Hej, śledzi ktoś może tą dramę? https://www.youtube.com/watch?v=oKYBBVQa8NY&list=RDCMUCIfI7Yo22SMKp5PraztHM6w&start_radio=1&ab_channel=Kana%C5%82Sportowy
Akurat uważam, że dobrze iż odsłania się koszmarne zakłamanie różnego rodzaju kołczów i celebrytek a Stanowski
robi dobrą robotę :-)
Zapytajcie co Stanowski ma wspólnego z Cdaction :)
Otóż sprzedał "AKCJE" swojego klubu KTS Weszło podobnie jak Cdaction sprzedało swoje.
A teraz frajerzy po wielu miesiącach ogarniają ze to była zwykła cegiełka i gówno mają do gadania.
Gdyby nie Stanowski to bym nie wiedział, że ta Janoszek istnieje.
Największe stacje TV dają się nabrać jak dzieci - to już nawet googla nie ma do sprawdzenia na szybko? 0 researchu a taki pustak robi kasę i śmieje się "dziennikarzom" w oczy - wymyślone na bezczela życie w 100%.
Ciężko uwierzyć w tę historię - informuję tylko dlatego, że rozrechotałem się do łez - nie oglądam TV, nie mam mediów tzw
społecznościowych i normalnie omijają mnie takie cyrki ;-)
Karolajn Derpienski lepsiejsza.
Widzę dobrze poinformowany jesteś.
Derpienski to moje guilty pleasure, aczkolwiek pisac, ze jestem dobrze poinformowany, to lekka nadinterpretacja. Nie wyszukuje inorfmacji na jej temat, jednak gdy juz cos sie gdzies pojawia, to z zaciekawieniem ogladam. Taka Janoszek w wersji 2.0 :D
Oboje niepoważni ludzie. Rozumiem wypominać zakłamanie jakimś tam celebrytom, ale żeby zafiksować się tak na tym punkcie, żeby nagrywać o tym trzygodzinne filmy na yt, albo lecieć do Indii i tam robić z siebie pajaca, to albo trzeba być podobnie zjebanym, albo już zupełnie nie mieć nic innego do roboty.
Otóż to.
Facet ma ogromne zasięgi i marnotrawi swój potencjał, żeby się zajmować takimi bzdurami. Ale jeśli publika Stanowskiego oczekuje tego rodzaju tematów, trudno się dziwić, że youtuber leci tam, gdzie dostrzega pieniądze.
Cała historia wiele mówi zarówno o Janoszek, jak i o Stanowskim oraz jego widzach.
A gówno tam mówi. disco polo lepiej się sprzedaje niż muzyka poważna. Pudełek lepiej się czyta niż czasopisma naukowe.
Czujecie się lepsi od innych bo filmików ma jutubie nie oglądacie. PFI! tak się dowartościowują malostkowi eimpotenci.
Czujecie się lepsi od innych bo filmików ma jutubie nie oglądacie
to też, a co dopiero o ile lepsi się czujemy od słuchaczy disco polo :D stanowski to jest typek, który wziął hajs od burneiki i ten bezkarnie sobie reklamował tam swoje sterydy, kręci hajs na patoli i tyle. jedyny film jego, jaki obejrzałem, do z Andrzejem Draganem i sie ciesze, ze tam nie dokładam swoich klików, lajków i komentarzy.
przeciez on na tym robi gigantyczny hajs
O to mniej więcej mi chodziło. Cała ta drama to nie jest żadne dziennikarstwo, czy komentarz społeczny. Gość pod płaszczykiem walki z celebryckim zakłamaniem znalazł sobie łatwy sposób na zarobek i męczy go tak długo jak się da. Poza tym, nie oszukujmy się, to taki sam atencjusz, po prostu robi to trochę sprawniej.
Czujecie się lepsi od innych bo filmików ma jutubie nie oglądacie
W sumie prawda.
Jestesmy i mamy na to badania:
https://www.independent.co.uk/life-style/celebrities-obsessed-study-less-intelligent-b1989280.html
Facet ma ogromne zasięgi i marnotrawi swój potencjał, żeby się zajmować takimi bzdurami.
Te zasięgi nie biorą się z nikąd. Robią go między innymi takie materiały jak ten o Janoszek, ten konkretny 3 godzinny materiał został obejrzany ponad milion razy w ciągu doby. To po prostu genialny interes. To nie jest marnotrawienie zasięgów tylko ich budowanie.
I dzięki tym zasięgom Stanowisko zrobił wiele dobrego. Dał milionową widownię takim ludziom jak Rożek czy Dragan, nagłośnił temat ustawy reprograficznej, ubił galę MMA sygnowaną przez "Słowika" a ostatnio nagłośnił temat promowania prostytucji przez "Agorę". W trakcie Hejt Parków wielokrotnie zamykano aukcje charytatywne, często kwotami setek tysięcy złotych. Myślę że to bardzo dobry sposób wykorzystania zasięgów.
to tylko pokazuje kreatywność głównej bohaterki i poziom stacji telewizyjnych w Polsce.. największe stacje, najsłynniejsi dziennikarze i to oni nam mówią co jest dobre a co złe na kogo głosować a komu utrzeć nosa
Ją kojarzę z jakiegoś show z tvn czy Polsatu, jego wcale. Dwójka ludzi którzy powinni #nikogo.
Kojarzyć tę pannę a nie kojarzyć Stanowskiego... To żeś sobie po raz kolejny wstawił opinię...
Kto ma czas na takie bzdury i debilizmy... masakra, jezeli kogos to serio interesuje/angazuje to wspolczuje.
