Procesor AMD z 2024 roku zapowiada się dobrze; 12 rdzeni w laptopach stanie się standardem
Wszystko pięknie tylko ciekawe ile taki laptopik podziała. 2 godziny bez trybu oszczędzania energii?
A ty używałeś kiedykolwiek laptopa? Kto używa topowego laptopa na pełnej mocy przez dwie godziny bez kabla? To jakieś absurdalna koncepcja która może się wydawać czyms normalnym tylko jakimś wieśniakom co całe życie siedzą na pojedynczym, ubogim pc
Piękne to jest to, że dożyliśmy czasów gdy możesz sobie kupić rzeczywiście mobilnego laptopa który działa "tylko" na kablu, ale ma moc dużo większą niż pc większości użytkowników tego forum i w ogóle 99% grczy, albo takiego który działa bez kabla wiele godzin, pozwala na komfortową obsługę wszystkich aplikacji i nawet da się na nim grać - wszystko co tylko chcesz, w zależności od potrzeb i środków.
A ty używałeś kiedyś laptopa? Powiesz?
To teraz ogarnij tę historię. Naiwni rodzice dali się namówić sprzedawczykowi na jakiegoś laptopa. Oczywiście woleli mi go kupić w niespodziance. No i był przez to duży problem, bo laptop był najbardziej awaryjnym sprzętem jakiego kiedykolwiek używałem. Co kilka miechów się psuł i zazwyczaj trzeba było formatować, czasem do serwisu na gwarancję, a w końcu po 4 latach rodzice poddali się z tym bzdurnym laptopem już po przepłaceniu ponad 1k na 2 naprawy pogwarancyjne (naiwność rodziców i wpływ serwisantczyków) i pozwolili mi samemu kupić komputera. Na kablu? Śmiech na sali, i co to miało dać, nie wiem, może z 300% poweru? Chłopie, masz bardzo bujną wyobraźnię, ale przykro mi, nie, to tak nie działa, kabel dużo nie da. Ja jak przesiadłem się na desktopa, to może nie był to super komputer wypasiony taki do odpalania gier na ultra, raczej do starszych gier, przeskok jakości był ogromny. Już nigdy mi się nie psuł, a wydajność sporo większa, o przynajmniej 3x, a kosztował mnie tylko o połowę więcej niż kosztowało rodziców, którzy i tak przepłacili, bo aż 1.5k za ten szmelc.
Fajnie, tylko ciekawe czy w końcu ktoś stworzy wydajnego mocnego laptopa z naprawdę dobrym chłodzeniem. Co z tych 12 rdzeni, jak laptop sam przytnie wydajność, bo się będzie przegrzewał, albo po 1-2h pracy na pełnej mocy nie da się go dotknąć, bo będzie tak rozgrzany.
Intel juz od jakiegos czasu takie sprzedaje (zaleta architektury big.LITTLE : malutkie rdzenie ktorych mozna niskim kosztem dokladac) takze zadna rewolucja...
Natomiast odnosnie dlaczego mozna chciec duzo rdzeni w laptopach - bo majac 12 rdzeni w mobilnym urzadzeniu to z 4-6 bedzie sie dalo korzystac w miare normalnie po uwzglednieniu baterii i odprowadzania ciepla. Dlatego wczesniej tak strasznie psioczylem na intela za 2r(4w) mobilne i5 i i7 - cokolwiek zrobiles nie dalo sie wykorzystac mniej niz 1 rdzen czyli 50% mozliwosci komputera czyli realistycznie mogles robic tylko jedna rzecz na raz gdzie minimum to 2 (1 watek na zadanie, 1 na interakcje z uzytkownikiem (np. praca z owym zadaniem) a tak albo ty czekales na PC'ta albo PC na ciebie a jak probowales jednoczesnie zazynales komputer ktory predzej czy pozniej w protescie sie gdzies wykrzaczal).
