Analizujemy 1. sezon Diablo 4 - oto wszystkie błędy Blizzarda
Ja dosłownie się zmuszam by grać, 100 poziom przed sezonem, teraz wbiłem 40, ale jestem tak znudzony że ciężko jest. Co najgorsze wbijając 40 poziom postaci wbiłem dopiero 20 poziom sezonowy, nie chce mi się robić tych nudnych zadań pobocznych, przed sezonem zrobiłem wszystkie i zajęło mi to masę czasu... Wydaję mi się że struktura aktów z D2 czy D3 o wiele lepiej nadawała się do powtarzania zawartości, otwarty świat z masą znaczników mnie przytłacza i odpycha. Zapłaciłem za najdroższą wersję i nawet nie aktywowałem sezonu premium bo czuję że nie dam rady go skończyć.
^ Też się kiedyś zmuszałem do grania w różne gierki i przypłaciłem to mocną niechęcią do gier przez długi czas. Czasem lepiej odpuścić i zrobić coś co sprawia przyjemność.
Granie nigdy nie powinno stawać się obowiązkiem.
Tylko, że jakby miał za darmo to mógłby olać ale jak wydajesz około 400 zł to zmuszasz się do grania bo zwyczajnie szkoda kasy.
Czasem lepiej odpuścić i zrobić coś co sprawia przyjemność.
Granie nigdy nie powinno stawać się obowiązkiem.
+++
Dlatego NIENAWIDZĘ eventów w grach free-to-play (np. World of Warships) i inne gry podobne do Diablo IV i sezony. Nie dość, że atrakcyjne elementy gry nie zostają na stałe, to jeszcze musimy bardzo dużo grindować i poświęcić dużo czasu albo pieniędzy dla jakieś marne nagrody.
Wszystkie bledy... so far!
Szczerze mowiac to pomijajac technikalia i muzyke to ta gra potrzebuje 100% revampu ala Reaper Of Souls. Z wiadomo czego bicza nie ukrecisz.
Dalej bedzie zakladniczka nikomu niepotrzebnego open worlda i udawania bardzo ubogiej gry mmo (bo tego juz chyba sie zmienic nie da), ale moze jakby zmienili game directora i zatrudnili ludzi znajacych sie na rzeczy i gatunku, a przynajmniej nie odmawiajacych jego poznania i czerpania z ~20 lat historii i uznanych rozwiazan i systemow), to by co z tego bylo za te ~ 2 latka.
Ja nie rozumiem dlaczego ludzie to kupują.
Przecież to było widać od samego początku, że to jakiś mix słabego d3 z tym syfem na telefon.
Ostatnio w ogóle wygląda na to, że jedyne gry warte uwagi to remake ( nie wiem czy to się odmienia )) legend.
PROSZĘ !!! Gry-Online... Wy już niczego k..a nie analizujcie . I żadnego więcej artykułu o D4. Zwyczajnie Wam to nie wychodzi ......
Mają prawo tak samo analizować patcha jak ty masz prawo za to ich krytykować. Już tak nie sraj pod siebie, bo kupiłeś i bawisz się świetnie.
John, ale dlaczego? :)
są ludzie z redakcji gol-a którzy przeszli grę i do 100 lvl i później drugi raz poznając fabułę i lore
Gra ma swoje wady, nie każdemu musi się spodobać ( przypomnę że gramy w Fallouty ;) ) , fakt że artykułów jest za dużo bo każde pierdniecie to kolejny ale bez przesady.
Nie narzekam na Diablo 4 dzbanuszki z postów 6.1 i 6.3, gra jest świetna :) Wkurza mnie ilość i poziom artykułów o D4.
Znajdź mi proszę w moim poście, gdzie napisałem, że narzekasz na Diablo 4. Podpowiem: nie znajdziesz, bo nic takiego nie ma a napisałem żebyś się nie sral, bo gol jedzie ja fali pieniądza i będzie więcej takich artykułów wypuszczał ku twojej frustracji, która z radością będę oglądał, dzbanku. ;)
Wujek Wsiadaj już w ten swój samolot i odleć ;)
Jak będę chciał to sobie odlecę. Ty nie masz tutaj żadnej mocy sprawczej, dzbanku. ;)
Prawda boli, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem i obrażasz innych userow?
Oni są dziennikarzami, i będą robić tyle artykułów ile będą, i nie mamy na to wpływu, jeśli ci się nie podoba, to poprostu nie czytaj ich.
