Krew w piach, czyli jak oceniam 1. sezon Diablo 4
Podobno za cały sezon dostajesz 666 monet, a kolejny karnet kosztuje 1000 monet. Tutaj fajnie opisana patologia Blizza.
https://www.eurogamer.pl/karnet-bojowy-w-diablo-4-to-zart-battle-pass-nie-pozwala-niczego-kupic
Przecież w battlepass są skórki i za to się płaci a monety to dodatek aby właśnie sobie dokupić lub odkładać z kolejnymi sezonami. To że chusteczkowe zmiany i śmiech na sali z zawartością samego sezonu to inna para kaloszy. Gra na ten moment to do 50 poziomu dalej to żmudna i nudna farma z niską stopa zwrotu spełnienia.. bo niestety bardzo nieciekawy jest system rozwoju Tej grze brakuje domu aukcyjnego za złoto/równoważnik premium i możliwość zakupu monet w tym module . Przy takiej ilości zmiennych i affiksow jest problem z utrzymaniem uwagi powyżej 50 lvlu postaci.Na to nakładają się bardzo słabe aspekty, są po prostu nudne i nie motywują aby z nimi kombinować.Zamiast ogarnąć by w tym kodeksie najlepszy wydropiony aspekt zastępował moc (bo nie ma handlu)to można by było implementować ten najlepszy byłoby 100x lepiej i czułoby się że jest jakiś mikro progres w samych aspektach. Tak to się nawet nie chce tym systemem bawić. Najgłupsze jest to że systemy z sezonu nie trafia do nonladder..czyli aspekty,i te nowe gemy po to aby wzbogacać grę o zawartosc..dla mnie porazka i za to powinien największy hejt iść.
Mówili przecież że nie kupisz następnego za to co dostaniesz z jednego następnego. Ale to że przy 4 karnecie będziesz miał 998 platyn to jest już splunięcie. Choć nie wiem czemu ktoś miałby kupować ten karnet skoro tam nic nie ma oprócz jakiś wizualnych pierduł.
A widzisz takie złe Activision Call of Duty daje ci 1400CP a Battle Pass kosztuje 1100CP więc jak raz kupisz BP i co sezon będziesz go robił na 100% to nie musisz już nigdy go kupować za swoje pieniądze
Tak samo Magic the Gathering : Arena. Tam kupujesz karnet sezonowy i grając normalnie w grę i turnieje zdobywasz gemy do kupienia następnego (i jeszcze duży zapas na wejściówki do draftów, zależy jak dobrze grasz). Tutaj to blizzardowa patologia. Ja mam passa z wersją deluxe, ale kolejnej na 100% nie kupię.
Już nie jeden człowiek w Internecie pisał/mówił: "że to już nie jest ten Blizzard co kiedyś, i nie liczcie że będzie tak jak kiedyś".
o ile zgadzam sie, ze to juz nie ten sam blizz (ciezko oczekiwac czegos innego skoro nad soba maja activision, ktore jest decyzyjne) to reszta waszych wypocisz to pierdzielenie. battlepass jest platny. i za to dostajecie cala mase skorek do postaci i koni. to ze jest tam 666 platyny to uznam za gest ze strony blizza, ze daja szanse na czesciowy zwrot. wszak cala masa mmo i innych produkcji daje platne passy sezonowe, ale nie uswiadczysz w nich zadnego zwrotu waluty, a jedynie skorki i ewentualnie materialy do craftu. takze miauczenie o 666 platyny, zestawilbym z miauczeniem "madek" - daj na bombelka, bo mi sie nalezy. ogarnijcie sie.
z reszta jak brak balansu, to sie zgadzam calkowicie.
Ty tak serio piszesz czy trolujesz? Tobie to chyba nawet jak by w ryj pluli to bys byl szczesliwy ze z pragnienia przynajmniej nie umrzesz xd
Gra za 400zł z mikrotransakcjami i platnym battle passem, do ktorej dodaja gowniany sezon ktory nic nie zmienia, a typ pisze ze mamy byc wdzieczni ze dostajemy od nich troche platyny za jeb.ne 10 dolcow xd Zdajesz sobie kretynie sprawe ze za te platyne nawet nie da sie nic kupic bo najtanszy element kosmetyczny kosztuje 800platyny?
