Zostawił uruchomiony komputer na 30 minut, karta graficzna od AMD tego nie przeżyła
Wada fabryczna i chora proba przerzucenia odpowiedzialnosci na uzytkownika - co z racji tego ze gry-online jest takze sklepem, czyli technicznie ma interes w promowaniu takiej narracji, wyglada nieciekawie.
Na zdrowy rozum, co mialo niby by dac ze facet siedzialby przed kompem, kiedy z niego korzystal w sposob zgodny z przeznaczeniem? Mial pilnowac jak niepokorne elektrony pokonuja bramki i szybko odlaczyc prad gdy zrobily sie zbyt bunczuczne? Kiedy karta poinformowala, ze zostala uszkodzona swoim uszkodzeniem wlasnie (gdzie mechanizmy kontrolne maja do tego niedopuscic) bylo raczej troche zapozno na reakcje, a gdyby nawet udalo mu sie zareagowac wczesniej to co? Sprawnej karty nie zwroci w ramach gwarancji, BO JEST SPRAWNA... - mamy z zakupionej elektroniki niekorzystac zeby sie zlom nie sp*ł zaraz po podpieciu pradu co moglo by kosztowac prezesa i politykow z jego kieszeni pare milimetrow dlugosci nowego jachtu?
Pewnie dał na wysokie napięcie. Karta, nawet podkręcona (zegarami, nie napięciem!) nie ma prawa się tak uszkodzić. Co najwyżej wywali bsod i się zrestartuje. Nie może być mowy o żadnym przegrzaniu z powodu braku nadzoru. Karta po prostu zrzuci zegary i zwolni (gdy będzie za gorąca) lub się zrestartuje (gdy napięcie będzie zbyt wysokie).
Ot wadliwa sztuka. Obecność lub nie użytkownika nie ma tu nic do rzeczy...
Hejka mordeczki, tutaj Maciuś zapraszam was na kolejny odcineczek z "Urzekła mnie twoja historia".
Kiedy artykuł o pękającym szkle w obudowie PC? https://www.reddit.com/r/pcmasterrace/comments/154jcka/fml_just_got_this_pc/
Nie spał, bo trzymał kredens.
To może być solidny kandydat do newsa roku. Brawo Panie Marku Pluta. Droga do nagrody Grand Press nagle stała się krótsza.
Jeśli uszkodzeniu uległ VRAM, a nie GPU, to prawie na pewno uszkodzeniu uległa karta graficzna nie "od AMD", tylko innej firmy. Analogicznie byłoby z GeForcem, choć wolumenowo u nich więcej jest Foundersów.
Wada fabryczna i chora proba przerzucenia odpowiedzialnosci na uzytkownika - co z racji tego ze gry-online jest takze sklepem, czyli technicznie ma interes w promowaniu takiej narracji, wyglada nieciekawie.
Na zdrowy rozum, co mialo niby by dac ze facet siedzialby przed kompem, kiedy z niego korzystal w sposob zgodny z przeznaczeniem? Mial pilnowac jak niepokorne elektrony pokonuja bramki i szybko odlaczyc prad gdy zrobily sie zbyt bunczuczne? Kiedy karta poinformowala, ze zostala uszkodzona swoim uszkodzeniem wlasnie (gdzie mechanizmy kontrolne maja do tego niedopuscic) bylo raczej troche zapozno na reakcje, a gdyby nawet udalo mu sie zareagowac wczesniej to co? Sprawnej karty nie zwroci w ramach gwarancji, BO JEST SPRAWNA... - mamy z zakupionej elektroniki niekorzystac zeby sie zlom nie sp*ł zaraz po podpieciu pradu co moglo by kosztowac prezesa i politykow z jego kieszeni pare milimetrow dlugosci nowego jachtu?
to jest chyba zbyt oczywiste, juz wszystkie GPU nowej generacji (a w tym także seria 5xxx) mają wybudowane zabezpieczenie przed spaleniem się, czyli system antysamobójczy, mi do tej pory nie udało się rozjebać ani mojemu koledze swojego naiwniutkiego AMD (6600XT i 7900XTX) pomimo wielokrotnego testu w 3D Mark (w moim przypadku az 20 razy)po prostu padł restart i wyskakujący komunikat o Wattmanie
ten gościu musiał mieć po prostu rozjechaną karte, albo jak wspominano wada fabryczna
Pewnie dał na wysokie napięcie. Karta, nawet podkręcona (zegarami, nie napięciem!) nie ma prawa się tak uszkodzić. Co najwyżej wywali bsod i się zrestartuje. Nie może być mowy o żadnym przegrzaniu z powodu braku nadzoru. Karta po prostu zrzuci zegary i zwolni (gdy będzie za gorąca) lub się zrestartuje (gdy napięcie będzie zbyt wysokie).
Ot wadliwa sztuka. Obecność lub nie użytkownika nie ma tu nic do rzeczy...
Gpu od amd ma prawo do wszystkiego.
Coś mi się wydaje że mamy fo czynienia z próbą weryfikacji jak karta się podkręca.
