11 minut z kreatorem postaci w Baldur’s Gate 3; twórcy zafiksowali się na strefach intymnych
Zawsze spędzam w tych kreatorach zdecydowanie za dużo czasu, bo nie umiem się zdecydować, czy postawić na miodowy, czy może bursztynowy blond. Teraz jeszcze dojdzie do tego godzina na wymodelowanie pindola.
W cymbergaju spedzilismy nad knaga V 20 minut a potem jej nie bylo widac w grze. Nigdy wiecej.
WOW. W końcu kreator postaci w singlowej grze RPG gdzie da się stworzyć ładnie wyglądających bohaterów z gotowych elementów. Do tej pory o niewielu grach mogłem to powiedzieć, jedynie wręcz kojarzy mi się Cyberpunk. Tak to zawsze niejako wkurzało mnie to jakie w najlepszym razie średniej jakości manekiny wychodzą - czy to Mass Effect, Dragon Age, Fallouty, Skyrim, Wasteland czy nawet poprzednie gry Larianów. Bo mimo wszystko jak mam grać kilkadziesiąt godzin jakąś postacią to chciałbym, żeby jakoś ona wyglądała.
Super, a jaki wpływ wielkości ku...s u postaci kobiecej, będzie miał na fabułę/rozgrywkę? Szybszy exp, lepsze skile czy unikatowe dialogi?
Nakaz organizacji SPIDOR (Stowarzyszenie Producentów i Dystrybutorów Oprogramowania Rozrywkowego ). W ramach poprawności i współżycia społecznego. Żyjemy w ciekawych ( chorych) czasach.
Nie używajcie opcji nie dla siebie i grajcie w grę. To takie proste, a jak łatwiej się żyje nie szukając problemów na siłę :).
Zeus - a czy twórcy nie mogliby spożytkować tego czasu poświęconego na dorobienie drąga kobiecie , na np nowe questy czy fabułę? Brandzlowanie się tym co postać w naszej grze ma w spodniach jest imo...chore
Nie, bo zwyczajnie zajmują się tym inne działy czy precyzując "specjaliści". By zrobić nowego questa/fabułę potrzebna, by była do tego odpowiednia osoba, która być może miała inne zadania i ich natłok nie pozwalał jej na zrobienie czegoś nowego/dodatkowego.
Natomiast trochę więcej czasu miał np grafik i programista, więc spożytkowano ich czas i popracowali w tej kwestii a nie innej.
czy twórcy nie mogliby spożytkować tego czasu poświęconego na dorobienie drąga kobiecie , na np nowe questy czy fabułę?
A skąd pomysł, że jedno wyklucza drugie? Zapewniam cię, że to nie quest designer czy scenarzysta zajmują się projektem genitaliów (no chyba, że mają znaczenie w fabule ;d).
A co z osobami ktore identyfikuja sie jako smiglowiec szturmowy?
Dlaczego nie ma takiej opcji? Zcancelowac natychmiast ta gre za dyskriminacje!
Boli Cię, że dodatkowe opcje dodali?
Nikt nie każe Ci z nich korzystać.
Nie rozumiem takiego myślenia.
Dodają OPCJONALNE rzeczy, a ty narzekasz...
Co innego jakby zmuszali.
A dlaczego kobita z kuska ma miec pierwszenstwo w wyborze przed osobami ktore czuja sie smiglowcem albo krzeslem?
Było wszędzie 50 opcji tożsamościowych, to było źle. Zostawili najsensowniejsze rozwiązanie, czyli m/f i niebinarność, to dalej problem. Choć nikt z nich nie musi tego wybierać.
Bociek69
Całkowicie się z tobą zgadzam. Ponieważ ty w roli taboretu wypadasz najlepiej.
A dlaczego kobita z kuska ma miec pierwszenstwo w wyborze przed osobami ktore czuja sie smiglowcem albo krzeslem?
