Twórcy LoL-a pokazali więcej rozgrywki z Projectu L
Wygląda jak mobilka, rozmienianie się na drobne.
W ogóle ja nie wiem, studio RIOT postanowiło roszerzyć uniwersum, ale za pomocą małych gierek? Wszystkie niby fajne akurat, ale do zapomnienia szybko...
Via Tenor
Wyglada super jak na gre w glebokiej produkcji. Animacja i art boskie.
Jak to dowioza, to ze wzgledu na popularnosc marki i swiata na rynku bijatyk moze sie pojawic nowy powazny gracz.
"studio RIOT postanowiło roszerzyć uniwersum, ale za pomocą małych gierek?"
Najlepsze co im przyszlo do glowy od wiekow. ;) Z calego "uniwersum LoLa" zdecydowanie najgorsza rzecza jest sam LoL. ;) Wszystko inne z Runeterry jest super.
EDIT: Pomysl z mozliwoscia gry jeden samotny gracz (kontrolujacy obie postacie) vs. dwoch przeciwnikow online jest genialny. Prosi beda nagrywac fajne filmiki z tego. ;)
Kurde, ja chcialbym to polubic, bo podoba mi się styl graf, postacie, animacje, ale bijatyka...Nie ogarniam stanu umysłu bijatyk, na ekranie ledwie co widać, walisz postać podstawowym atakiem 6 razy w powietrzu potem ona Ci oddaje jeden atak co powoduje kolejne kombo na 5 innych etakow... Postacie są ogromne na ekranie, unikanie ciosów... yhym. Tu dosłownie można naciskać randomowy klawisze i pewnie wciąż nie raz wygrywać. Nie hejtuje, po prostu staram się to ogarnąc :D
Z perspektywy kogoś, kto nie jest za bardzo zaznajomionym z bijatykami może to tak wyglądać, ale tak jak ogląda się graczy, którzy są fanami gatunku (całkiem polecam Maximilian Dood) na przykład czy w ogóle jakieś zapisy z turniejów, to widać, że randomowe wciskanie przycisków sprawdza się na tym niskim szczeblu umiejętności czy przejściu kampanii vs CPU :D a co do przejrzystości, no to naprawdę jest różnie - jak dla mnie bardziej czytelne są bijatyki z modelami 3d typu Street Fighter, Mortale, ale te próbujące w 2d mają jakiś większy urok, niestety w nich postacie mogą (chociaż nie muszą, jak GuiltyGeary) często stapiać się ze sobą lub z tłem - tak miałem ostatnio ze SkullGirls, chociaż oczy mi się przyzwyczaiły i gra się okej.
Jeden z graczy w każdej drużynie ma kontrolować postać na ekranie, podczas gdy drugi czekać będzie na swoją kolej poza kadrem, aż jego partner znajdzie odpowiedni moment na przekazanie mu kontroli.
Czyli system TAG
Dlatego uważam, że ta bijatyka i mmo - nie będą mieć hypu, ani zbyt dużego zainteresowania. Chociaż to drugie, w sumie nie wiadomo, czy dalej powstaje.