3h... ja pi_rdole, niezle sie chlop zafiksowal.
Interesuje to, interesuja freak fighty, interesuje jakie dzis cichopek założyła majty, ludzie to sa po prostu w większości debile co przepierdzielają czas na bzdury i mają chujowe zainteresowania, lub nie mają wcale i łykają wszystko.
Jak ktos pracuje 8h, z 7-8 spi, jeszcze dojazd do pracy i ogarniecie sobie posilkow i ma czas na takie gówna, to nie wspolczuje mu nawet. Tymczasem 1 milion wyświetleń xD
ludzie to sa po prostu w większości debile co przepierdzielają czas na bzdury
Wpis na GOLu gdzie wątki gęstego cieszą się niesłabnącą popularnością. Większość ludzi marnuje czas na bzdury zamiast zrobić coś pożytecznego, ale każda okazja do pokazania, że jest się lepszym od innych jest dobra.
no, toś porównał Waść trolling (lub nie) gęstego do jakiegoś patofilmu trwającego 3h
Nie trzeba tego filmu oglądać na raz. Nie trzeba oglądać go w całości.
edit: nie trzeba, to go w ogóle oglądać :D
Nie trzeba tego filmu oglądać na raz. Nie trzeba oglądać go w całości. Dlatego 1 milion wyświetleń nic nie znaczy bo wystarczy włączyć na parę sekund i już zliczy wyświetlenie.
Podziwiam, że macie czas na interesowanie się takimi bzdurami
Nie trzeba się jakoś szczególnie interesować. Pewnie na każdym większym portalu znajdziesz streszczenie tej dramy, do przeczytania w 5 minut.
A co to są za postacie?
chciałbym, żeby Stanowski był taki dociekliwy, kiedy chodzi o jego kolegów.
Ja myślałem, ze to jest jakiś dziennikarz sportowy. Nawet nie wiedziałem, że zajmuje się jakimiś celebrytkami. Nie wiedziałem kim jest ta pani, a teraz widzę że nic się nie zmienia i "stop making stupid people famous" jest zasadą ktora powinna być respektowana nie bez przyczyny.
Obejrzalem calosc. W morde alez to bylo zajebiste. Nie pamietam kiedy ostatnio bolal mnie brzuch od smiania sie. Swietny material. Teraz czekam, az ktos wezmie na tapet Caroline Derpienski.
Oboje siebie warci.
Bardzo dobra robota - może niektórym otworzy oczy co do poziomu telewizji, portali, czasopism i wszelkiej maści "dziennikarzy".
Piękną bekę z niej kręci, ona i jej "menadżery" sami mu paliwa dolali pozwem sądowym :) A przy okazji kaska leci.
Via Tenor
Cóż za pasjonujący temat dla inteligentnego odbiorcy, nie to, co ten mainstreamowy ściek!
Gość poleciał do Indii, żeby zrobić z siebie debila (ok, no może nie do końca, możliwe, że ten hipokryta, po prostu jest sobą), bo jakaś pięciorzędna "celebrytka" (o której istnieniu nawet nie wiedziałem) nawciskała ludziom trochę kitu :).
Totalna żenada, szkoda, że nie miał takiej odwagi, kiedy chodziło o Czesia "711", tutaj Stano, twardo stał za kumplem :P.
Ten "debil" zarabia dziennie więcej w miesiąc niż ty przez całe życie... i przeznaczył na cele charytatywne ( kanał sportowy) więcej niż twój zakuty łep jest w stanie pojąć... założę się że ty nigdy nic nie dałeś na żadną zbiórkę i potrafisz pisać tylko te swoje pierdalamenta. Typowy polaczek któremu żal dupe o wszystko ściska.
Ten "debil" zarabia dziennie więcej w miesiąc niż ty przez całe życie
Babka sprzedajaca swoja wode po kapieli tez zarabia wiecej niz ja i co w zwiazku z tym?
To że równie dobrze robiąc z tego "beke" także zarabia i pomaga innym. A to że kupują taką wodę od niej ( jakiejś baby) świadczy tylko o głupich ludziach... no ch..owe porównanie dałeś.
I dobrze, ze pomaga, ale co z tego? Jesli dzialasz charytatywnie, to nie mozesz byc krytykowanym?
A to że kupują taką wodę od niej ( jakiejś baby) świadczy tylko o głupich ludziach... no ch..owe porównanie dałeś.
Kupowanie tej wody jest dla mnie rownoznaczne z ogladaniem 2 godzin Stanowskiego pieprzacego o jakies celebrytce.
Ale chłopie nikt ci nie każe oglądać... Stanowski to dziennikarz z krwi i kości i ogólnie robi genialną robotę i nazywanie go debilem jest wyjątkowo obraźliwe .. bo widzisz kiedyś aby dostać się przed kamerę trzeba było coś sobą reprezentować trzeba było być sportowcem, bohaterem, aktorem,mieć talent, czegoś dokonać, wsławić się czymś pozytywnym i pomocnym.. a teraz propaguje się właśnie takie pseudo celebrytki jak Janoszek która gówno osiągnęła, ma zerowy talent aktorski, jest kompletnym beztalenciem i dnem i pustostanem.... laska nic nie potrafi, a ta laska już na ( genialnie zrobionej mistyfikacji) zarobiła miliony, gdzie te miliony bogate firmy które żyją z nas np TVP gdzie występowała ( oglądalność) mogły pójść na bardziej zbożne cele np właśnie na cele charytatywne, kumasz? czy nie? Janoszek na tej mistyfikacji w wielu programach zajeła miejsce ludziom którzy coś sobą reprezentowali... A Stanowski tam materiałem pokazał też niestety .... JAK GÓWNIANE mamy media.