Dlaczego ma mieć pierwszeństwo? No nie wiem, może dlatego, że osoby osoby transpłciowe istnieją, w przeciwieństwie do tych jakże zabawnych osób, które mają rzekomo mienić się krzesłami.
Ach ten wytrawny humor.
Najpierw dziesięć lat pisali o LGBTAGD, a teraz z kolei o identyfikowaniu się jako śmigłowiec.
Czekam z niecierpliwością na kolejne przykłady kreatywnego poczucia humoru za następną dekadę.
A co z osobami ktore identyfikuja sie jako smiglowiec szturmowy?
Moda sobie wgrasz, będziesz mógł kręcić śmigiełkiem (albo dwoma) do woli i wszyscy będą zadowoleni.
A dlaczego kobita z kuska ma miec pierwszenstwo w wyborze przed osobami ktore czuja sie smiglowcem albo krzeslem?
Bo nie odróżniasz tożsamości płciowej od choroby psychicznej...
Czym jest "lewa tożsamość płciowa" to nie wiem, ale o zwykłej można poczytać choćby tutaj:
https://pl.wikipedia.org/wiki/To%C5%BCsamo%C5%9B%C4%87_p%C5%82ciowa
Uwielbiam ten argument „opcjonalny = zwolniony z krytyki".
Otóż nie - to czy jest coś opcjonalnego nie sprawia, że nie wolno przez to o nim rozmawiać i dzielić się uwagami. Także tymi negatywnymi.
Uwielbiam ten argument „opcjonalny = zwolniony z krytyki".
Ale opcjonalność, opcjonalności nierówna. Co innego, gdy np. twórcy oferują opcjonalną mechanikę gry, z której korzystać nie trzeba, ale która mimo wszystko jest częścią całej produkcji (np. skradanie się w grze nastawionej co do zasady na akcję). Co innego natomiast, gdy mamy po prostu więcej opcji w kreatorze postaci, których przy tworzeniu naszej postaci nie musimy nawet uwzględniać. W takim chociażby Saints Row też można sobie np. pomalować skórę na zielony metalik, doczepić sztuczną nogę albo wstawić wilcze kły... ale wcale nie trzeba, więc co w tym złego? Przecież taka opcjonalność to same korzyści i absolutny brak wad, więc dlaczego ktokolwiek miałby ją krytykować?
Zawsze spędzam w tych kreatorach zdecydowanie za dużo czasu, bo nie umiem się zdecydować, czy postawić na miodowy, czy może bursztynowy blond. Teraz jeszcze dojdzie do tego godzina na wymodelowanie pindola.
Zrób sobie srebrny blond.
W cymbergaju spedzilismy nad knaga V 20 minut a potem jej nie bylo widac w grze. Nigdy wiecej.
Ale istniał w świadomości gracza.
W Cyberpanku jak pamiętam było nie więcej niż 5 dostępnych opcji (chyba nawet mniej, o ile jakiś nie dodali w aktualizacjach) jeśli chodzi o męskie genitalia, więc jeśli spędziłeś nad tym 20 min. to.... Zazdroszczę Ci ilości wolnego czasu po prostu.
Kreatorom postaci mówimy stanowcze Tak. W końcu może odklejency z przedrostkami i kolorowymi włosami zamkną dzioby i przestaną narzekać na brak "reprezentacji".
Pierwsza zła wiadomość dotycząca bg3:
Warto dodać, że w przeciwieństwie do innych produkcji RPG, takich jak Skyrim, w Baldur’s Gate 3 nie oświadczymy tzw. suwaków do precyzyjnej personalizacji. Zamiast tego otrzymamy gotowe modele.
Czyli nie będzie to kreator a raczej składak postaci. Tak czułem ze zmodowanego kreatora ze skyrim nic nie przebije jeśli chodzi o gry SP.
I tak przy okazji - o czym piszecie - nie ma czegoś takiego jak kobieta z organem męskim - to już nie jest kobieta ani tez męższczyzny. Nie mam przeciwwskazań dla tego typu postaci w grze ale nazywanie jej kobieta zakrawa o kpinę (chyba ze ktoś nie wie jak zbudowana jest kobieta).