I co niby chorego zrobiłem, żeby mówić na mnie dzban BARANIE?!
pograłem w weekend i w sumie tyle.
Zawartości sezonowej wystarczyło żeby mnie przetrzymać przez 3 dni. Tyle w temacie :)
Wpadki się zdarzają, ale z kolejnymi sezonami i aktualizacjami będzie znacznie lepiej. Podobnie było z Diablo III, które ostatecznie okazało się świetną grą. Pozdrawiam :D
Tak to widzę.
A te 4.2 na metacriticu dla Diablo 3, no widać jednak nie.
Patrząc na te narzekania może być z Diablo 4 tylko gorzej.
Coś tak czułem nosem, że lepiej nie kupować tak szybko tego D4.
Choć głównym powodem jest brak czasu na granie, to dobrze że nie byłem w tym hype-train.
Dla mnie to jest smutne jak słabo zaprojektowaną grą jest Diablo IV.
W trójce mam ponad 1000 godzin. Natomiast w czwórce nabiłem barbem 64lvl, teraz gram nekro w sezonie, level 31 i się zmuszam.
Pierwsze 30 leveli w D4 jest cudownych. Gameplay jest miodny, mechaniki ciekawe. Potem jest równia pochyła w dół.
Robienie lochów to uciążliwa konieczność. Większość gry polega na jeżdżeniu koniem z jednego miejsca w drugie i unikaniu potworów (wspaniały H'n'S, gdzie główną czynnością jest unikanie walki). Questy poboczne są nieciekawe, nieimersyjne (ktoś poszedł pozbierać kwiatki do ruin pełnych potworów... ma sens...), niewynagradzające. Robienie ich drugi raz to sama nuda, bo większość jest przegadanych, bez możliwości pominięcia części dialogów. W ogóle w D4 brakuje nagrody. Wszystko co robimy nie daje nam żadnej nagrody albo bardzo małą. Ja wiem, że D3 to była piniata, ale ja to lubiłem. Tutaj mamy nudny grind.
W dodatku gra wieloosobowa. W D3 mówiłem, że chcę dołączyć do gry, robić rzecz X, dołączałem, klikałem sztandar gracza, już tłukliśmy stwory.
W D4? Nawet nie wiem jak dołączyć do gry innych graczy. Niby w mieście mogę zaprosic kogoś do drużyny, ale ten koleś w mieście jest zazwyczaj AFK. I przecież nie wiem co on planuje robić. Lochy? Questy poboczne? Nie czaję tego systemu w ogóle.
Tak jak pisał Kwisatz_Haderach, tu trzeba solidnej przebudowy całego systemu jak to miało miejsce w Reaper of Souls. A na to poczekamy ze dwa lata.
Eventy, to najlepsze co spotkało tę serię od premiery pierwszej części ??
Nie cierpię MMO, ale idea wspólnej walki z randomowymi zapaleńcami, takie 10 minut kooperacji, raz na jakiś czas, żeby zagęścić expa, łupy i frajdę, bardzo mi się podoba. Generalnie "wywalone" w always online, ale to akurat wyszło im super.
53lvl pod koniec 5 aktu. Gram co jakiś czas i bawię się zajedwabiście.
Co kto lubi...
Może ma swoje zalety, ale też ma swoje ciemne strony. Często brałem udziału w różne eventy w grach MMORPG czy World of Warships, ale niestety jestem zmęczony i wypalony. Za dużo czasu straciłem, niż coś zyskałem. Za tyle czasu mogłem ukończyć wiele gry single, a nagrody z eventu często nie są warte czasu i pieniędzy.
Owszem, eventy oferują czasem ciekawe questy, lokacji i wydarzenie, ale szkoda, że nie zostają w grze na stałe. Nie podoba mi się polityka firma, że jak ktoś nie zagra w wybrany tytułu, to traci i nie ma szanse, by to nadrobić. Przecież to my zdecydujemy, kiedy i w jakie tytuły i zawartości zagramy, a nie firmy.
Misji i nagrody z eventu to bardziej codzienna praca niż przyjemna rozgrywka, a tak nie powinno być. Nie szanują nasz czas i pieniędzy.
Dlatego eventy są dobre na krótkim metę, ale nie polecam to na dłuższy metę, bo co za dużo, to niezdrowo.
idea wspólnej walki z randomowymi zapaleńcami
Takie coś jest w trybie co-op. Nawet Dark Souls i Elden Ring mają to na stałe. Eventy nie są potrzebne, by osiągnąć taki cel.