Stanowski to dziennikarz z krwi i kości i ogólnie robi genialną robotę i nazywanie go debilem jest wyjątkowo obraźliwe
No i tutaj sie nie zgadzamy.
Nie musimy.
Babka sprzedajaca swoja wode po kapieli - podrzuć link, kupię bekę.
Zabawne to jest to jak ktoś uznaje za debila dziennikarza, który tym tematem wykazał niekompetencje x dziennikarzy największych stacji telewizyjnych. Tych samych dziennikarzy, którzy nie tylko w tym przypadku nie zrobili odpowiedniego reaserchu - samo zrobienie gwiazdy z dziewczyny, która jest zawodowym kłamcą może być jeszcze mało szkodliwe, ale ci sami ludzie robią autorytety z ludzi udających lekarzy, naukowców i wciskają chłam do głowy sporej części naszego społeczeństwa. Wykorzystanie zasięgów Stanowskiego do upokarzania tych szumowin z TVP, TVN czy Polsatu, to strzał w dyche - nie dość, że dobrze się to jak widać sprzedało, to może dzięki tej historii znajdą się osoby, które zaczną w końcu weryfikować przedstawiane przez media informacje.
No i szczerze to podziwiam Stanowskiego za łatwość z jaką przychodzi mu robienie szumu w okół niektórych tematów. Zresztą śledząc Kanał Sportowy można znaleźć materiały poruszające tyle różnych kwestii, że na dobrą sprawę stali się pełnoprawną internetową telewizją. Nic dziwnego, że celują w różne środowiska i tworzą różny kontent - jak ktoś chce posłuchać mądrych ludzi opowiadających o nauce to tam to znajdzie, tak samo jak filmiki, które mają na celu kręcenie sobie "beki".
Przeciez te programy sniadaniowe to metr mulu od ktorej mozna dostac sraki.
Tam sa tematy typu: jak ugotwac bigos z mandarynek, jak pierdnac na spotkaniu firmowym zeby by nie narobic w gacie ect. Wiec nie wymagaj ze beda tam robic Fact Checking (btw: tym sie zajmuje wydawca lub asystenci, a nie prowadzacy).
Biora z ulicy kogo chca, byle zapelnic codzienie 3godziny program trzeba szukac tematow z dupy i brac ludzi z lapanki.
Wiec kompletnie nie rozumiem tej nagonki ze tam jakas laska udawala gwiazde dla beki. Ja to bym sie zdziwil jakby tam jakies informacje byly prawdziwe. Ba, oni tam pewnie jeszcze placa goscia zeby klamali i udawali bo za darmo to nikt tam nie chce przyjsc.
A Stanowski, jak ktos juz napisal, niech robi lepiej materialy o swoich szemranych koleszkach z Kanalu Sportowego, bo tam jest materialow na mnostwo odcinkow ktore gimbusy czyli ich glowni widzowi chetnie obejrza.
Tam sa tematy typu: jak ugotwac bigos z mandarynek, jak pierdnac na spotkaniu firmowym zeby by nie narobic w gacie ect. Wiec nie wymagaj ze beda tam robic Fact Checking (i tym sie zajmuje wydawca lub asystenci, a nie prowadzacy).
Biora z ulicy kogo chca, byle zapelnic codzienie 3godziny program trzeba szukac tematow z dupy i brac ludzi z lapanki.
No i to są argumenty za tym żeby żaden inny dziennikarz takich akcji nie krytykował i nic na ten temat nie mówił? W dodatku promowaniem debili i kłamców takich jak Janoszek zajmuje się też nasze kochane TVP, utrzymywane z naszych podatków.
Stanowski, jak ktos juz napisal, niech robi lepiej materialy o swoich szemranych koleszkach z Kanalu Sportowego, bo tam jest materialow na mnostwo odcinkow ktore gimbusy czyli ich glowni widzowi chetnie obejrza.
Koronny argument osób nie lubiących Kanału Sportowego. Czemu nikt w takim razie nie zacznie robić żadnych materiałów na temat tych szemranych dziennikarzy z tego kanału? Przecież to żyła złota - goście mają ogromne zasięgi, są powszechnie znani. Zrobienie takich materiałów powinno przynieść komuś popularność i pewnie spore pieniądze. Czemu ludzie tak często wymagają od nich, że powinni krytykować czy rozpowszechniać jakieś negatywne informacje na temat ich kolegów czy rodziny? Wy jak wasz przyjaciel/członek rodziny robi coś złego, to też chodzicie i mówicie o tym wszystkim w okół czy ewentualnie wyjaśniacie takie kwestie bezposrednio z tą osobą?
Czemu nikt w takim razie nie zacznie robić żadnych materiałów
Bo to taka cecha nasza narodowa - narzekać i nic nie robić. A jak już ktoś coś robi, to nadal narzekać, że robi :)
Oglądnąłem całość, bawiłem się wyśmienicie, choć im dalej, tym oczy miałem coraz większe. Dziewczyna jest chora, a media to tumany. Niepojęty scam. Zajebisty materiał Stanowskiego.