Nie dziwie sie ze gaming zmierza w kierunku wpierdala.ia mikrotransakcji juz nawet do gier single player jak sa takie jelenie jak ty, zamiast mozgu gabka ktora chlonie kazdy syf jaki dostanie.
nikt ci nie kaze kupowac battlepassa, poza tym microtransakcje to skorki, ktore tez do zycia nie sa potrzebne, i nie zmieniaja w zaden sposob rozgrywki. takze mozesz mi oraz blizzowi jedynie naskoczyc bo chcesz czy nie, tutaj nie masz do czego sie przyczepic, bo to totalnie wszystko opcjonalne, cytujac ciebie, kretynie. tyle w temacie. jakbys mial troche oleju w glowie i serio chcial sie do czegos przyczepic w Diablo 4, to masz calkiem sporo innych elementow. no ale biedny widzi tylko to na co go nie stac.
Tak tak w grze online wyglad twojej postaci jest totalnie nie istotny biorac pod uwage ze zbroje w grze wygladaja jak syf przy tych ze sklepiku czy platnego battle passa jestes jebanym zjebem przez ktorego gaming wyglada tak jak wyglada i takich cymbalow jak ty jest miliony.
Ciagle probujesz mi ublizac, ale mam wrazenie, ze te obelgi znasz dlatego, ze sam je czesto slyszysz pod adresem swojej osoby. Nawet nie zadales sobie trudu, zeby sie dowiedziec czy mam battle passa, czy kupuje skorki. Ale od takiego inteligenta jak ty, nie oczekuje zbyt wiele. Nie zmienia to faktu, ze prujesz sie na temat, ktory jest calkowicie opcjonalny. Takze ponownie, mozesz mi naskoczyc ;)
W zaden sposob ci nie ublizylem stwierdzilem kilka faktow, to czy cos kupiles czy nie nie ma zadnego znaczenia wystarczy ze dajesz przyzwolenie na takie praktyki i jeszcze je popierasz, jestes gamingowym syfem ktory (razem z innymi tobie podobnymi) doprowadzil te branze do miejsca w ktorym jest teraz, mikrotransakcje w grach za pelna cene czy wczesniejszy dostep za kase. Zrob nam wszystkim przysluge i przestan grac w cokolwiek uzalezniony od wydawania kasy degeneracie.
Battlepass jest tu potrzebny jak dziura w moście, skórki które w nim są brzydkie a waluta premium która dostajemy nieadekwatna do ceny. Nie widzę powodu żeby go kupować
W darmowym halo infinite jak kupisz przepustke, to za zrobienie 100% masz hajs na nastepna, czyli placisz raz i masz na zawsze jak grasz.
A tu diablos kosztuje krocie i takie hece.
Zrobiłem sobie barba bo mam czasem takie masochistyczne przebłyski. Po rogue z czasu przedsezonowego ktory robił zadymę aż kipiało i rzadko kiedy trzeba było po pierwszą flaszke zycia siegac, teraz juz musze grać ostrożnie i nie pchać się na pałę w każda grupę.
Nie wiem jak było wcześniej z barbem, ale teraz jak juz sie przyzwyczaiłem to nie boli to tak strasznie.
Na pewno nie boli tempo levelowania po 50, bo to jest właśnie takie tempo jakie oczekiwałbym od progresu w sezonie ktory ma sie skonczyc w pazdzierniku.
Jedno mam do zarzucenia, ale to chyba ogólnie do D4 to ten epicki opis umiejetnosci z ktorego niewiele mozna zrozumiec a juz zwlaszcza synergie pomiedzy poszczegolnymi. Może to być po prostu moje umysłowe ograniczenie ale podejrzewam raczej celowe działanie :) Po 50 poziomie szczeniacko połakomilem sie na jakies swiete żółte ktore były po +20-30% lepsze od aktualnego sprzetu i postać przeżyła potworny regres i zachowywała sie jak inwalida spędzony z wózka.