Niefart.
to nie jest wina uzytkownika tylko wada fabryczna jako, ze wiekszosc scalakow takowe wady posiada mniejsze badz wieksze. gdyby mieli rownac z uzyskiem produkcyjnym do idealu to z tasmy by schodzila jedna karta na milion jesli nie lepiej. finalnie wysoka temperatura degraduje kazdy uklad z biegiem czasu i niektore defekty szybciej wychodza na powierzchnie.
Ten model był jedną z najbardziej pożądanych modeli w koparkach kryptowalut. Więc zapewne model pokoparkowy. Szkoda, że autor nie sprawdził dokładnie skąd był ten konkretny model i pisze bez wiedzy, byle by pisać
Trafiła mu się padaka i zdechła. A czy by był czy nie bez różnicy. Podczas grania różne gry różnie obciążają GPU ale zazwyczaj albo powerlimit albo temperatura je ograniczają. News z dupy!!!
Większej głupoty nie słyszałem, a robiłem setki testów obciążeniowych 24h, prawdopodobnie ta grafika była wadliwa. Dobrze że wyszła ta wada i może ją zwróć lub odesłać na gwarancję.
Ale bzdury, jakie nadzorowanie. Jeszcze pewnie gaśnice powinien mieć pod ręką. Wadliwa karta do wymiany, po prostu quality control zrobił.
Dobrze ze zostalo napisane jaki banchmark.. obstawiam ze furmark. On ma opcje burn in test. Ale takie cos nie pownno miec miejsca nawet na 24 godzinnym wygrzewaniu karty
No bzdura bzdura i jeszcze raz bzdura. Takie artefakty wskazują na uszkodzony rdzeń kart graficznej a nie koniecznie kości pamięci tak czy siak co by to nie było jest to uszkodzenie karty ALE takie objawy nie są od tego że gość odpalił test i znikną na pół godziny bo równie dobrze test mógłby chodzić godzinę i nic by się nie działo pod warunkiem że karta jest w porządku. Jeżeli po 30 minutach pojawia się coś takiego to oznacza jednoznacznie fabryczne powtarzam fabryczne uszkodzenie rdzenia.
Jak czytam, że AMD komuś się spalił, to raczej mam takie "dlaczego mnie to nie dziwi?"
Dzisiaj robią tandety a nie sprzęt. Po włożeniu rtx 4070 ti wyświetlił BIOS i padł. Karty nie dało się naprawić i dali nowa, ale przydomek BIOS KILLER już został dla blaszaka.
4090 zostawiona w loopie na całą noc w 3dmarku aby sprawdzić stabilność OC czyli jakieś 12 godzin 100% obciążenia to norma dla testu stabilności. Zresztą robię tak zawsze z każdą kartą a tutaj news że po 30 minutach amd się wysypało ;)
Wadliwa karta, sprawne GPU powinno śmigać w furmarku 24 godziny na max obciążeniu i nic się nie powinno stać, jak sprzedawałem rtx 3060 ti to przed sprzedaniem chyba z 4 godziny szla na full stress test 4k msaa8x, zgrzala się do 76 stopni na hot spocie 90 było ale żadnych artefaktów czy restartów nie ma mowy. Po prostu gość kupił wadliwe barachło powinni to na gwarancji wymienić bez pierdnięcia
Moja 1060 w laptopie od 5 już lat dnia podczas grania śmiga na 90 stopniach, czasem kilka godzin pod rząd i nic jej nie jest ??
Przecież w GPU są instalowane ograniczniki temperatury, które nie pozwalają na takie typu sytuację. Więc albo ktoś coś grzebał, albo jest to jakaś próba manipulacji :) Właśnie przy overlockingu testuje się sprzęt przy pomocy bencha przez wiele godzin, żeby wykluczyć błędy i artefakty. Śmierdzi mi to.
Pewnie gracz wyszedł z mieszkania na czas testu, bo było za gorąco nawet w bieliźnie.
Więcej kojarzę przypadków psucia Nvidii po 2-3 latach niż AMD, ale nie kojarzę też nikogo kto by kupił mocną, ogromną kartę od AMD.
Osobiście udało mi się usmażyć jedynie 1070ti - bez podkręcania. Karta padła finalnie na Youtube w full-hd, ale wcześniej długo mogła się rozgrzać na Minecrafcie z ciężkimi modami - może przez godzinę-dwie.
Moja rada nie wychodźcie nawet jak odpalacie muzykę na Youtube :)
W moim przypadku ognia nie było, zabezpieczenie zadziałało. Dopiero po wyciągnięciu karty komputer ruszył.
Bałbym się kupić używaną kartę graficzną bez gwarancji, która raczej na bank była używana przez zapalonego gracza, kopała waluty lub renderowała non stop Blendera.