Bo to taka cecha nasza narodowa - narzekać i nic nie robić. A jak już ktoś coś robi, to nadal narzekać, że robi :)
No widać to w tym wątku idealnie - Stanowski zły, zajmuje się gównianymi tematami i marnuje czas, bo robi dramę z panią Janoszek, ale pisanie o tym na gry-online, samo granie w gry czy chodzenie codziennie na 8h do randomowej pracy, to już wykorzystanie pełnego ludzkiego potencjału, inteligencji i same wartościowe rzeczy! XD
Zajmowanie się własnym życiem, nawet jeśli te 5 minut spędzi się na gapieniu w ścianę, jest lepszym wykorzystaniem potencjału ludzkiego umysłu niż zaśmiecanie sobie głowy jakimiś idiotycznymi dramami dosłownie nic nie znaczących celebrytów
Rozumiem, że fani Stanowskiego dostają zawału na myśl o wszystkich tik-tokerach i jutuberach koszących hajs na głupich filmikach, skoro są tak oburzeni gwiazdką, która kilka razy pojawiła się w jakiejś śniadaniowej telewizji?
Najlepsze jest to, że gdyby nie wpisy o wielkim Stano, w życiu bym o tej wielkiej mistyfikatorce nie słyszał! Ale jak rozumiem wszyscy, krytykujący tutaj granie w gry albo pisanie na forum, oglądają pasjami telewizję śniadaniową, więc temat ich mocno interesuje.
Niech każdy robi co chce. Jaka jest różnica pomiędzy oglądaniem Stanowskiego a pisaniem komentarzy w stylu: "Lubię bigos", albo "czekam na tą grę 10/10"? Jak dla mnie i to i to marnowanie czasu. W życiu nie widziałem żadnego filmu tego gościa, ale z jakiegoś powodu nie czuje się z tego powodu lepszy :/
Myślę, że nikt nie oburza się o gwiazdkę, która pojawiła się w śniadaniowej telewizji tylko wielu ludzi z natury nie lubi kłamców i oszustów. To tak naprawdę napędza ten temat, co w połączeniu z umiejętnością Stanowskiego do robienia pewnego rodzaju show i jego poczucia humoru daje efekt w postaci milionów wyświetleń.
I co ma do rzeczy to, że Ty o kimś nie słyszałeś? Ja również o niej nie słyszałem, ale tak jak wspominałem wcześniej - dla sporej części społeczeństwa w Polsce telewizja jest głównym źródłem informacji. Jak dla mnie każda akcja obnażająca tragiczny poziom dziennikarstwa w Polsce jest na plus i to dlatego Stanowski zrobił w tym przypadku dobrą robotę.
Co do głupkowatych tiktokerow i jutuberów, to jaki tu widzisz związek z panią Janoszek? Jak ktoś zarabia pieniądze na głupich filmikach, ale jest przy tym uczciwy, to chyba trochę inna sytuacja, prawda?
Ciekawym zjawiskiem jest to w jaki sposób Stanowski potrafi budzić w ludziach skrajne odczucia. Zawsze jak pojawia się jakaś dyskusja na jego temat, to niezależnie czy chłop rację czy nie, to i tak będą go krytykować.
Rozumiem, że fani Stanowskiego dostają zawału na myśl o wszystkich tik-tokerach i jutuberach koszących hajs na głupich filmikach, skoro są tak oburzeni gwiazdką, która kilka razy pojawiła się w jakiejś śniadaniowej telewizji?
W sumie im więcej o tym czytam, tym jakoś łagodniejszym okiem patrzę na laskę, która sobie po prostu podkoloryzowała CV i coraz większą bekę mam z gościa, który jedzie przez pół świata i tworzy jakąś epopeję, żeby to ujawnić.
Lenii - a ci wszyscy influenserzy wciskający kit, gwiazdki z insta z retuszowanymi fotkami, fejkowy hajlajf i bogactwo na pokaz, fejkowe tik-tokowe sztuczki, wyzwania nie tylko głupie, ale i niebezpieczne... To wszystko Stano i jego fani też przeżywają, że aż spać nie mogą? I oczywiście, to nie tak, że ich wszystkich nie można ocenić czy skrytykować, ale gość robi o lasce, która kilka razy pokazała się w TV, a potem wszyscy o niej zapomnieli, epopeję i reportaże dłuższe niż "Zabawa w chowanego", czy inne poruszające cholernie trudne i ważne tematy. To jest poważne? To jest ten lepszy poziom dla myślących? LOL
coraz większą bekę mam z gościa, który jedzie przez pół świata i tworzy jakąś epopeję, żeby to ujawnić
Koleś robi sobie bekę z oszustki, i to jeszcze nie dość, że na bogato, to jeszcze na tym zarabia. Twoja beka trochę skromniejsza ;)
W sumie prawda. Uzasadniając moją moralną wyższość nad panem Stanowskim mogę sobie jeszcze dopisać skromność ;)
Herr Pietrus
Przecież o tych wszystkich rzeczach, o których napisałeś, Stanowski przy akcji z Janoszek wspominał zarówno w swoich materiałach jak i w swoich mediach społecznościowych. Wydaje mi się, że to właśnie na takie problemy chciał zwrócić uwagę przy tej akcji, a niekoniecznie chciał się wyżyć na pani Janoszek. No chociaż po tych pozwach i pismach do sponsorów Kanału Sportowego, to w sumie się nie dziwie, że jej chciał później dopiec (delikatnie mówiąc).