Jeżeli tylko jest wystarczająco dużo dostępnych opcji w kreatorze, to zdecydowanie wolę składaki od suwaków, bo przynajmniej mogę w rozsądnym czasie zrobić dobrze wyglądającą i nierzadko unikatową wizualnie postać (co można zweryfikować, sprawdzając w Internecie co zmajstrowali inni), bez konieczności posiadania 5 letniego doświadczenia na stanowisku Senior 3D Character Artist, jak w np. Dragon Age Inkwizycja czy Black Desert...
Raczej unikatowej sobie nie zrobisz - nie gram w gry kiedy są w EA ale zaniepokojony tym wątkiem ściągnąłem BG3 jednak przed premierą żeby sprawdzić kreator postaci - nie umywa się do zmodowanego skyrima czy nawet guild wars 2 (black desert nie mam ale nawet na tym forum widziałem śliczną postać w tej grze). Nawet nie można powiększyć / zmniejszyć kobiecego biustu. Nie widzę tez (może jeszcze nie odkryłem) możliwości przybierania różnych póz.
Nie przesadzaj - nie musisz być Senior 3D Character Artist żeby zrobić śliczny charakter. Gdy gram w grę setki lub tysiące godzin to chce grać taka postacią jaka mi się najbardziej podoba wiec na jej stworzenie mogę i dzień poświecić.
ten z EA jest o wiele lepiej rozplanowany technicznie z opisami mimo że ten jest o wiele bardziej szczegółowy i wnosi dużo detali. Po prostu trzeba będzie się przyzwyczaić do nowego. Moim zdaniem mogli rozbudować o nowe rzeczy ten z EA i byłoby super.
Na pewno nie zagram kobietą z jajami czy facetem z brochą. Jak znam życie to te postacie popełniają samobójstwo po pierwszym akcie.
Wszyscy tacy za ta multiseksualnoscia, swobodą plciowa etc. a czy sami byście sie umawiali z baba z jajami, albo czy by wam nie przeszkadzalo, ze córka wam do domu sprowadza chlopa z wagina?
Bo widzi mi sie, ze to takie przyzwolenie poki sie dzieje obok a nie u siebie pod dachem.
Nigdy się nad tym nie zastanawiałem w sumie, nie jestem w stanie na to pytanie odpowiedzieć w 100%, ale chyba by mi to nie przeszkadzało. Swoją drogą polecam film "Gra pozorów" z 1992 r. skoro już wchodzimy na ten temat.
Co do drugiego aspektu to nie rozumiem, czemu by mi to miało w jakiś sposób przeszkadzać. Serio, nie widzę co miałoby być problemem. Preferencje innych członków rodziny to ich preferencje, nie moje. Przecież z ich potencjalnymi partnerami seksu bym nie uprawiał więc tym bardziej. Szczerze to nawet nie wiadomo, czy bym wiedział, że hipotetyczny partner mojej hipotetycznej córki ma kobiece narządy. Przecież mu ręki do spodni bym nie wsadzał XD
Kończąc... Nie rozumiem za bardzo używania tego argumentu. Przecież to właśnie chodzi o to, że jak ktoś chce, to ma wybór. Jak ktoś nie chce to przecież nie musi wybierać takich opcji tylko korzystać z standardowych. To takie proste. Dlatego pytanie o osobiste preferencje jest bez sensu
Dlatego wyżej napisałem żeby postaci wyglądającej kobieco ale posiadającej męskie genitalia nie nazywać kobietą gdyż to nie jest już wtedy kobieta.
