Moja starsza segregując kolekcje różnych papierów w szufladzie znalazła jakieś stare kapsle pokemon. One dawno temu były dodawane do czegoś ale już nie pamiętam. Czy może one są coś warte dzisiaj czy to może po prostu złom. I ktoś może pamięta do czego one były dodawane i kiedy?
Via Tenor
I ktoś może pamięta do czego one były dodawane
Przyjrzyj się tym kapslom...
Nie wiem, może do Cheetosów?
Via Tenor
I ktoś może pamięta do czego one były dodawane
Przyjrzyj się tym kapslom...
Nie wiem, może do Cheetosów?
Ale to generacja 4 więc już dużo później niż pierwsze tazo z dużo gorszego plastiku. To u góry pośrodku to nie pokemon :)
ostatnio miałem rozkmine ze w ogole zniknely od lat wszystkie kapsle. to czipsów nic juz nie dodają, nie ma ich gdzie kupic... juz pomijam, Pokemony, tazosy z gwierzdnych wojen, star foodsy ze zwierzętami i krajami, i tysiące innych serii. gdzie to jest!?
Klasyczne tazosy z plastiku najlepsze, i polowanie na grube zappery. To byli czasy.
Generalnie okres premiery pierwszej generacji pokemonów wspominam chyba najlepiej. Człowiek po szkole na Polsacie sobie oglądał i zajadał czipsy z tazosami a później wymieniał się w szkole.
pamietam, najbardziej te metalowe.
czy ktos jeszcze gral tymi kapslami rzucajac je pod sciane i wygrywał ten, ktory byl blizej? oczywiscie wygrany zabierał wszystkie i czesto graly wiecej niz dwie osoby, wiec mozna bylo zgarnac sporo kapsli.
Akurat te co pokazałeś to raczej mało kto pamięta, bo to badziewie z 2007 roku, czyli dawno po prime-time pokemonów w Polsce. Najbardziej znane i pożądane były pierwsze serie z lat 2000-2002.
W tym sęk że te dwa na dole po lewej i prawej one wydają się być metalowe. Z drugiej strony jest pokemon Venusaur i Kyogre. Chociaż data to 2007.
Akurat wtedy przeżywałem jeszcze dzieciństwo, także mogę z pierwszej ręki powiedzieć, że każdy wtedy się tym badziewiem bawił.
Na pewno nie każdy, tylko jakaś mniejszość, w której akurat się znalazłeś. Szał na pokemony w polsce to 2000 i 2001 rok, kiedy anime leciało na polsacie, tazosy były dołączane do cheetosów, laysów i paluszków rold gold, a w kioskach dało się kupić karty pokemon.
Końcówka 2001 i 2002 to czas Dragon Ball i Dragon Ball Z, kiedy leciał na RTL7, a w Chio Chipsach były dołączane karty.
2003 to Beyblade (kręcące się dyski).
2004 to Yu Gi Oh i inne anime.
W 2007 roku to pokemony 90% dzieciaków miało dosłownie gdzieś, a nie się nimi jarało tak jak to opisałeś.
W 2007 to pokemonami 90% dzieciaków się jarało, a nie miała je dosłownie gdzieś tak jak to opisałeś
Tyle jest warta ta dyskusja, ja pamiętam jak było bo to przeżyłem, ty pamiętasz jak było bo tak ci się wydaje
Tyle jest warta ta dyskusja, ja pamiętam jak było bo to przeżyłem, ty pamiętasz jak było bo tak ci się wydaje
Nie, tak po prostu było i potwierdzi ci to każdy, kto w tym temacie siedział i ma pojęcie jak wyglądały czasy popularności pokemonów w PL. To, że w twojej klasie było inaczej oznacza, że byliście w jakimś małym % który jeszcze o tym anime pamiętał i się nim nadal jarał.
W 2007 roku nie było już emisji Pokemonów w polskiej TV, więc jeżeli był jeszcze jakiś szał to na pewno dużo mniejszy niż wcześniej. Miałem wtedy 14 lat, nikt już się tym nie jarał w moim otoczeniu. Ostatnie Tazo jakie mam to rok 2006. Nie wiem, może wśród młodszych było coś lepiej, ale my w Tazo w gimnazjum już na pewno nie graliśmy.
Pamietam tylko te z laysow. Czasy kiedy pokemony leciały na Polsacie, potem moda na dragonball z chio
W 2007 to pokemonami 90% dzieciaków się jarało, a nie miała je dosłownie gdzieś tak jak to opisałeś
Raczysz żartować? xD Wtedy pokemony były już praktycznie wymarłą modą. W ogóle to były czasy kiedy te wszystkie anime i gadżety z chipsów już wymierały i mało kto się tym interesował.
U mnie na podwórku to pełna gangsterska była. Ludzie się zadłużali na kapsle, a później byli ścigani, żeby je zwrócić. Często odwiedzałem świetlicę dla dzieciaków od 1-3 ( nauczycielki mnie lubiły :) i nie do końca uczciwymi metodami ogrywałem dzieciaki. Podklejanie kapsli, rzucanie pod kątem oto
Dzien dobry. Jestem bogatym Prezesem z Gola i chetnie kupie od ciebie te wszystkie kapsle. Cena nie gra roli! Pokrywam wszystkie koszty wyslyki!
Miałem wszystkie naklejki z Chipicao, czy z czego to bylo, co był album i się wklejało, wysyłało i mogło wygrać nintendo. Było 151 pokemonów + ważne postacie.
Zbierałem wszystkie tazosy z Laysa jak w poscie [11], pamiętam, że się wymieniałem i miałem całą pierwszą serię (151), w drugiej chyba tez trochę zacząłem zbierać, ale już nie z takim zapałem. Potrafiłem wsiąść na rower i przejechać kilka km, żeby się wymienić, albo kupić za kilka złotych brakujący tazos.
Ale z niewymienionych tutaj rzeczy, jeszcze były w czymś kręcące się dyski Beyblade, pamiętam, że odwalałem jakieś modyfikacje, kleiłem je superglue i dorzucałem masę, np plasteliną, czy chyba nawet wkręcałem tam jakąś śrubę, młody inżynejro podstępem wszystkich brał.
Tez miałem ten album, ale ze mozna bylo wygrac Nintendo to nie pamietałem
To byl rok jakos 2001?
Dyski Beyblade tez byly mega, no i pamietam ze bylo tez cos z Yu gi oh czy jak to sie tam pisze i tez bylo mega
Pozniej chyba bylo takie bardziej mroczne cos, ale juz nie pamietam co to bylo
https://pokepolis.com/tazo-duel-masters-mr-snaki/
To tez calkiem niezle wspominam no i beyblade czy jak to sie tam pisze, pamietam jak w piwnicy z kolega robilismy 'mistrzostwa' i mierzylismy stoperem czas (który najdluzej sie bedzie krecił..)
https://allegrolokalnie.pl/oferta/tazo-tazosy-yugioh-zetony-metal-17-sztuk
W sumie najlepiej wspominam to ^
Bylo takie jakies mroczniejsze
Miałem tylko z pierwszej oraz drugiej serii i to wszystkie.
Tak, złapałem je wszystkie! A po kilku latach świetnie je spieniężyłem!