Podsumowując - Stanowski znajduje temat, tworzy o nim dwudziestominutowy odcinek dziennikarskiego zera, który okazuje się przyciągać widzów, a potem dostaje pozew i musi tłumaczyć się sponsorom. Jedzie sobie do Indii, robi reportaż i research jak na dziennikarza przystało, spora grupa ludzi jest tym zainteresowana i ich to ciekawi, wypuszcza reportaż, który bije rekordy popularności na Kanale Sportowym i zarabia na tym pewnie kupe siana. No ale to on tutaj jest debilem, moralnie gorszym od innych i nie ma co robić :D Ciekawi mnie czy osoby, które czują się lepsze, to nie oglądają żadnych głupkowatych komedii, nie grają w nic nie wnoszące do życia gry, nie marnotrawią życia na oglądanie czegokolwiek nienaukowego na YT, tiktoku czy innych tego typu platformach. W tym kraju rekordy popularności biją filmy Patryka Vegi, a ludzie mają pretensje do dziennikarza, że wyłapał chodliwy temat i zrobił o to film na youtube :D
Firmy, które dały się nabrać na jej fake sławę, powinny ją pozwać. Bezczelnie kłamała, że jest sławna, mając 90% fake obserwujących i biorąc zlecenia współpracy za spore pieniądze. Ciekawe ile w Polsce jest takich fake celebrytów, którzy koszą kasę z współpracy, a realnie kupili obserwujących czy newsy.
Kiedys byl facet co oszukal ludzi podajac sie za austriackiego konsula, teraz jest Janoszek podajaca sie za gwiazde Bollywood.
Szkoda że nie zrobił takiego śledztwa o fryzjerze i 711 połączeń telefonicznych pewnego pulchnego trenera.
Podoba mi się ta stanowska uczciwość i moralność, którą kolejny już raz podkreślasz. Widać tu zasady, nie to co u Janoszek, mainstreamu czy lewaków. :)
Dziwne, bo twój pierwszy komentarz w wątku sugeruje, że raczej gościa nie cenisz :)
Ja jestem zawsze 'obiektywnie' bezstronny staram się być zawsze przeciw i złośliwy ile się da a jak przy tym nie dostanę bana to sukces.
Po prostu widzę wady i zalety. Mało rzeczy jest tylko czarne lub tylko biale. Jednoznacznie czarny jest putin ale ciężko wymienić druga taka RZECZ.
A jakie są zalety taplania się w szambie? Poza tym, że ludzi do obsługi szamb nie brakuje?
Szokuje was że ludzie marnują czas na obejrzenie prawie 3 godzinnego materiału tego typu? To patrzcie na to
Bardzo dobrze zaorał. Brawo za kawał dobrej pracy. Niech wszystkie inne media, sponsorzy sie wstydzą jakie "dno" promowali. Fajny pstryczek dla samych pismaków, bo sama zainteresowana to faktycznie mitomanka.
Ogladalismy ze znajomymi w sobote i bawilismy sie wysmienicie.
Zlecialo szybciej, niz niejeden dlugi film akcji.
Śledzę na bieżąco, ale nie oglądałem jeszcze ostatniego materiału. Nie zmienia to jednak faktu, że niezłe oro w wykonaniu Krzyśka
Czy Stanowski miał prawo wykorzystać krótkie fragmenty utworu „Skłamałam” Edyty Bartosiewicz (oczywiście zakładając, że nie ma licencji na ich wykorzystanie, bo jeśli ma, to sprawy nie ma).
Bo na Edzię internety zaczęły wylewać pomyje bo śmiała podnieść rękę na Krzysia (twierdzi, że bez jej zgody to zrobił). Ale ja już taki pewien co to tego dozwolonego użytku tutaj nie jestem. Jednak nie ja się zajmuję prawem.
Widziałeś ten film? Jakie jest Twoje zdanie (załóżmy, że takiego pozwolenia na użycie fragmentu piosenki nie ma, w co mimo wszystko nie chce mi się wierzyć)?
(Jakby co chodzi o motyw od 00:02:00. On się przewija w filmie wielokrotnie).
Gdyby nie mógł użyć tych kawałków utworu to yt już w momencie uploadu by mu to zablokował.
Gdyby nie mógł użyć tych kawałków utworu to yt już w momencie uploadu by mu to zablokował.
Kek
Hakim zdania sa podzielone :)
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/krzysztof-stanowski-edyta-bartosiewicz-prawnik-prawo-autorskie-to-nie-matematyka
Za tydzień jak wrócę na chate dodam film z całym jej kawałkiem w podkładzie i sam się przekonam jak to wygląda. ostatnio jak dodałem to normalnie zaakceptowało i wykryło artystę, kawałek i wytwórnie.
Annac1 bo wrzucales caly, to algorytm sobie poradzil. Sa artysci, ktorzy czepiaja sie jednej sekundy z ich utworu. Eagles na ten przyklad :)
Straszne bzdury z tym blokujacym youtubem bo youtube blokuje nawet falszywe zgloszenia zeby prewencyjnie uniknac problemow, zdarzaly sie sytuacje, ze blokowany byl nawet kompozytor czy autor praw autorskich.
A tak prawo cytatu a ilu gosci od rapu czy muzyki elektronicznej wykorzystuje sample z piosenek, tez wszedzie placa tantiemy?
A tak radze sie zapoznac z prawem cytatu bo patrzac na te wypowiedzi z twittera w linku standardowo ludzie nie wiedza o czym pisza, podobnie tutaj na forum.
Stanowski to wiem kto to a ta Janoszek to gra w filmach dla dorosłych czy z czego jest znana ?
... a ta Janoszek to gra w filmach dla dorosłych czy z czego jest znana ?
Z glownej roli w filmie Stanowskiego.
Muszę się pokajać.
Z uwagi na to, że film Stanowskiego wzniecił falę uderzającą również o brzeg medialny, przy którym się poruszam, postanowiłem obejrzeć "Bollywoodzkie zero". Podchodziłem do demaskacyjnej produkcji jak pies do jeża, ponieważ wcześniej zdarzało się, że Kanał Sportowy publikował treści, które w moim przekonaniu spłycały przedstawione problemy i prowadziły do błędnych wniosków. No i tym razem się myliłem.