Tak, jak najbardziej przeszkadza to co jest na siłę. Multiseksualność przeszkadza, bo jest na siłę. To tak jakbyś hipotetycznie próbował mnie jako ateistę na siłę przekonywać do chrześcijaństwa i to jeszcze krzycząc. Ta to właśnie wygląda w przypadku multiseksualności. Nie przeszkadza mi to jeśli jest cicho i nic nie wyczyniają na siłę, nie odwalają cyrków, pokazów i nie wykrzykują w publiczność przez cały czas. A poza tym to jest po prostu głupia bzdura, to totalnie pewien rodzaj mody na jakąś skalę, raczej niezbyt dużą, ale też niezbyt małą. Oprócz głupoty, to jeszcze mamy wprowadzanie tego czegoś na siłę do wielu rzeczy typu filmy czy gry przez co owe filmy i gry tracą na jakości.
Tak, jak najbardziej przeszkadza to co jest na siłę. Multiseksualność przeszkadza, bo jest na siłę.
Na siłę, czyli jak? Ktoś cię zmusza do zmiany płci, czy coś?
A poza tym to jest po prostu głupia bzdura, to totalnie pewien rodzaj mody na jakąś skalę, raczej niezbyt dużą, ale też niezbyt małą.
Zdaniem naukowców (czyli tych dziwnych ludzi, którzy opierają swoje twierdzenia na badaniach, analizach i podobnych "bzdurach"), to nie jest żadna głupota, ani moda, tylko zupełnie realne zjawisko występujące u ludzi. Na podstawie czego sądzisz, że wiesz lepiej od naukowców?
Oprócz głupoty, to jeszcze mamy wprowadzanie tego czegoś na siłę do wielu rzeczy typu filmy czy gry przez co owe filmy i gry tracą na jakości.
A jak twoim zdaniem powinien wyglądać motyw transpłciowości w grze czy filmie, żeby nie był "na siłę"?
Na siłę, czyli jak? Ktoś cię zmusza do zmiany płci, czy coś?
może chodziło mu o to, że może wypowiadać się o tym jedynie pozytywnie (i wbrew swoim poglądom/sumieniu/preferencjom/inne) i nie krytykować bez potencjalnych problemów...
i nie krytykować bez potencjalnych problemów...
Ale co tu krytykować i dlaczego? To tak, jakbyś chciał krytykować losowego Kowalskiego np. za to, że woli się opalać w sobotę, a nie w niedzielę. To po prostu nie twoja sprawa, która zresztą nie dotyczy cię nawet w najmniejszym stopniu. Tym samym jakakolwiek krytyka nie ma tu po prostu racjonalnych podstaw i może świadczyć jedynie o uprzedzeniach, zawiści albo zrzędliwości, przez co najpewniej będzie wywoływać negatywne reakcje.
Genitalia można wybrać. Ale rozmiaru biustu już nie. Widocznie cycate kobiety nie są wystarczająco uciskane.
Ale pomijając idiotyczne ustawienia genitaliów które można wyłączyć w opcjach najbardziej martwią atrybuty rasowe.
Całkowicie pozbawili rasy tożsamości poprzez wprowadzenie niepełnych zasad z Tashy i daniu każdej rasie +2/+1 do dowolnych cech. Mam nadzieję że albo przejdą do całkowitej Tashy albo dadzą opcje by jednak przydzielić je zgodnie z PHB (obecnie nie jest to możliwe dla 3 ras)
Możesz rozwinąć o co chodzi z atrybutami i Tashą? System D&D znam tylko w zakresie mocno podstawowym, z którejś ze starszych edycji + starszych gier
Teraz każda rasa ma +2/+1 do dowolnych statystyk. Nie ma już ograniczeń że elf dostaje +2 do zręczności i +1 do atrybutu podrasy (do inta jak high elf, do mądrości jak Wood elf).
Jest to niepełne wprowadzenie zasady opcjonalnej z podręcznika dodatkowego Tasha's Cauldron of Everything który pozwala wymienić to co dostajesz na coś innego. Co oznacza że nadal można odtworzyć je zgodnie z podręcznikiem podstawowym jeśli nie lubisz takich zmian.
