„Poczekajmy, aż zdobędzie Oscara”. James Cameron zdradził, czy AI napisze mu scenariusz
lubię gościa, ale IMO (mocno IMO) w momencie, w którym AI dostanie oscara za scenariusz to już będzie po wszystkim. A nie "wtedy można się zainteresować na poważnie". No i cała wypowiedź o "tylko powtarzaniu co powiedzieli inni" jest głęboko nacechowana brakiem wiedzy jak to działa. I co właściwie sam robi.
Rozumiem, że Pana Camerona mamy nie traktować na poważnie bo żaden jego film nie zdobył Oscara za scenariusz? :)
Trochę płytkie myślenie. Jak na reżysera, to nie przystoi. To, że na dobre scenariusze od AI będzie trzeba jeszcze poczekać, nie zmienia faktu, że te mniej wymagające już spokojnie generuje. A jednak tych średnich filmów czy reklam jest więcej niż wybitnych.
W zeszłym roku a biologi mini Nobla dostało właśnie AI.
4 lata temu scenariusz do tej reklamy z video, napisało AI. Świat nie składa się z tylko wybitnych dzieł. No i jego wiedza na temat AI też leży. AI niczego nie kompiluje.
https://www.youtube.com/watch?v=FpCIeRMECPE
Scenariopisarstwo SI sprawdzi się w niskobudżetowej części kina komercyjnego typu cheapquele i kino klasy B (pisane z użyciem przycisków CTRL+SHIFT dla oddania poczucia jego ego). Do wszystkich rodzajów kinematografii ambitniejszej niż Michael Bay jednak potrzeba człowieka do nadania filmom osobowości