Pomijając samą formę (nieco zbyt kabotyńską jak na mój gust), film to rzeczywiście kawał solidnej roboty. Nie chodzi tylko o zaangażowanie poważnych środków do weryfikacji pewnych faktów, które z pozoru wydawały się trudne do weryfikacji (np. casus aukcji albo "budowania" profilu na Instagramie), ale przede wszystkim o to, że historia Janoszek stała się pretekstem do demaskacji skandalicznych mechanizmów funkcjonowania wielu mediów w Polsce. I w tym przede wszystkim tkwi (dla mnie) jego siła.
Mam nadzieję, że choć u część "uznanych" dziennikarzy, którzy w pogoni za kolejnym tematem bezkrytycznie połykają to, co otrzymują od swoich asystentów-riserczerów, pojawi się rumieniec wstydu na twarzy. Że zastanowią się nad tym, czy fuchy w śniadaniówkach zwalniają człowieka kompletnie z odpowiedzialności za słowo. Bo żeby zweryfikować, kim naprawdę jest Janoszek i jakie ma dokonania na koncie, wystarczy kilka chwil w Internecie. Pogoń za klikalnością prowadzi media na skraj przepaści (choć, trzeba dodać, to również wina tych, którzy klikają). Wstyd.
Bardzo dobrze zatem, że film ma dużą oglądalność. Oby stał się przy okazji dla wielu ludzi poglądowym przykładem tego, na czym polega weryfikacja przyjmowanych za pewnik informacji. A to jedna z tych umiejętności, której polska szkoła w ogóle nie kształci. Stanowski nie wygłasza bowiem wyłącznie opinii na temat jakiejś celebrytki, tylko konsekwentnie konfrontuje fałszywe stwierdzenia z namacalnymi dowodami albo z siłą dedukcji lub indukcji. Dla mnie zatem wartość społeczna "Bollywoodzkiego zera" jest istotna. Lekcji krytycznego myślenia nigdy za wiele.
Ty chyba nie jesteś tak naiwny, żeby wierzyć w to, co napisałeś? :D Misja nawracania śniadaniowej telewizji? Ja to bym wolał, żeby zacząć nawracanie od tygodników opinii, "poważnych" portali internetowych itp. Inaczej, niż pretekstowo. Walka o poziom śniadaniowej to jak walka o poziom Kozaczka i Życia na Gorąco... Już pominę, jaka była motywacja prowadząca do tego śledztwa :D
Bukartyk ladnie podsumowal sniadaniowki:
https://www.youtube.com/watch?app=desktop&v=A-GSPZVXUkQ
Stanowskiego można nie lubić, ale w porównianiu z tymi psedodziennikarzami z głownych mediów jest prawdziwym dziennikarzem.
XD
Czekajcie, czekajcie.
Właściwie jaki jest sens obnażania pseudocelebrytów, znanych w zasadzie tylko i wyłącznie ze śniadaniówek i portalów plotkarskich?
Czyli jeśli jakiś celebryta który nie jest gwiazda pokroju Leo Di Caprio okazuje się oszustem i kłamcą który zarabia na tym oszustwie i kłamstwie duże pieniądze to w sumie niech se oszukuje dalej tak?
No misiu, ja cię błagam, mamy 2023 rok, erę tiktoka i mentalnego samogwałtu, ta jedna Janoszek nic dla mnie nie znaczy - sama z siebie zrobiła gwiazdę, sprzedała to tak, że większość łyknęła - no, zaradna baba w sumie.
Takich jak ona jest na pęczki.
O co w sumie ma być ten hurr durr, że się dorobiła sławy i pieniędzy na oszustwie? A mało to innych takich? :P
A ja uważam, że zawsze warto zgnoić choć nawet jedną medialną (...) tak dla przykładu aby inne tego typu pozbawione hamulców osoby którym wpadnie do główki podobny pomysł pięć razy się zastanowiły czy one i ich rodziny są warte tej chwili sławy i ewentualnych późniejszych na całe życie problemów...
Ona ma bodajze milion sledzacych na instagramie czy tiktoku z czego wiekszosc kupiona. Jest chyba roznica miedzy wydaniem pieniedzy na promocje, marketing nawet nachalny a tego typu akcjami (jej sledzacy na socjalach to boty czy kupione konta z zagranicy) lub czyms ala marketing szeptany.
Właściwie jaki jest sens obnażania pseudocelebrytów, znanych w zasadzie tylko i wyłącznie ze śniadaniówek i portalów plotkarskich?
Poniewaz dobrze zrobione obnazenie oglada sie lepiej, niz niejeden film sensacyjny.
Poza tym oszustowi sie w moim mniemaniu po prostu nalezy, tak jak zlodziejowi (choc czasami to jedno i to samo :D). Bez wzgledu na stopien szkodliwosci spolecznej.
1) Sama kwestia Janoszek obnaża to jakimi debilami są dziennikarze, którzy łykają wszystko bez żadnego przygotowania czy nawet zastanowienia. Temat teraz wydaje się śmieszny, ale jak przyjdzie bardziej poważny temat, którzy dziennikarze też podchwycą, a okaże się nieprawdziwy i narobi konkretnych szkód, to już wtedy jest OK, bo "zaradność"?
2) Janoszek gdyby dalej ciągnęła tą swoją sławę, to mogłaby wykorzystać ją do czegoś bardziej poważnego niż pucowania się na Instagramie. Mało to "celebrytów" którzy na plecach sławy weszli do sejmu i murzyńskiego uja tam zrobili?