Obecnie nie jest to możliwe bo są rasy które mają inne bonusy (ludzie +1 do wszystkiego, pół elfy dostają +2 do charyzmy i dwa razy +1 do czegoś lub górskie krasnoludy +2 do siły i +2 do kondycji)
Zwolennicy tej opcji mowia ze to odsuwa kombinacje ras i klas i pozwala na roleplaying większy. Ja mówię że to po prostu zmienia kombinacje ras i klas bo różnica będzie w biegłościach jakie klasy przyznają inne bonusy a zmiana jest podyktowana właśnie min maxowaniem bo ktoś nie może znieść że będzie 5% słabszy jeśli weźmie nie optymalna rasę dla roleplayingu
marzą mi się kobiety z trzema cyckami ale to oczywiście niepodobne i niedobre, za to baba z fiutem ,oooo to już super
Ale rozmiaru biustu już nie.
Pytanie czy tego jednak nie chcieli zrobić ale problemy z clippingiem nie zmusił ich do zarzucenia tego. Lub dziwnym kształtem pancerzy. Te powinny duży biust uciskać nie jak w wielu grach się dostosowywać.
Te powinny duży biust uciskać nie jak w wielu grach się dostosowywać. - raczej powinny być właśnie dostosowane do dużego biustu - w realu kobiety nie kupują biustonoszy czy sukienek które je uciskają tylko takie które są dostosowane do rozmiaru piersi.
Czyli w podstawowej wersji np. wszystkie elfy miały +2 do charyzmy, do tego +1 do określonej cechy przy określonym typie elfa, dodatek wprowadzał dowolność w przydzielaniu tych bonusów, w BG3 zrobili na podstawie systemu podstawowego?
Ja na przykład tworzę postać w głowie, przykładowo uczony krasnolud iluzjonista, później staram się stworzyć go z dostępnych narzędzi - jeśli gra daje mi ograniczenie, że np. mam maksymalny poziom mądrości niższy niż miałbym elfem, to spoko, będę głupszy. Za to będę miał topór.
Po przeczytaniu tytułu newsa liczyłem, ze w tym 11 minutowym filmiku można zobaczyć tę fiksację. A tu rozczarowanie :(
Wejdź na artykuł kotaku, tam jest drugi filmik z personalizacją stref intymnych.
Fajny kreator postaci a tu i tak narzekania, że można zrobić co się chce xD
Nikt wam nie każe wybierać tych opcji, zwyczajnie omińcie je i tyle, będziecie mieć jeszcze ogrom innych rzeczy do wyboru.
Szkoda że w prawdziwym życiu nie można odpalić takiego edytora i się trochę poprawić
Zawsze mnie dziwi narzekanie na tego typu rzeczy. To jest opcjonalna opcja, nie chcesz grać babą z jajami, to nie graj, co za problem? Sama obecność opcji, z której nie skorzystasz, aż tak psuje ci humor?
Czekam na mod, który jedyne co będzie robił, to odbierał kustomizacje genitaliów. Podobnie było choćby w Personie, mod usuwał opcjonalne romansowe z dorosłymi.
Z tego co widać nie klas zawansowanych z angielska presige clases, nie wiadomo jakie są i na tym larain mógł by budować dlc bo zarówno dla trzeciej i jak 4 edycji jest tego bardzo dużo. Ta gra z dlc klasowymi mogła by przebić cenami najdroższe paczki pradoxu.
Oczywiście że nie ma. Masz płeć albo żeńską albo męską to czy się z nią identyfikujesz to inna sprawa / nie możesz być bezpłciowy bo byś się nie urodził (nie powstałby zarodek).
Żeby to zrozumieć potrzebna jest minimalna wiedza biologiczna i trochę inteligencji - nie wymagaj zbyt wiele od graczy.
Już się pogubiłem. To można będzie stworzyć piękną orkinię z fajfusem, czy nie ?
Wszedłem aby poczytać komentarze i nie zawiodłem się. Mnie zawsze zastanawiało, że mordowanie w grach pokazywane coraz bardziej brutalnie np. w mortalach jest ok, a jak coś dotyczy czegoś tak naturalnego jak seks to ludzie dostają szału. Tutaj mamy opcjonalną customizacje genitaliów, a niektórzy chcieliby spalić twórców na stosie za propagowanie dewiacji, a potem Ci sami gracze idą mordować z uśmiechem na ustach w innych grach.