Rogue robi ładną mielonkę. W przedsezonie grałem sorcem pod firewalle, teraz mam juz 55lv na Rogue pod salwe + nasycenie cienia i idę jak rozgrzany nóż przez masełko. Jedyny problem jaki miałem to Kustosz ze względu na szybko kończącą się energię, ale jak już się z nim jakoś uporałem i przeszedłem na WT3 to problem szybko zniknął.
rogue na 90 lvl ma juz ciezko, jest na 1 hit jezeli akurat zejda wszystkie ochronne elementy, na ktore i tak jest calkiem spory CD
Serię Diablo jedni kochają, drudzy jej nienawidzą, a trzeci po prostu nie rozumieją.
Serię? Nie wiem, czy jest dużo osób, co nienawidzi 1 lub 2. To te dwa ostatnie gnioty są gorzej postrzegane.
Czy dużo czy nie, nawet po wydaniu dwójki byli ludzie kręcący nosem, że jedynka lepsza.
Bo tak było. Też była jazda na II, która później, magicznie dzięki dodatkowi stała się klasykiem. Podobnie było z Diablo III ;)
Bo jedynka lepsza, pamiętam do dziś rozczarowanie, jakim była dwójka kupiona w empiku, doszedłem do "dżungli" i wwaliłem ten paździerz z dysku, dopiero po wyjściu dodatku zmusiłem się do przejścia... i to nadal było gówno przy jedynce. Po latach trochę mi sie odmieniło, ale niesmak pozostał.
Największy problem to lagi i jazda koniem. Ta chabeta zatrzymuje się na wszystkim co jest większe od ziarenka piasku.
Kij z Craplo 4.
Valve ma być na Gamescomie z Half-Lifem.
(Wyciek z mobilnej aplikacji)
gra która ma np. 60Gb kosztuje 300zł, wiele osób przy tym pracuje długi czas. tymczasem skórki które ,,ważą,, no nie wiem 1mb kosztują 100zł i pracował przy tym jeden człowiek i pewnie w parę godzin. gdyby policzyć Gb i podzielić przez złotówki to ile powinna kosztować skórka? to dwa lub trzy pakiety skórek beda kosztować wiecej niż gra? cyrk!
Mnie rozbawiło to, że gra za ~400zł, a wewnętrzny kod systemu gry jest tak beznadziejnie napisany.
Że ładuje przedmioty wszystkich osób w okolicy.
To taki sam poziom pracy jak w F76, że jak przerabiało się pakiety surowców za szybko, to cały serwer się zamulał, bo w systemie każdy przedmiot był jako osobny obiekt przesyłany przez sieć. Nawet jak to było 100 jednostek drewna, to system wysyłał 100 obiektów do serwera.
Wyciągnąć jak najwięcej jak najmniejszym kosztem, a masy nadal wierzą, że to jakaś "szczególna gra usługa".
Coraz bardziej przyświadczam się w przekonaniu, że większość budżetu na produkcję idzie w grafików i marketing.
A programiści są drodzy i nie widać ich efektów na pierwszy rzut oka.
Gracze są winni że pozwalają na takie praktyki. Blizzard wiedział co wypuszcza a nakręcał wszystkich na grę, recenzenci dawali po 8-9/10 a tym czasem ludzie dostali grę w wersji beta za 350 zł. W grze nic nie działa dobrze jedyna rzecz która funkcjonuje to sklepik. Przypadek?
Ten kto nie wiem po co było/jest diablo immortal ze sklepikiem jest imbecylem. :)
"przeciągającego się logowania na serwery Diablo IV, kilkunastominutowych kolejek"
Serio? Ja czekam 4-10 sekund.
Co do narzekania to o u mnie w pracy kilka osób też narzeka na grę
Na moje pytanie: "To w co teraz grasz" ..słyszę odpowiedź.