3) Zwykła przyzwoitość nakazuje żeby takie zakłamane osoby tępić
i to gadanie "Jedna Janoszek nic nie znaczy"... no to spoko, olać temat choćby patocelebryctwa czy zalewu fejków w Internecie, bo co to kolejny zmieni kolejny kanał pokroju Szkolnej 17 czy fejkowy wpis na Wykopie...
Czyli jeśli jakiś celebryta który nie jest gwiazda pokroju Leo Di Caprio okazuje się oszustem i kłamcą który zarabia na tym oszustwie i kłamstwie duże pieniądze to w sumie niech se oszukuje dalej tak?
Tak, a o co chodzi?
A tak na serio. Problem polega na czymś troszeczkę innym. Część pawianów w internetach często podkreślała, że medium takie jak Stanowski i KS kreuje kontent dla plebsu, a oni korzystając z tych 'lepszych' mediów z wyższej półki mają prawo czuć się od plebsu Stanowskiego wyraźnie lepsi.
Teraz okazało się, że 'lepsze' media to przy Stanowskim banda kompletnych debili, a jeśli ludzie oglądający Stanowskiego są bandą idiotów, to ludzie oglądający 'lepsze' media są bandą idiotów do kwadratu. Wszystko co widzisz powyżej to fikołki pawianów, którzy wyszli na kompletnych kretynów, a którzy właśnie zmienili narracje z "publiczność Stanowskiego to totalny plebs", na narracje - to wszystko w ogóle nie ma kompletnie żadnego znaczenia.
btw. Filmu nie oglądałem i nie zamierzam. Zdanie na temat Stanowskiego jako cwela Zarzecznego mam wyrobione od bardzo, bardzo dawna.
Serio uważasz, że ktoś oglądał śniadaniówki i uważał to za lepsze media? Swoją drogą to chyba publiczność Stano pierwsza oceniała resztę i czuła się lepsza, teraz niektórych bawi, że Ci lepsi oglądają trzy godziny filmu o gwiazdce śniadaniowej TV i Insta. No wiem, Bukary niby twierdzi że to misyjny materiał i będzie klasykiem dziennikarstwa śledczego za x lat, ale... :)
O właśnie, albo narracja w stylu - to tylko śniadaniówki, to się nie liczy. Bo to śniadaniówki to wicie rozumicie to się nie liczy, to nie ma żadnego znaczenia xD
Swoją drogą to chyba publiczność Stano pierwsza oceniała resztę i czuła się lepsza
Nie zauważyłem, choć przyznaję, że to nie moje uniwersum, które średnio śledzę, ale nawet jeśli, to cóż...wychodzi, że mieli rację.
Ale serio oczekujesz jakiegokolwiek poziomu po porannej zapchajdziurze telewizyjnej, która ma brzęczeć do porannej kawy emerytom i Karynom, oczekujesz ciekawych tematów i researchu od audycji tworzonej z dnia na dzień, gdzie wywiady są wciśnięte pomiędzy przepisy na naleśniki i prognozę pogody? Jasne, że nie tak powinno być. Tylko że brak jakości tam to jest akurat najmniejszy problem mediów. Brak jakości w Super Expressie też cie tak oburza?
JEŚLI JUŻ brak researchu może oburzać i stanowić problem w śniadaniówce to wiesz, w jakim przypadku? Np. w przypadku historii słynnego "lekarza", wynalazcy i audiologa cudotwórcy. Wygooglaj sobie, całość opisał chyba Onet, potem inne media... Tylko ja bym akurat postawił tutaj inny postulat - że takich tematów śniadaniówki poruszać nie powinny. Bo żadnego poziomu i tak tam nie będzie, ani nikt tam nie przekaże użytecznej wiedzy.
Jasne, że można to niedbalstwo krytykować. Śmieszne jest po prostu jak nad tym konkretnym przypadkiem rozwodzi się Stano, bo łaska mu się postawiła, i jaka wyszła z tego epopeja. Taka typowa internetowa g...o drama dobra też do śniadaniówki :)
Nie wiem oczywiście, jak inni, ale uwierz, ja jakoś specjalnie tego nie przeżywam, ot uśmiecham się pod nosem. Nie jestem fanem Stanowskiego, ale też nie stawiam go mimo wszystko w jednym rzędzie z kreaturami typu pracownicy TVP czy jacyś inni bracia klęczący. Zabawne jest tylko jak internety robią z niego ikonę, choć gość też swoje wpadki miał i wzorem cnót i ślepego obiektywizmu też nie zawsze bywa, do tego niezły z niego atencjusz...
Bo to śniadaniówki to wicie rozumicie to się nie liczy, to nie ma żadnego znaczenia
No bo w sumie nie ma.
Herr Pietrus
Tylko w pierwszym materiale Stanowski poruszał również temat tego audiologa o którym wspomniałeś.
Widzę już jakie masz nastawienie, ale ja na przykład oczekuję tego "jakiegokolwiek" poziomu od wszystkiego. Jak idę do sklepu, do baru, lecę samochodem, słucham radia czy oglądam cokolwiek w telewizji/internecie, to oczekuje tego, że dany produkt/usługa będzie spełniała jakieś standardy. W szczególności oczekuje tego poziomu od tych zapchajdziur telewizyjnych, które oglądają karyny i emeryci, bo są to ludzie dla których są to główne źródła informacji i tacy właśnie ludzie decydują później o przyszłości całego kraju idąc do urn. Pani Janoszek była na tyle bezczelna, że na swojej rzekomej sławie chciała robić karierę w polityce. Wyłapanie tego i cała ta afera może (oczywiście nie musi) zniechęcić innych tego rodzaju oszustów do takich akcji.
No wiem, Bukary niby twierdzi że to misyjny materiał i będzie klasykiem dziennikarstwa śledczego za x lat, ale..