Smierdziec to moze spalonym zlomem, firmy produkuja coraz gorsze barachlo bo chciwosc przetopila im mozgi (bo z tego co widzialem, tego typu degeneracja produktu zawsze pojawia sie po niezasluzonych olbrzymich zyskach - co ma sens, w koncu 'kapitalisci' musza zarobic wiecej niz kiedy kasa spadala im z nieba, co jest mozliwe tylko kosztem klienta). Twierdzenie, ze sa zabezpieczenia wiec cos sie stac nie moglo, jest conajmniej naiwne, bo z jakiej racji te mialy by byc niezawodne czy wogole dzialajace na pierwszym miejscu? Gdyby nowo zakupiony samochow byl wogole odpalany tylko w 10% przypadkow, to polowa z tych sprzedawanych pewnie by nie dzialala, bo i po co, taniej zwrocic kase za te 5% ktore byly wadliwe i ktorych wlasciciel sie zorientowal. Ba, optymalnie bylo by sprzedawac odpad w pudelku udajacym samochod, bo zatrzymujesz 90% kasy ze sprzedarzy, i jeszcze dostajesz kase za utylizacje (ujemny koszt produktu i jeszcze ci za to placa).
A tutaj jest fajny material na temat tego co sie dzieje z pecetami ostatnimi czasy (eng, ale ma podpisy):
https://www.youtube.com/watch?v=XA4QH7SO8J4
Widzę, że w komentarzach wina producenta jest jednogłośna. Może tak, może nie. Może to była wadliwa konstrukcja. Ale jak ktoś kupuje kartę tylko po to, żeby od wejścia ją katować dla jakichś głupich cyferek, to mi go nie żal i serwis powinien go za to odesłać z kwitkiem. Skąd się biorą te głupie zwyczaje robienia na wszystkim benchmarków? Jak ja kupuję nowe części do kompa, to sprawdzam ich wydajność po prostu w grach i to mi wystarczy. O. RDR2 działało mi wcześniej na średnich detalach z niskimi cieniami, teraz działa na wysokich ustawieniach. Obcy Izolacja po wymianie podzespołów działa płynnie na ultra. Wiedźmin zaczął działać na ultra. Widzę duży skok wydajnościowy. I nie potrzebuję robić jakichś głupich benchmarków.
Znalazł się znaFca! A do czego niby się kupuje karty gamingowe? Podczas grania takie karty zwykle chodzą na 100% i nic niema prawa im się stać.
Aż odkopałem screena sprzed trzech lat :D 5700 XT od MSI, model Gaming X. Nie było potrzeby puszczać żadnego benchmarka, żeby uzyskać znakomite temperatury na Hot Spocie. Wystarczyło kilka-kilkanaście minut pograć w Battlefront II albo RDR2. Karta miała ustawiony Shutdown Temp na 118C stopni i potrafiła dość szybko go osiągnąć :) Oddałem ten złom i zakupiłem 2070 Super - duża ulga, chłodno i cicho :)
To dlatego chyba AMD w tej serii nawet nie próbowała wydawać kart 5800 i 5900, pewnie by się spaliły od samego włączenia kompa. ??
To jasny sygnał, że karta była wadliwa. Sprzęt ma wytrzymać dowolny rodzaj obciążenia w ciągu trwania gwarancji i kropka, nawet gdyby użytkownik włączył benchmark i wrócił do komputera po dwóch latach.
Jedyne usprawiedliwienie to overclocking albo montaż w obudowie pozbawionej wentylacji.
Problem w tym, że producent ma gdzieś gwarancję i zawsze wysyła odpowiedź odmowna. Zapewne w tym przypadku stwierdzi, że było uszkodzenie mechaniczne.
Artykuł ambitny jak dzisiejsze społeczeństwo, jak dzisiejszy rap. Idę odzobaczyć
Co za brednie! Nie ma tu żadnej winny użytkownika, no chyba że tą kartę podkręcił i zwiększył jej napięcie, jeśli nie to 100% winny ponosi partacz-producent, GPU na fabrycznych ustawieniach nie ma prawa się sama z siebie tak zrodzić, choćby i na długie godziny zostawił ją bez nadzoru. Nawet jakby z winny obudowy karta nie mogła się schłodzić, to przy granicznej temperaturze powinna się porostu wierzyć i tym samym bluescreenem zresetować kompa.
No nie ma. Jest to ewidentna wada fabryczna, bo nawet nie zadziałały ograniczniki. Odpowiedź jest jedna. Albo gość coś kombinował z OC, do czego jestem przchylnny, albo faktycznie GPU padło pod zwykłym obciążeniem.
"sama z siebie tak zrodzić" "powinna się porostu wierzyć", ta autokorekta bywa śmieszna :D.
Kolejny dowód na to, jak GTX 1080Ti odsadzavten pazdzież. Nie tylko pod względem vramu
No super, wszyscy zgodnie Radeon to, Radeon tamto. Ludzie, ta karta miała premierę 4 lata temu, nowa to ona była, ale dla gościa, który ją kupił, nigdzie nie ma informacji, że była nowa, zaplombowana. Kupił kartę po koparce, którą ktoś potem umył Karcherem i wielkie zdziwienie, że zepsuta.
Brak elementarnej wiedzy autora na temat działania kart graficznych, benchmark'ów oraz zasad gwarancyjnych, ale artykuł jest? Jest! Tak więc gówno prawda Panie autorze, artykuł do śmieci.
Artykuł przeczytany jest? Jest. Komentarz zostawiony? Jest. To kasa za reklamy w artykule się zgadza.