Opcjonalność nie zwalnia z oceniania.
tak tylko mówię...
Sęk w tym że w większości grach jest zabijanie bo na tym polegaja te gry. Ta gra nie jest o ru..niu i jest to zbędne. A już najbardziej zbędny jest transgenderyzm w grze której akcja dzieje się w świecie fantasy wzorowanym na średniowieczu.
No, w istnienie ciemnowlosych i homoseksualnych przed XX wiekiem rowniez wierze, zadna kontrowersja... Jesli chodzi o swiat fantasy, to wystarczy jeden czar i nawet mozesz miec trzy albo i kutasa na czole. Cos takiego jak korekta plci jest bez porownania latwiejsze do osiagniecia niz w rzeczywistosci.
Swiat Forgotten Realms... W swiecie Biblii, przez cala Biblie Jezus ani razu nie sikal, ani jednej wzmianki nie ma. Uwazasz, ze nie sikal wcale?
Chodzi o to że nikt nawet by nie wpadł na to żeby zmieniać sobie płeć bo to aktualny wymysł i ideologia.
"A już najbardziej zbędny jest transgenderyzm w grze której akcja dzieje się w świecie fantasy wzorowanym na średniowieczu."
Ci głupi twórcy nie wiedzieli, żeby nie wrzucać przeklętego pasa zmiany płci do BG1 i tymczasowo nie przerobić Edwina na kobietę w BG2. Zupełnie nie mieli pojęcia, że takich rzeczy w fantasy się nie robi. Przez to nikomu się te gry nie spodobały i dziś już o nich nikt nie pamięta, o uznawaniu za jakąś tam, tfu, klasykę gatunku i jedne z najlepszych tytułów swoich czasów nie wspominając. :P
W personalizacji w drużynowych RPG-ach typu Baldur's Gate, Icewind Dale, Pillars of Eternity, Tyranny czy Divinity: Original Sin, zawsze najbardziej mnie wkurza, że traci się czas na personalizację, a twórcy i tak narzucają odgórnie portrety postaci, przez co często postaci, które stworzę w kreatorze nijak nie przypominają tych z portretu (a wiele takich portretów to absurdy, nieprzystające do możliwości kreatora w danej grze). Przez to ciężej mi się utożsamiać z kierowaną przeze mnie postacią, bo co z tego, że sama postać - biorąc pod uwagę ogranicznia kreatorów w takich grach - niby jakoś tam odpowiada temu, co chciałem osiągnąć, skoro przez 99,9% czasu i tak widzę na ekranie facjatę z odgórnie narzuconych portretów. Tego typu rzeczy powinny być rozwiązywane tak, jak w pierwszym Dragon Age - że można zrobić screena stworzonej przez siebie postaci i nad tym twórcy powinni posiedzieć w pierwszej kolejności, zamiast na umożliwianiu rzeźbienia fajfusa.
ten obrazek z portretem w większości gier możesz sobie zmienić na własny.
Ten gościu w żadna grę nie grał, z tych które wymienił - kompletnie oderwany od rzeczywistości i ma od gola jedzną gwiazdkę za pierdolety polityczne. Zwyczajny przeciętniak, na którego postów czytanie zwyczajnie szkoda czasu.
Zabawne jest to że te lata temu jak wyszedł Mass Effect to ludziom nie przeszkadzało to że Shepard/Sgepardka de facto są bi, bo nic nie blokuje tego że można naraz romansować z płcią przeciwną i swoją.
Uwielbiam te zaawansowane kreatory wyglądu postaci w których zawsze wybieram wygląd domyślny, co najwyżej zmieniając kolor włosów.
Nie przejmuj się. Nie każdy musi być kreatywny. Być może masz jakieś inne zdolności.