"W Diablo" ;)
Jakieś kolejki, sezony, battlepassy. To nie dla mnie, ja podziękuję. Nie rozumiem tego i nie mam nawet ochoty. Mam kolejkę gier do ogrania, w których nie muszę być na stałe połączonym z internetem, także diablo 4 to sobie odpuszczę
Ta gra jest mega nudna. Już przed znerfieniem po wejściu na poziom 20 wiało nudą i monotonią a po znerfieniu nawet nie chce mi się sprawdzać.
Zgodnie z obietnicami Blizzarda, jakie padły podczas błyskawicznie zwołanego streama, w sierpniu świat Diablo IV znów stanie się krainą mlekiem, miodem i krwią płynącą. Twórcy zarzekają się, że ponownie zbalansują czarodziejkę oraz barbarzyńcę, zajmą się horrendalnie długimi cooldownami, zadbają o potrzebne zmiany w ekwipunku i schowku, a także naprawią masę innych odstręczających od gry elementów. No i nie możemy zapomnieć o nieszczęsnym tempie rozwoju postaci, które skutecznie zniechęca do podejmowania dalszych prób. Tutaj także ma być lepiej, szybciej i bardziej uzależniająco.
Dla mnie zmiany jak najbardziej na plus. Oby tylko Blizzard faktycznie wywiązał się z obietnic i dalej przez sezony i lata dopracowywał Diablo IV.
Sam jeszcze wszystkiego nie odkryłem ale mam wielkie chęci do grania bo bardzo ciekawią mnie Piekielne Przypływy, Koszmarne Dungeony czy zabawa w układanie punktów mistrzowskich i glifów.
A jak by zabawy było mało to Amazon rozdaje skin i trofea dla konia o wartości ok 50zł. Wziąłem i muszę powiedzieć, że koń jest obrośnięty cały w wodorostach. Proponuje wziąść jak ktoś ma możliwość.
Na wzywanie Konia nie powinno być cooldown bo zatrzymuje się na byle przeszkodzie złaś z konia potem czekaj chyba 7s znowu przywołaj i tak w kółko traci się tylko czas i człowieka frustruje.
Pierdol*** jak co premiere... Dawniej: Cyberpunk gniot... obecnie: boze o jest jaka cudowna gra czekam ma dodatek jak świeża 18 w branży porno. Ohhahh... Diablo 4 boze nie działa nie odpala sie kolejki co za syf... Dalej pisał nie bede ocena gry mówi zama za siebie. Ale zawsze znajda sie next geny wręcz game changery wychwalane tu przez tych pożal sie redaktorów które potem stają sie totalnym gównem.
Moja sugestia jest prosta graj w to co ci sprawia fun. Krytyką powyższych błaznów sie nie przejmuj. Bo mu nie odpowiada Kot w call of duty... Za to little girl w gejuś impaktuś mu pasuje. I ten rozbudowany mobilny gameplay. Żałosne typy. Ręka ? z konia ?? to chyba nigdy im nie schodzi. Ciśnie do zapieczenia stulejki. Fapfapfap... Metin 2 nie tak go wydoił ale skomlał będzie bo nie stać na skina. Ha bo pass nie zwraca sie w 100% dla mnie wręcz idealnie.
Jeszcze w polsce powinna zostać wprowadzona weryfikacja wieku po numerze pesel. Polowa dzieci zniknie ze swoimi mrzonkami. Jak to blizzard go nie rucha... Ruchasz sie sam kupując TLOU 15 razy albo gta V razy 8.
Za co? Za odblokowanie klatek? Za ulepszenie graficzne którego nie widać? Przypominam ze są producenci którzy tego typu zmiany wprowadzają w ramach aktualizacji do zakupionej juz produkcji. Chociażby CD Projekt. Ale i tak powiesz ze źle bo po zmianach jest mniej wydajne. Update graficzny i spadek wymagań? (Nie licząc odosobnionych przypadków) Ludzie serioo...