Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Neil Gaiman ocalił Księżniczkę Mononoke przed westernalizacją

27.07.2023 11:13
1
Procne
72
Generał

.

post wyedytowany przez Procne 2023-07-27 11:14:24
27.07.2023 13:10
Mówca Umarłych
2
6
odpowiedz
Mówca Umarłych
123
Pan Milczącego Królestwa

Amerykanizowanie utworów innych kulturowo jest nagminne i przynosi często jedynie szkodę. Odbiorca zamiast styczności z odmiennością idei i wyobrażeń, ciągle zamykany jest w bańce, że cały świat wygląda jak USA.

27.07.2023 13:14
3
odpowiedz
makaronZserem
39
Generał

Szkoda ze nie ocalił własnego serialu, który wywrócił postacie z jego komiksów do góry nogami. No ale ludzie czasem z wiekiem głupieją. Kiedyś był świetny, dzisiaj, no cóż ...

post wyedytowany przez makaronZserem 2023-07-27 13:15:31
27.07.2023 13:22
4
1
odpowiedz
Jerry_D
62
Senator

Na szczęście udało im się przeforsować zgodność z oryginałem. Pocięcie tego filmu to by była zbrodnia.

27.07.2023 14:29
5
odpowiedz
1 odpowiedź
sakatag
4
Legionista

Wincyj czornych, wincyj gejów. Disney zaczyna się dusić jeśli co każde 130 sekund nie zobaczy czarnoskórego na ekranie

27.07.2023 15:51
5.1
4
Jerry_D
62
Senator

Jak przeczytasz tekst, to się dowiesz, że nie chodziło ani o czarnych, ani o gejów.

27.07.2023 17:03
6
2
odpowiedz
Pr0totype
163
Generał

Niestety, dziś większą wartość dla mnie ma przeciętny serial anime, nie wspominając o dobrych filmach, niż produkcje Disneya, które są totalnie kiczowate i wiadomo do kogo skierowane. Podobnie z filmami i serialami netflixa i innych.

Dobrze, że dziś anime jest tak popularne, że mogą sobie stawiać żądania tylko w głowie, wtedy było im ciężko coś ugrać, to teraz mogą im naskoczyć :)

Jeszcze 10 lat temu, nie sądziłem, że filmy będę oglądać od święta, a anime regularnie. Jak słyszę o kolejnej produkcji Disneya, netflixa i pokrewnych, to nawet nie czytam, nie oglądam trailerów, bo to w znacznej mierze strata czasu.

post wyedytowany przez Pr0totype 2023-07-27 17:05:41
29.07.2023 10:06
7
odpowiedz
MleczarUs
0
Centurion

Konflikt stary jak świat. Kto ma rację? Artysta czy jego patron... Niestety model opłacania z góry pracy artysty przez widzów, a nie patrona, nie sprawdza się tak dobrze jak mogłoby się wydawać. Nadal największą rolę odgrywa ekspozycja, a na to wpływ jak zwykle mają zorganizowane grupy, a nie pojedyncze jednostki.

Wiadomość Neil Gaiman ocalił Księżniczkę Mononoke przed westernalizacją