami nawet jest mi zarazem przykro, że „uszkodzone” rzeczy tak naprawdę przychodzą do mnie sprawne :/.
Ile fajnych przedmiotów poszło w śmietnik przez kaprys.

Jednak mimo wszystko troszkę Microsoft na odczepnego udostępnia taką możliwość, a szkoda, bo sam zamysł udostępniania oryginalnych części jest bardzo pozytywny.

Pamiętam jak raz Oculus naprawił mi sprzęt, mimo tego, że nie kwalifikował się na gwarancję, a ja pytałem tylko czy nie mogliby mi sprzedać nawet za wysoką cenę elementu (kamerka w quest 2). Szczerze to mogliby po prostu udostępnić opcję kupna poszczególnych elementów i nie byłoby potrzeby naginać zasad dla pozytywnego (tu słowo mi uciekło) odbioru samej marki.

post wyedytowany przez BartekTenMagik 2023-08-01 20:05:41
01.08.2023 20:05
Last_Redemption
😂
4
odpowiedz
Last_Redemption
47
Senator

Niezle jaja

02.08.2023 14:47
5
odpowiedz
Marv
34
Pretorianin

WolfDale
Też lubię majsterkować, jaram się naprawiając teoretycznie "nie naprawialne" rzeczy. Rozbiórka, konserwacja i skręcanie własnych sprzętów to u mnie norma, więc rozumiem. Natomiast nikt nie każe Ci hodować starego egzemplarza kiedy koszt naprawy starego równa się całkiem nowej rzeczy. Jakby płacisz podwójne frycowe tylko za to, że możesz sobie coś naprawić. Twoje pieniądze, spoko. Myślę jednak, że skoro tak bardzo lubisz majsterkować, że jesteś w stanie za to dodatkowo płacić to mimo wszystko taniej wyszłoby Ci kupić przykładowo nowy kontroler i rozkrecić go sobie 5 razy po czym tak samo złożyć. Kiedy komponenty są sensownie wycenione, jestem ostatnią osobą namawiającą do wyrzucenia starego i zakupu nowego sprzętu. Jednak w sytuacji kiedy producent próbuje zrobić ze mnie łosia, no to sory ale nie. I nie, w tym momencie to nie ja przyczyniam się do powiększania światowej kupy elektrośmieci, a producent swoją antykonsumencką postawą. Czysta ekonomia, nie można winić człowieka za to, że wybierze rozwiązanie bardziej opłacalne.

post wyedytowany przez Marv 2023-08-02 14:54:30
Futurebeat Pada od Xboksa naprawisz sam, dzięki wsparciu Microsoftu