Pietrus, zdaję sobie sprawę, że instynkt wyolbrzymiana odzywa się często wówczas, gdy chcemy zabłysnąć dowcipem i kogoś "zaorać", ale krytykując Stanowskiego, mógłbyś przynajmniej unikać stosowanych przezeń metod erystycznych, gdy chcesz kogoś ośmieszyć.
Innymi słowy, nigdzie nie napisałem ani nie zasugerowałem, że materiał Stanowskiego ma charakter "misyjny" i jest znakomitym przykładem dziennikarstwa śledczego. Napisałem natomiast wyraźnie, że - ze względu na swoją popularność - może pełnić również istotną rolę społeczną, ponieważ pokazuje wielu ludziom, na czym polega weryfikacja przyjmowanych za pewnik wiadomości i stosowanie myślenia krytycznego (nieufności) w praktyce, a ponadto porusza wyjątkowo istotny temat nierzetelności mediów (nie tylko "śniadaniowych"). Oczywiście, chyba wszyscy zdajemy sobie sprawę, że film Stanowksiego ma przede wszystkim na celu generowanie zysku, a nie edukację społeczeństwa. Niemniej jednak "przy okazji" może też służyć jakimś dobrym celom. Dlatego nie widzę powodu, żeby potepiać ten materiał w czambuł.
Jak pamiętasz, na początku miałem dosyć krytyczny stosunek do popularyzowania tego rodzaju rozrywkowej krytyki gównokontentu w mediach, niemniej jednak zrozumiałem, że w ten sposób śmieję się sam z siebie. No bo przecież siedzę na GOL-u, a zamiast tego mógłbym np. czytać ciągle przeze mnie odkładaną książkę "Jak działa umysł?" S. Pinkera. A GOL to nie jest serwis, który gra w jakiejś wyższej lidze jakości i drastycznie odbiega poziomem od zawartości Kanału Sportowego. A mimo to obaj spędzamy tutaj mnóstwo czasu i piszemy. Nie ze względu na rozbudowane pod względem merytorycznym wiadomości związane ze światem gier komputerowych czy nowoczesnych technologii. Ze względu na rozrywkę płynącą z jałowych dyskusji.
I dlatego nie widzę powodu, dla którego miałbym krytykować Stanowskiego za to, że zajmuje się Natalią Janoszek, a nie np. poważnymi aferami w środowisku sportowym. GOL też pisze ciągle o Elonie Musku, a chyba nie zająknął się na razie o najważniejszym odkryciu ostatnich dziesięcioleci, które drastycznie zmieni też świat komputerowy (czyli o wytworzeniu przez Koreańczyków nadprzewodnika w temperaturze pokojowej). Ty też taplasz się razem z innymi użytkownikami w erystycznym bagnie, zamiast ratować delfiny. W tym kontekście krytyka Stanowskiego za to, że podjął jakiś pozornie nieistotny temat, przypomina męczenie buły w stylu: "Dojedz do końca sałatkę, bo dzieci w Afryce głodują" i stanowi po prostu wyraz hipokryzji (albo jakiegoś "klasizmu"). Nie przeczę natomiast, że można Stanowskiego krytykować za wiele innych spraw. Ale to inna historia.
Też muszę trochę się pokajać. Nie obejrzałem co prawda całego, filmiku, tylko bardzo wybiórczo fragmentami, ale faktycznie obraz sytuacji trochę mi się zmienił. O ile w przypadku Stanowskiego nadal uważam to za zbędne pajacowanie, tak już moja opinia o umiejętnościach autopromocji pani Stanoszek przeobraziła się z początkowego zniesmaczenia, przez rozbawienie, aż po delikatny, ale jednak szacunek. Nawet trochę zazdrość, że sam tak nie umiem.
Jeśli więc ktoś ma pierwszy powiedzieć "a dajcie, babie spokój, nic się takiego nie stało", to niech będę pierwszy ;)
Sranowski to zwykły cwaniak dlatego polecam ten materiał.. od niedawna śledzę tego gościa ( ogarnięty typ) wszystko pięknie wyjaśnia.
https://www.youtube.com/watch?v=YYEf9K6WEQo
Jak tylko widzę miniaturkę, to mam odruch wymiotny.
"Dariusza Szpakowskiego interesuje mecz piłkarski a nie krzywda dziecka"
"Marcina Prokopa interesuje pokaz tańca a nie krzywda dziecka"
"Kubę Wojewódzkiego interesuje celebryta a nie krzywda dziecka"
Zacząłem oglądać. Minęło kilka sekund...
Ludzie, którzy nie mają otwartego umysłu, mają umysł zamknięty. To jest przeciwieństwo.
Poczekam, aż ktoś napisze, czy warto się dalej męczyć.
Czemu ten Patryk zajmuje się sterydziazami przeciez mi żadnen nigdy nie zaszkodził. Czemu on się nie zajmuje biednymi dziećmi. Chciałbym żeby zajął się właśnie tym.
A biedne dziecko w jaki sposób Tobie lub komukolwiek zaszkodziło, że dziennikarz miałby się w takim przypadku nim zajmować?
Widzisz. Nie pooglądałeś materiału który podał i nie wiesz do czego nawiązałem.
Przepraszam ale życie jest za krótkie aby oglądać jakieś tam filmy na YB odniosłem się tylko do Twojego wpisu i tyle.
w sumie myślałem ze gość gada o harataniu w gałę,
a tu się okazuje z niego jakiegoś rodzaju dziennikarz śledczy.
np to:
https://www.youtube.com/watch?v=hPsNxDMA0NE
